- 1 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (106 opinii)
- 2 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (310 opinii)
- 3 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (103 opinie)
- 4 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (89 opinii)
- 5 Jak zaprojektować centrum Południa? (131 opinii)
- 6 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (430 opinii)
Kolej Metropolitalna: mieszkańcy chcą zmian w nazwach stacji
Mieszkańcom domów, przy których będzie przebiegać Kolej Metropolitalna nie podobają się nazwy przyszłych przystanków, chcą m.in. by stacja Gdańsk-Rakoczego nazywała się Gdańsk-Brętowo. PKM zamierza w tej sprawie prowadzić debaty.
- Zwyczajem na kolei jest przypisywanie przystankom tytułów od nazw dzielnic. Za przykład służy tu większość stacji SKM. Stąd planowany przystanek przy ul. Abrahama powinien nazywać się Gdańsk-Strzyża, a przy ul. Rakoczego , Gdańsk-Brętowo - mówi Paweł Kryszałowski, mieszkaniec Gdańska.
Część osób, głównie mieszkańców górnych tarasów Gdańska, podkreśla że złą nazwą przyszłej stacji jest Gdańsk-Wróbla Staw. - Niewiele osób w Trójmieście zdaje sobie sprawę gdzie ten wodny zbiornik się znajduje. Nazwa powinna odwoływać się do największego pobliskiego osiedla, powinna brzmieć Gdańsk-Jasień - mówi pan Janusz, mieszkaniec osiedla Wiszące Ogrody.
Również osoby z okolic Gdańska nie chcą skomplikowanych i wprowadzających w błąd nazw. - Koncepcja zakłada, że w przyszłości ma powstać też stacja "Barniewicka". Przecież ul. Barniewicka znajduje się co najmniej dwa kilometry od miejsca planowanej stacji. W ogóle położona jest bliżej stacji Osowa i jest w Gdańsku. Gdyby przystanek zatytułowano Barniewice nie miałbym żadnych uwag, bo faktycznie będzie on położony w obszarze Barniewic - wyjaśnia nam pan Tomasz, mieszkaniec Rębiechowa.
Co o tych pomysłach sądzą władze spółki Pomorska Kolej Metropolitalna? - Nazwy poszczególnych przystanków są robocze - tylko na użytek projektu. Dlatego w dużej części powstały one od nazw ulic biegnących w pobliżu danego przystanku, by wszyscy zainteresowani mogli łatwo go zlokalizować na planie miasta - mówi Tomasz Konopacki rzecznik prasowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
- Ostateczne nazwy przystanków zostaną wyłonione w ciągu najbliższych miesięcy, z uwzględnieniem aspektów historycznych i lokalnych. Do dyskusji na temat ostatecznych nazw przystanków będziemy chcieli zaprosić zarówno ekspertów, znawców historii Gdańska i mieszkańców dzielnic, przez które będzie przechodzić linia PKM. Zrobimy to jak tylko ustalimy formułę tej dyskusji - dodaje Konapacki.
Przyjęte nazwy pozostałych stacji nie wzbudzają tak wiele zastrzeżeń. Mowa tu o: Gdańsk-Niedźwiednik, Gdańsk-Kiełpinek, Gdańsk-Matarnia, Gdańsk-Port Lotniczy.
Kolej Metropolitalna stanowi projekt budowy dwutorowej i zelektryfikowanej linii kolejowej z Wrzeszcza do Osowej. W 2012 r. ma być oddany jej pierwszy odcinek z Portu Lotniczego do Osowy. Do 2015 r. pociągi mają już jeździć na całej, 18-kilometrowej linii. Inwestycja pochłonie ok. 720 mln zł. 85 proc. do inwestycji dołoży Unia Europejska.
Miejsca
Opinie (347) ponad 20 zablokowanych
-
2011-01-23 10:34
Popieram
Nie mieszkam na trasie, ale jestem gdańszczaninem i popieram propozycje mieszkańców - też myślałem, żeby to zgłosić. To dobre i pozytywne uwagi. Przede wszystkim jednak... budujcie, budujcie, budujcie!
- 6 1
-
2011-01-23 10:35
a wy to wszystko ciągnięcie jak świeży beton
- 2 0
-
2011-01-23 10:39
buahahahaha (1)
jeszcze nawet nie siedli do projektowania (po za kilkoma propagandowymi fotkami) a już zmieniają nazwy przystanków...
boże jacy ci gdańszczanie sa głupi, czy wy naprawdę wierzycie w budowe tej kolei?? Ile razy wam adamowicz obiecywał przebudowę słowackiego?? i co?? kilka koparek przy zbiorniku retencyjnym to już budowa??
naiwność polaków nie zna granic...- 2 8
-
2011-01-23 13:13
Twoja naiwność a właściwie opór przed przyjmowaniem do wiadomości faktów też chyba nie zna granic
Rzeczywiście nie można mieć jeszcze pewności co do tego czy i kiedy powstanie kolej metropolitarna ale akurat Słowackiego mimo, że fizycznie prace się jeszcze nie zaczęły to już sprawa praktycznie przesądzona.
Przecież już startują przetargi, są konkretne terminy... Po wieloletnim zastoju w końcu coś się ruszyło i idzie jak należy. Na tym etapie szanse by coś zatrzymało tą inwestycje są bardzo niewielkie.- 2 0
-
2011-01-23 10:40
Co o tych pomysłach sądzą władze spółki Pomorska Kolej Metropolitalna?Jak są władze to jest i prezes.
- 2 1
-
2011-01-23 10:41
(1)
A mnie nie interesują nazwy stacji. To tak samo jakby się oburzać, że ulica nazywa się Zielona a wcale taka nie jest, albo Wesoła a mieszkają przy niej smutasy. To tylko nazwa własna i tyle.
- 3 1
-
2011-01-23 13:23
no właśnie, to przecież to tylko nazwy
Oczywiście nie powinny być wybrane bez namysłu ale co niektórzy emocjonują się nimi tak jakby co najmniej zależało od nich czyjeś życie.
Warto zgłaszać swoje propozycje czy zastrzeżenia ale czy musi temu towarzyszyć taka ilość oburzenia?- 1 1
-
2011-01-23 10:46
dokładnike tak, pierw zobaczymy potem uwierzymy...
jak wybudują to o nazwy niech się martwią...- 1 0
-
2011-01-23 10:48
Gdynia-Rzeznia
I zamiast Gdynia-Pogorze zastosowac nazwe innej historycznej stacji,znajdujacej sie nieopodal niegdysiejszej ubojni -Gdynia-Rzeznia.
- 8 0
-
2011-01-23 11:00
a kiedy był nabór na te wszystkie stołki (6)
mnie to ciekawi kiedy był dokonywany nabór na te wszystkie stołki prezesów, członków zarządu i rad nadzorczych, obsady etatowe biur i komórek ot np na wymienionego w artykułe rzeczmika prasowego. Przecieź Kolej Metropolitalna ma byC/jest!/ budowana za publiczne pieniądze, przedsiębiorstwo teź jest publiczne! A stołki pozajmowane zostały przez kolesi i to z czyjego nadania. Pytanie kieruje do Struka zajmującego stołek Marszałka juz drugi sezon a więc w sprawie obznajmionego. Proszę o odpowiedz
- 12 4
-
2011-01-23 11:06
Kolego... szkoda Twoich nerwów... to jest Polska (1)
Pan Marszałek Ci powie, że wygrał konkurs lub jakiś inny bzdet. O ile w ogóle i to powiedzieć. Może udzielić Ci przecież odpowiedzi na Twoje pismo, wysyłając do Ciebie list z odpowiedzią przez Pocztę Polską (dostaniesz ją na pewno, o tak, pytanie kiedy).
- 3 1
-
2011-01-23 11:56
zaraz zaraz jaki konkurs
przeciez jest tam co najmniej kilkadziesiat stanowisk juz obsadzonych platnych z publicznych funduszy a ogloszen o naborze badz konkursie nie bylo
- 3 1
-
2011-01-23 11:26
nabór na stołki (2)
przecież od pół roku na portalu urzędu pracy były anonse o naborze, kolega chyba przeoczył , nikt się nię zgłaszał a robota nie mogła czekać to poszukali wśród rodziny i znajomków a kolega podejrzewa marszałka o nepotyzm ,to się sprawdziło przy spółce EURO 2012, ECS ,Hali na Żabiance to dlaczego nie korzystać z dobrych i sprawdzonych wzorców a przy okazji pomóc rodzinie.
- 5 1
-
2011-01-23 19:44
były anonse od pół roku (1)
ale etaty zostały obsadzone przez kogo?
- 0 0
-
2011-01-23 22:46
obsadzone etaty
były jeszcze zanim urząd pracy dostał oficjalne zapotrzebowanie
- 0 0
-
2011-01-23 20:06
GR?
- 0 0
-
2011-01-23 11:06
a Bilety?
Też będą metropolitalne?
- 2 0
-
2011-01-23 11:07
Kolejny plaCformerski sposób na odwracanie uwagi od rzeczy istotnych (3)
Podyskutuje się (i to gorąco!) o nazwach czegoś, co zapewne jest gruszkami na wierzbie.
Osobiście nie wierzę w powstanie żadnej Kolei Metropolitalnej.
Ale ruch wokół szczegółów jej dotyczących będzie trwał przez najbliższe lata.
Miłośnikom obietnic to na pewno wystarczy.- 2 4
-
2011-01-23 13:28
przecież to ludzie się robią z tych nazw problem a nie władza
Jak ktoś jest zaślepiony to jednak coś takiego do niego nie dociera.
Prześladuje go parzcież zła, podstępna władza którą wszędzie widzi i za wszystko obwinia a szczególnie za swe prywatne niepowodzenia.- 0 0
-
2011-01-24 09:08
a wcześniej nie wierzyłes pewnie że dzialkowców wywalą
pod budowę stadionu?
- 2 1
-
2011-01-24 09:09
kolejny PISdzielski bełkot
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.