- 1 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (77 opinii)
- 2 Napad na bank czy głupi żart? (78 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (635 opinii)
- 4 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (316 opinii)
- 5 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (101 opinii)
- 6 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (99 opinii)
Czy budynki w mieście są dobrze oznaczone?
Trzy mandaty i ponad 170 pouczeń. Taki jest efekt akcji "Posesja", którą przeprowadziła Straż Miejska w Gdańsku. Celem trwających od września do października kontroli było sprawdzenie, czy domy i działki są właściwie oznakowane numerami porządkowymi.
Czytaj także: "W Trójmieście brakuje numerów budynków"
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że oznakowanie posesji jest obowiązkowe, a za jego niedopełnienie grozi grzywna do 250 zł. Obowiązki właściciela posesji w zakresie jej oznakowania określa art. 64 Kodeksu wykroczeń.
- Prawo mówi wyraźnie, że posesje muszą być oznakowane. W Kodeksie Wykroczeń jest napisane, że "kto, będąc właścicielem, administratorem, dozorcą lub użytkownikiem nieruchomości, nie dopełnia obowiązku umieszczenia w odpowiednim miejscu albo utrzymania w należytym stanie tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości, nazwą ulicy lub placu albo miejscowości, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany". Ponadto, tej samej karze podlega osoba, która nie dopełnia obowiązku oświetlenia tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości - wyjaśnia Wojciech Siółkowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
W związku z tym, raz do roku gdańscy strażnicy miejscy przeprowadzają akcję "Posesja", której celem jest kontrola oznakowania budynków. W tym roku kontrole odbyły się we wrześniu i październiku. Sprawdzenie tysięcy posesji w całym Gdańsku zakończyło się stwierdzeniem aż 272 przypadków nieprawidłowego oznakowania.
Z reguły, strażnicy najpierw dawali właścicielowi nieruchomości czas na uzupełnienie oznakowania. W zdecydowanej większości przypadków okazało się to skuteczne, co potwierdziły kolejne kontrole. Jednak nie ze wszystkimi właścicielami nieruchomości udało się skontaktować lub porozumieć. Strażnicy nałożyli trzy mandaty i wystawili ponad 170 pouczeń.
- Trzy interwencje skończyły się nałożeniem mandatów karnych na łączną kwotę 160 złotych. Było też 177 pouczeń. W 20 przypadkach, m.in. wtedy, gdy nie udało się nawiązać kontaktu z właścicielem nieruchomości, sprawy są wciąż prowadzone - dodaje Siółkowski.
Miejsca
Opinie (59) 1 zablokowana
-
2015-12-02 23:04
problem jest
ale nie w braku numerów, tylko w ich braku sensu (oczywiście w przypadku niektórych ulic, a raczej osiedli)
- 1 1
-
2015-12-03 00:00
W Pruszczu jest kolejno: 83, 83a, 93c, a za skrzyżowaniem 85a, 87, 89... Logika...
- 3 1
-
2015-12-03 00:59
Gad
Podajcie ile mandatow dla miasta (czyli sami sobie) ?
- 2 1
-
2015-12-03 02:56
NIE
- 0 0
-
2015-12-03 06:52
Zapraszam na Osowe
Tam to część właścicieli zapomniała , że nie ma numeru, albo ma zasłoniety wyrośniętymi przez wiele lat krzewami lub drzewkami!
- 3 0
-
2015-12-03 06:56
A co z SIM (System informacji miejskiej)?? Rozumiem ze szwagry juz zarobily, tabliczki dla picu i ciemny lud ma zapomnieć?
- 5 0
-
2015-12-03 07:01
O ten system to Pan redaktor nie zapyta urzędników! Dlaczego został niedokończony, a takie były plany, jak pamietam to mistrzostw euro2012 wszystkie budynki i ulice miały mieć oznakowanie !!!!
- 1 0
-
2015-12-03 07:12
Wiedza pana rzecznika Straży Miejskiej do weryfikacji
"Kto, będąc właścicielem, administratorem, dozorcą lub użytkownikiem nieruchomości, nie dopełnia obowiązku umieszczenia w odpowiednim miejscu albo utrzymania w należytym stanie tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości, nazwą ulicy lub placu albo miejscowości, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany". Wykroczenia to jest taryfikowane kwotą 100 zł. Art. 64§1 K.W.. Natomiast §2 w/w artykułu - tj nieoświetlenie tabliczki z numerem porządkowym , grzywna w wysokości od 20 do 250 zł. W praktyce przepis martwy.
- 1 1
-
2015-12-03 07:29
:(
Dla mnie jest to okropne, Brzeźno, Stara Oliwa jeżeli już jest tabliczka z nazwą ulicy, to szukanie numerów domów jest bardzo męczące, ot po prostu nie ma albo są tak schowane, że tylko listonosz pracujący tam od 30 lat jest dokładnie zorientowany. Szkoda, że sami mieszkańcy nie chcą o to zadbać a siły zachęcające nie działają.
- 2 0
-
2015-12-03 08:05
czy straż miejska była
pobliżu Urzędu Miasta ?na budynku jak widać na googlach numeru też nie ma!!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.