- 1 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (84 opinie)
- 2 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (177 opinii)
- 3 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (366 opinii)
- 4 Jak zaprojektować centrum Południa? (262 opinie)
- 5 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (135 opinii)
- 6 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (491 opinii)
14 chętnych na stanowisko urzędnika-omnibusa
Ani wysokie wymagania, ani nieprzeciętnie długa lista obowiązków, ani skromna jak na oczekiwania pensja nie zraziły kandydatów na stanowisko superurzędnika w gdańskim magistracie. Chętnych na to stanowisko jest czternaście osób.
Przeczytaj więcej o tym jak zostać super urzędnikiem w gdańskim magistracie
Główny specjalista ds. komunikacji i marki miasta to nowe stanowisko, które, sądząc po stawianych przed kandydatem wymaganiach i obowiązkach, ma łączyć w sobie kompetencje kilku działów, w tym biura prezydenta ds. promocji miasta, biura prasowego, a także Wydziału Rozwoju Społecznego. Etat ten zahacza również o kompetencje doradcy prezydenta ds. mediów społecznościowych.
Wśród wymagań stawianych przez miasto (a właściwie prezydenta Pawła Adamowicza, z inicjatywy którego powstało nowe stanowisko) jest m.in. biegła znajomość języka angielskiego, dobra znajomość innych języków obcych, minimum 4-letni staż pracy, w tym minimum 3-letnie doświadczenie w kierowaniu zespołem, wiedza specjalistyczna z zakresu marketingu, public relations, prawa prasowego, prawa autorskiego, bardzo dobra znajomość lokalnego rynku mediów.
Z kolei do obowiązków specjalisty ds. komunikacji i marki miasta należeć będą m.in.: opracowywanie i wdrażanie założeń jednolitej polityki informacyjnej dla wszystkich jednostek organizacyjnych miasta, współpraca z mediami lokalnymi, krajowymi i zagranicznymi, organizowanie spotkań i konferencji prasowych, przygotowywanie i redagowanie informacji prasowych i publikacji, koordynowanie wydarzeń związanych z życiem Miasta i jego mieszkańców w zakresie jednolitej polityki informacyjnej Miasta.
Ponadto: organizowanie konsultacji społecznych, spotkań prezydenta z mieszkańcami, inicjowanie spotkań władz miasta z liderami społeczności lokalnych, badanie opinii mieszkańców w sprawach realizacji zadań miasta, inicjowanie i prowadzenie kampanii informacyjno-promocyjnych dotyczących życia społecznego miasta, prowadzenie zadań w zakresie Budżetu Obywatelskiego. A i to nie wszystko.
Choć na tak wymagającym stanowisku można będzie zarobić od 2,8 tys. do 4,8 tys. zł brutto, chętnych do pracy jest sporo.
- Na to stanowisko aplikuje czternaście osób - informuje Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska. Ocena nadesłanych aplikacji nastąpi w przyszłym tygodniu.
Miejsca
Opinie (122) 7 zablokowanych
-
2015-03-04 07:52
To po co rzecznik ?
Powielanie stołków, od komunikacji jest rzecznik UM i Prezydenta.
- 10 3
-
2015-03-04 07:58
14 chętnych
na stanowisko i do wysokich pensji
- 3 3
-
2015-03-04 08:16
tu jest konkurs, a poseł Pis Jaworski
jak za publiczne pieniądze zatrudniał radnego Pis Koralewskiego też ogłosił konkurs ?
- 3 9
-
2015-03-04 09:05
zawsze komuś się wydaje
lub komuś się wmówi, że coś jest super. Rozczarowanie przychodzi po 6-12 miesiącach. Uważaj co kupujesz i jak tanio się sprzedajesz...
- 5 0
-
2015-03-04 09:12
Gdańsk > Gdynia
Urząd Miejski w Hdańsku jest dziesięciokrotnie bardziej petentowi jak urząd miasta w Gdyni. W Gdyni zupełnie bez kręgosłupowe urzędnictwo szerzy się po wszystkich korytarzach jak amerykańska stonka w latach siedemdziesiątych...
- 6 6
-
2015-03-04 09:33
Nie ma nad czyn się zastanawiać.
Nie ma się co zastanawiać. Tak jak wszystkie konkursy w urzędach, musi być ogłoszony nabór. Wymagania są pod kuzyna KRÓLIKA BAKSA. Będą kolejne etapy konkursu, bicie piany, rozmowa z Budyniem i "szczęśliwiec" który dawno wie, że to stanowisko utworzono dla niego. Takie są procedury które należy nie powiem że sprytnie, ale jakoś ominąć. Pensja i idiotyczny zakres obowiązków został podane, żeby się nie przepracować przy tłumie kandydatów. KUZYN KRÓLIKA po 3 (ale niekoniecznie) miesiącach dostanie "prawdziwą" pensje, a zakres obowiązków się "rozmydli", bo budyniowaty nie zwolni kilku przyjaciół.
I po co te nerwowe wpisy. Mieszkamy w Gdańsku i od lat wiemy jak to miasto nad przepaścią funkcjonuje.- 11 4
-
2015-03-04 10:19
(2)
Czy Paluch - urzędnik bez kompetencji już wyrzucona?
- 7 4
-
2015-03-04 10:32
Jak sądzicie Gdańszczanie?
- 3 2
-
2015-03-04 11:32
Może tą panią wybrać na tego super urzędnika?
- 1 2
-
2015-03-04 10:24
DAJCIE SIANA!
Wiadomo,że "fuchę"dostanie ktoś "po znajomości" najdalej jakiś koleżka lub koleżanka Partyjni! no ewentualnie kuzy ciotki szwagra wujek Bdynia! z zerowym angielskim ba nawet z maturą z polskiego miałby problemy! idę o zakład!
- 8 4
-
2015-03-04 10:43
Potem zostanie super prezydentem
Po mnie.
- 2 3
-
2015-03-04 11:34
wreszcie ktoś znający język angielski
pojawi się w urzędzie
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.