- 1 Oszukane "30 stopni" w majówkę (19 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (343 opinie)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (266 opinii)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (108 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (361 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (71 opinii)
76-letnia pacjentka wypadła ze szpitalnego okna
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór w szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. 76-letnia pacjentka, przywieziona do placówki dwa dni wcześniej z podejrzeniem udaru mózgu, wypadła z okna oddziału neurologicznego, na którym leżała.
W czwartek, 18 sierpnia, na Oddziale Neurologicznym Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku, doszło do tragicznego wypadku. Z okna mieszczącego się na drugim piętrze oddziału wypadła pacjentka, która dwa dni wcześniej w stanie ciężkim została przywieziona do placówki.
- Kobieta trafiła do nas po udarze, przebywała na oddziale, pod stałą opieką dwóch pielęgniarek - zapewnia Katarzyna Brożek, rzecznik szpitali Copernicus.
Zdaniem naszego informatora, kobieta została przywieziona do szpitala z podejrzeniem udaru mózgu. Natychmiast zostały podjęte działania medyczne, a mimo utraty pamięci i nieświadomości rzeczywistości u pacjentki, rokowania były dobre. Do godz. 19:30 z pacjentką przebywali jej bliscy. Po ich wyjściu doszło do tragedii. Ok. godz. 20 kobieta wypadła z okna sali, w której leżała.
Przez około 40 minut próbowano ją reanimować, niestety bezskutecznie. Na miejscu pojawiła się policja (powiadomiona o zdarzeniu ok. godz. 20:45), wezwany został także biegły sądowy i prokurator. Ten ostatni zadecydował o konieczności przeprowadzenia sekcji zwłok zmarłej.
- Wszczęliśmy w tej sprawie postępowanie sprawdzające. Obecnie policjanci zbierają materiały i starają się dokładnie ustalić przebieg zdarzeń. Jak tylko materiały zostaną zebrane - prześlemy je do prokuratury - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Aktualizacja, godz. 12:03 Rzecznik szpitala Copernicus poinformowała właśnie, że wczorajszego wieczoru doszło do nieszczęśliwego wypadku, a nie samobójstwa, jak wynikało z oficjalnego stanowiska placówki.
W dniu 18 sierpnia 2016 r. w godzinach wieczornych 76-letnia pacjentka Oddziału Udarowego Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku (należącego do Spółki Copernicus Podmiot Leczniczy) popełniła samobójstwo wyskakując z okna sali chorych zlokalizowanej na 2 piętrze. Natychmiast podjęto działania reanimacyjne, które mimo wysiłków zespołu medycznego zakończyły się niepowodzeniem.
W szpitalu został powołany zespół ekspertów, który ustala aspekty medyczne i organizacyjne towarzyszące temu zdarzeniu. Policja i prokuratura w Gdańsku, z którymi jesteśmy w ciągłym kontakcie, prowadzą postępowanie wyjaśniające.
Zarząd Spółki Copernicus PL wyraża wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zmarłej. Deklaruje również współpracę z organami prowadzącymi śledztwo. Dla dobra sprawy, do czasu trwania postępowania nie będą udzielane bardziej szczegółowe informacje.
Miejsca
Opinie (372) 9 zablokowanych
-
2016-08-20 12:22
okna w szpitalach powinny być zabezpieczone siatka
Przynajmniej do wysokosci bezpiecznej I sprawa się rozwiąże. Wiadomo że dużo jest chorych którzy mają zaburzenia pracy mozgu
- 5 0
-
2016-08-20 15:10
Problemem jest kasa - SOR-y są nierentowne, trzeba dokładać więc dyżurują lekarze z oddziałow i "schodzą" tylko na sor, jak
Problemem jest kasa - SOR-y są nierentowne, trzeba dokładać więc dyżurują lekarze z oddziałow
i "schodzą" tylko na sor, jak mają czas. I jest jeden taki lekarz każdej specjalności więc się czeka i czeka i czeka... Jak NFZ da kasę na sory to będzie miodzio.
a tak, to sory..- 2 0
-
2016-08-20 23:49
Jak możesz okrutna istota osądzać rodzinę nie wiesz co oni teraz przechodzą!!! Nie zostawia tej sprawy tak.Ktoś musi przyznać się do błędu.
- 0 0
-
2016-08-21 00:25
Ja nie widzialam tam dwóch pielęgniarek tylko jedną
- 1 0
-
2016-08-21 08:25
Smutna
Az serce boli jak sie tego czyta,nie mozecie pomyslec co czuje rodzina jaka to tragedia. To nie byla staruszka,tylko kobieta pelna zycia i dostala udaru.Wlasnie,ze byla sama na sali,a pielegniarki zadnej nie bylo. Byla po udarze i nie poznawala rodziny,a co dopiero czy to okno czy to drzwi.
- 4 0
-
2016-08-22 16:05
Opinia na temat pielęgniarek
Leżałem tam pare tygodni i pielęgniarki są miłe i sumienne. Nie zaniedbują pacjentów. Nie rozumiem "hejtu w strone pielęgniarek.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.