• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brawurowe przejażdżki pracownika myjni. Mercedes rozbity

Maciej Korolczuk
15 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Przód mercedesa po brawurowym poszukiwaniu miejsca parkingowego nadaje się do wymiany.
  • Za spowodowanie kolizji 23-latek został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.

Po sobotnim incydencie na podziemnym parkingu Parku Handlowego Matarnia zobacz na mapie Gdańska wielu kierowców i klientów może zastanawiać się, co dzieje się z ich samochodami, gdy zostawiają je na myjni i chcą je odebrać za jakiś czas. W weekend 23-latek rozbił na parkingu luksusowego mercedesa. Stało się to, gdy szukał - jak twierdzi - wolnego miejsca postojowego.



Czy miałeś kiedyś zastrzeżenia do pracownika np. myjni, któremu powierzyłeś swoje auto?

Podziemny parking w sobotnie popołudnie w Parku Handlowym Matarnia. Mnóstwo klientów, kierowcy szukający wolnego miejsca postojowego. Jedni wjeżdżają na parking, drudzy go opuszczają. Nagle na jednej z parkingowych alejek słychać pisk opon i głośny huk.

- Ok. godz. 16:25 policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji na podziemnym parkingu przy Złotej Karczmie 26 - wyjaśnia Magdalena Michalewska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że kierujący samochodem marki mercedes 23-letni mieszkaniec powiatu elbląskiego nie dostosował prędkości na parkingowej alejce i na łuku drogi uderzył w ogrodzenie. Kierowca był trzeźwy.
To nie brawura tylko szybsze schnięcie

Jak twierdzi jeden z naszych czytelników, który poinformował nas o zdarzeniu, to nie pierwszy incydent z udziałem pracowników tej myjni.

- Parę miesięcy temu zostawiłem tam swoje auto o znacznej wartości ok. 250 tys. zł. Poinformowano mnie, że auto będzie gotowe do odbioru za ok. dwie godziny. Poszedłem więc na zakupy. Jakie było moje zdziwienie, gdy po ok. godzinie wyszedłem na parking, a obok mnie przejechał mój samochód z młodym człowiekiem za kierownicą. Auto jechało ze znaczną prędkością, a zakręt pokonało na zaciągniętym hamulcu ręcznym. Pobiegłem na myjnię, bo nie dowierzałem, że to mój samochód. Gdy dotarłem na miejsce, w tym samym momencie do boksu na przetarcie wody wjechało moje auto. Pracownik myjni, zamiast przeprosić, wykrzyczał mi, że musiał objechać sobie parking, żeby samochód... szybciej wysechł.
Wpadł w poślizg przy prędkości 40 km/h

W poniedziałek wybraliśmy się na parking, by zweryfikować te informacje. Na miejscu zastaliśmy zniszczone ogrodzenie, zabezpieczone jedynie biało-czerwoną taśmą i połamane elementy przedniego nadkola zniszczonego mercedesa. Samo auto stało zaparkowane tuż obok myjni. Biorąc pod uwagę skalę zniszczeń ogrodzenia i samochodu oraz fakt, że w miejscu zdarzenia mogli przebywać klienci centrum handlowego, to cud, że w kolizji nikt nie ucierpiał.

Rozmawialiśmy też ze sprawcą kolizji. Na pytanie, dlaczego znalazł się w samochodzie na drugim końcu parkingu, odpowiedział, że szukał wolnego miejsca postojowego.

Myjnia samochodowa w Parku Handlowym Matarnia. Myjnia samochodowa w Parku Handlowym Matarnia.
- W weekend ludzie parkują wszędzie, gdzie się da. Musiałem gdzieś przecież odstawić auto - tłumaczył. - Jechałem może 40 km/h i nagle wpadłem w poślizg. Taka afera się z tego zrobiła? - próbował żartować. - Były na nas wcześniej skargi? Nic o tym nie wiem, pierwsze słyszę. Zawsze się znajdą niezadowoleni klienci, szczególnie wymagający są ci od droższych samochodów - dodał.
Nieco bardziej rozmowny był właściciel myjni. Jak mówi, tego dnia w centrum handlowym był dzień wyprzedaży, przez co na parkingu brakowało miejsc postojowych.

- Mój pracownik szukał miejsca najpierw w jednej części parkingu, potem w drugiej. W końcu natknął się na niewielki zator, chciał go ominąć i na prostym odcinku wpadł w poślizg. Może nie jechał 40 km/h, ale też niewiele szybciej, o czym może świadczyć choćby brak śladów hamowania - tłumaczy Arkadiusz Rafał Zbylicki.
Jak się odniesie do zarzutów naszego czytelnika, że to nie pierwszy raz, gdy pracownik myjni w nieodpowiedni sposób traktuje powierzony mu samochód?

- Wrażenie może być mylne z tego względu, że mamy dużo aut z wypożyczalni i często musimy je szybko odstawić na lotnisko. Czasem ktoś zobaczy, że spod myjni ktoś gwałtowniej ruszy i od razu to idzie na nasze konto. Uczulam swoich pracowników na takie zachowania, bo mi się to nie podoba. Jeśli ktoś się do tego nie stosuje, kończymy z nim współpracę. A wobec chłopaka, który spowodował tę kolizję wyciągnę konsekwencje finansowe - zapowiada właściciel myjni.
W to ogrodzenie wjechał 23-letni pracownik myjni samochodowej. Jak tłumaczył, szukając miejsca postojowego wpadł w poślizg. W to ogrodzenie wjechał 23-letni pracownik myjni samochodowej. Jak tłumaczył, szukając miejsca postojowego wpadł w poślizg.


Wypożyczalnia nie komentuje

O komentarz do całej sprawy chcieliśmy poprosić przedstawicieli firmy Hertz, z której pochodzi wypożyczone auto. Zdziwieni, że wiemy o zdarzeniu, nie chcieli z nami rozmawiać.

- Nie zamierzamy komentować tej sprawy. To są kwestie objęte tajemnicą handlową, które określa umowa między myjnią a naszą firmą - usłyszeliśmy tylko.
Jak przekazali nam przedstawiciele PH Matarnia, pracownik uszkodził samochód nieumyślnie, a myjnia nie uchyla się od odpowiedzialności finansowej za zdarzenie.

- W sobotę na terenie parkingu podziemnego, pracownik myjni samochodowej nieumyślnie uszkodził pojazd przekazany przez wypożyczalnię samochodów - jednego ze stałych klientów myjni. Sprawa jest wyjaśniana przez obie strony. Z dostępnych informacji wiadomo, że myjnia nie uchyla się od odpowiedzialności finansowej za zdarzenie. W związku z tym, że firmy długo ze sobą współpracują, wierzymy, że ten incydent nie wpłynie na ich dalszą współpracę. Jako zarządca centrum będziemy sprawę monitorować - zapewniła Daria Maczukin z biura prasowego centrum.
Mandat najwyższy z możliwych

Nieco inaczej od kierowcy całą sytuację ocenili pracujący na miejscu policjanci. Funkcjonariusze nałożyli na 23-latka najwyższy mandat, jaki przewiduje taryfikator.

- Na podstawie art. 86 par 1 KW za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Dodatkowo za brak posiadania dowodu ubezpieczenia OC nałożono na niego mandat w wysokości 50 zł - dodaje Małgorzata Michalewska.
  • Zniszczone ogrodzenie zaraz po zdarzeniu.
  • Tylko cudem na zatłoczonym parkingu nikomu nic się nie stało.
  • Jak przekazali nam przedstawiciele PH Matarnia właściciel myjni nie uchyla się od odpowiedzialności za czyn swojego pracownika.
  • Fragmenty rozbitego auta leżały tam jeszcze w poniedziałek.
  • Tą alejką jechał 23-latek, który jak twierdzi, przy prędkości 40 km/h wpadł w poślizg, po czym uderzył w ogrodzenie.
  • Na miejscu kolizji nie było widać śladu hamowania.

Miejsca

Opinie (422) 4 zablokowane

  • rozumiem go (48)

    cale zycie golfem 2 na zmiane z PKSem i nagle taka moc. Też bym depnął.

    • 1516 59

    • No i dobrze :) (23)

      Cwaniaczki w rurkach z szaliczkiem i pikowanej kurteczce. Normalni ludzie ne zostawiają swoich aut w takich przybytkach z myślą, że ktoś będzie dookoła nich skakał z radości. Najlepsza jest postawa myjni - to nasza tajemnica handlowa.
      Co oni mogą mieć tajemniczego w tych gumakach.

      • 120 54

      • Myjnia akurat obmawiania wypożyczalnie (4)

        Nie przyznaje sie i zrzuca winne na innych
        Cwaniaczki z Kartuz

        • 51 8

        • polski trudna jezyk

          • 55 2

        • pewnie jakiś emigrant (2)

          • 14 5

          • Chyba jednak imigrant )))) (1)

            • 9 0

            • pojade, zostawie i sie schowam

              jak odjedzie 50m od myjni to strzal w pysk

              • 5 0

      • w Mercedesie jest komputer z całym zapisem prędkości i hamowania (9)

        proste, jechać do serwisu i odczytać,
        właściciel myjni ma ubezpieczenie,
        kupi nowe auto, proste jak drut,
        jeszcze zapłaci za wypożyczenie na czas odkupieina auta

        • 62 8

        • G jest, a nie zapis (1)

          tu-manie

          • 28 14

          • ty ASO MB, tyle wiesz co zjesz

            myśłisz, że jak DTC odczytasz to kozak jesteś?
            taki chłopek jak ty to widzi 10% danych dostępnych
            a myśli że wszystkie rozumy pozjadał

            • 12 3

        • (4)

          Naoglądał się gimbus filmów SF i głupoty wypisuje .
          Tak , tak poza zapisem prędkości i drogi hamowania jest jeszcze ekg serca kierowcy, badanie moczu i krwi.

          • 36 7

          • i kału po strzale w płot...

            • 33 4

          • W sumie dobry pomysł!

            W każdej dwudziestoletniej sprowadzonej beemce obligatoryjnie powinna być zamontowana "czarna skrzynka" :)

            • 15 1

          • nowe Jaguary mierzą ekg i puls

            jakbyś zgadł, dane są używane w przypadku gwałtownego hamowania
            lub do wykrycia, że pasażer utracił przytomność,
            jeszcze chcesz z czegoś zażartować?

            • 12 2

          • No, w Aston Martinie jest nawet defibrylator i połączenie video z centrum kryzysowym

            mają tam cały wykres tego co się z tobą dzieje na wypadek jakbyś dostał zawału albo ktoś by cię na lunchu otruł i jest dyżurny lekarz który ci mówi jak masz się zdefibrylować.

            • 5 1

        • I moze jeszcze czana (1)

          odczytają jeszcze jaka stacje w radiu miał włączoną i może z kim rozmawiał przez telefon

          • 6 4

          • jeśli używał bluetooth w aucie to tak

            komputer ma logi

            • 2 0

      • (1)

        Czytanie ze zrozumieniem. Tajemnica handlowa obowiązuje wypożyczalnięaut, która jest właścicielem rozbitego mercedesa. Dlatego nie chodzisz w szaliczku i pikowanej kurteczce

        • 24 4

        • Umiejętność pisania akurat nie wymaga kurteczki pikowanej.

          • 6 1

      • Nikt nie musi skakać wokół mnie z radości... (3)

        Płacę im za umycie auta...I niczego więcej nie wymagam. To chyba nie jest dużo?...

        • 44 1

        • swoją żonę też byś im zostawił? (2)

          W końcu płacisz to przecież nic jej nie zrobią...

          • 5 31

          • (1)

            żonę porównywać do przedmiotu? z takim tumanem nie ma co dyskutować..

            a gdzie czyścisz garnitur tumanie?

            a remont domu robisz ze szwagrem? czy zatrudniasz profesjonalistów, którzy odpowiadają materialnie za to co zrobią?

            tuman co się nie podpisał wyżej to jakiś głąb...

            Bobby dobrze pisze, płacisz za umycie auta, i to dokładnie masz dostać...
            myjnia jest ubezpieczona - to już nie Twój problem, że zatrudnili idiotę...

            jak robisz meble na wymiar i źle Ci dotną jakąś deskę i nie pasuje idealnie do ściany: wymieniają, bez słowa... czego nie rozumiesz tumanie?

            • 42 4

            • Tego, że jesteś tumanem...

              • 3 18

      • Słomę?

        • 3 0

      • czyli mial prawo sobie pojezdzic czyims autem bo go nie stac na takie;P

        swietnie-niech w ogole bogaci rozdadza wszystko biednym, juz raz sie taki system skompromitowal w historii

        • 0 0

    • w sumie zabawne. Ale (1)

      na miejscu właściciela mercedesa:

      1. ściganie karne za przywłaszczenie mienia,
      2. pozew cywilny za utratę wartości samochodu,
      3. pozew za naruszenie dóbr osobistych.

      nawet jak za 10 lat dorobi do zakupu skody fabii to i tak się nie wypłaci.

      • 67 11

      • Co za brawurowe bzdury!

        • 8 12

    • Oj tam, oj tam. Kto mu się przez Wifi włamał i przejął sterowanie...

      • 23 2

    • nowobogacka hołota dorwała się do kasy i myśli, że wszyscy będą wokół nich skakać i całować po dpie, bo mają pieniądze (17)

      Szlachta od siedmiu boleści. Auteczko miało być ładnie wypucowane i jeszcze na końcu laska zrobiona, żeby klient był zadowolony.
      Samemu na myjni samoobsługowej nie umyje, bo by sobie rączki umoczył. Lepiej się po IKEI polansować, a plebs niech czyści cudze brudy.

      • 16 96

      • Zazdrość przemawia ze ktos ma a ty nie

        • 55 6

      • kto miał zrobić laskę - to nie ta branża

        chyba, że myjnie rozszerzyły dzialalność

        • 33 1

      • (9)

        A ty leszczu co najwyżej możesz na taki samochód popatrzeć zza szyby tramwaju, więc frustracja przez ciebie przemawia nieudaczniku.
        Walnie sobie kolejnego browar i obejrzyj Taniec z Gwiazdami , to twój poziom intelektu.

        • 51 4

        • Wolę patrzeć przez szybę.. (8)

          Niż jak ty szamać suchy chleb przez najbliższe lata i się nie wysypiać ze strachu, czy mi na ratę leasingu wystarczy.. btw. On nie jest twój, dopóki go nie wykupisz, za te dziesięć lat jak ci się leasing skończy, to własność banku..

          • 6 16

          • A przyszło ci na myśl... (7)

            że nie wszyscy kupują auta żeby sąsiedzi "widzieli"? Mierzysz swoją miarką...sam byś chciał ale odwagi nie masz i tak będziesz dreptał w g*** całe życie z nosem przyklejonym do tej szyby

            • 8 5

            • Tak misiu.. (6)

              Każdy z was "kupuje" najdroższe auto tylko dla siebie, nie po to żeby sąsiad widział.. A, że głównie płacicie za "prestiżowy" znaczek.. oj tam.. oj tam...
              Ps. Pojedź tym swoim nowym merasiem 4x4 po błocie, to cię później łaskawie wyciagnę moim starym Patrolem..

              • 8 6

              • Dasz wiarę, że nie każdy ma mentalność przysłowiowego sołtysa ze wsi? (5)

                PS. W błocie to się świnie taplają...też lubią.

                • 6 6

              • To powiedz jaki sens w takim razie kupować 4x4? (4)

                Czyżby brak umiejętności jazdy w gorszych warunkach?
                Buhahahahaha...

                • 4 7

              • Ból d**y level expert (3)

                Sam śmigam dobrym autem, bo sobie na nie zapracowałem. Bez leasingu, bez wkładu rodziców itp, ale takie buraczki mieszalniki betonu zawsze muszą wtrącić swoje zbędne 3 grosze, co by poczuć się lepiej :D Wracając do tematu, mycie aut, nawet tych drogich na myjni to nic więcej jak zlecenie komuś wykonania prostej pracy. Ekspedientka zarabia za kasowanie produktów, pracownik myjni za mycie, aż tak to skomplikowane? To nie tak, że ja sobie nie chcę "rączek ubrudzić na myjni bezdotykowej", tylko zwyczajnie wole za to zapłacić i wykorzystać ten czas inaczej. Tak się napędza rynek i tworzy stanowiska pracy idioto :) A jak chłopaczek rzucił się na mały rajd NIE SWOIM AUTEM, którego prowadzenie go przerosło, to niech wraca do przelotów przez kartuzy swoim golfem 1.6 LPG, bo nic mocniejszego jak widać nie ogarnia. Cebulowe popisówki tak się własnie kończą, a od tych mądrości zawistnych komentatorów można paść ze śmiechu. Pozdro

                • 20 5

              • Więc mówisz, że te auta to nie dla lansu? (2)

                Ja na codzień śmigam hybrydą po której nie widać, że kosztowała trzy razy więcej niż ten Mercedes. Rekreacyjnie jeżdżę po wertepach niezawodnym Range Roverem, bo to prawdziwe auto terenowe. Czasami wsiadam też na moją Yamahę Drag Star Classic, bo Harley jest nudny.. Ty masz do wyboru lansiarską "terenówkę", która terenowa jest tylko z wyglądu.. ale lans na gwiazdę jest ;)
                Jak będziesz mieć tyle co ja, to zrozumiesz, że lans to nowobogacka wiocha..

                • 4 6

              • Nie o cenę, znaczek czy wielkość auta chodzi :) (1)

                Robię rocznie baaardzo dużo kilometrów, więc głównym czynnikiem, na jaki zwracam uwagę jest KOMFORT - coś czego niby z zewnątrz nie widać :) Nie mam akurat pseudo terenówki jak ta z artykułu i serio nie kupiłem auta do LANSU, tylko do jazdy. Ale czy z racji tego mam jeździć rzęchem, bo widok mojego auta budzi zazdrość? mam je przemalować, podrapać, rozwalić, żeby społeczeństwo poczuło się lepiej i równiej? Skoro pracuję na tyle ciężko, żeby kupić, zalać i utrzymać takie auto, to czemu miał bym jeździć czymś innym? Od dziecka jestem wielkim fanem marki, której autami aktualnie jeżdżę i nie zmienię auta na gorsze/brzydsze czy słabsze tylko dla tego żeby komuś kto spędza życie na kanapie było lżej :) Zamiast hejtować auta czy bronić idioty który porwał się do rajdowania nie swoim autem, na miejscu wszystkich zazdrośników zajął bym sie pracą, dzięki której sami będą mogli sobie powybrzydzać przy wyborze nowej S'ki czy innego a8. Peace :)

                • 6 3

              • Pracą?

                Przecież to w większości elektorat PiS narzeka. Dla nich ciężka praca to pojęcie abstrakcyjne, im się należy od Państwa i kropka. Te małe mózgi nie potrafią zrozumieć, że żeby mieć to nie trzeba ukraść albo dostać socjalnie od Państwa.

                • 6 3

      • Biorą forsę za mycie auta i tego się od nich wymaga...

        ..Niczego więcej. Żadnego "skakania ani całowania po dpie". Po jaką cholerę otwierają taki biznes skoro nawet taka czynność ich przerasta?

        Mycie samochodu w myjni to żaden lans. To po prostu usługa, za którą płaci (i wymaga) klient jak np. za fryzjera, dentystę itp.

        • 62 1

      • różnica

        w koszcie myjni samoobsługowej i prywatnej jest 3-5 krotna. za coś te pieniądze są. głównie za to, żeby samochód był umyty bez mojego udziału. i tak, za to żeby było ładnie wypucowane, bo mi się nie chce, a im tak też:)
        nie uważam, żeby jakakolwiek uczciwa praca hańbiła i takiemu pracownikowi myjni należy się szacunek. nazywanie go nawet w żartach 'plebsem' jest żałosne.
        podobnie niestety, jak szybka przejażdżka samochodem klienta po parkingu z częstym użyciem ręcznego (bez też). no i jest to poważne nadużycie.

        • 44 3

      • no tak, jeszcze się okaże, że nie ten winien co rozbił auto, zamiast je tylko umyć, a ten co je dał do mycia, buahahah

        • 18 2

      • Kumpel z pekaesu się odezwał...

        Po prostu zazdrość d*** ściska

        • 3 1

      • a ktos kaze w myjni pracowac? dobrze sie czujesz?

        • 0 0

    • a ja bym nie depnął

      może rzecz w poważnym traktowaniu cudzej własności?

      • 29 1

    • żart

      Jak czytam takie tłumaczenia 'szukał miejsca wolnego, wpadł w poślizg przy 40km/h' to uśmiech sam pojawia się na moich ustach :)
      Mam znajomego który pracował na myjni samochodowej(z opcjami renowacji/odświeżenia wnętrza, gdzie klienci zostawiali samochody na 2-3dni i wiem że co weekend jezdził przez weekend innym samochodem :D

      • 9 0

    • te debile są z tego znane od dawna

      • 2 0

  • szukając miejsca wpadł w poślizg ? To tak jak upić sie ciężko od małego karmi ;/ (12)

    ja jak szukam miejsca to jade max na 2 ;/

    No normalny czubek z uszami ;/

    • 655 13

    • właściciel myjni też nie jest zbyt mądry (3)

      no może nie jechał 40km/h.
      no k... szkoda, że nie jechał 100 i nie przyp... w te betonowe ściany.

      • 87 1

      • A do tego brak śladów hamowania ma świadczyć o tym, że wolno jechał (2)

        Brak śladów hamowania bo nie hamował.

        • 80 2

        • (1)

          abs jest, dlatego nie ma śladu hamowania.

          • 6 16

          • wszystko jest w komputerze, nie wysysaj z palca

            • 9 2

    • (1)

      tylko co z tego na jakim biegu, on pewnie jechał na jedynce, ale z 4000 obrotów na liczniku pewnie miał :)

      • 33 1

      • No tez fakt ;/

        • 14 0

    • Może w automacie

      a zaczął szukać dwójki

      • 32 0

    • pojedziesz (1)

      Takim autem na 2 to pojedziesz i ponad 100

      • 5 1

      • mój passek

        wyciąga 150km/h na dwójce a wy lamusy czym śmigacie?

        • 0 0

    • to tak jak dachowac na rekawie;-)

      • 11 0

    • wiśniak z elbląga i tyle

      nie powinni tu takich wpuszczać bo mogą kogoś zabić !!

      • 3 1

    • Kabaret

      Pewnie wiedział, że jest jedno miejsce na drugim parkingu i chciał zdążyć przed tym całym zatorem :D

      • 0 0

  • haha dobra zabawa :D (1)

    • 82 20

    • typowo po polsku

      • 3 3

  • bezmózg (6)

    strach tamtędy przechodzić

    • 367 7

    • sądząc po wypowiedzi, to szefuńcio jest jeszcze głupszy od tego pseudo-pracownika

      trochę ponad 40km/h w podziemnym parkingu, naprawdę bardzo rozsądnie i bezpiecznie

      • 39 1

    • Beztroska IKEA (2)

      To, że Ikea (która jest właścicielem tego Centrum) tak beztrosko podchodzi do tego incydentu to dopiero szokujące. Myjnia nie uchyla się od odpowiedzialności i wg dyrekcji centrum wszystko jest ok.
      Ikea chce być taka bezpieczna, zaprasza do siebie całe rodziny z dziećmi. To jak do cholery mam się tam czuć bezpiecznie idąc po parkingu?! Nic tu nie da wzmożona uwaga, czy trzymanie dzieci za rękę przy takim braku odpowiedzialności.
      Dyrekcjo Centrum Matarnia (IKEA) - kpicie z klientów? Tym bardziej, że prawdopodobnie to nie jedyny taki incydent. Bardziej Wam zależy na dalszej współpracy z tak nieodpowiedzialnym właścicielem firmy (jego wypowiedź to kpina) niż na tysiącach klientów???
      Poważnie zastanowię się nim tam znowu przyjadę, galerii w Trójmieście jest aż nadto...

      • 29 2

      • nie martw się (1)

        pani zarządca mówiła przecież, ze będą sprawę monitorować.
        a najlepiej to tamtędy nie przechodzić i nie stawiać auta w pobliżu tych debili

        • 11 2

        • Nie ma co monitorować - większość wniosków można wyciągnąć z artykułu

          Monitorować - czyli będą się przyglądać. Jak dojdzie do kolejnego wypadku, to może coś postanowią. Co tu monitorować, tłumaczenie właściciela myjni całkowicie dyskwalifikuje go jako najemcę. To nie tylko problem młodego kierowcy, ale nastawienie pracodawcy, które nie wskazuje, że ktoś wyciągnął wnioski z tej sytuacji (los pracownika po takim wypadku, a zwłaszcza po takiej wypowiedzi do trojmiasto.pl powinien być przesądzony; konsekwencje finansowe to zbyt mało).
          Pani Daria Maczukin z centrum prasowego Matarnia wyraża troskę o dalszą współpracę pomiędzy myjnią, a wypożyczalnią samochodów, ale nie widzę, żadnej troski o bezpieczeństwo klientów CH Matarnia.
          Skandal, beztroska i kpina!

          • 4 0

    • kiedys zostawilem u tych ,,, swoje auto (1)

      po powrocie mialem pourywane zatrzaski lampek w podsufitce. czego tam szukali - nie wiem. do dzis nie moge pojac co za czort mnie podkusil by tym pedałom zostawiac auto do mycia. nigdy wiecej

      • 11 1

      • Po tym jak w CH Manhattan na myjni ktoś pozdejmował mi listy dachowe

        a nie miałem jak udowodnić, że wcześniej były, wolę sam umyć auto, nie zależnie od tego ile jest ono warte i jak bardzo mi się nie chce. Człowiek uczy się na błędach, a przez takich idiotów tracą tego typu myjnie, wystarczy jeden incydent i człowiek traci zaufanie. Po tym artykule nawet gdybym kiedyś musiał skorzystać z takiej myjnie to na pewno nie u nich... Jeszcze to lekceważące podejście kierownika do całej sprawy... Żenada Panie, żenada... Krowy paść a nie uczciwy interes prowadzić... Mają szczęście, że to auto z wypożyczalni z którą współpracują, bo osoba prywatna pewnie by nie odpuściła. Z drugiej strony dziwna jakaś ta współpraca... Może ubezpieczyciel powinien się temu przyjrzeć :)

        • 8 0

  • (1)

    Dość nietypowe miejsce postojowe ;)

    • 210 1

    • Ale znalazł...

      Da się ?

      • 4 1

  • Popisowa jazda młodego kierowcy często tak się kończy

    • 249 6

  • debil (4)

    Niestety tak to jest jak się cholota dorwie do luksusu. Gownazeria bez wyobraźni.

    • 465 24

    • Oj tam luksus odrazu (2)

      Leasingi i kredyty to jeszcze nie taki luksus, mi też po głowie chodzi pewna Honda co by powkur....rodzinę, sąsiadów i znajomych ale jak zliczę koszta to praktycznie pracował bym tylko na auto. Tak więc nie taki luksus jak się wydaje

      • 26 22

      • Dlatego wlasnie to luksus... (1)

        Na ktory Cie nie stac

        • 16 5

        • Nie dojadać żeby mieć na auto ?

          Rzeczywiście luksus

          • 5 1

    • On jechał "tylko" 40 km/h bęcwał!Fittipaldi za dychę cudzym samochodem.

      • 7 1

  • (12)

    Mi w myjni w Galerii Rumia rozwalili schowek w S klasie. Koszt naprawy (kupno nowego) 2000 zł. Ostatni raz w życiu oddałem samochód do tego typu przedsiębiorstwa. Nie wiem jak mozna urwać schowek z zawiasami, ale widocznie ktoś energicznie czegoś szukał...

    • 388 6

    • dlatego ja swoją gwiazdę sam szoruje, kluczyków nawet żona nie dostaje (3)

      • 82 10

      • A ja mojej szoruję jej gwiazdę i ona to uwielbia. (2)

        A potem daję gaz do dechy, aż słychać ryk silnika...

        • 125 7

        • możesz podać nr telefonu do tej "twojej" gwiazdy?

          ja chętnie poszoruję za darmo.

          • 50 5

        • To nie silnik słychać to kompresja

          puszcza

          • 60 1

    • jak mi powiesz, że sam za to zapłaciłeś to cię śmiechem zabiję (2)

      bo nie wierzę, że można takim matołem być

      • 6 17

      • czas to też pieniądz

        jak mam się tygodniami użerać, to wolę sobie dniówkę odpuścić

        • 23 5

      • Skleilem, to S z 1998. Juz takich nie robia.

        • 13 4

    • 7 (1)

      "Mnie" - bucu z S klasy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 1 4

      • rozwalili...

        komu?- mi
        kogo?- mnie

        dalej tłumaczyć?

        • 0 0

    • Totalne Sprzątanie

      Pewnie chciał ci i w schowku poooo-Sprzątać hi..

      • 1 0

    • Szanowny "Kliencie"

      Ja bym się na Twoim szanownym miejscu nie przyznawał, że wydałem 200 tysięcy albo lepiej za auto, w którym schowek można urwać tak łatwo.
      Te wszystkie zabaweczki typu klasy premium to zabaweczki na raz i tak ma być.
      Właśnie po to, żeby debile co gotowi są za auto dać 200 tysięcy płacili 2000 za kawałek plastiku jakim jest klapa schowka.

      • 0 3

    • BMW

      A siorka zastanawiała się czy oddac tam swoje BMW
      Dzięki Twojej informacji nie odda !

      • 0 0

  • (3)

    Wieśniak dorwal się do trochę lepszego samochodu i ogień .... swoja droga, zostawić jakimś obszczymurkom swój samochód to też trzeba lubić ryzyko

    • 396 10

    • Nie jego, pożyczony

      • 16 4

    • dlatego ja swojego Passata nigdy nie daję do (1)

      takich myjni dorwie się młody do mojej B5 teczki i jeszcze lakier porysuje, a auto mam zadbane po Niemcu rocznik 29.

      • 13 1

      • Masz teczkę w formacie B5 z 29 roku? To egzemplarz kolekcjonerski teraz robią głównie w formacie A4

        • 0 0

  • drogi merc. (67)

    Ciekawe skad miał 250 tys.???

    • 55 357

    • A to powinno .....

      cię stolec obchodzić skąd miał

      • 119 23

    • (4)

      Qwno Cie to powinno interesowac.... Raczej to ze gowniarz zapier... a teraz sie z tego smieje. Wiesniak spod Elblaga. Coz za to jego kariera zawodowa przebiega pomyslnie :D

      • 85 13

      • Skoro szef pozwala i jeszcze tłumaczy, to łebek daleko zajdzie (3)

        • 48 3

        • lepek (2)

          • 6 3

          • łepek

            • 7 1

          • Ten też.

            • 10 1

    • ale czytałeś, że to samochód wypożyczalni

      czy jesteś aż takim baranem?

      • 75 10

    • Z twojej emerytury

      frajerze

      • 19 19

    • Ciekaw jestem, ktoś wie? (31)

      Miejsce Galeria Bałtycka- parking: Facet łysy ( ok 30 lat) z wypasionym zegarkiem na łapie obok dziunia typowa czyli foremna buzia długie włosy itp jadą wysokiej klasy mercem.
      Co tacy ludzie robią w życiu? Skąd tacy ludzie mają pieniądze na to? Czy może raczej ten koleś. Pytam poważnie z ciekawości.

      • 52 28

      • (7)

        A co cie to obchodzi . Każdy jest kowalem swojego losu. Nieudacznicy zawsze będą zazdrościć... pozdrowienia dla ogarnoetych

        • 24 59

        • Jak nie wiesz (4)

          to po co głos zabierasz?
          Idź odrobić lekcje na jutro..
          ps: Taki z Ciebie kozak a nawet podpisać się nie potrafisz ;-)

          • 34 10

          • (3)

            Wiwu to imię czy nazwisko. ? Haha

            • 8 25

            • Nie dość że z podpisem ciężko.. (2)

              ..to z czytaniem równie źle ;-) a niby taki ogarnięty :-)))

              • 25 2

              • Wiwi to popularna ksywa pań z Rozi (1)

                podobnie jak Fifi

                • 3 4

              • i znów się chwalisz że nie umiesz czytać

                normalnym ludziom to jest raczej wstyd.. ;-)
                Dobra, koniec z karmieniem trola.

                • 1 0

        • Wiesz w sumie to jednak ciekawe (1)

          Człowiek wszędzie szuka inspiracji i nie koniecznie zazdrości, a Ty tu zaraz wyskakujesz z mordą... Jak na tego ogarniętego coś słabo u Ciebie z pisownią... Widzisz ani tego merca, ani dziuni ze spaloną cerą nikomu nie zazdroszczę bo nie mam czego, ale zawsze warto wiedzieć jaki interes mogłem przeoczyć, co wydało mi się nie dochodowe a w gruncie rzeczy może to byłaby kura znosząca złote jajka. Warto poszerzać horyzonty... Natomiast Tobie proponuję zainwestować w słownik, nawet łysemu z foremną dziunią może się przydać :)

          • 12 1

          • przyganiał kocioł garncowi..

            niekoniecznie, niedochodowe...

            • 0 0

      • To są ludzie pokrzywdzeni przez los

        Często ich zawód to głównie syn.

        • 49 3

      • To przeważnie jest proste (10)

        Tatuś na morzu, mamusia z kamienicą w spadku a synek trochę pracuje, trochę "diluje" i trochę od rodziców. Bardzo podobnych przypadków znam całe mnóstwo. Należy jednak pamiętać że piękne auto to nie koniecznie piękne życie, w polskiej mentalności to częste nie dojadanie i odmawianie sobie wszystkiego aby tylko na kredyt za auto było. No ale, zastaw się a postaw się

        • 62 8

        • (9)

          Kolego mam trzydzieści parę lat a kupiłem Mercedesa GLK za gotówkę bez kredytu, więc nie generalizuj proszę. Dodam, że mam normalną rodzinę, mieszkanie i kilka innych według Ciebie nieosiągalnych dóbr, które sam kupiłem i nikt w życiu nawet złotówki mi nie dołożył.

          I jeszcze jedno, przy monecie 500Nm napędzie 4matic nawet w głębokim śniegu przy dużo wyższej prędkości nigdy nie wpadłem tym autem w poślizg bowiem po to się wlasnie kupuje takie auto aby pomogło w trudnych momentach. Współczuję właścicielowi bo auto jest pierwsza klasa.

          • 20 26

          • Ten merc za gotówkę. (4)

            To pewnie nowy z "normalnej" pracy.

            • 19 8

            • (3)

              Tak, bo zamiast biadolić jak jest źle i trzeba ukraść by do czegoś dojść prowadzę szczęśliwe i stabilne życie w którym najważniejsza jest rodzina i szanuję to co mam bowiem, jak ktoś mądrzejszy ode mnie kiedyś powiedział, "karma wraca".

              • 28 6

              • I to mi się podoba

                Grzecznie, kulturalnie i na poziomie

                • 7 2

              • SZACUN KARMA ZAWSZE WRACA (1)

                Ja nie mam mercedesa własnego mieszkania ale na swój sposób jestem szczęśliwy......dla ciebie szacun...."karma zawsze wraca"

                • 10 1

              • O co chodzi z tą karmą ? jakaś promocja w markecie ? czy nowomowa gimbusów ? Styl fantazji Czarnego akurat mi pod gimnazjum podpada

                • 0 6

          • nie przesadzajdzie (1)

            1 na 5000 dojdzie uczciwą pracą do niezłej kasy i w wieku 30 lat moze mieć kilka baniek.

            • 15 3

            • Czyli 400 osób na 20 milionów pracujących, w tym wieku raczej tylko sportem lub "szoł byznesem" ale z pracą to nie ma nic wspólnego.

              • 1 1

          • Sluchaj jest wilgotno ....auto wpadlo poslizg na czrnym lodzie

            O ile wiesz o czym mowie,

            • 1 1

          • ooh, wprost urzekła mnie , ta twoja niesamowita opowieść o tych dobrach...

            • 2 0

      • piszesz aplikację, zakładasz stronę internetową z trafionym adresem (3)

        a potem sprzedajesz ją za powiedzmy 200-300k i już.

        Wystarczy obserwować rynek, być szybszym i oczywiście zdolnym

        • 18 11

        • Szybciej w tzw. totka wygrasz niz

          Sprzedasz jakieś śmieszne dziadostwo za 200 kafli

          • 21 6

        • ok, tylko jak widzę twarze niektórych typków w tego typu autach (1)

          to od razu widać że aplikacje to on co najwyżej ściąga ze sklepu play ;-)

          • 47 2

          • wolf

            i to wszystko w tym temacie

            • 0 0

      • 1 (1)

        bogaci rodzice, spadek, albo zycie w kredycie na pokaz. Moze po prostu tez sa obrotni i maja jakis fajny biznes który pozwala im zyc na takim poziomie. jest wiele mozliwosci.

        • 11 3

        • biznes i ten kraj aha....

          • 0 2

      • ciężka praca (2)

        Czasami po prostu ktoś prowadzi własną firmę i zapierd..a od rana do nocy i może sobie pozwolić na luksusowe auto.

        • 2 2

        • ale takim ludziom zwykle szkoda czasu na lans

          • 5 0

        • mało takich znam to od rana do nocy to czesto znajomosci z tym czy tamtym i różne układziki

          • 1 0

      • To są ludzie którzy ciężką pracą zarabiają na życie

        • 0 2

      • Ja też

        Korzystają z życia ot, co.Przed czy popołudniu, jeżeli przed to na wagarach lub przed drugą zmianą np w stoczni.Tylko żartowałem ja tez się zastanawiam.

        • 0 0

    • ty takiej kwoty (7)

      nawet z daleka nie zobaczysz :-b

      • 14 5

      • Póki będą w Polsce 1700 brutto "płacić" (6)

        to pewnie nie

        • 23 3

        • (5)

          Pokaż mi osoby zarabiające 1700 brutto w Trójmieście i wytłumacz dlaczego mają zarabiać więcej

          • 13 23

          • Proszę bardzo (2)

            Janusz, Mirek, Halina i Grażyna oraz Dżejson, Brajan, Dżesika i Andżelika. Temu że w cywilizowanych krajach minimum to 7 Euro bo każdy pracujący ma tam żyć godnie a nie klepać biedę

            • 30 5

            • A teraz porównaj gospodarkę Polski i tych cywilizowanych krajów.. (1)

              Może zrozumiesz dlaczego tam jest minimum 7euro/h a u nas nie..

              • 2 3

              • Porównywałem

                Mamy różne złoża, turystykę (góry,jeziora,zabytki,plaże itepe), dogodne położenie na mapie, dostęp do morza, wielu wykształconych, wielu uzdolnionych. Dalej nie rozumiem

                • 2 2

          • Masa ludzi i powiedz czemu pracujac caly miesiac nie moga zarabiac godnie .

            • 7 0

          • I tacy ludzie płacąc najniższą mozliwa pensje jezdza samochodami za setki tysiace złotych

            • 5 2

    • Ciekawe skad miał 250 tys.??? (2)

      czytac nie nauczyli ze merc był z wypożyczalni.

      • 18 7

      • nie nauczyli (1)

        Czytać nie nauczyli, ze historia Merca za 250k to osobna historia?

        • 10 2

        • chyba jednak żadnego nie nauczyli.

          samochód za 250k to osobna historia, za to nie wiadomo, czy dotyczyła mercedesa.
          natomiast mercedes z wypożyczalni- bohater artykułu to gls, jego ceny nie znamy, ale wg strony mercedesa jest to koszt od 365k za diesla, choć byłbym skłonny uwierzyć,że taka firma jak herz przy masowym zakupie potrafiłaby wytargować i 250k za droższą benzynę:)

          • 2 0

    • czytasz tylko nagłówki wiadomości, czy też ich treść?

      • 5 0

    • to tak jak z podsłuchami

      nie ważne co nagrano ważne kto nagrywał

      nie ważne że rozwalił drogie auto ważne skąd właściciel miał tyle kasy...

      • 14 0

    • wiem skad mial (1)

      Kaszubi okradaja domki letniskowe ze starych trlrwizorow , z butli gazowych i wszystko co sie blyszczy ? Co na to Kaszubski ksiadz ? Rozumiem ze Kaszub rozgrzeszenie otrzymal i wskazowki na kolejna kradziez

      • 6 10

      • To nie Kaszubi okradają te domki

        tylko bydło zasiedlone w opuszczonych po wojnie wioskach. Kaszubi wcześniej to nawet domów nie zamykali, jak na pole wychodzili. Ale czasy się zmieniły i sąsiedzi też. Więc nie wygląda to tak jak się tobie wydaje..

        • 1 0

    • antyfrog

      czytanie ze zrozumieniem to dla ciebie za wiele co?

      • 1 0

    • pewnie od PIS-u dostał, heh, he (1)

      te oszołomy wszystko i wszystkim teraz rozdają

      • 5 4

      • Zaraz, zaraz,

        kto dał 200 milionów na budowę muzeum żydów? Kto dał 100 milionów szechterowi na gazetę żydorczą?

        • 1 3

    • .

      Z d*py wyjął. Albo mu sąsiad dał, jak miał za dużo.

      • 2 0

    • wartałoby nasłać

      kontrolę skarbową :-)

      • 0 0

    • To że Ciebie nie stać na takie auto

      Nie oznacza że inni których stać muszą być złodziejami. Wystarczy mieć dobrze prosperujaca firmę, takich ludzi jest pełno.

      • 4 0

    • 250 tys

      Skad? z TACY

      • 4 1

    • elektorat pisu się odezwał.....

      • 3 0

    • drogi merc

      mial to mial :P co Cie za co i za ile :P

      • 1 0

    • z du.y

      250 miał bo zarobił. A Ty nie masz?

      • 0 0

    • Pewnie z pracy...

      a nie ze stękania na necie :)

      • 1 0

    • Dobrze urodzony

      Jeśli rodzice skończyli karierę na poziomie KC, KW to i dzieciaczkom szczęście dopisało - po wirtualnych studiach są teraz banksteramy, prezesami, managerami w najgorszym wypadku wziętymi konsultantami i takie 250k to pikuś.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane