- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (181 opinii)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (117 opinii)
- 3 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (39 opinii)
- 4 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (77 opinii)
- 5 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (178 opinii)
- 6 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (102 opinie)
Kolejny stoczniowy żuraw zniknął z pejzażu Gdańska. Co zostanie?
W ciągu ostatnich miesięcy zdemontowano kilka stoczniowych dźwigów, w środę ten z numerem 26. Czy ten jeden z najbardziej charakterystycznych elementów zniknie z krajobrazu Gdańska?
Wcześniej zniknęły ogromny Kone przy pochylni nr 2 , znajdujący się w jego pobliżu dźwig, który przekazano firmie Crist oraz pływający dźwig Jurand, z ośmioma kajutami, magazynem i dwutonowym zbiornikiem na wodę pitną.
Jurand i Kone, zostały zezłomowane. Miasto chciało kupić i ocalić ten drugi, ale cena 1,1 mln zł okazała się zaporowa. A miał on upamiętniać ofiary katastrofy smoleńskiej związane ze stocznią: Annę Walentynowicz, Macieja Płażyńskiego i Arama Rybickiego. Rybicki jako pierwszy postulował oficjalną ochronę żurawi przed likwidacją.
Niedawno pismo w tej samej sprawie wystosowała Aneta Szyłak, dyrektor Instytutu Sztuki Wyspa. - Podczas ostatniego spotkania miejskiej Rady Kultury zasugerowałam, aby oficjalnie wpisać krajobraz stoczniowy z żurawiami w pejzaż Gdańska. Pojedyncze dźwigi mogą być uznane za zabytki techniki, ale tu ważne jest kompleksowe działanie - pejzaż industrialny dla wielu bardziej kojarzy się z Gdańskiem, niż historyczne centrum miasta.
Raczej nie można na to liczyć, ponieważ wiązałoby się to z koniecznością utrzymywania dźwigów przez miasto. Żurawie raczej też nie trafią do rejestru zabytków.
- Gdyby konserwator wpisał je na listę nieruchomych zabytków, utrudniłby pracę tym, które jeszcze działają. Ich właściciele musieliby za każdym razem zgłaszać wszelkie działania lub naprawy konserwatorowi - tłumaczy Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.
Janusz Tarnacki, kierownik referatu ochrony zabytków w Urzędzie Miasta Gdańsk: - Jeśli dźwigi są wpisane do planu zagospodarowania, to ich ochroną zajmuje się miasto. Jeśli w rejestrze zabytków - to wojewódzki konserwator zabytków. Jeżeli natomiast cokolwiek miało by się stać z urządzeniami powstałymi przed rokiem 1945, to trzeba to uzgadniać z miejskim referatem ochrony zabytków.
Mimo że z daleka podobne, dźwigi bardzo się od siebie różnią. Poza dużymi, w stoczni znajdują się też mniejsze, takie choćby jak mały dźwig obok pochylni K-2 , żuraw nieopodal Instytutu Sztuki Wyspa oraz pomarańczowy obiekt na przesuwni, znajdujący się tuż za spaloną w styczniu halą stoczni. W przyszłości mogłyby wzbogacić wizerunek Młodego Miasta, dzielnicy, która ma tu powstać.
Dziś pejzaż tego miejsca ulega przeobrażeniom - z jednej strony znikają dźwigi (Kone był jedynym widocznym z Głównego i Starego Miasta), inne są przesłaniane przez powstający budynek Europejskiego Centrum Solidarności.
Żurawie odgrywają także ogromną rolę w promowaniu marki miasta i odbywających się tutaj imprez. Wystarczy wspomnieć takie festiwale jak Gdańsk Dźwiga Muzę czy Przestrzeń Wolności. W klipie promującym starania się Gdańska o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, zrealizowanym przez Maćka Szupicę, pojawili się tancerze na tle stoczniowych żurawi. W formie murali są one widoczne na jednej z pracy artystki Iwony Zając na murze otaczającym stocznię. Można też było zobaczyć je w filmie Andrzeja Wajdy "Człowiek z marmuru".
Nad przyszłością terenów stoczniowych dyskutuje Rada Interesariuszy Stoczni Gdańskiej, która spotykała się już czterokrotnie (najbliższe spotkanie odbędzie się 29 maja). Uczestniczą w niej deweloperzy terenów stoczniowych, przedstawiciele stoczni, miasto oraz artyści. Jedną z osób, która brała udział w spotkaniu rady był Michał Szlaga, gdański fotograf, który słynie z dokumentowanie tego, co dzieje się na terenach postoczniowych.
- Chciałbym, aby udało się ocalić przynajmniej niektóre z budynków i dźwigów na terenie stoczni, które dziś nie są objęte ochroną konserwatora. Potrzebny jest jasny plan, który formalnie zatwierdzi, które z nich zostaną, a które ewentualnie znikną. Mam nadzieję, że wszystkie strony zrozumieją, że przyniesie im to to długofalowe korzyści. Warto się zastanowić, czy chcemy mieć tu nową dzielnicę o postoczniowym charakterze, czy też może zgadzamy się na to, aby utraciła swój charakter - pointuje Szlaga.
Nie tylko żurawie znikają: dwie historyczne główki nawigacyjne usunięto z falochronów portu w Gdańsku
Miejsca
Opinie (215) 10 zablokowanych
-
2012-04-20 15:03
Gdańsk poparł PO w wyborach. Zdrada ! (2)
Teraz te sępy firmy złomowe zacierają ręce !
- 2 1
-
2012-04-20 15:21
My nie obiecywaliśmy, że nie zezłomujemy dżwigów. Ile jeszcze mamy dopłacać do tego żelastwa?
Czas wybudować tam jakąś dzielnicę prestiżu pod jakimś europejskim patronatem np. komisarz d/s wolnej konkurencji p. Neelie Kroes i p. premiera Tuska. W końcu to dzięki nim pozbyliśmy się kuli u nogi a gospodarka morska w końcu rozkwita.
- 0 0
-
2012-04-20 16:00
Nie głosowałam na Partię Oszustów.A też mieszkam w Gdańsku i mam spokojne serce.Nie mam chociaz wyrzutów sumienia.
- 0 0
-
2012-04-20 15:15
Co się czeladź burzy?
Przecież czeladź sama władzę wybrała w wolnych i demokratycznych wyborach zgadzając się tym samym na pomysły władzy i stosunek do przeszłości, i zabytków, pogardę dla zrównoważonego rozwoju miasta i dzielnic.
Czeladź nie poszła na wybory? To szkoda.
Mógł przyjść gorszy? Tak mówiły chłopy pańszczyźniane o carze.- 2 1
-
2012-04-20 15:22
fuk
Najpierw latarnia na Westerplatte teraz dźwig...włodarze pie...eni.
- 6 0
-
2012-04-20 15:22
a mnie już ta pazerna Banda krawaciarzy niczym nie zadziwi ! , mam 60 lat ,wiele widziałem i przeżyłem , (1)
nie zdziwię się jak któregoś dnia zniknie z panoramy Gdańska Pomnik Poległych Stoczniowców {Trzech Krzyży} toż to też metał ! i napewno jakiś krawaciarz się nieżle wzbogaci ! , nie mam oczywiście na myśli kradzierzy !- odbędzie się to oczywiście w majestacia prawa i odpowiednich przepisów " ich " prawa i ich przepisów !, mnie już ręce opadają i brak mi słów ! dziś powiem tylko tyle :- wstydzę się i jest mi przykro i żal ,że przynależę do polskiej nacji !
- 6 1
-
2012-04-20 20:29
sluchaj stary
jak dla mnie to ten pomnik 3 krzyzy moze zniknac tym sie zachod wyroznia od tego zasciankowego kraju - tam nie ma co pol metra pomnika
a polegli stoczniowcy?
widizalem jakgornicy "strajkowali" w warszawei jesli stoczniowcy strajkwoaliw ten sam sposob to nic dziwnego ze do nich strzelali
dosc mam robienia z nich meczennikow oni nie zgineli dla kraju tylko zgineli podczas walki o swoje
dla nikogo oprocz siebie sie nie poswiecili- 0 3
-
2012-04-20 15:24
nie ma już w tym kraju autorytetów i świętości !!!
- 2 1
-
2012-04-20 15:25
a moze by tak jakas pikieta ,mała blokada,kilka haseł co robia władze gdanska (patrz.latarnia,dzwigi)
- 3 0
-
2012-04-20 15:31
markal1126
oby został Gdańsk a nie powstał Danzing
- 2 2
-
2012-04-20 15:56
zezłomować
Teren stoczni gdańskiej to jedna wielka ruina, wie o tym każdy kto tam pracował.
Nie wiem jaki sens ma utrzymanie tych rupieciowatych żurawi, co solidarność zrobiła ze swoimi ideałami widać po obecnych rządach, ludu potrzebowali tylko by obalić komunizm i na jego gruzach zbudować postkomunizm.- 2 4
-
2012-04-20 16:09
Lisickie i Bielawski
szykują wraz z budyniem wolne miejsce dla swoich kolejnych wygłupów dewaloperskich. Kolejne baraki pseudo nowoczesnej architektury aż się palą żeby tam postawić.
- 5 0
-
2012-04-20 16:21
Naprawdę się nie da?! 1,1 mln to cena zaporowa? A ile kosztował stadion i ECS?
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.