• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cudowna przemiana Chyloni stanie się faktem?

Michał Sielski
10 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Nowe zagospodarowanie okolic ul. Opata Hackiego i Zamenhofa ma pogodzić oczekiwania starszych i młodszych mieszkańców dzielnicy. Nowe zagospodarowanie okolic ul. Opata Hackiego i Zamenhofa ma pogodzić oczekiwania starszych i młodszych mieszkańców dzielnicy.

Większe ogródki przy domach, więcej parkingów i drogi dalej od okien, kolejny plac zabaw, siłownia, stoliki do szachów, dużo zieleni, nowe oświetlenie i kanalizacja deszczowa - taką koncepcję przebudowy Chyloni stworzyli architekci wspólnie z mieszkańcy dzielnicy.



Czy rewitalizacja dzielnic może zmienić ich postrzeganie i złą sławę?

Dziś w Chyloni można kupić jedne z najtańszych mieszkań w Gdyni. Pokutuje twierdzenie, że to dzielnica biedna i niezbyt bezpieczna. Jednak mieszkańcy przy pomocy urzędników wzięli sprawy w swoje ręce i diametralna przemiana dzielnicy zaczyna nabierać realnych kształtów.

Pomysłem na aktywizację mieszkańców było oddanie im części władzy. I to nie pozornej, ale realnej. Mieszkańcy zdecydowali na początku, że w ich dzielnicy potrzebny jest plac zabaw. Zaprojektowały go... dzieci, które odwiedziły podobne miejsca niemal w całym mieście i zdecydowały jakie elementy są im najbardziej potrzebne.

- Potem była wielka konsultacja wyboru wariantu na podstawie rysunków dzieci. Dzięki temu ludzie się z tym miejscem utożsamiają, dbają o nie. Plac stoi od roku, a nic nie uległo zniszczeniu. To fenomen na skalę polską - podkreśla Aleksandra Mróz, która działa w osiedlowym klubie "Apteka", który także powstał w ramach projektu rewitalizacji Chyloni.

Chylonia ma zmienić się nie do poznania do 2012 roku. Według koncepcji pracowni architektonicznej Perspektywa, której pracownicy przez niemal pół roku spotykali się z mieszkańcami, ta część Gdyni za trzy lata może wyglądać całkiem inaczej.

By tak się stało potrzebne były nie tylko liczne spotkania z mieszkańcami, ale nawet praca w nocy. Wtedy bowiem liczono ilość samochodów, postawionych przed blokami, by poznać skalę problemu z miejscami parkingowymi. Dzięki temu wiadomo jak wyważyć wszystkie racje, często ostry spór dotyczył bowiem nawet trzech literek: starsi ludzie chcieli by zbudować park, młodsi parking.

- Najtrudniejsze było pogodzenie nie tylko oczekiwań mieszkańców, ale również dopasowanie ich do przepisów i... współpraca z poszczególnymi wydziałami Urzędu Miasta - nie ukrywa Patryk Pniewski z gdyńskiej pracowni architektonicznej Perspektywa.

Udało się jednak wypracować złoty środek. Będzie więcej miejsc parkingowych, ale nie ucierpią na tym tereny zielone. - Gdybyśmy tych miejsc nie zaprojektowali, mieszkańcy znaleźliby je sobie sami, np. parkując na trawnikach. Dlatego staraliśmy się wyprzedzać rzeczywistość i brać pod uwagę rozwój - mówi Patryk Pniewski.

W Chyloni mają więc powstać nowe parki, place zabaw, mini skate park, a nawet siłownia na otwartym powietrzu i ścianka wspinaczkowa. Powstaną też nowe drogi, odsunięte od domów. Dziś ogródki przydomowe sięgają ok. 2,5 m od okien, w przyszłości będą dwukrotnie większe. Dzięki temu samochody nie będą stały niemal pod samymi oknami, będzie też bezpieczniej. Dziś do części bloków nie mogą nawet dojechać karetki.

W ramach rewitalizacji powstanie też nowa kanalizacja deszczowa i lepsze oświetlenie. Na placu zwanym teraz przez mieszkańców "pustynią" będą mogli aktywnie odpocząć mieszkańcy lubiący przeróżne formy spędzania wolnego czasu. Będą tam m.in. urządzenia do ćwiczeń, ławeczki oraz stoliki do gry w szachy. Przetargi na prace projektowe zaczną się w przyszłym roku, przebudowa ruszy w roku 2012.

Mieszkańcy Chyloni nie zamierzają jednak na tym poprzestać. Praca nad własną okolicą tak się im spodobała, że chcą iść za ciosem. - Zaczynają wychodzić z kolejnymi inicjatywami. Zażądali właśnie debaty kandydatów na radnych miasta, startujących z Chyloni - cieszy się Piotr Wołkowiński, animator społeczny pracujący od dwóch lat na Chyloni, który będzie koordynatorem debaty.

Miejsca

Opinie (101) ponad 10 zablokowanych

  • problemem są miejscowe patologie a nie uwalona ściana czy zardzewiały płot (12)

    • 138 16

    • Otóż to, idąc w te rejony trzeba szybko biegać albo chociaż mieć rower (4)

      • 14 11

      • (1)

        to zależy... jak człowiek nie czuje sie bezpiecznie na wlasnej dzielnicy to znaczy ze cos z nim nie tak..
        Pozdro dla PC i Grabówka!

        • 11 9

        • my chlopcy z grabowka, my chlopcy z chyloni

          tu nawet policja cie nie obroni

          • 6 13

      • Ja jak ide przez dzielnie to profilaktycznie daje w morde kazdemu napotkanemu

        Wyznaje zasade najlepsza obrona jest atak

        • 13 9

      • skąd jesteś pacanku...?

        lepiej siedź w domu....i nosa poza próg nie wytykaj....

        • 0 0

    • tyle że to otoczenie kształtuje te patologie... (2)

      • 19 0

      • tak se tłumacz

        • 1 6

      • To zobacz sobie działki leśne

        Pod samym lasem obleśne stare rudery, w nich "dresiarnia" z pięknie tuningowanymi twarzami, pustostany na popalonych, zaśmieconych klatkach ... i tam oto roznosiłem kilka lat temu ulotki. "Punkowałem" wtedy - śmigałem w dziwacznych ciuchach i fryzurach, więc ogólnie powinienem dostać w pysk w pierwszej kolejności. Spokojna praca, spokojna miła dzielnica. Kiedyś w jednej z klatek nie działał domofon, to uprzejmy "dresiarz" z wyraźnie tuningowanym nosem wziął ulotki "ide do kumpla to podniosę". Innym razem ten sam "dresiarz" "pouczył" ubzdryngolonych metali by nie niszczyli wystawionych na plaży drewnianych przebieralni. Tak że nie oceniajmy po pozorach.

        • 3 0

    • największą miejscową patologią jest korupcja i tumiwisizm władz

      • 5 1

    • zgadzam się

      • 1 1

    • jesteście w błędzie (1)

      Jeśli tak piszecie, to sami nie wiecie jak tu jest, albo sami jesteście rozrabiającymi gówniarzami. żyją tu już kilka lat, i czuje się bezpiecznie. Owszem zdarzają się incydenty, ale bez przesady - na zamkniętych osiedlach z super ochroną też jest młodzież z "dobrych domów" która nie raz też ma patologiczne zachowania.

      Popieram pomysł dla mnie brzydkie otoczenie to JEST PROBLEM - i ciesze się, że coś się zmieni. Nigdy nie musiałem przed nikim uciekać... za to nie raz bym zgubił zawieszenie na wybojach...

      • 9 1

      • Zgadzam się z anonimem. Wprawdzie tam nie mieszkam, ale nie raz byłem w tamtych okolicach i nie widziałem nic co mogłoby choćby sprawiać wrażenie niebezpieczeństwa.

        • 3 0

  • Umiesz liczyć, licz na siebie (1)

    chyba mieszkańcy Chylonii wzięli sobie do serca tą maksymę i tak trzymać.

    • 57 2

    • cieszę się ze dodarło do ludzi że nikt za nic nic nie zrobi =]

      • 4 1

  • nie łudźmy się, żyjemy w kraju na dzikim wschodzie europy. Wszystko co nowe musi być spartolone, a co się samo nie spartoli - dokończą bachory wychowywane bezstresowo i bezkarnie. Na wizkach brakuje pogryzdolonych ścian, połamanych gałęzi, aut zaparkowanych na chodnikach i trawnikach....ot, Polska właśnie..

    • 28 13

  • Kiełbasa wyborcza i tyle. (1)

    Pewnych specyficznych mentalności w ludziach nie da się zmienić. Ta dzielnica nadal będzie niebezpieczna po zmroku.

    • 35 17

    • chyba pacanku dla ciebie....

      ja tam jestem tu u siebie....

      • 0 0

  • Myślę, że jak zrobią ładne osiedle z kamerami,to będzie prawdziwa gratka obić komuś mordę ...to będzie dopiero adrenalina

    • 20 12

  • ... (1)

    Bo teraz każdy szanujący się dres ma "automobil" więc co będzie u siebie "na dzielni" siedział. Pojedzie "se" gdzieś na skwerek czy coś i tam poudaje światowego.

    • 18 2

    • szkoda ze LPG takie tanie

      • 2 0

  • "mieszkańcy lubiący przeróżne formy spędzania wolnego czasu" (1)

    Jedną z takich form jest chlanie w krzaczorach i pod sklepami.

    • 51 9

    • a na innych dzielniach to co...?

      podsunąć ci adresiki...? w każdej dzielnicy tak jest że mentownia zawsze znajdzie sobie ulubiony punkt - np. przy ul.Zakręt do Oksywia naprzeciw taki malutki lasek,na przystanku przy kościele św.Józefa zawsze śpi taki jeden menelek.

      • 0 0

  • (1)

    Przestańcie, przestańcie

    z tym bzdurnym narzekaniem. Nie dobrze się robi od czytania waszych negatywnych komentarzy. Obecnie każdy temat na trójmieście jest komentowany przez ludzi nienawidzących wszystkich i wszystko co się dzieje do okoła. Szczerze mam nadzieję że wam chociaż za to płacą.

    Miłego dnia życzę wszystkim nieszczęśliwym osobnikom

    • 42 12

    • Bo w wiekszosci sa to komentarze na potrzeby wyborow

      Nic nie znaczaca papka wyborcza

      • 2 3

  • ha, ha, ha !!! (1)

    co jak co, ale stoliki do szachów na pewno nie bedą tam służyc do gry :)

    • 55 7

    • Akurat starsze pokolenie (te pijące również) szachy to ma w jednym palcu. Ciekawe czy ty umiesz w szachy grać...

      ha, ha, ha !!!

      • 7 5

  • Brawo (1)

    rewitalizacja zaniedbanych dzielnic musi być współtworzona przez mieszkańców - oddolnie a nie jak w Gdańsku przez urzędników - co Adamowicz - mieszkający w apartamencie na starówce wie o problemach Nowego Portu, Orunii czy Dolnego Miasta??? co da wpompowanie w te dzielnice grubych milionów - aby inwestycje nie zostały zniszczone muszą być tworzone przez mieszkańców - to oni muszą decydować.

    • 9 2

    • brawo

      zamknięte enklawy to tylko przyszłościowe getta.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane