• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dług diecezji obciąża kościół św. Jana

ms
2 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Kościół św. Jana w Gdańsku to jedna z największych świątyni w mieście, wciąż nie w pełni odbudowana z wojennych zniszczeń. Kościół św. Jana w Gdańsku to jedna z największych świątyni w mieście, wciąż nie w pełni odbudowana z wojennych zniszczeń.

Kościół św. Jana, zabytkowa świątynia w Gdańsku, należąca do Archidiecezji, ale wydzierżawiona do 2045 roku Nadbałtyckiemu Centrum Kultury, ma obciążoną hipotekę. To efekt długu Archidiecezji wobec Skarbu Państwa - informuje Gazeta Wyborcza Trójmiasto.



Czy zabytkowy kościół może pełnić inne funkcje, niż sakralne?

Latem ubiegłego roku Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ zdecydował o obciążeniu hipoteką kilku nieruchomości należących do Archidiecezji Gdańskiej. Chodzi o trzy nieruchomości, w których księgach wieczystych wpisano zabezpieczenie na łączną kwotę 2,3 mln zł.

Wśród nich jest:

- pół hektara gruntu wraz z zamieszkałymi domami przy ul. Kartuskiej 236 i 238 zobacz na mapie Gdańska. Obciążenie wynosi 1,3 mln zł.
- 17-hektarowe gospodarstwo rolne w Sobieszewie. Obciążenie wynosi 1 mln zł, choć ta nieruchomość była już wcześniej obarczona hipoteką na 3 mln zł.
- Kościół św. Jana zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. W tym wypadku obciążenie wynosi 300 tys. zł.

Zastawienie domów przy ul. Kartuskiej najbardziej powinno martwić ich lokatorów, którym ewentualny nowy właściciel może podnieść czynsz (dziś płacą go na konta sopockiej Cartitas) lub nakazać wyprowadzkę (zapewniając mieszkanie zastępcze).

Zastawienie gospodarstwa w Sobieszewie, czyli de facto kościelnego przedsiębiorstwa rolnego, nie budzi żadnych kontrowersji.

Inaczej jest z gdańskim kościołem św. Jana.

  • Trwające w ostatnich latach prace związane z odbudową kościoła oraz aranżacją jego wnętrz na potrzeby centrum kulturalnego pochłonęły ok. 30 mln zł.
  • W Centrum św. Jana odbywają się koncerty muzyczne i spektakle teatralne.
  • Imprezy organizowane przez mieszczące się w kościele "Centrum św. Jana" (zarządzane przez samorządowe Nadbałtyckie Centrum Kultury) przyciągają wielu widzów.


Choć budynek należy do Kościoła, to po II wojnie światowej został on odbudowany z ruin ze środków publicznych. Dodatkowo, w 1995 r. Archidiecezja Gdańska wydzierżawiła kościół publicznemu Nadbałtyckiemu Centrum Kultury. Instytucja samorządowa zainwestowała w budynek ok. 30 mln zł, wydając je na remont oraz adaptację wnętrz na potrzeby centrum kultury.

Dziś w "Centrum św. Jana" odbywają się koncerty muzyczne i spektakle teatralne. Wszystko to na podstawie umowy dzierżawy obiektu.

- Ja o tej zajętej hipotece nic nie wiem - mówi Gazecie Wyborczej Trójmiasto Larry Okey Ugwu, dyrektor Nadbałtyckiego Centrum Kultury. - Mamy umowę z kurią, że będziemy użytkownikiem tego miejsca do 2045 roku. A gdyby ktoś wcześniej chciał nas usunąć, gdyby doszło do licytacji obiektu, to kuria musiałaby nam oddać 30 mln zł.

Takie zagrożenie jest chyba jednak minimalne. Po pierwsze zastaw na działce przy ul. Świętojańskiej, gdzie stoi kościół św. Jana, wynosi "jedynie" 300 tys. zł. Według "Gazety Wyborczej" wykonano go, ponieważ Kuria chciała wydzielić i sprzedać niewielką działkę znajdującą się tuż przy kościele.

Skąd wzięły się zapisy w kościelnych hipotekach?

Wszystkich ich dokonano na wniosek II Urzędu Skarbowego w Gdańsku, który reprezentuje Skarb Państwa. To konsekwencja prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 20 listopada 2013 roku, który nakazał Archidiecezji Gdańskiej zapłacić Skarbowi Państwa 6,7 mln zł.

Sąd uznał, że Archidiecezja niesłusznie dostała od państwa zwrot podatku VAT za fikcyjne usługi, które miało świadczyć kościelne wydawnictwo Stella Maris.

Ponieważ Archidiecezja tych pieniędzy nie oddała, skarbówka zaczęła zajmować hipoteki kościelnych nieruchomości.

Więcej w Gazecie Wyborczej Trójmiasto.
ms

Miejsca

Opinie (131) 1 zablokowana

  • (1)

    Tak. Możemy wam wyezierzawic kosciol, który sami wybudowaliscie, pod warunkiem, że wlozycie w niego 30mln na odbudowę z publicznej kaski a w 2045 nie będziecie robić problemów. Dla nas brzmi uczciwie.

    • 22 5

    • dla drugiej strony umowy - również

      Raczej nikt nie przymuszał podmiotu zależnego od UM do jej podpisania, nie straszył mękami piekielnymi i ekskomunikowaniem. A "sami" również odbudowaliście Stare i Główne Miasto, gdzie potem kwaterowano osoby miłe komunistycznej władzy, których potomkowie za 5-10% wartości wykupowali lokale od miasta. Uczciwe? A to, że lokale użytkowe są prawie (albo i całkiem) gratis oddawane stowarzyszeniom i fundacjom powołanym przez UM Gdańsk, PO, Stowarzyszenie Kaszubsko-Pomorskie itd. podmioty tylko z definicji działające "non-profit" (chcę mieć pensję ich prezesów), to też "uczciwe"? Zdejmij klapki z oczu, kto u koryta, ten ustanawia reguły "uczciwości".

      • 6 7

  • o tych długach nie od dziś wiadomo. Abp Gocłowski wraz z "kontrahentami" z SB zostawił taką spuściznę. Tylko nie bardzo rozumiem jaki jest przekaz tego artykułu. Zastaw ustanowił Sąd na wniosek Urzędu Skarbowego. NCK jest zabezpieczone umową na wypadek utraty nieruchomości. Czyli wygląda na to, że narazie wszystko ok, sprawa w toku, dług zabezpieczony i problemem jest jego spłata. Z tego co wiem abp Głódź zbiera już kasę na wyroki sądowe przeciwko archidiecezji. Co Pan/ Pani "ms" miał na myśli?

    • 22 5

  • Ktoś z imienia jest temu winien (2)

    A więc KTO ???

    • 24 1

    • (1)

      jak to kto? Bryk

      • 5 0

      • Czyli X od abpa Gocłowskiego...

        .

        • 2 1

  • a jak się Wam podoba żyrowanie przez Miasto kredytów innych podmiotów? (4)

    Czemu nikt nie zajął się choćby tematem zabezpieczeń udzielonych przez Gminę Gdańsk na rzecz Szkół Autonomicznych (pani Hall), gdy trzeba było podżyrować kredyty? Pan P.A. (z PO) reprezentujący "apolityczną" gminę zabezpiecza z publicznych środków kredyt zaciągnięty przez fundację pani K.H. (z PO), która nie ma nic wspólnego z działalnością publiczną - PObiera jedne z najwyższych opłat za naukę w jej placówkach (wolno jej).

    • 27 4

    • podoba się (1)

      pisowska gnido, weź się lepiej za zbieranie na długi za cegiełki, ktore trzeba będzie oddać oszukanym stoczniowcom.

      • 7 12

      • nie drażnij gnid- one też chcą żyć-

        nie drażnij gnid- one też chcą żyć.
        a Ty jak jakąś wesz się wypowiadasz.no i nie w temacie..
        Zawiadom NIK -

        • 4 2

    • Albo dopuszczenie do wpisania na hipotekę wielkich obciążeń dla działki w Brzeźnie i klejenie GŁUPA przez Sadamowicza na jednej z jesiennej sesji RM, że należy zmienić mpzp i warunki zabudowy dla tej działki, bo się inwestorowi (czytaj "chachmęciarzowi") nie będzie opłacało budować obiektu tańszego od długu ciążącego na gruncie.

      • 6 2

    • A co to ma do przestępstw czarnej mafii?

      • 0 0

  • Ach! Gazeta Wyborcza! (3)

    Jaki ona się troszczy o Kościół Katolicki. To aż się ciepło na sercu robi. Czy ktoś się tak zatroszczy o Gazetę Wyborczą?

    • 27 20

    • (2)

      Nie martwi się, tylko informuje. Taka jest rola gazety. Szkoda, że katolickie tygodniki typu Niedziela nie potrafią tego robić, bo tam nie znjadzie się złych informacji o Kosciele, mimo, że takie też przecież są. Więc musi to robic świecka gazeta.

      • 4 8

      • (1)

        Oni informują, haha! No nie żartuj. Pismo padlyna.

        • 6 0

        • No przecież właśnie poinformowali.

          • 1 4

  • Fosterowka na Wyspie Sobieszewskiej i Franciszkanie!! (1)

    Ciekawe obiekty z ciekawa historia, ktore w 2010 roku od miasta otrzymali franciszkanie z kosciola sw. Trojcy.
    Mieli zadbac o obiekt, udostepnic... Wiecie co tam sie dzieje?? NIC!!

    Wszystko niszczeje!! Pytalam miesiac temu czemu nie jest nic robione na terenie Fosterowki, chociaz mialo byc?
    Odp.: brak pieniedzy, bo aktualnie zajmuja sie organami w kosciele i na to kasa idzie.

    Extra. Otrzymali tereny Fosterowki w 2010 roku, teraz mamy juz 2015 r. ...
    Jakies pytania??

    • 35 5

    • słusznie

      Bardzo mądy wpis , Pani Julio . Pozdrawiam Michal

      • 5 4

  • A to nowość - wydzierżawiony??? (1)

    Czy to znaczy, że po upływie terminu dzierżawy diecezja zwróci społeczeństwu jego pieniądze, które z państwowej kasy poszły na restaurację kościoła?

    • 21 9

    • a niby dlaczego?

      z reguły najemca czy dzierżawca na własny koszt adaptuje obiekt, właściciel odpowiada za główne remonty.

      • 1 0

  • powiedz na spowiedzi, że oszukujesz w podatkach (3)

    powiedz na spowiedzi, że oszukujesz w podatkach a spotka Cię taka reprymenda, że ho ho ho - ale skoro przykład idzie z góry to czy to jest nadal grzech?czyli wolno kraśc tylko nie daj się złapać?

    • 14 8

    • (2)

      Widać, że do spowiedzi nie chodzisz. Największy grzech to to, że nie chodzisz na msze świętą. Nic innego nie jest ważne. Ile razy jestem w konfesjonale, ja czy moi znajomi, a potem rozmawiamy, to każdy to potwierdza. Nauka umoralniająca po wyznaniu różnych grzechów dotyczy tylko nieobecności w kościele.

      • 3 2

      • to chyba rzadko chodzisz (1)

        • 1 0

        • 2 razy w roku, tak na msze jak i do spowiedzi

          • 0 0

  • By być księdzem trzeba umieć minipulować wiernymi (2)

    do zakonu idą ci najlepsi , sami nie wierzą w żadne niebo i piekło ,bo wiedzą ,ze żyje się tylko tu i teraz . W d*pie mają księża kościoły i ich remonty kasę wydają na siebie ,dziwki lub chłopaczków. Największe pieniądze dostają od starych samotnych kobiet ,które dzięki obiecanemu niebu przez księdza ,przepisują na niego całe swoje majątki. Chcecie wiedzieć kiedy księżulki piorą mózgi tych naiwnych kobiet ,otóż dzieje sie to gdy chodzi po kolędzie ,lub gdy ta osoba jest ciężko chora, księżulo wali wtedy z ostatnim namaszczeniem i podpis pod testamentem bez problemu ma. Na plebaniach nie mieszkają księża tylko w większości z nich siedzi dozorca ,a oni mieszkają poza miastem oczywiście w cywilu i mają wypasione domy i auta. Kto by chciał by wierni w d*pę mu zaglądali.

    • 21 14

    • Ciekawy wpis (1)

      Ciekawy wpis . Wiadomo że państwo ma być oddzielone od kościoła . Lecz to kto komu zapisuje to już nie nasza sprawa. Kościół obojętnie jaki , powinien być utrzymywany z datków wiernych , a nie z budżetu. Pozdrawiam Michal

      • 8 3

      • To wybierz sobie polityka który takie prawo uchwali. Ostatnio Kalisz za daniem kasy na kosciół Opatrzności głosował.

        • 2 0

  • A czyja to wina, że Kościół jest bezkarny?

    • 20 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane