• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Alkohol przy dzieciach. Latem - nagminne

Marek
11 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Picie alkoholu przy dziecku jest naganne, czy też może nie ma w tym nic złego? Picie alkoholu przy dziecku jest naganne, czy też może nie ma w tym nic złego?

Czy wakacje i wysokie temperatury usprawiedliwiają rodziców, którzy nagminnie piją alkohol przy dzieciach? - Przekazujemy im wzorce, których w późniejszych latach już nie da się wyplenić. Skoro kilkuletnie dziecko widzi mamę i tatę, którzy "muszą" pić nawet przy nim, to będzie potem myślało, że to całkowicie normalne spędzanie wolnego czasu - pisze nasz czytelnik, pan Marek. Oto jego list.



Pijesz alkohol przy dziecku?

Niektórym przeszkadzają gołe torsy i chodzenie bez koszulki nie tylko na plaży. Innym rozstawianie parawanów na plaży. Ale dla mnie zdecydowanie najgorsze jest coś, co w Trójmieście jest praktycznie nagminne - picie alkoholu przy dzieciach.

Udany odpoczynek to zawsze alkohol?

Nie trzeba zbyt długo szukać, by być świadkiem takich obrazków. Mama lub tata, a często, niestety, oboje rodzice siedzą z dzieckiem na plaży, popijając piwo. I nie jest to jedno bezalkoholowe piwo, które wypijają dla ochłody, ale kolejne butelki - jedna za drugą - które chyba są dla niektórych warunkiem koniecznym wakacyjnego odpoczynku.

Pomijam już fakt, że z medycznego punktu widzenia przynosi to skutek opłakany. Nie tylko dlatego, że wypijany w dużych ilościach alkohol jest po prostu niezdrowy, ale też nie nawadnia, a wręcz odwadnia organizm.

Jak nauczysz, tak będzie robić

Najgorsze jest jednak to, że większość ludzi kompletnie nie przejmuje się tym, że swoim kilkuletnim dzieciom dają fatalny przykład. Podczas każdego wieczoru dzieci widzą rodziców, którzy piją alkohol, zachowują się dziwnie, a czasem po prostu głupio. I nie chodzi o to, by dać dziecku wejść sobie na głowę i poświęcać mu cały czas, ale także o to, że gdy ten czas już jest, to zabawa z "naprutym" rodzicem nie jest dla dziecka żadną przyjemnością.

Nie bez powodu powstało powiedzenie, że "niedaleko pada jabłko od jabłoni". Zastanówmy się więc, czy chcemy, żeby nasze dziecko już niedługo wolne chwile spędzało przy butelce piwa czy kieliszku czegoś mocniejszego. Chyba że nie widzimy w tym nic niestosownego ani złego... Ale jeśli czyta to ktoś, kto się nad tym nigdy nie zastanowił, to może najwyższy czas na refleksje? Jeśli nie zależy nam na naszym własnym zdrowiu, to może zacznijmy myśleć o przyszłości - własnych przecież! - dzieci.
Marek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (304) 5 zablokowanych

  • Lolek (15)

    A skąd dziecko ma odróżnić alkoholowe od bez.... ?

    • 332 34

    • jak tatusia niosa w trzech z plazy i klada na lawce ! ..wtedy jest alkoholwe ) (3)

      • 74 7

      • (2)

        a co to za dyskryminacja? dlaczego tatusia, a nie mamusie?

        • 46 4

        • Bo mamusię niosą w krzaki. (1)

          • 85 4

          • Lubie sie urżnąć zarówno w 3 d**y, jak i tylko byc na lekkim rauszu

            Nigdy jednak tego nie robie, zanim moje dzieci nie pojda spac, bo uwazam, ze widok pijanego rodzica dla dziecka to cos zenujacego.

            • 5 1

    • Jak ktoś ma problemy z alkoholem... (4)

      ...lub miał w rodzinie to później takie rzeczy wypisuje. Pic trzeba umieć i jeśli ktoś ma skojarzenia z alkoholem tylko związane z libacją to widzi w tym problem.

      • 82 9

      • I to jest kultura picia (2)

        Jak dziecko ma wyrobić sobie kulturę picia, jak nie ma wzorców picia (ale nie upijania się). Alkohol jest ważnym elementem naszej kultury i szanujmy to. I powiem więcej - liczę na to, że i moje dzieci będą mogły wypić latem zimne piwo i zjeść wieprzowinę. Nam religia tego nie zabrania. A histeryczne podejście do alkoholu jest i śmieszne i straszne.

        • 63 7

        • Polacy to pijacy

          :)
          taka prawda

          • 10 11

        • dokładnie

          izoluje się dzieci od alkoholu, bo zły, a potem osiągają pełnoletność i nie wiedzą, jak się zachować. Ja czasem wypiję piwo przy córce i nie uważam, że to ją zepsuje. Dzieciak widzi, że można wypić i nie narozrabiać i o to chodzi...

          • 1 0

      • re: problem

        Zgadzam się w 100% ! Chyba piszący ma problem z alkoholem.

        • 1 0

    • Dzieci są mądre,

      a głupim rodzicom wydaje się, że jest inaczej.

      • 17 5

    • (1)

      Czy wszystki na tym forum sie wydaje, ze po piwie, dwoch traci sie przytomnos !?

      • 26 6

      • przytomnosc w sensie ogarniecie

        Napewno

        • 8 1

    • A skąd dziecko ma wiedzieć czy w puszce jest browar (1)

      czy może inny napój ? Wszystko dla ludzi w odpowiednich ilościach. Rozsaądna osba nie daje w palnik przy dziecku , ale wypicie jednego piwa nie ma znaczenia w wychowaniu dziecka.

      • 25 2

      • szczegolnie prosto butelki

        Przy okazji "konwersujac" slowem na k....

        • 7 4

    • Kto nie pije ten konfident...

      Stare przyzwyczajenia z czasow komuny...

      • 3 1

  • (25)

    Ojciec piwo przy mnie pił i na alkoholika nie wyrosłem.

    • 603 59

    • (12)

      I dlatego piszesz komentarz stojąc w kolejce do monopolowego?

      • 21 119

      • (10)

        Akurat siedziałem na kiblu i robiłem kupę gdy pisałem tamten komentarz.

        • 110 6

        • Trollu (5)

          To już nawet kupy nie możesz zrobić bez neta zboku

          • 19 46

          • (3)

            Kiedyś czytałem gazetę, ale świat poszedł do przodu i wiadomości przeglądam na telefonie. Pozdrawiam.

            • 70 4

            • Uzależniony (2)

              D#pę też podcierasz wirtualnie w sieci

              • 5 43

              • Pewnie smartfonem ;-)

                • 2 15

              • pewnie drukuje takie mądre komentarze

                i dopiero używa.

                • 17 0

          • ty trolu

            pewnie sam siedzisz na kiblu a innym się dziwisz

            • 1 0

        • kac kupa pewnie (1)

          • 23 5

          • na pewno

            Zachlał wczoraj chlejus!

            • 4 5

        • kac kupe?

          • 3 1

        • hehe, ja tez ;)

          pozdrawiam

          • 1 2

      • a ty Trolu

        pewnie na zajęciach aa

        • 1 0

    • myślałem że chodzi o upijanie się (1)

      Spijanie sobie piwka a upicie się to duża różnica

      • 48 6

      • janusz lubi piwko

        • 0 0

    • heee

      bo nie bywał "napruty"

      • 1 0

    • (3)

      pamiętam jak chodziłem z Ojcem na piwo, tj. on pił piwo, a ja dostawałem cole i frytki. I na alkoholika również nie wyrosłem, pewnie gdybym w obecnej chwili wybrał się z dzieckiem w ten sposób na piwo, któryś z uprzejmych zadzwoniłby po odpowiednie służby i ciągano by mnie po sądach

      • 70 6

      • ja tez uwielbialem takie wypady (2)

        ojciec wypijal 1-2 piwa, ja cole i pizze albo frytki. mielismy czas porozmawiac, spedzic czas razem. Pierwsze piwo wypilem majac 17 lat, nie pale, jestem normalnym czlowiekiem, pijam okazjonalnie. teraz mamy chore czasy. Dzis moj syn wie ze piwo to taka oranzada dla doroslych, a jak jestesmy na zakupach to zawsze wola ze idziemy po piwo i cole (miny ludzi bezcenne :D )

        • 38 1

        • (1)

          Dziś rodzice mają misję bycia rodzicem, stwarzając dzieciom sztuczne warunki - przecież ludzie nie piją alkoholu, dzieci nie biegają z "patologią po podwórku, 5 zajęć dodatkowych tygodniowo to norma, bajka, TV to zło, nuda???? ale jak??? nie daj boże zacznie być Kreatywne, lepiej podać mu wszystko na tacy.
          Tęsknie za czasami kiedy nasi rodzice po prostu żyli będąc przy tym rodzicami. Obserwuje paranoje bycia rodzicem. I dziwne że po latach frustrat jak ktoś zastanawia się nad każdym krokiem rodzicielstwa - czy kupić barbie (złe wzorce kobiety) czy może pistolet (jak my nie mieliśmy zrobiliśmy go sobie z kija) dziewczynki bawią się w kuchnie? (wrzucamy je w stereotypy) ... Masakra.
          Wszyscy krytykują czasy naszych Rodziców a uważam ze bardziej nadajemy się do życia (mam 35 lat), pracy, obowiązków niż pokolenie wchodzące w dorosłe życiei... chowamy je na kaleki...

