• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańscy onkolodzy podzieleni. Ucierpią na tym pacjenci?

Elżbieta Michalak
17 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Po włączeniu WCO w struktury szpitali marszałkowskich placówka stanie się konkurencją dla UCK, z którą będzie walczyła o kontrakt w zakresie onkologii. Po włączeniu WCO w struktury szpitali marszałkowskich placówka stanie się konkurencją dla UCK, z którą będzie walczyła o kontrakt w zakresie onkologii.

Plany Samorządu Województwa Pomorskiego, dotyczące włączenia Wojewódzkiego Centrum Onkologii w struktury gdańskich szpitali marszałkowskich, mogą zachwiać dotychczasową współpracą ośrodka z Uniwersyteckim Centrum Klinicznym. - Jeśli WCO będzie częścią spółki Copernicus, stanie się naszą konkurencją i będziemy musieli zakończyć współpracę - mówi prof. Janusz Moryś, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.



WCO bez możliwości korzystania z klinik UCK

Czy pacjenci onkologiczni są w Polsce dobrze leczeni?

Przeciwko włączeniu Wojewódzkiego Centrum Onkologii w strukturę gdańskich szpitali marszałkowskich są nie tylko pacjenci, ale też sami lekarze. Ich zdaniem, jeśli plan urzędników dojdzie do skutku, bezpieczeństwo chorych na nowotwory pacjentów będzie mogło być zagrożone.

- Leczenie onkologiczne to cały proces, który trwa od kilku miesięcy nawet do wielu lat. Pacjent potrzebuje wówczas opieki i fachowej porady specjalistów - mówi Ewa Książek-Bator, dyrektor UCK w Gdańsku. - WCO w przeciwieństwie do UCK nie jest samodzielne, nie posiada wielu specjalności onkologicznych. Jeśli zostanie włączone w struktury szpitali marszałkowskich, będzie musiało działać na zasadach określonych przez spółkę, w oderwaniu od nas.
W uzasadnieniu decyzji Sejmiku Województwa Pomorskiego czytamy, że: "(...) włączenie WCO do spółki Copernicus spowoduje ukierunkowanie przepływu pacjentów do podmiotów będących własnością województwa pomorskiego", a "(...) dotychczasowe zorientowanie WCO w kierunku klinik akademickich nie ma istotnego znaczenia". Spotyka się to z ostrą krytyką w środowiskach lekarskich i akademickich.

- Urząd Marszałkowski próbuje wyprowadzić chorych z UCK. Cała ta zmiana polegać ma na tym, by chorzy na nowotwory, trafiający do WCO, nie byli leczeni w UCK, a byli kierowani do gdańskich szpitali marszałkowskich, w których onkologii praktycznie nie ma - mówi prof. Jacek Jassem, kierownik Kliniki Onkologii i Radioterapii UCK. - Taka sytuacja zagraża przede wszystkim pacjentom, ale stanowi również naruszenie wieloletniej dobrej współpracy pomiędzy WCO i UCK. Dlatego UCK będzie zmuszone stworzyć własną dużą poradnię onkologiczną. To nie będzie trudne, ponieważ mamy pełną infrastrukturę do leczenia onkologicznego, m.in. chemioterapię, radioterapię, chirurgię czy hematologię oraz kilkudziesięciu specjalistów w różnych dziedzinach związanych z onkologią. Dotychczas wielu z nich pracowało na zasadzie dodatkowego zatrudnienia w WCO, teraz będą robili to samo w swojej macierzystej jednostce.
- Jestem zawiedziony rozwiązaniem zastosowanym przez zarząd województwa - przyznaje prof. Janusz Moryś, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - Zostaliśmy postawieni w sytuacji bez wyjścia, nikt z nami nie konsultował tego rozwiązania wcześniej, pokazano nam tylko uzasadnienie do tego ruchu. Było to przykre do czytania.
Zdaniem urzędników, głównym celem połączenia WCO z Copernicusem ma być poprawa dostępności i jakości udzielanych świadczeń zdrowotnych, przede wszystkim w leczeniu onkologicznym. Zdaniem urzędników, głównym celem połączenia WCO z Copernicusem ma być poprawa dostępności i jakości udzielanych świadczeń zdrowotnych, przede wszystkim w leczeniu onkologicznym.
Onkolodzy UCK bez pozwolenia na pracę w WCO

Do tej pory w zakresie onkologii współpracowały ze sobą trzy trójmiejskie podmioty: UCK, WCO oraz GCO (Gdyńskie Centrum Onkologii). Współpraca jednostek gdańskich polegała na tym, że pacjent z WCO trafiał na konsylium do UCK (gdzie lekarze pracowali nad rozpoznaniem choroby i ustaleniem sposobu leczenia) i jeśli miał wskazanie do leczenia chirurgicznego, był tu leczony, ewentualnie trafiał dalej na chemioterapię i radioterapię (albo do UCK albo z powrotem do WCO).

Jeśli Samorządowi Województwa Pomorskiego uda się zrealizować plan włączenia WCO do spółki Copernicus (tworzonej przez szpital na Zaspie i szpital im. Mikołaja Kopernika) z pracy w tej placówce będzie musiało zrezygnować wielu dobrych specjalistów.

Jednocześnie WCO nie będzie mogło korzystać z klinik funkcjonujących przy UCK (radioterapia, chemioterapia, chirurgia onkologiczna, hematologia, onkologia dziecięca).

- Obowiązkiem każdego naszego pracownika było podpisanie aneksów o zakazie konkurencji. Dopóki WCO było poradnią, ten zakaz nie obowiązywał - tłumaczy prof. Moryś. - W momencie, gdy staje się to strukturą spółki szpitala, który konkuruje z nami o kontrakt, zakaz konkurencji staje się aktywny.
Pierwsze kroki w tej sprawie już zostały poczynione

- Tak się składa, że dziś upływa termin zatrudnienia w WCO lekarzy naszego szpitala, którzy tam dotychczas pracowali. Zostali oni poproszeni przez panią dyrektor UCK o nieprzedłużanie tych umów - mówi prof. Jassem. - Oznacza to, że w poniedziałek wszyscy zakończą współpracę z WCO, a UCK, zanim utworzy poradnię onkologiczną, będzie musiało zorganizować coś w zastępstwie. Jedno jest pewne, pacjenci naszego szpitala będą przyjmowani tak, jak do tej pory. Mogą czuć się bezpiecznie. Zrobimy także wszystko, aby pomóc chorym, którzy nie będą mogli być przyjęci w WCO.
Samorząd: "Wszystko ma chodzić tak, jak chodziło dotąd"

Choć sprawa włączenia WCO do spółki Copernicus nie jest jeszcze przesądzona, samorząd przygotował się na ewentualne konsekwencje tej zmiany. Tak przynajmniej twierdzi.

- To tylko połączenie formalno-prawne. Wszystko ma chodzić tak, jak chodziło do tej pory - mówi Hanna Zych-Cisoń, członek Zarządu Województwa Pomorskiego. - Jeśli dyrektor UCK i rektor wycofa swoich lekarzy, a na razie tak się nie dzieje, nie dostaliśmy żadnego oficjalnego pisma w tej sprawie, mamy już w ich miejsce nowych onkologów. Nie wiem tylko po co ta wojna.
Elżbieta Michalak

Opinie (55) 5 zablokowanych

  • Komunikacja "onkologiczna"

    Jeżeli dojdzie do tego,że onkologia zostanie przeniesiona na Zaspę, kto zapewni sprawny dojazd pacjentom. Dojazd do WCO jest bardzo dobrze skomunikowany, UCK jest w sąsiedztwie Centrum, a na Zaspę, bez przesiadek nie dojedzie się. Nie każdy posiada samochód, a pacjenci jadąc do lekarza, czy na kontynuację chemii,bardzo często źle czują się. Czy spółka zapewni im karetki?

    • 25 0

  • Jak nie wiadomo o co chodzi....... (1)

    W całej tej przepychance chodzi o jedno.
    WCO ma pieniądze a Copernikus ma długi. Jak się to połączy to za kilka miesięcy będzie po pieniądzach i zostaną tylko długi.

    • 35 0

    • Trafione w sedno

      • 17 0

  • Zaskakujące

    Pan Marszałek i jego ekipa doskonale wiedzą jak wyleczyć raka. Nie potrzebni im do tego specjaliści. Są wielce zdziwieni, że nikt ich nie rozumie.
    Pacjenci nie potrzebują takiego ,,polepszenia"!

    • 26 0

  • zawsze chodzi o kasę

    Copernicus podmiot medyczny...kto wymyślił tak kretyńską nazwę?No...może faktycznie bardziej pasuje, niż szpital. Zła renoma, masa błędów lekarskich, kupa długów. Tylko czemu kosztem pacjentów i lekarzy ma się to odbywać? Nie wierzę w żaden dobry cel tego przedsięwzięcia. Na dziś nie wiem ani ja, ani żaden z pacjentów WCO, czy za kilka tygodni będzie miał gdzie iść po leki, zgłoisić się z wynikami badań, czy po skierowania. Pan marszałek chyba stracił zdolność normalnego i realistycznego myślenia. Widmo dużej kasy przesłania wszystko.

    • 25 0

  • na zdrową logikę to co próbują przepchać urzędnicy, między innymi z Urzędu Marszałkowskiego, jest to pomysł "szatana". Nie ma tutaj żadnej rozsądnej celowości jeżeli chodzi o interes nas wszystkich pacjentów, nie mówiąc o aspektach finansowych. Za cały stworzony bałagan zapłacimy my wszyscy szarzy podatnicy. Ciekawe czy urzędniczyna po roku funkcjonowania "chorego stworu "poniesie jakiekolwiek konsekwencje finansowe. Szkoda mi personelu WCO i obecnych pacjentów onkologicznych, bo to oni poniosą konsekwencje tych działań. Ogladając Panoramę TV dziwię się wypowiedzi, chyba obecnej Pani z Zarządu WCO, o celowym działaniu. Chyba już się sprzedała.Życzę niepowodzenia w tych bezsensowych działaniach.

    • 18 0

  • jeszcze jedno, onkologów na zastępstwo nie ma.(ostatni akapit wypowiedzi Zych-Cisoń)

    • 17 0

  • wypowiedzi Pani Zych-Cisoń porażają arogancją, głupotą... :-( (1)

    język prosty, nieskomplikowany, niemerytoryczny, ale idzie Pani w zaparte...

    • 27 0

    • wypowiedzi paniZ...

      i oto jakich mamy mądrych ludzi na stołkach ,bezmózgi ...

      • 7 0

  • wszystko dla dobra pacjenta przed wyborami (3)

    Ostatnie decyzje spółki PO-PIS? Co by tu jeszcze spiepszyc panowie?Chyba bedzie potrzeba zapraszac cześciej uzdrowiciela z Ugandy bo Służba Zdrowia nie wytrzyma dalszych reform dla dobra pacjenta.

    • 9 1

    • co ma do tego PIS (2)

      może wyjaśnisz?
      Zapominałem, to przecież PIS rządzi od 8 lat w Polsce.
      p... leming nawet nie wie na kogo głosuje.

      • 1 1

      • p leming nie głosuje na nikogo . Jest neutralny. A przepraszam rzadzi PO- PSL. Jak będzie rządziło PIS to nie bedzie trzeba krytykowac na forum bo nie będzie o czym. Ja poczekam.

        • 0 0

      • Faktycznie PIS raczej nie ma z tym nic wspólnego, ewentualnie radni z tego ugrupowania mogą blokować decyzje ""samorządu""

        • 2 0

  • Ważne, że in vitro będzie i zmiana płci z pieniędzy NFZ!

    To dużo pilniejsze tematy.

    • 14 3

  • Zuzia (1)

    W gdansku najgorsi onkolodzy taka prawda maja w nosie pacjentów w Bydgoszczy rewelacja

    • 4 7

    • nie generalizuj...

      moja Pani Doktor w WCO jest przesympatyczną osobą. Rozmawia, wyjaśnia, odpowiada na pytania, gdy pojawia się jakiś problem to znajdzie chwilkę między pacjentami, a nie każe się zarejestrować za pół roku.
      Do WCO chodzę od ponad 4 lat i poza tym, że zawsze bardzo dużo tam pacjentów to cały Personel jest wspaniały.
      Wyrazy szacunku należą się zarówno Paniom w rejestracji, jak i Paniom robiącym badania i oczywiście Lekarzom. Wykonują trudną, odpowiedzialną i stresującą pracę i nigdy nie spotkałam się z jakimś nieuprzejmym podejściem do pacjenta.
      Oczywiście masz prawo woleć leczyć się w Bydgoszczy, ale nie generalizuj i nie obrażaj Lekarzy z Gdańska.

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane