• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Euro: Jana z Kolna nie dla kibiców. Pojadą nią VIP-y

Maciej Naskręt
29 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Kibice, którzy będą chcieli dojść na stadion na piechotę, będą mogli to zrobić od strony Węzła Kliniczna, lub od ul. Kochanowskiego, gdzie czasowo na torach kolejowych ułożone zostanie przejście. Kibice, którzy będą chcieli dojść na stadion na piechotę, będą mogli to zrobić od strony Węzła Kliniczna, lub od ul. Kochanowskiego, gdzie czasowo na torach kolejowych ułożone zostanie przejście.

Zamknięta dla ruchu kołowego ul. Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska byłaby najlepszą trasą, jaką kibice mogliby dostać się pieszo na stadion. Jednak nie skorzystają z niej, bo będzie ona zarezerwowana dla VIP-ów.



Wbrew wcześniejszym informacjom, piesi nie będą mogli pójść na stadion ul. Jana z Kolna. Wbrew wcześniejszym informacjom, piesi nie będą mogli pójść na stadion ul. Jana z Kolna.
Wydawało się, że podczas Euro w Gdańsku kibice będą mogli dostać się na stadion idąc piechotą z centrum miasta. Najprostszą drogą byłaby ul. Jana z Kolna, pod warunkiem jednak, że po zamknięciu jej dla ruchu samochodowego, jezdnia zostałaby przeznaczona dla kibiców. Powód? Zbyt wąskie chodniki, które na pewno nie pomieściłyby maszerującego tłumu.

Sęk w tym, że główna i zarazem najkrótsza droga łącząca centrum ze stadionem, będzie zamknięta zarówno dla ruchu kołowego, jak i dla ruchu pieszego. Ulicą pojadą wyłącznie VIP-y. O tym zdecydował miejski sztab organizacyjny turnieju.

Czy kibice poradzą sobie z poruszaniem się po Gdańsku podczas Euro?

- Wjazd na stadion od strony ul. Uczniowskiej ma zbyt małą przepustowość, by mogły z niego korzystać VIP-y. Dlatego musieliśmy zapewnić im dodatkowy dojazd od strony ul. Jana z Kolna. Z kolei równoczesny ruch VIP-ów i zwykłych pojazdów po tej ulicy byłby zbyt niebezpieczny - tłumaczy Mieczysław Kotłowski, dyrektor gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Kto zdecydował o zamknięciu ulicy? - O tej organizacji ruchu zdecydowało Biuro Ochrony Rządu - mówi Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta miasta Gdańska.

Jednak Biuro zaprzecza tej wersji: - Nie składaliśmy żadnych wniosków o zamknięcie ulicy - mówi mjr Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik prasowy BOR.

Wszyscy kibice, którzy 14 i 18 czerwca będą chcieli obejrzeć pierwszy tego dnia mecz w gdańskiej strefie kibica (godz. 18), a następnie pójść na stadion obejrzeć mecz Hiszpania-Irlandia (14.06) lub Hiszpania-CHorwacja (18.06) o godz. 20:45, będą musieli odbyć nietypową podróż.

Zgodnie z założeniem opracowanym przez organizatorów Euro 2012, w ciągu 10 minut kibice dotrą z Placu Zebrań Ludowych zobacz na mapie Gdańska do Dworca Głównego PKP zobacz na mapie Gdańska. Tam wsiądą do kolejki SKM, na której odjazd poczekają nie więcej niż 12 minut. Następnie pozostanie im jeszcze sześć minut podróży pociągiem i około pięć minut na dojście z peronu do bramek wejściowych na stadion zobacz na mapie Gdańska. Podróż nie powinna więc zająć im więcej niż pół godziny, dzięki czemu powinni zdążyć na stadion przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Niewykluczone jednak, że spora część kibiców pójdzie na stadion piechotą przez park przy al. Zwycięstwa, koło opery i przez Węzeł Kliniczna. Powinno im to zająć także około 30 minut. Taka możliwość nie martwi dyrektora ZDiZ: - Jesteśmy przygotowani na taki scenariusz - zapewnia Kotłowski.

Niewykluczone, że ul. Jana z Kolna zostanie udostępniona kibicom po zakończeniu spotkań w Lenicy. Podobnie było w zeszłym roku, po meczu Polska - Niemcy, gdy część kibiców przeszła tą trasą do śródmieścia Gdańska.

Jak rozwiązano przemarsze kibiców w innych polskich miastach? W Warszawie będą mogli oni pieszo przejść ze strefy kibica, która znajdzie się na placu Defilad pod Pałacem Kultury w stronę stadionu północnym pasem Al. Jerozolimskich. Zajmie im to ok. 30 minut. Z kolei we Wrocławiu strefę kibica łączy ciąg ulic św. Mikołaja/Ruska - Legnicka - Lotnicza. Z dworca Wrocław Główny można dostać się do strefy kibica pieszo 30 minut, a 15 minut jadąc tramwajem bez przesiadek. Podobnie jest w Poznaniu między centrum a ul. Bułgarską.

Miejsca

Opinie (228) 10 zablokowanych

  • (1)

    Trzeba zamknąć cały Gdańsk, żeby rodzina UEFA mogła w spokoju oglądać swoją imprezę. W tym czasie mieszkańcy pracowaliby fizycznie a pieniądze poszłyby na spłatę kredytów i długów miasta. Kto za łapka w górę?

    • 62 0

    • Może zamknijmy jeszcze wszystkie gołębie żeby nie daj Boże nie zapaskudziły stadionu albo kogoś z UEFA.

      • 4 0

  • Euro

    To Euro to w ogóle nie jest dla kibiców...

    • 37 0

  • już to widzę jak dzielna ochrona ,,pipa" wyskoczy na tłum kibiców idących bądź wracających kibiców
    sami chcą sprowokować zamieszki na ulicach
    durna ta władza.

    • 22 0

  • Na kolana chamy, śpiewa Lucjan Pavarotti

    droga dla gawiedzi jest mało istotna

    • 21 0

  • W socjalizmie zawsze są równi i równiejsi

    • 22 1

  • Nie wierzę urzędnikom ani trochę...

    Na papierze zawsze wszystko jest wspaniale ale jak przyjdzie co do czego to wyjdzie jak zwykle a ludzie którzy nie szanują prawa będą robić co im się podoba.

    • 20 0

  • Zamknąć wszystkie ulice dla ruchu kołowego i pieszego w promieniu 5km od stadionu.

    Vipy będą sobie sami swoje mecze oglądać

    • 31 0

  • Hańba! (1)

    • 21 0

    • Zrada!

      • 0 0

  • Wnerwiony

    No i znowu mi zablokują drogę do domu. A jak sejm związkowcy zablokowali to wielkie oburzenie, że biedni osłowie nie mogą wrócić na chate, że jak to tak, że demokracja i s****ie w banie. Ciągle jakiś vip czy inny ch... blokuje mi drogę do domu.

    • 52 1

  • Nie ma takiego meczu w Gdańsku

    18. czerwca będzie na stadionie Hiszpania-Chorwacja, a nie Włochy-Irlandia

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestie. Treść została poprawiona.

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane