• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czołg z kartonu i samolot z plastiku, czyli wystawa modeli w Gdańsku

Łukasz Stafiej
27 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Modelarze pracują nad szczegółami swoich dzieł czasem tysiącami godzin.


Prawie pół tysiąca modeli pojazdów wojskowych, samolotów i okrętów autorstwa modelarzy z całej Polski można było oglądać na wystawie kończącej VI konkurs modelarski o memoriał Tadeusza Rackiego w Gdańsku.



Modelarstwo to:

Modelarz to osoba wszechstronna. Trochę rzemieślnik, trochę artysta, trochę historyk. Sklejeniem samolotu czy czołgu wyłącznie według instrukcji zadowalają się jedynie początkujący. Ci bardziej zaawansowani poświęcają modelom każdą wolną chwilę swojego czasu. Wszystko po to, żeby plastikowy lub kartonowy pojazd jak najwierniej przypominał pierwowzór.

- Nie jest rzadkością poprawianie projektów przygotowanych przez producentów - mówi Piotr Kubiak z Modelarni Osowa. - Bazując na historycznej dokumentacji, dokładamy elementy, zmieniamy malowanie, czasem nawet celowo uszkadzamy model. Staramy się, żeby był on jak najlepszą kopią pojazdu, który znaleźliśmy na zdjęciu lub w muzeum.

Umiejętności i wiedza historyczna to jedno, najważniejsza jest jednak pasja i sporo cierpliwości. Tym bardziej, że czasami prace nad jednym modelem mogą trwać nawet latami.

- Mój model polskiego parowozu Pt47 budowałem dwa i pół tysiąca godzin, czyli prawie trzy lata - opowiada Andrzej Kamiński z Inowrocławskiego Stowarzyszenia Modelarzy Redukcyjnych. - To była ciężka, mozolna praca. Wstawałem skoro świt i do popołudnia pracowałem: tworząc i klejąc elementy, ale też ślęcząc nad dokumentacją i zdjęciami.

Trud pana Andrzeja nie poszedł na marne. W zeszłym miesiącu jego model wygrał mistrzostwa Polski, otrzymując od sędziów 99 na 100 punktów. O dbałości o szczegóły może świadczyć fakt, że jeden punkt model stracił za... brak kluczy przy jednej z kłódek na drzwiach lokomotywy.

Model parowozu budził również spore zainteresowanie podczas gdańskiego VI Otwartego Ogólnopolskiego Konkursu Modelarskiego o Memoriał Tadeusza Rackiego, który w miniony weekend odbył się w gimnazjum nr 33 w Gdańsku Osowie. Na pokonkursowej wystawie można było zobaczyć prawie pół tysiąca prac początkujących i doświadczonych modelarzy z całej Polski. Były samoloty wojskowe i cywilne, pojazdy pancerne, czołgi, okręty, żaglowce czy pociągi, a nawet sklejane z papieru figurki zwierząt.

- Modelarzom konkurs jest dobrze znany, bo przez wiele lat odbywał się w Klubie Modelarskim Delfin na Morenie. W tym roku, w związku z problemami lokalowymi klubu przygarnęliśmy imprezę na Osowę - mówi Joanna Kotowicz-Buczyńska ze studia twórczej wyobraźni "Atoo". - Również tutaj modelarnia będzie kontynuowała swoją działalność. Zostaliśmy prawdopodobnie ostatnim miejscem w Trójmieście, gdzie pod okiem doświadczonych instruktorów można rozwijać pasję związaną z modelarstwem.

Miejsca

Opinie (54) 3 zablokowane

  • Piekne hobby, gratuluje wytrwalosci i cierpliwosci.

    • 16 0

  • po co to komu ?? (2)

    szkoda czasu lepiej liscie pograbic w parku albo chodnik odsniezyc..?? a drogi polskie jakie ???? same dziury?? na drogach tyle wypadkowwww. a ile kierowcow jezdzacych po pijakuuu??? podwyzki podwyzki podwyzki. a teraz jeszcze te modele z kartonow. i po co to komu to makulatura

    • 0 35

    • Zawsze musi się znaleźć jeden kretyn

      przypuszczam, że teraz siedzi na kanapie, a jego hobby to dłubanie w nosie.

      • 5 1

    • Sam się weż do roboty.

      Widać kto przesiaduje przed kompem i marudzi. Łopate w ręce i zapier....

      • 3 0

  • szokujaco ładne, jak prawdziwe.

    • 6 0

  • perarda.

    pełen wypas. I mozna nawet sie nad sobą zastanowić. Dla mnie sklejenie plastikowego modelu made in india wraz z pomalowaniem to nie lada wyczyn. A takie coś to poprostu kosmos. Jaką trzeba mieć konstrukcje psychiczną aby montować taki model przez 2 lata? W każdym razie skrajnie różną od mojej :D
    Ale nie czyje sie z tego powodu nieszczęśliwy :)

    • 4 2

  • Świetna wystawa. (5)

    Jednak lokalizacja troszkę daleka. Jako zamiejscowy, czasowo przebywający w Gdańsku, zdany byłem na komunikację miejską. I tu zonk. Trasa ze śródmieścia Gdańska trwa około godziny. Poza tym brak nazw przystanków! Gdyby nie życzliwość współpasażerów, nie trafiłbym. Ale to raczej komentarz pod uwagę włodarzy miasta. Co strony samego konkursu - wspaniała inicjatywa. Dziękuję za kilka godzin radości dla oczu. IJN "Hiei" wymiatał.

    • 6 0

    • lokalizacja

      Jeszcze rok temu konkurs odbywał się w domu kultury na morenie, niemniej kierownictwo postanowiło pozbyć się modelarzy. Chociaz moim zdaniem przenosiny wyszly tylko na lepsze, bo wprawdzie komunikacyjnie jest gorzej, ale sam lokal w postaci obszernej szkoły znacznie lepszy.

      • 0 0

    • co prawda Hiei nie był zbudowany w standardzie, (2)

      ale i tak ten model to ekstraklasa i mistrzostwo.

      • 0 0

      • Same samoloty (1)

        na jego pokładzie mogłyby być osobnymi modelami!

        • 1 0

        • Co racja to racja

          Budowniczy modelu pojechał po bandzie.

          • 0 0

    • ijn "HIEI"

      SUPER, a pokład

      • 0 0

  • jak by jeszce budowali w skali 1do 1 to było by przydatne i ciekawe:)

    • 1 1

  • Witam (3)

    Na drugiej fotografii widzę HMS "Victory". Historyczny okręt, historyczny i przepiękny. Ładniejsze to wg mnie tylko klipry herbaciane. Za komuny wydawano "Plany modelarskie" m. in. właśnie "Victory" i przypuszczam, że prezentowany model budowany był na tych planach. Modelarstwo rozwija wiele pozytywnych cech, uczy i wychowuje. Nie to co sport, w którym można stracić zdrowie, a czasem i życie.

    • 6 0

    • W modelarstwie można nabawić się wad wzroku (2)

      oraz chorób płuc od wdychania oparów chemii. Oraz nerwicy. Ale mimo tego, to wspaniałe hobby, często na granicy sztuki.

      • 1 0

      • Bawiłem się w ten sport 30 lat (1)

        Byłem też modelarzem zawodowym i żadnych chorób się nie nabawiłem, w końcu pomalowanie parudziesięciu cm kwadratowych, to nie jest natrysk agregatem, wszystko ma swoją skalę. Wzrok "popsuł" mi się całkiem niedawno (mam 60 lat) i to tylko ten "do czytania"

        • 1 0

        • A mnie wysiadło lewe oko,

          po budaprenie boli głowa i ręce się trzęsą :) ale wciąż w tym siedzę, choć połowę z tego co Ty.

          • 0 0

  • Wszystko fajnie ale czy nie można było wcześniej tego rozpropagować ? Zaglądam na trójmiasto.pl codziennie (1)

    i jakoś nie zauważyłem żadnego info. O różnych głupotach nieraz informacje wiszą tygodniami a tu nic, albo tak schowane że ... ech, szkoda pisać.

    Chętnie bym pojechał tam z wnukami, a tu zonk.

    • 7 0

    • konkurs i wystawa

      Na przyszłość przypominam - konkurs i wystawa zawsze odbywa się w ostatni weekend listopada. A informacji najlepiej szukać w googlach - hasło do wyszukiwania "memoriał tadeusza rackiego 2011"

      • 2 0

  • Świetna

    pasja a rezultaty fantastyczne , wielkie brawa modelarze !!!!!!!!

    • 3 0

  • buble w muzeum

    po co sa buble w muzeum zeby piasek przesypywac czy zeby utrwalac historie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane