- 1 Pies pogryzł 9-latkę. Zgłosiła się właścicielka (771 opinii)
- 2 TIR z 18 tonami odpadów zatrzymany (170 opinii)
- 3 Zwężą kluczowe skrzyżowanie na Witominie (81 opinii)
- 4 Mieszkańcy obawiają się zbiornika pod ulicą (407 opinii)
- 5 Koniec z dzikim parkowaniem na Przymorzu (189 opinii)
- 6 Nakradł rowerów za ponad 80 tys. zł (125 opinii)
Dwie słynne córki „Solidarności”
Krzysztof Kasprzyk słowa "Piosenki dla córki" napisał 25 lat temu w Stoczni Gdańskiej.
- Byłem dziennikarzem bez macierzystej redakcji i kiedy wybuchł strajk, zgłosiłem się do pomocy przy robieniu biuletynu strajkowego - opowiada pan Krzysztof. - Byłem bardzo poruszony tym, co się wtedy w Gdańsku działo. Tę piosenkę napisałem pod wpływem emocji i przyniosłem do stoczni.
27 sierpnia 1980 r. "Piosenka dla córki" została wydrukowana - bez podpisu - w Strajkowym Biuletynie Informacyjnym "Solidarność" i od razu zdobyła popularność. Już pierwszego dnia zgromadzeni przy bramie zakładu ludzie głośno ją deklamowali. Dzień później - kiedy w stoczni pojawili się aktorzy teatru Wybrzeże - słowa piosenki przeczytał jeden z późniejszych bardów "Solidarności" Maciej Pietrzyk - z marszu ułożył do nich melodię i ją zaśpiewał. To premierowe wykonanie zostało uwiecznione w filmie dokumentalnym "Robotnicy "80".
- Jakaś dziewczyna przyniosła mi niepodpisany tekst i powiedziała, że muszę to zaśpiewać - mówi Pietrzyk. - Ta piosenka, dzięki swej prostocie, szybko zrobiła karierę. Zarówno tekst, jak i melodia nie były skomplikowane, a poza tym nie było w tym wątków politycznych, tylko ludzkie. Prawdziwy wyciskacz łez. Jej fragment słychać nawet w "Człowieku z żelaza" Andrzeja Wajdy.
Pietrzyk zaprezentował "Piosenkę dla córki" na festiwalu w Opolu w 1981 r. Reżimowa telewizja nie chciała, żeby utwór został wyemitowany na antenie. - Zrobiła się awantura, bo działająca w TVP "Solidarność" zażądała, aby nie zmieniać repertuaru - opowiada Pietrzyk. - Transmisja z Opola opóźniła się o 40 minut. W końcu, chyba po konsultacji z wojewodą, pozwolili mi ją zagrać.
Wkrótce po tych wydarzeniach Pietrzyk i Kasprzyk spotkali się i postanowili zarejestrować piosenkę w ZAIKS-sie. Następnie Kasprzyk wyjechał do Berlina Zachodniego, gdzie zastał go stan wojenny. Ze względu na działalność w opozycji nie mógł wrócić do kraju i wyemigrował do Kanady. W Polsce została trzyletnia wówczas córka, dla której napisał słowa piosenki.
- Towarzyszyła mi przez całe dzieciństwo - wspomina Klementyna Kasprzyk. - Taty nie było, ale był obecny przez tę piosenkę. Mój ojciec chrzestny - Jerzy Janiszewski, twórca logo "Solidarności" - często mi o tym przypominał.
Mimo rejestracji w ZAIKS-ie, piosenka przez lata pozostawała anonimowa - przede wszystkim ze względu na brak nazwiska autora w biuletynie strajkowym i jego wyjazd za granicę (wciąż tam mieszka, a do Gdańska przyjechał na wakacje i rocznicę Porozumień Sierpniowych). Tak pisano o niej w gazetach i tomikach poezji strajkowej. Często mylono ją również z wierszem "Ewie - mojej 12-letniej córce", napisanym przez Jadwigę Piątkowską, maszynistkę Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego.
- Jadwiga napisała ten wiersz zainspirowana piosenką Krzyśka - uważa Pietrzyk. - Później oba teksty funkcjonowały pod tytułami "Piosenka dla córki".
- Ja sam przez wiele lat byłem przekonany, że autorem "Piosenki dla córki" jest Jadwiga - przyznaje Jerzy Borowczak, działacz pierwszej "S", dyrektor Fundacji Centrum "Solidarności".
|
Opinie (14)
-
2005-08-11 11:17
Członek to brzmi dumnie...
Był już Czlowiek z marmuru i żelaza a z okazji 25 lecia Solidarności naszemu wielkiemu Wajdzie pozostaje stworzyć dzieło pt''Człowiek szmata''Murowany Hit!!!Oscar w Hollywood.To wielkie wyzwanie dla reżysera,może Polański.
Liczy się prawdziwy scenariusz,bohaterów już mamy:Wałesa,
Michnik,Kuroń,Jaruzelski,Kiszczak,Kwaśniewski i Jola.
Statyści jako żywo : naród ofiarny- 0 0
-
2005-08-13 15:41
juz sie tak nie domagajcie medali, ci co powinni je dostac sa emigrantami
Ten Borowczak to taki papierkowy dzialacz,nie lubilem go nawet 24 lat temu .Typowy karierowicz ,gdyby bylo zagrozenie uciekalby pierwszy.Sprawial wrazenie cynicznego i zarozumialca.Nie widzialem go na manifestacjach ulicznych.
- 0 0
-
2009-05-12 21:37
Co nam zostalo z tamtych lat?
Bandyctwo,zlodziejstwo,cwaniactwo,pomowienia,pycha,zawisc i bogactwo.A gdzie idea "Solidarnosci" z dawnych lat?A gdzie w tym wszystkim mozna znalesc jeszcze robotnika-zwyklego czlowieka?Kto go dzisiaj potrzebuje?Ktos kiedys napisal:"Glupi niedzwiedziu! gdybys w mateczniku siedzial nigdy by sie o tobie Wolski nie dowiedzial"
"Nie lekajcie sie" Solidarnosc jest u wladzy i strajkuje przeciwko wladzy-czy to jest ta nasza wolnosc?
PS:Piosenka byla i jest wspaniala.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.