          • 41 3

          • eee tam

            Panika 35 latka....;)
            Dzieci maja swoj rozum..

            • 2 4

    • Niestety mało który alkoholik ma świadomość swojego alkoholizmy

      Dlatego nie mów hop...

      • 12 10

    • U mnie ojciec chlał aż do odcięcia i zlania w portki.

      Mimo tak negatywnego przykładu nie uważam, aby było to normalne i sam tak nie postępuję. Jako czterdziestolatek wiodę normalne życie, sam mam dzieci, pracę i pijam alkohol tak jak inni normalni ludzie. Dzisiaj świat zwariował!. Nie pij przy dziecku, nie krzycz na dziecko, nie dawaj klapsa, ustępuj dziecku miejsca w tramwaju, a jak ci dziecko przyklei do czoła gumę do żucia, to je pochwal. I rosną takie rozbestwione ciepłe kluchy bez kręgosłupa moralnego.

      • 58 5

    • ale biedny to ty teraz jestes

      • 2 4

    • I tylko 8 piwek codziennie? ;)

      • 2 3

    • przecież w Polsce prawie nikt alkoholu nie pije

      • 0 0

  • Panie Marku (36)

    Wygląda na to , że ktoś kiedyś Pana skrzywdził , najprawdopodobniej ojciec alkoholik , albo i ojciec i matka.
    Spieszę wyjaśnić, że nie zawsze alkohol , to libacja, awantura , przemoc. To także dobra zabawa i poprawa nastroju.
    Lepiej jak dziecko zobaczy, że rodzice piją w sposób kulturalny i z umiarem, niż mają widzieć tylko i wyłącznie zachlanych typków na ulicach.

    A Pańska troska o zdrowie jest żenująca.

    • 599 109

    • kulturalny i z umiarem!

      Warto podkreślić

      • 51 1

    • (6)

      Czy do poprawy nastroju potrzebny jest alkohol? I to ma być lekcja dla dzieci? Powodzenia.

      • 49 63

      • niektorym wystarczy butelka piwa, innym kieliszek czerwonego wina. ty mozesz dalej brac xanax i dziecko nic nie zobaczy.

        • 56 8

      • (1)

        Nie lepiej od razu łykać psychotropy. Człowiek tak ma, że musi czasem wyluzować, a tak się składa, że alko pite z umiarem jest świetnym środkiem luzującym i mięśnie i napięcia psychiczne.

        • 24 10

        • a nie pomyślałeś że może ktoś

          Po prostu lubi piwo

          • 7 2

      • dziecko nie odróżnia po wyglądzie piwa od soku jabłkowego (2)

        o co ta panika

        • 22 7

        • sezon ogorkowy, wiec wyimaginowali sobie pana Marka, przedstawiciela piowskiej biedy umyslowej, co to na plaze chodzi w terapeutycznych sandalach i brazowych w zolte raby podkolanowkach.

          • 15 6

        • Cóż, panika wynika ewidentnie

          z jakiegoś urazu owego pana Marka.
          Wg niego picie oznacza chlanie i stan upojenia. Pozostaje współczuć doświadczeń.
          Ale żeby tak zaraz przenosić je na innych?

          Ja tam wolę pokazać kilkuletniej córce jak się pije, kiedy, ile. Dziecko musi mieć pozytywne wzorce żeby potem przy pierwszej okazji nie schlać się jak świnia i nie pisać od rzeczy, choćby jak ten pan Marek.

          • 13 6

    • Wedle uznania (7)

      Ale ja dla odmiany nie potrzebuje alkoholu ani dragow zeby dobrze sie bawic. A przy corce nie pije bo poprostu nie pije, nie pale i nie bluzgam. Nie mowie, ze to klucz do sukcesu wychowawczego ale cora ma lat 14 i jak na ten wiek rozsadku jej nie brakuje .

      • 67 15

      • (4)

        Nareszcie ktoś normalny ,Brawo,minusują familie Dżesik Nikoli Olivierów itp.

        • 43 17

        • i nathanianów (3)

          oraz majkelów, a ostatnio słyszałem jak tata dresik do syna woła collin no poprostu żenada

          • 29 3

          • (2)

            Żaneta ,to jest to!!

            • 2 2

            • Kiedyś w jakimś urzędzie słyszałem rozmowę przy stanowisku obok (1)

              - proszę sprawdzić czy dane dziecka się zgadzają
              - nie
              - co się nie zgadza ?
              - imię
              - mówiła Pani że Marta i jest Marta
              - ale Marta przez h. Ma być Martha

              • 9 1

              • I Alex koniecznie przez x

                Wiem też o istnieniu Dejwida.

                • 0 0

      • Tak...w domu przykładna córcia... (1)

        ...a poza domem rozkłada nogi każdemu za cukierka.

        • 22 27

        • Jak twoja latorośl,znasz to z autopsji.Drugiego cukierka przyniesie tatusiowi.Pożniej razem obalicie browara.

          • 21 3

    • (2)

      Gość napisał o żłopaniu piwa za piwem, a nie o kulturalnym spożywaniu alkoholu.

      • 31 5

      • (1)

        a gdzie to napisał?

        • 4 3

        • " I nie jest to jedno bezalkoholowe piwo, które wypijają dla ochłody, ale kolejne butelki - jedna za drugą"

          W tekście powyżej.

          • 4 0

    • Genek... jak zawsze ma rację :-)

      • 2 0

    • "To także dobra zabawa i poprawa nastroju" (4)

      witamy alkoholika, ktos kto pisze że wóda poprawia mu nastrój znaczy sie dopamina, jest juz powolutku alkoholikiem, takim krypto, wydaje mu się że wszystko jest pod kontrolą a tu bingo, kuku

      • 19 32

      • Ja piję alkohol z dwa razy roku (2)

        W Sylwestra i na urodziny. Rozumiem, że jestem alkoholikiem, bo też poprawia mi nastrój?

        • 24 7

        • ja tylko raz w sylwka

          przetrzezwieje na wigilie, a pozniej znowu sylwek

          • 16 1

        • Można pijać alkohol dwa razy do roku...

          jak pada i jak nie pada...

          • 3 1

      • co za bzdura... tzn. że alkohol poprawia nastrój tylko alkoholikom? A nie alkoholikom to co, psuje nastrój?

        • 10 4

    • Żałosne (8)

      Jeśli alkohol poprawia ci nastrój i dzięki niemu dobrze się bawisz to jesteś alkoholikiem !! Normalny człowiek nie poprawia nastroju alkoholem tylko sportem lub innym hobby a bawić się potrafi bez alkoholu !! Smutna prawda co?

      • 9 28

      • (7)

        Ale ty bzdury opowiadasz!
        Wychodzi na to, że Pan Jezus był alkoholikiem, zamienił wodę w wino dla alkoholików, no i uczniowie też byli alkoholikami.
        Uzależnić można się od wszystkiego, również od sportu (uzależnienie od adrenaliny również jest niebezpieczne)
        Wszystko z umiarem i nie ma żadnego problemu.
        W jeden dzień możesz biegać a w inny pójść ze znajomymi na piwko, co w tym złego? To nazywasz ALKOHOLIZMEM?

        • 18 5

        • Znawca (1)

          A z kąt wiesz ze nie był alkoholikiem ??

          • 2 8

          • Kalinka ty powinnaś forum Miodka odwiedzać a nie trójmiasto.pl
            Wracaj do szkoły analfabetko

            • 12 2

        • Zabłądziles (4)

          Sam biegam i chodzę z kolegami na piwko . Temat o kturym ja się wypowiadam to picie i upijanie się przy dzieciach a nie wypicie jednego piwa w pabie z kumplami . Zapomniałeś o czym jest tem temat tak cię zabolala prawda za marny z ciebie rodzic i burak . Poz tym jestem katolikiem i biorę poprawkę na to ze 2000 lat temu ogulnie panowała ciemnota i hali wino jak zule na szczęście minęło już trochę czasu i da się już to leczyć. Pozdrawiam

          • 1 10

          • do ~kalinka (3)

            O w szkole to się chyba przysypiało (w szczególności jak uczyli ortografii)? O historii, geografii i biologii nie wspomnę. 2000 lat temu nie 'hali jak zule' a pili wino. A pili (i to praktycznie do każdego posiłku), bo picie zwykłej wody, w szczególności krajach, gdzie klimat był o wiele cieplejszy od naszego, było po prostu niezdrowe. A było niezdrowe, dlatego, że jeśli woda nie była brudna, to na pewno zawierała masę żyjątek (bakterii, wirusów), które w szybki sposób pomagały wyprawić się pijącemu na tamten świat. A w winie takie żyjątka rozwijały się o wiele trudniej, więc wino było zdrowsze dla pijącego.

            • 4 1

            • Uciekamy ot tematu (2)

              Rozumiem ze picie alkoholu przy dzieciach jest ok a zamulony słownik w smartfonie to ulomnosc. Płenta do buractwa lepiej żrec syfy pić browarki palić pety przeklinać i wszystko to przy dzieciach na plaży w miejscu publicznym . Niż rozwijać o małego zamiłowanie do zdrowego trybu życia i sportu. Jakiś debil zamieszał już w to Jezusa drugi uważa że jak się nastukać to kulturalnie " żyglem bekłem bo chamstwa nie zniese " inny wytyka mi błędy ortograficzne :) robie je bo jestem dyzlektem i dyz ortografem czyli nie zastanawiam się nad tym czy pierdłem czy piardłem efekt jest taki sam . A tera ide do biedronki po tanie browce i hlapne se na wieczorynce wasze zdrowie dzieci

              • 1 2

              • Do wini (1)

                Poza tym jak by nie było takich jak ja i nik by błędów nie robił to o czym ty byś pisał panie polonisto. Jestem jaki jestem ale wiem ze jedni robią coś lepiej od drugich i odwrotnie. A ty wchodzisz na fora potocznie żeby zaśmiecać kometazami na temat bo na codzień nik z tobą nie chce rozmawiać więc prowokujesz takich jak ja co zasypianie na ortograficzne do rozmowy. Taki wykształcony inteligentny z ciebie :)

                • 1 3

              • uff

                • 0 0

    • Genek ŚWIĘTE SŁOWA.
      Niedługo dzieci będziemy chować pod kloszem. Uważam, że dzieciom należy wpajać dobre wzorce, w tym również spożywanie alkoholu. Każdy w życiu spróbuje alkoholu i nie łudźmy się, że będzie inaczej.

      • 5 2

    • DDA to się leczy z dużym powodzeniem

      • 0 0

  • ironio

    Najczęściej z takimi artykulami jest jak z wywiadowkami w szkole. Czytają Ci którzy którzy chodzą. Nauczyciele wylewaja słuszne żale, ale jak zwykle dotyczy tych, których nie ma.

    • 157 6

  • w krajach cywilizowanych policja robi naloty (19)

    i jak okaże się że oboje rodzice mają promile we krwi to tracą prawa rodzicielskie a dzieci są odbierane

    tylko w Polsce jest tak że rodzice narąbani, dziecko bez opieki i potem tragedie

    • 91 276

    • (2)

      widać, że światowy z Ciebie człowiek

      • 57 8

      • Co rozumiesz przez "kraj cywizlizowany"? (1)

        Włochy? Szwajcaria? Bylem i tu, i tu... We Włoszech w sklepie kupiłem Perroni i pani pyta, czy otworzyć... Zdziwiony pytam czy policja nic mi nie zrobi za picie pia na ulicy, a pani tylko z dziwną miną mówi - oczywiście, że nie. Idę ulicą, piję zimne piwo, mijam karabinierów, następnie policję (która jest na każdym kroku i nikomu nie przeszkadza) i nic. Dopóki nie przesadzasz, nie awanturujesz się, nie zataczasz - nikomu nie przeszkadzasz. Podobnie jest w Szwajcarii. Piwo na ulicy to norma i jakoś nie mają tam problemów alkoholowych. Wszystko jest dla ludzi i jeśli uważasz, że trzeba wszystkiego zabronić, bo ktoś tam wpadł w alkoholizm to przepraszam, ale obrażasz moją inteligencję. Chcesz dobrze, ale nie można zabraniać wszystkiego co komuś tam zaszkodziło, bo dojdziemy do absurdów w stylu "zabranianie jedzenia czekolady, bo otyłość coraz większa i w tym momencie jest na pierwszym miejscu powodów umieralności. Każdy ma swój rozum. Chyba, że marzy ci się druga Norwegia lub Szwecja, gdzie za piwko na ulicy doniesie na ciebie troskliwy kolega.

        • 73 3

        • dodam jeszcze dwa słowa o limitach

          dla kierowców: Włochy 0,8 promila, Malta 0,8, Francja - 0,5 itd.
          W Polsce jak już tępić problem alkoholowy to razem z tymi, którzy go nie mają.

          • 20 3

    • widać że rodzice alkoholicy minusują (1)

      • 23 54

      • po opiniach widac

        Duzo tego patolstwa lubiacego wypic....

        • 4 4

    • Ciekawe, co jest większą traumą dla dziecka?

      Rodzice, którzy piją z umiarem i okazyjnie (nie mam na myśli patologii) czy ich utrata a potem dom dziecka / rodzina zastępcza?

      Dla mnie to żadna miara "cywilizacji" kraju a wręcz jego degeneracji do roli totalitarnego organu represji

      • 66 5

    • (6)

      wymieniaj kraje w ktorych sie tak dzieje. konkretnie bez pie*dolenia typu "znajdz sobie".
      w uk rodzice chodza z dziecmi nawet do pubow. nikt sie do nie przytomnosci nie upija i wszyscy sie dobrze bawia.

      • 24 4

      • w UK się do nieprzytomności nie upija?? (5)

        Śmiech. tam w piątek o 16-stej już młodzież/młodzi ludzie rzygają pod pubem a w niedzielę, poniedziałek i każdy inny dzień tygodnia gdy jest ciepło znajdziesz pijących w ogródku piwnym już o 8 rano.
        Dwa - tam puby są restauracyjne, podają jedzenie, dzieci mogą tam przebywać najczęściej max do 18-stej.
        Trzy - i tak nie uważam, że to dobre miejsce dla dziecka.
        Cztery - popatrz co robią ludzie 18-30 lat w każdy piątek i sobotę, czy jest to kultura picia???

        • 14 3

        • (1)

          W pubie w UK "rodzice" chlejący przy dziecku mogą zostać wyproszeni. W pubie podadzą alko gościom z dziećmi tylko, jeśli kupią oni też posiłek. To forma zapobiegania "biernemu pijactwu" dzieci.

          • 4 3

          • to chyba u ciebie w szkocji.

            • 4 1

        • rodzice z dziecmi sie nie upijaja do nieprzytomnosci.

          • 2 2

        • nie wiem kto ci naopowiadal takich glupot. polecam mimo wszystko, zebys pojechal sam i sprawdzil. tydzien temu w piatek w pubie w ktorym do jedzenia podaja chipsy, byli rodzice z dziecmi, byla 21, nikt nie rzygal. nikt nikogo nie wypraszal ani nie wynosil. moze piszesz o jakims pubie dla robotniczej patolki w birmingham albo leeds?

          • 9 1

        • w Anvlii

          Alarmuja, ze mlodziez ma wielki problem z pijanstwem. To sie widzi tez w innych krajach zachodu a prowadzi w prostej linii do degrengolady....:(
          Nota bene NIGDY nie zrozumiem co takiego wspanialego jest w upiciu i zyganiu -same b. nieprzyjemne odczucia......

          • 2 0

    • faszyzm nie jest objawem cywilizacji.

      wręcz przeciwnie.

      • 14 0

    • Te towarzyszu edukatorze...

      w cywilizowanych krajach naloty to policja robi ale na organizacje mafijne i związane z narkotykami a nie na rodziny z dziećmi bo może akurat mama i tata są po piwie. Jesteś niezłym patolem do tego wyznajesz poglądy faszystowskie pełnej kontroli państwa nad obywatelem.

      • 16 4

    • O tak! Najlepiej wprowadzić od razu zakaz prowadzenia dziecka po alkoholu. Jak Policja zatrzyma pijaka wydmuchującego 0,2 promila to należałoby odbierać prawo do dziecka na rok. A powyżej 0,5 promila na dwa lata.

      A wózki powinny być poddawane regularnym badaniom technicznym w SKP.

      • 23 2

    • cywilizowane kraje

      zwłaszcza popaprani niemcy robią naloty żeby komuś odebrać dzieci najlepiej obcokrajowcom bo zostały tam stare grube niemry które potrzebują kogoś do kochania bo wcześniej robiły karierę

      • 1 0

    • W karajach cywilizowanych mają aquaparki z barami wodnymi sprzedającymi drinki. Nawet nie daleko - w Czechach.

      • 2 2

    • Krajach policyjnych

      • 2 0

  • (6)

    W ankiecie brakuje odpowiedzi . Nie mam dzieci :-D

    • 84 18

    • To jesteś jak kwiat co nasion nie rozsieje albo jak kartofel wsadzony do ziemi co zgnił zamiast obrodzić ...

      • 11 14

    • Nie.masz dzieci i choroby alkoholowej, to się nie wypowiadaj!

      • 6 4

    • Bo ankieta dotyczy tylko rodziców. (1)

      Rozumiem, że jak będzie ankieta skierowana do ciężarnych kobiet w stylu, np. "jakie dolegliwości są najbardziej uciążliwe w ciąży" będziesz się upierał, że brakuje odpowiedzi: "Nie jestem w ciąży"? Nie dotyczy cię - nie głosuj. Rozumiem, że większość ankiet na trójmiasto.pl jest delikatnie mówiąc żenująca ale w tym wypadku to się czepiasz.

      • 11 2

      • A jam czworo dzieci i pije wbich obecności spiryrus i malibu z mlekim kozim :-D

        • 5 0

    • Bo nie chodzi tylko o twoje dzieci.

      pełno dzieci jest dookoła i to ze względu na demoralizację młodzieży a nie w trosce o twoje zdrowie są zakazy.
      Dziecko ma dożyć wieku produkcyjnego i zacząć zap***alać na ZUS. Jak już będze dorosłe to może sobie zacząć chlać ile chce, wtedy jak się uda to nie dożyje do emerytury.

      • 3 0

    • jak widzisz tytuł z dzieckiem

      I cię to nie dotyczy to nie czytaj i nie wypełniaj ankiety😊

      • 1 0

  • (5)

    Kiedyś w latach 80-tych rodzice pili alkohol na imieninkach u ciotki, wujka, sąsiada i nie było w tym nic dziwnego, a teraz w imię jakiejś dziwnej poprawności zaczyna się zakazywać i piętnować rzeczy zupełnie oczywiste, przez lata utarte w ramach ogólnospołecznych. Dobry rodzic potrafi wychować dziecko nie tylko przez zakazy i ciągłe ograniczania, ale również przez umiejętne pokazywanie świata takim, jaki jest. Żeby była jasność - nie popieram alkoholizmu i całej tej patologii picia na umór, ale w wypiciu jednego piwa przez rodziców przy dziecku, na prawdę nie widzę nic złego.

    • 347 25

    • umiarkowanie

      Zgadzam się w 100 %, we wszystkim trzeba mieć umiar i jedno piwo wypite przez rodziców na plaży na pewno nie jest czymś karygodnym. Natomiast myślę, że autor artykułu miał na myśli zupełnie inny obraz, tak często latem spotykany na plaży. Faktycznie tacy rodzice wypijają po kilka butelek, puszek czy kubków piwa, a potem lekko lub bardziej wstawieni idą popływać. Nietrudno o nieszczęście, zwłaszcza, że tacy rodzice mają osłabiony refleks i są mniej skoncentrowani na tym co się dzieje dookoła. W naszym kraju jest za mało kontroli, a jak są, to nie tam gdzie trzeba. Czemu sprawdza się normalne rodziny, a patologicznych nie?

      • 40 5

    • nikt nie mówi że wypicie piwa przy dziecku jest złe

      Ale upijanie się owszem. Dziecko zostawiamy opiekunce albo rodzinie i idziemy upic się ze znajomymi albo i samotnie jak ktoś lubi.

      • 19 2

    • Ten artykuł to dowód (1)

      na legendarną polską - źle pojmowaną - poprawność (polityczną). W Czechach spożywanie piwa jest wręcz częścią kultury, pewnej domowej celebry. Ile razy widywało się nawet rodziców z dziećmi w hospodach. W Polsce, jak zwykle, jęk i zawodzenie! Alkohol to szatan, a rodzić, który wypije przy dziecku piwo - jego prorok. Ueh

      • 11 2

      • to jest legendarna polska hipokryzja

        każdy lubi piwko wypić, ale już w debacie publicznej same świętoszki, nikt nic ani łyk. A już przy dzieciach - a to już w ogóle absolutnie, nic nic, skrzydełka mi wyrosły i aureolka.
        A ze sklepowych półek browary ściągają krasnoludki.

        • 4 2

    • zakazy

      Mało tego, że nasi rodzice pili alkohol na różnych imprezkach. Nie jeden z nas biegał do kiosku po fajki dla matki czy ojca, ba...nawet po piwko. I co...mi nawet przez myśl nie przeszło, żeby tego papierosa spróbować. Też nie widzę nic złego w wypiciu piwa przy dziecku, bo tak jak piszesz, wszystko zależy od wychowania. Np. wielu rodziców skarży się, że jego latorośl ciągle siedzi przed komputerem, nigdzie nie wychodzi, a przepraszam bardzo, kto ich miał nauczyć umiejętnego korzystania z komputera, pokaznia , że jest czas na naukę, na gry, na spacery, że komputer jest ważny, ale nie najważniejszy...

      • 7 1

  • alkohol jest dla ludzi, a i raz w czas walnąć grubiej niezaszkodzi, nawet przy dzieciach (8)

    • 83 68

    • seks jest dla ludzi ale dlaczego przy dzieciach? (1)

      • 10 11

      • nie popadajmy w skrajność z tymi porównaniami, poproszę...

        • 3 2

    • picie alkoholu jest zakazane w przestrzeni publicznej ! nie wiesz tak prostych spraw ? (4)

      picie alkoholu na plazy rowniez jest zabronione..........w domu zapijaj swoje zalosne zycie bo nikt nie musi ogladac żura sliniacego sie na plazy myslacego ze jest kims bo chleje. Nosek juz jest czerwony czy fioletowy ?

      • 15 17

      • (3)

        Mieszkasz w Trójmieście od niedawna, prawda? Otóż picie alkoholu na plaży jest legalne - w Sopocie możesz żłopać piwo czy wino do woli na plaży - jest tylko jakieś ograniczenie czasowe - o ile dobrze pamiętam możesz pić do godziny 18tej.

        • 3 8

        • (2)

          '''

          Wśród Polaków utarło się przekonanie, że urlop nad morzem i plażowanie musi być połączone z piciem piwa na plaży. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z tego, że spożywanie alkoholu na plaży jest zakazane. Mimo to przepis jest nagminnie łamany i traktowany z przymrużeniem oka. Do tej pory turyści nie mogli spożywać alkoholu na plażach Gdańska i Gdyni. W tym roku dołącza do tych kurortów również Sopot.

          Okres wakacyjny to dla Polaków czas wypoczynku, zwłaszcza nad Bałtykiem. Utarło się, że urlop nad morzem i plażowanie musi być połączone ze spożywaniem alkoholu na plaży. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z tego, że picie na plaży jest zakazane. Mimo mandatów i upomnień, przepis jest łamany i traktowany z przymrużeniem oka. Do tej pory władze Gdańska i Gdyni wprowadziły zakaz spożywania alkoholu na plażach. Tam picie piwa na plaży jest niezgodne z przepisami prawa i grozi za to w wysokości 100 złotych. Podobna sytuacja ma miejsce w innym dużym kurorcie - w Kołobrzegu. Jedynym wyjątkiem są np. bary i przybarowe ogródki w nich można pić bez narażenia się na mandat. W tym roku też Sopot krytyczniej spojrzał na alkohol w rękach imprezowiczów i plażowiczów. Zgodnie z uchwałą wprowadzoną na początku tego roku sopocki kurort dołączy do grona bezalkoholowych plaż. Teraz już w całym Trójmieście trzeba się pilnować. ''

          • 8 3

          • pisiok

            • 2 8

          • kazdy wypoczywa tak jak lubi, dopoki ten wypoczynek miesci sie w granicach prawa to tobie nic do tego. mi np moze sie nie podobac twoja twarz, sposob w jaki mowisz i w jaki sie ubierasz.

            • 3 6

    • Piwo to moje paliwo

      • 3 3

  • Niestety dorośli zapominają jak sami byli dziećmi (9)

    i jaki to okropny wstyd i przykrość dla dzieciaka przebywać z podpitym rodzicem (rodzicami)

    • 154 39

    • zgadzam się

      • 14 2

    • (3)

      przykro nam, ze masz takie doswiadczenia.

      • 19 14

      • a że dziecku fundujesz takie doświadczenia to nie jest ci przykro? (2)

        • 7 5

        • Jakie doświadczenia? (1)

          Kobieto/mężczyzno, uwierz mi że istnieje coś takiego jak kultura picia, że dorośli mogą pić bez wprowadzania się w jakieś podchmielenie, o gorszych stanach nie wspominając, że dziecko może nawet spróbować, żeby stwierdzić że to niesmaczne...

          Nie wszyscy wychowywali się w patologii, i patologia wcale nie jest wszechobecna choć chciałabyś/chciałbyś w to wierzyć ze względu na swoje traumatyczne doświadczenia.

          • 16 3

          • kultura picia może i istnieje ale ciężko jej doświadczyć na plaży.

            A przecież dyskusja jest o piciu na plaży a nie ogólnie o spożywaniu alkoholu w ilościach jak najbardziej przyzwoitych i bez wprowadzania się w stan upojenia.

            • 2 0

    • (1)

      Rodzice często muszą wstydzić się za swoje nastoletnie "pociechy", więc jak dzieciak powstydzi się trochę za "starego" to dobrze mu to zrobi (małe dzieci nie wstydzą się rodziców).

      • 7 13

      • Dziwne podejście. Poza tym tu mowa bardziej o młodszych dzieciach niż nastolatkach.

        Wg mnie rodzic powinien być wzorem i wychowawcą. Dzieci patrzą na rodziców jak na ideały (dopiero później dostrzegają, że nie jest tak różowo). Podejście takie, że wzajemnie robimy sobie czasem uczynki godne wstydu jest debilne. To dziecku trzeba więcej wybaczyć bo dopiero uczy się wielu spraw ale dorosły rodzic jest świadomy tego co robi i jak to jest głupie.

        • 6 1

    • Dużo zależy od tego jak bardzo podpitymi i jak się zachowującymi...

      • 0 0

    • większość akceptuje picie

      jak widać z komentarzy- większość ludzi akceptuje picie, również upijanie się przy dzieciach To zgodne ze statystyką i zwyczajem pijaństwa w Polsce- znaczna część polskiego społeczeorństwa to alkoholicy albo przynajmniej nadużywający. A już polski mężczyzna to prawie każdy chleje, tak jest niestety i tak nas widzą inni na świecie, za co się obrażamy, zamiast się obrażać na nasze picie.Jesteśmy zatem skazani na społeczeństwo alkoholików.

      • 0 0

  • alkohol przy dzieciach to patologia, (6)

    Tak jak palenie przy dzieciach. A palenie w samochodzie z dziećmi to już szczyt głupoty i ignorancji

    • 160 50

    • (4)

      a pokazywanie dzieciom w tv przedstawicieli pisu?

      • 26 11

      • zdarza mi się popatrzeć czasem na bajki dla dzieci w tv

        Spokojna głowa. Są zahartowane. Żaden świr w tv im nie straszny

        • 12 2

      • Mózg masz zlasowany od alkoholu.

        • 3 6

      • tak samo szkodliwe jak przedstawicieli PO SLD czy PSL naganiaczu :D

        • 11 5

      • tak samo szkodliwe jak i pokazywanie POłówek

        • 2 0

    • I tak jak jedzenie kanapek z czosnkiem/jajkiem!

      W końcu bierne spożywanie czosnku czy jajka powoduje raka, tak jak palenie papierosów.

      • 2 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane