- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (173 opinie)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (120 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (121 opinii)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (68 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Brutalny napad na kioskarkę w Nowym Porcie
Dwóch zamaskowanych mężczyzn napadło w piątek rano na kioskarkę w Nowym Porcie. Pobili i zastraszyli starszą kobietę, właścicielkę kiosku, następnie ją skrępowali, okradli i uciekli z łupem.
Do ataku doszło ok. godz. 6 rano przy ul. Wyzwolenia . Jak dowiedzieliśmy się od syna zaatakowanej kobiety, bandyci użyli brutalnej siły - zastraszyli ją bronią palną, pobili, próbowali dusić, po czym skrępowali za pomocą taśmy klejącej.
Według osób, które poinformowały nas o zdarzeniu, przestępców prawdopodobnie spłoszył dostawca, który podjechał pod kiosk. Sama kobieta zaś - tuż po zdarzeniu - trafiła do szpitala, gdzie ją opatrzono. Obecnie wypuszczono ją już do domu.
- Kobieta jest właśnie przesłuchiwana. Policja szuka sprawców napadu. Sprawdzamy monitoring, rozpytujemy świadków, na miejscu był też pies tropiący - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Według naszych informacji bandyci zrabowali z kiosku niewielką kwotę pieniędzy.
Okoliczni mieszkańcy sugerują, że napad wyglądał tak, jakby przestępcy doskonale znali codzienne zwyczaje właścicielki kioski.
- Prawdopodobnie musieli ją wcześniej obserwować, bo wiedzieli, kiedy się pojawia w sklepie i kiedy przyjeżdża dostawca - mówi nam jeden z mieszkańców okolicy.
Część z mieszkańców sugeruje, że może mieć to związek z tym, iż dosłownie naprzeciw kiosku znajdują się hotelowce, w których prowadzony jest m.in. ośrodek wsparcia, gdzie - jak twierdzą mieszkańcy dzielnicy - trafiali m.in. byli więźniowie mający problem z odnalezieniem się na wolności.
Tymczasem policja apeluje do świadków napadu. - Jeżeli ktoś widział samo zajście albo ma informacje na temat jego sprawców, może zgłosić się do najbliższego komisariatu lub zadzwonić pod numer 997. Zapewniamy pełną anonimowość - mówi Siewert.
Opinie (272) 8 zablokowanych
-
2014-02-21 22:29
co za debile (1)
To pisza
- 2 1
-
2014-02-21 22:54
mieszkaniec
debil to z ciebie frajerze jesteś z ich paczki pało
- 1 1
-
2014-02-22 06:34
rąb*ć tych kozackich dresów
co słuchają że nasze bloki są zarąbiste jeee hyp hoopp jesteśmy wielcy i rządzimy ta dzielnia a jak spotkac takiego w pojedynke to jest ciotą tylko przy kolegach cwaniak
- 5 0
-
2014-02-22 06:57
re:wstyd
wstyd to mało powiedziane,mieszkam w nowy porcie i nigdy takich rzeczy niebylo dopóki nie osiedlili się ludzie z letniewa,niepowstal ośrodek dla bezdomnych,moge wymieniac w nieskonczonosc
- 5 0
-
2014-02-22 08:14
gdansk = patologia
gdansk = patologia
- 1 3
-
2014-02-22 08:21
Na wstępię
chciałbym wyrazić swoje współczucie dla samej ofiary przedmiotowego przestępstwa i jej najbliższych, a tym bydlakom życzyć wszystkiego co w życiu najgorsze i długich lat za kratami. Sam jestem mieszkańcem NP i tym bardziej ta informacja wzbudziła we mnie dużo większe emocje... Nowy Port, wbrew powielanym legendom, wcale nie jest "patologiczną dzielnicą" i nie ma tu więcej zdarzeń aniżeli w innych częściach miasta. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że to taka "spokojna sypialnia'. Oczywiście -jak wszędzie- jest tu drobna chuliganka oraz trochę pijaczków i nie przeczę, iż oni nie byliby zdolni napaść na bezbronną kobietę. Łatwość popełnienia tego przestępstwa /bezbronna starsza pani, obiekt dosyć daleko od budynków mieszkalnych, mała kwota pieniędzy/ może sugerować, że to właśnie "ogry z dzielni" bądź jak sugerują mieszkańcy "obcy znający zwyczaje porannego otwierania placówki". Może faktycznie nie jest to zły trop. W końcu pomieszczenia Fundacji Wsparcia... mieszczącej się na przeciwko kiosku, faktycznie remontowali osadzeni z ZK Gdańsk Przeróbka, Nie mniej jednak sam fakt, że remont prowadzili m.in. więźniowie, nie może przesądzać, iż to właśnie oni dokonali tego przestępstwa. Ambitny autor tego artykułu powinien sprawdzić te sugestie /skoro coś bazgroli/, bo z tego co ja się orientuję, to ani więźniowie nie pracowali przy remoncie od wczesnych godzin rannych, ani tym bardziej nie spali w remontowanym budynku, więc skąd niby mieliby znać zwyczaje "kioskarki". Nadto panie(i) piw, skąd wiadomo, że sprawcy posłużyli się bronią palną??? Moim zdaniem przedmiotem przypominającym broń palną, ale nie bronią palną!!! Z bronią palną, to napada się na banki, a nie kioski ruchu! Więcej rzetelności panie(i) piw. Już samo zdarzenie nosi cechy dramatyzmu i nie trzeba dodawać pikanterii w postaci "broni palnej", aby zabłyszczeć na portalu...
- 11 0
-
2014-02-22 09:27
Prowadzę działalność gospodarczą.Konkretnie zajęcia z dziećmi. Pracuję w wielu dzielnicach Gdańska,także w miejscach powszechnie uważanych za luksusowe.Proszę mi wierzyć,mam wieloletnią skalę porównawczą.W Nowym Porcie praca jest wyjątkowo przyjemna. Nie tylko dlatego,że nikt jeszcze po chamsku nie zastawił mi samochodu,ale z racji styczności z dziećmi,które nie są rozwydrzone ,rodziców-sympatycznych,grzecznych i naturalnych w swoim postępowaniu, no posiadających poczucie humoru.Być może to nie istotne sprawy ale są składnikiem codziennego życia dzielnicy,tak licznie tutaj krytykowanej. A powodem jest incydent,który może zdarzyć się wszędzie,
- 9 1
-
2014-02-22 10:03
Szarik szukaj
Rozumie że fotka przedstawia psa tropiącego z policjantką w cywilu .
- 4 4
-
2014-02-22 12:02
nowy port co sie dziwic
- 2 6
-
2014-02-22 13:22
np
Dlaczego ludzie reagują tekstami typu 'bo to Nowy Port?! ' Takie rzeczy dzieją się u nas bardzo rzadko i dlatego wywołują takie emocje.. W innych większych dzielnicach rozboje,kradzieże i pobicia są na porządku dziennym.. No ale to jest Nowy Port bo raz na rok usłyszy się o jakimś incydencie..Żałosne, nie mieszkać nie mieć pojęcia o życiu na dzielnicy i się wypowiadać.Szok że ludzie nie mieli pojęcia o tym ośrodku dla bezdomnych,narkomanów i więźniów,powinniśmy być o tym powiadomieni żeby móc lepiej chronić swoje dzieci i trzymać je z daleka od tego budynku! Mieszkańcy na pewno by się na powstanie tej fundacji w naszej dzielnicy nie zgodzili. Teraz są tego skutki. Bardzo współczuje Pani i rodzinie to straszne,Pozdrawiam!
- 5 3
-
2014-02-22 14:59
Nie kara śmierci a Łagry !!!!
Ciężkie roboty po 25 lat a dopiero wtedy odsiadka.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.