- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (81 opinii)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (147 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (140 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (140 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (165 opinii)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (362 opinie)
Dwóch nastolatków prowadziło po alkoholu
16-latek kierujący samochodem zderzył się z tramwajem. 15-latek jechał motorowerem. Obaj pili wcześniej alkohol.
- Kierujący volkswagenem golfem 16-latek podczas skrętu w prawo na wysokości ul. Paska nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z tramwajem jadącym w stronę ul. Nowe Ogrody - mówi Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Niemniej policjanci przebadali wszystkich uczestników kolizji alkomatem i okazało się, że 16-latek miał w wydychanym powietrzu 0,26 promila alkoholu.
Do kolejnego zdarzenia z nastolatkiem prowadzącym po alkoholu doszło już we wtorek rano. Policjanci, na ul. Rzęsnej , zatrzymali do kontroli kierującego motorowerem. W rozmowie z 15-letnim gdańszczaninem wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Badanie wykazało, że kierował on swoim motorowerem mając w wydychanym powietrzu 0,24 promila alkoholu.
Obaj chłopcy zostali przekazani pod opiekę rodzicom. Za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem rodzinnym.
Opinie (155) 1 zablokowana
-
2016-02-09 23:30
(2)
Przeraza mnie ilu jest w komentarzach zwolennikow podniesienia progu dopuszczalnych promili. A potem dziw, ze tylu baranow po spozyciu wsiada za kierownice.
- 4 3
-
2016-02-10 03:09
Jakby podnieśli to byłby dla polaka znak że powinien tankować.
Niestety po jednym widać że wypił piwo a po innym po pół litra gorzały nie da się poznać.
Niektórzy tego jednak nie rozumieją.
Jeździsz to nie pijesz.
Nie ma innych opcji i tłumaczeń.
Za jakiekolwiek wskazanie we krwi powinna być konfiskata pojazdu i prawa jazdy.
Pojazd potem na licytację na rzecz ofiar pijanych kierowców.- 1 1
-
2016-02-10 06:05
Baranami są ci którzy tak mawiają, baranami sa też cio z Policji uważający że całę zło to pijani kierowcy.
Podkreślę, że wrogiem alkoholu jestem wyjatkowym ale temat ten (alkoholu na drogach) ćwiczę od bodaj 15 lat i tyle kłamstw dowodzących że to jest wróg naszych ulic nr 1 jest cała masa.
To klasyczna ucieczka od probl;emu fatalnych dróg, fatalnego szkolenia kierowców któych uczy się na zdanie egzaminu a nie na umiejętność kierowania i poruszania się po drogach.
To pazerność Policji otrzymującej wysokie granty na tzw prewencję antyalkoholowa itdi mającej w głębokiej d... prewencję na drogach z powodu niewłaściwej jazdy, nie tylko po alkoholu, nie tylko z nadmierną prędkością, bez pasó czy z telefonem przy uchu. Kodeks drogowy nie dotyczy tylko tych wymienonych zdarzeń, jest zbiorem także wielu innych funkcji na drodze ale po co się wysilać?.
Napinanie w mediach problemu sporego, jednak nie przekraczającego poziomu 7% wszystkich zdarzeń kolizyjnmych na drogach.
To taki sam problem jak z fotoradarami gdy stwierdzzono, że tam gdzie je zlikwidowano, wypadkowość zmalała od 70 do niemal 100%.
Złe szkolenia, opresyjność, infrastruktura, brak znajomości Kodeksu Drogowego, to podstawowe przyczyny wypadków w Polsce.
P.S. Jest w Gdańsku skrzyżowanie tramwaju z ulicą, na której to tramwaj ma znak STOP a więc MUSI ustąpić samochodom. To miejsce znajduje się na ul. Obrońcó Westerplatte w Oliwie. Tam można się dokładnie przekonać o braku umiejętności u kierowców oceniania sytuacji, brtaku umiejętności dostrzegania znaków wdrogowych, braku przewidywania zdarzeń jakie moga nastąpić itd. 80% zatrzymuje tam samochody ku konsternacji motorniczych, bo to oni w razie kolizji będą tu sprawcamio kolizji.
Takich to mamy właśnie w Polsce kierowców.- 1 0
-
2016-02-10 08:19
Walczmy z dopalaczmi!
Przeciez to one sa takie niedobre! A na alkohol podniesmy akcyze, zeby sie kasa w rzadze zgadzala...
- 1 0
-
2016-02-14 13:57
Farsa
0.24, 0.26 i z czego tu robią afere? Tyle to sie ma po 1 piwie,troche przesadzają z tym karaniem
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.