• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zrywał kobietom łańcuszki z szyi

piw
2 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Policjanci chcieli, aby sąd aresztował 33-letniego złodzieja łańcuszków na trzy miesiące, ale sąd się na to nie zgodził. Policjanci chcieli, aby sąd aresztował 33-letniego złodzieja łańcuszków na trzy miesiące, ale sąd się na to nie zgodził.

Ofiar wypatrywał w supermarkecie na Chełmie. Kiedy widział samotną kobietę, która miała na szyi wartościową biżuterię, to czekał, aż wyjdzie ze sklepu, szedł za nią i w dogodnym momencie atakował. Jedną ze swoich ofiar pobił.



Nosisz biżuterię?

Jak dotąd, policjanci udowodnili 33-latkowi z Gdańska dwa ataki na kobiety. Do obu doszło pod koniec sierpnia.

- W jednym wypadku mężczyzna użył przemocy względem zaatakowanej kobiety, dlatego też sprawa została uznana za rozbój, a to oznacza, że podejrzanemu grozi wyższa kara, czyli do 12 lat więzienia - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyznę policjanci zatrzymali w jego mieszkaniu, w poniedziałek. We wtorek przesłuchano go. Przyznał się do dwóch ataków. Jak twierdzi, zrabowane łańcuszki zdążył wcześniej sprzedać.

Policjanci wystąpili do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 33-latka, sąd jednak nie przychylił się do tego wniosku, więc mężczyzna na proces poczeka na wolności.

Tymczasem policjanci analizują inne podobne przestępstwa popełnione w Gdańsku w ostatnim czasie. Nie jest wykluczone, że 33-latek usłyszy kolejne zarzuty, jeżeli prowadzącym śledztwo uda się znaleźć dowody łączące go z kolejnymi rozbojami i kradzieżami.
piw

Opinie (80) 1 zablokowana

  • Bzdury

    50% tego artykułu mija się z prawdą. Poza tym Policja nie może wystąpić do Sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania, może to zrobić tylko prokurator!!!

    • 2 1

  • sędziowie nie noszą łańcuszków poza miejscem pracy, więc nie czują się zagrożeni

    niech sobie chodzi.

    • 5 0

  • brawo swądy!!!!

    takie byle co ma zajmować miejsce w celi?, a gdzie posadzi sie rowerzystę po piwku ?

    • 5 0

  • Niestety.. (2)

    gdyby mogły to naraz założyły całą szafę złota by zwrócić na siebie uwagę i jeszcze te grube paluszki nie pomieszczą wszystkich pierścionków i baleronki bransoletek no i kostka zostaje pusta..jak głowa okradzionych.

    • 2 8

    • A co ci do tego? (1)

      • 2 0

      • Daj mu/jej spokój, he, he.

        Widać z wpisu, że to jakiś sfrustrowany paszteciak.

        • 1 0

  • Policjanci analizują inne podobne przestępstwa popełnione w Gdańsku w ostatnim czasie (2)

    Ponad rok temu wracaliśmy mocno pustawym autobusem z osiedla na peryferiach miasta. Po drodze dosiadł się mężczyzna z twarzą zbira i narkomana, usiadł tuż za mną. Kiedy dojechaliśmy do ulicy głównej i autobus zatrzymał się na przystanku, ów osobnik chwycił za mój złoty łańcuszek usiłując go zerwać i ukraść... na szczęście wyskoczył z autobusu uciekając bez łupu, łańcuszek z krzyżykiem pewnie odruchowo przytrzymałem na szyi, choć teraz już sam nie wiem jak to się stało, że złodziejowi się nie udało go ukraść.
    Następnego dnia pojechałem na policję, na "nasz" komisariat. Policjant wysłuchał relacji i stwierdził, że zdarzenie miało miejsce poza "ich" terenem i powinienem zgłosić na komisariacie innym. Nigdzie nie będę jeździć, ja mu na to. Policjant ugodowo, że oczywiście i tutaj zgłoszenie przyjmą, tylko muszę czekać może nawet i dwie godziny, bo od tych spraw policjanci są w terenie... ja mu na to że nie będę tutaj czekać dwóch godzin, a pokazany dowód osobisty z moim adresem go nie zainteresował. Zostawiłem mu karteczkę z numerem autobusu, numerem kierowcy, czasem zdarzenia i poinformowałem - gdyby tego nie wiedział - że zapis z kamer znajdujących się w autobusach można odczytać tylko przez trzy dni od czasu zdarzenia, bo potem jest automatycznie kasowany. Przecież tutaj nie chodzi o uszkodzenie łańcuszka tylko o twarz bandziora, który jest zawodowym złodziejem i swój bandycki proceder będzie kontynuować, być może wypatrując nadzianych, zagranicznych turystów. Niestety, podejrzewam, że ta karteczka po moim wyjściu wylądowała w koszu. Dzisiaj być może go mają, ale szukają dowodów przestępstwa, może mają w jakiejś innej sprawie portret pamięciowy...???

    • 17 0

    • A jednak pracują (1)

      Po tym jak mnie napadnięto i skradziono torebkę w biały dzień zgłosiłam się na policję. Ponieważ nie było na komisariacie odpowiedniej osoby zostawiłam swój adres i telefon.
      Po jakich 40 minutach p. policjant pofatygował się do mnie osobiście do domu i spisał obszerny protokół. Po kilku dniach pojawił się jeszcze raz uzupełniając zeznanie.
      Zachowywał się bardzo grzecznie i kulturalnie. Sprawcy nie wykryto ponieważ nikt nic nie widział i trudno szukać. Jednak postawą policjanta byłam zbudowana. Dla ścisłości podaję że chodziło o komisariat na Białej w Wrzeszczu

      • 3 1

      • Tak właśnie miało być.

        Policjant pofatygował się pierwszy raz, był miły - później przyszedł drugi raz (i też zapewne był miły). Ten drugi raz był tylko dlatego, że do umorzenia dochodzenia brakło mu jakiegoś drobiazgu w papierach.
        Przyszedł więc, był miły i ... umorzył dochodzenie ! Skąd my to znamy ....

        • 6 0

  • Policjanci złapali bandytę,sąd go wypuścił

    ..czyli może podejść do gliniarza , pokazać mu z wskazujący palec i zapytać z usmiechem -" i było sie starać glino ?"......chore.......

    • 8 0

  • Obcinać łapy! (2)

    • 104 4

    • Nie, bo potem trzeba utrzymywać darmozjada.

      Ciężka praca o chlebie i wodzie na kilka miesięcy bez dostępu do tv, gazet, internetu i telefonu.
      Szybko się oduczy kraść bo nieuchronność takiej kary będzie zbyt nieprzyjemną perspektywą.

      • 7 0

    • łapy?

      co ci psy zrobiły

      • 2 5

  • Z Automatu bym go poskładał .

    i od razu powinien pójść tam gdzie rurki w oknach .. złodziej pieprzony

    • 4 0

  • Za moją żoną dwukrotnie typ w Tesco łaził... Może to ten...

    • 4 0

  • Pobił i zerwał łańcuszek? art. 210K.K od 3 lat. i sąd nie dał sankcji ?

    Nie wierzę.

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane