• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brutalny napad na kioskarkę w Nowym Porcie

piw
21 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Według mieszkańców okolicy, bandyci doskonale znali zwyczaje właścicielki kiosku, prawdopodobnie obserwowali ją przed napadem. Według mieszkańców okolicy, bandyci doskonale znali zwyczaje właścicielki kiosku, prawdopodobnie obserwowali ją przed napadem.

Dwóch zamaskowanych mężczyzn napadło w piątek rano na kioskarkę w Nowym Porcie. Pobili i zastraszyli starszą kobietę, właścicielkę kiosku, następnie ją skrępowali, okradli i uciekli z łupem.



Do ataku doszło ok. godz. 6 rano przy ul. Wyzwolenia zobacz na mapie Gdańska. Jak dowiedzieliśmy się od syna zaatakowanej kobiety, bandyci użyli brutalnej siły - zastraszyli ją bronią palną, pobili, próbowali dusić, po czym skrępowali za pomocą taśmy klejącej.

Według osób, które poinformowały nas o zdarzeniu, przestępców prawdopodobnie spłoszył dostawca, który podjechał pod kiosk. Sama kobieta zaś - tuż po zdarzeniu - trafiła do szpitala, gdzie ją opatrzono. Obecnie wypuszczono ją już do domu.

- Kobieta jest właśnie przesłuchiwana. Policja szuka sprawców napadu. Sprawdzamy monitoring, rozpytujemy świadków, na miejscu był też pies tropiący - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Według naszych informacji bandyci zrabowali z kiosku niewielką kwotę pieniędzy.

Okoliczni mieszkańcy sugerują, że napad wyglądał tak, jakby przestępcy doskonale znali codzienne zwyczaje właścicielki kioski.

- Prawdopodobnie musieli ją wcześniej obserwować, bo wiedzieli, kiedy się pojawia w sklepie i kiedy przyjeżdża dostawca - mówi nam jeden z mieszkańców okolicy.

Część z mieszkańców sugeruje, że może mieć to związek z tym, iż dosłownie naprzeciw kiosku znajdują się hotelowce, w których prowadzony jest m.in. ośrodek wsparcia, gdzie - jak twierdzą mieszkańcy dzielnicy - trafiali m.in. byli więźniowie mający problem z odnalezieniem się na wolności.

Tymczasem policja apeluje do świadków napadu. - Jeżeli ktoś widział samo zajście albo ma informacje na temat jego sprawców, może zgłosić się do najbliższego komisariatu lub zadzwonić pod numer 997. Zapewniamy pełną anonimowość - mówi Siewert.
piw

Opinie (272) 8 zablokowanych

  • Solid security (2)

    Na drzwiach wielka jak byk tablica firmy ochroniarskiej. Brak interwencji ???

    • 24 1

    • skończ pajacować

      jak patrol interwencyjny miał z predkoscią swiatła dojechac?, taka ochrona to kit, nie ma szans by zdążyli,no chyba że juz tam są

      • 3 1

    • Emeryt ma biegac za bandytami?

      • 5 1

  • Nic w tym chorym kraju nie robi się z bezrobociem (1)

    Rządzący liczą na emigrację - czym więcej ludzi wyjedzie za granicę, tym więcej pracy będzie dla tych, którzy zostali. Ot cała ich filozofia. Rozwiązanie na krótko.

    Bezrobocie zawsze oznacza wzrost przestępczości. Strach pomyśleć co by tu się działo, gdyby tak te 2,5 mln ludzi wróciło do Polski szukać pracy.

    • 11 8

    • no ja chcialbym to zobaczyc

      i wiem co by bylo. Majdan pod rada ministrow. I konkretne pogognienie donka i komora.

      • 2 2

  • Głupota (1)

    bądź konkurencja
    z głupoty to chyba tylko kilka paczek papierosów o tej porze ma jakąś wartość bo w kasie pustki no chyba że sprzedaż biletów tam jest olbrzymia że kasa pełna klepaków.
    albo konkurencja chce wykurzyć i stworzyć monopol na kioski w dzielnicy.

    Coraz więcej debili a kary śmiechu warte za to
    za kradzież pewnie umorzą bo niska szkodliwość a za pobicie to odeślą by samemu dochodzić o odszkodowanie w sądzie cywilnym.

    • 9 1

    • to byl klasyczny sprawdzian

      nie ma znaczenie wartosc materialna ale czy kandydat nadaje sie do "roboty" . Rekrutujaca rada starszych ocenia i stad tobie moze sie to wydawac absurdalnym napadem.

      • 4 0

  • z armaty do wróbla... (1)

    nawet bandyterka zeszła już na psy... Co za czasy

    • 17 0

    • dokladnie

      kiedys to bylo szlachetne lupienie. lupilo sie drogą komorke jakiemus japiszonowi co sie wozil po dzielni

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane