- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (86 opinii)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (100 opinii)
- 3 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (293 opinie)
- 4 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (64 opinie)
- 5 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (413 opinii)
- 6 Jak zaprojektować centrum Południa? (75 opinii)
Heweliusz wciąż ma szansę na satelitę
Gdański astronom Jan Heweliusz wciąż ma szansę zostać patronem jednego z dwóch polskich satelitów. W głosowaniu bardzo wyraźnie prowadzi Stanisław Lem, ale Heweliusz jest na drugim miejscu.
Pod koniec czerwca Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego ogłosiło konkurs na nazwę dla dwóch polskich satelitów, które powstają w Centrum Badań Kosmicznych PAN i Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika PAN, a których głównym zadaniem będzie prowadzenie obserwacji 286 najjaśniejszych gwiazd galaktyki.
Jeszcze do 31 sierpnia na stronie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego trwa druga tura głosowania.
Wyniesienie pierwszego polskiego satelity na orbitę nastąpi w przyszłym roku z kosmodromu Sriharikota w Indiach. Po wystrzeleniu będzie orbitować nad ziemią na wysokości ok. 800 km, tak, by co pół godziny przelatywać nas stacją nadawczą w Warszawie.
Drugi satelita, którego patronem ma szansę zostać Heweliusz, trafi na orbitę w roku 2013.
Na realizację projektu Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznaczyło 14,2 mln zł i jest to pierwszy od 1989 r. duży grant badawczy w dziedzinie astronomii i badań kosmicznych.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (52) ponad 20 zablokowanych
-
2010-08-17 08:23
Idzie Kopernik ulicą i nagle dostał w globus... (1)
to taki żart
- 11 0
-
2010-08-17 21:04
to nie było tak! - Idzie Kopernik...była kobietą? Nie, Idzie Kopernik... i go globus przejechał :)
- 0 1
-
2010-08-17 08:37
Dobrze, że napisaliście o tym głosowaniu - zagłosowałem na Lema
A ostatnio czytałem biografię Lema "Awantury na tle powszechnego ciążenia".
Napisana przez jego syna, ale świetna - nieprzesłodzona i bardzo ciekawa.- 1 3
-
2010-08-17 08:43
14 mln złotych to duuzy grant?
Na badania, na satelitę aż 14 mln????
To co to będzie latało? - Lornetka, CB radio?
Ale dobrze,ze chociaż cokolwiek...- 3 0
-
2010-08-17 08:58
Lem!!!
Tylko Lem!
- 0 3
-
2010-08-17 09:00
słabe informacje (1)
" W głosowaniu bardzo wyraźnie prowadzi Stanisław Lem, ale Heweliusz jest na drugim miejscu."
a na stronie http://www.nauka.gov.pl/na-skroty/konkurs/
widać wyrażnie na chwile obecną
1.Lem 83%
2.Ary Sternfeld 16%
3.Heweliusz 1%
widać jakie wielkie szanse ma Heweliusz....- 0 2
-
2010-08-17 09:13
Ale na tej - własciwej stronie
http://www.nauka.gov.pl/nc/na-skroty/ankieta-polski-satelita
Heveliusz jest na drugim miejscu !- 1 1
-
2010-08-17 09:32
to dobrze, że staramy się doszlusować do czołówki światowej w nowych technologiach, bo na samym kopiowaniu jak wiemy ruscy (2)
swojego promu kosmicznego nie zbudowali i pozostał w formie prototypu i wywalonych miliardów w błoto za komuny zbudowaliśmy reaktor "ewa" w centrum jądrowym pod świerkiem (może coś pokićkałem, ale odtwarzam bez udziału wikibronki)
w latac 60-tych mieliśmy niepowtarzalną szanse w projektowaniu i budowie pierwszych komputerów (słynna "odra")
jeden nazwać kopernik, drugi heweliusz i po sprawie
jest alternatywna propozycja: donek i bronek, niech niczym biełka i striełka sławią imię polskiego stoczniowca i hutnika!!!- 1 4
-
2010-08-17 09:55
ToJa się nie zgodzi, bo
kopernik była kobietą !
- 0 0
-
2010-08-17 10:04
i jeszcze napisz jak to w latach 60-tych na Wajdeloty kompot robili, a potem o dworcu PKP we Wrzeszczu, że osikany i obdrapany
:)
- 2 1
-
2010-08-17 10:44
Jestem przeciw
Uwazam, ze jak juz jako Gdanszczanie mamy optowac za jakas nazwa, to powinnismy siegnac po nazwisko jakiegos znanego Gdanszczanina.
- 0 1
-
2010-08-17 13:55
byle nie spadły
bo 14 mln,to żałosna kwota
- 0 1
-
2010-08-17 14:52
grupa na facebooku
od dłuższego czasu jest grupa na facebooku zwiazana z heweliuszem:
http://www.facebook.com/home.php?#!/pages/Heweliusz-nazwa-drugiego-polskiego-satelity/133253583369662?ref=ts- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.