- 1 Zabójstwo 69-latki we Wrzeszczu (126 opinii)
- 2 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (94 opinie)
- 3 Kasa samoobsługowa to okazja do kradzieży (149 opinii)
- 4 Przystanki tramwaju wodnego w dzierżawie (43 opinie)
- 5 Podrzucanie śmieci to nie wykroczenie? (115 opinii)
- 6 Wypadek galeonu i motorówki. Jest raport (62 opinie)
Kolejny stoczniowy żuraw zniknął z pejzażu Gdańska. Co zostanie?
W ciągu ostatnich miesięcy zdemontowano kilka stoczniowych dźwigów, w środę ten z numerem 26. Czy ten jeden z najbardziej charakterystycznych elementów zniknie z krajobrazu Gdańska?
Wcześniej zniknęły ogromny Kone przy pochylni nr 2 , znajdujący się w jego pobliżu dźwig, który przekazano firmie Crist oraz pływający dźwig Jurand, z ośmioma kajutami, magazynem i dwutonowym zbiornikiem na wodę pitną.
Jurand i Kone, zostały zezłomowane. Miasto chciało kupić i ocalić ten drugi, ale cena 1,1 mln zł okazała się zaporowa. A miał on upamiętniać ofiary katastrofy smoleńskiej związane ze stocznią: Annę Walentynowicz, Macieja Płażyńskiego i Arama Rybickiego. Rybicki jako pierwszy postulował oficjalną ochronę żurawi przed likwidacją.
Niedawno pismo w tej samej sprawie wystosowała Aneta Szyłak, dyrektor Instytutu Sztuki Wyspa. - Podczas ostatniego spotkania miejskiej Rady Kultury zasugerowałam, aby oficjalnie wpisać krajobraz stoczniowy z żurawiami w pejzaż Gdańska. Pojedyncze dźwigi mogą być uznane za zabytki techniki, ale tu ważne jest kompleksowe działanie - pejzaż industrialny dla wielu bardziej kojarzy się z Gdańskiem, niż historyczne centrum miasta.
Raczej nie można na to liczyć, ponieważ wiązałoby się to z koniecznością utrzymywania dźwigów przez miasto. Żurawie raczej też nie trafią do rejestru zabytków.
- Gdyby konserwator wpisał je na listę nieruchomych zabytków, utrudniłby pracę tym, które jeszcze działają. Ich właściciele musieliby za każdym razem zgłaszać wszelkie działania lub naprawy konserwatorowi - tłumaczy Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.
Janusz Tarnacki, kierownik referatu ochrony zabytków w Urzędzie Miasta Gdańsk: - Jeśli dźwigi są wpisane do planu zagospodarowania, to ich ochroną zajmuje się miasto. Jeśli w rejestrze zabytków - to wojewódzki konserwator zabytków. Jeżeli natomiast cokolwiek miało by się stać z urządzeniami powstałymi przed rokiem 1945, to trzeba to uzgadniać z miejskim referatem ochrony zabytków.
Mimo że z daleka podobne, dźwigi bardzo się od siebie różnią. Poza dużymi, w stoczni znajdują się też mniejsze, takie choćby jak mały dźwig obok pochylni K-2 , żuraw nieopodal Instytutu Sztuki Wyspa oraz pomarańczowy obiekt na przesuwni, znajdujący się tuż za spaloną w styczniu halą stoczni. W przyszłości mogłyby wzbogacić wizerunek Młodego Miasta, dzielnicy, która ma tu powstać.
Dziś pejzaż tego miejsca ulega przeobrażeniom - z jednej strony znikają dźwigi (Kone był jedynym widocznym z Głównego i Starego Miasta), inne są przesłaniane przez powstający budynek Europejskiego Centrum Solidarności.
Żurawie odgrywają także ogromną rolę w promowaniu marki miasta i odbywających się tutaj imprez. Wystarczy wspomnieć takie festiwale jak Gdańsk Dźwiga Muzę czy Przestrzeń Wolności. W klipie promującym starania się Gdańska o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, zrealizowanym przez Maćka Szupicę, pojawili się tancerze na tle stoczniowych żurawi. W formie murali są one widoczne na jednej z pracy artystki Iwony Zając na murze otaczającym stocznię. Można też było zobaczyć je w filmie Andrzeja Wajdy "Człowiek z marmuru".
Nad przyszłością terenów stoczniowych dyskutuje Rada Interesariuszy Stoczni Gdańskiej, która spotykała się już czterokrotnie (najbliższe spotkanie odbędzie się 29 maja). Uczestniczą w niej deweloperzy terenów stoczniowych, przedstawiciele stoczni, miasto oraz artyści. Jedną z osób, która brała udział w spotkaniu rady był Michał Szlaga, gdański fotograf, który słynie z dokumentowanie tego, co dzieje się na terenach postoczniowych.
- Chciałbym, aby udało się ocalić przynajmniej niektóre z budynków i dźwigów na terenie stoczni, które dziś nie są objęte ochroną konserwatora. Potrzebny jest jasny plan, który formalnie zatwierdzi, które z nich zostaną, a które ewentualnie znikną. Mam nadzieję, że wszystkie strony zrozumieją, że przyniesie im to to długofalowe korzyści. Warto się zastanowić, czy chcemy mieć tu nową dzielnicę o postoczniowym charakterze, czy też może zgadzamy się na to, aby utraciła swój charakter - pointuje Szlaga.
Nie tylko żurawie znikają: dwie historyczne główki nawigacyjne usunięto z falochronów portu w Gdańsku
Miejsca
Opinie (215) 10 zablokowanych
-
2012-04-20 21:56
Chudy Ruj już wszystko co polskie i wartościowe to sprzedał (1)
została mu już tylko sprzedaż złomu
- 5 2
-
2012-04-21 08:41
Rudy......Ch.....
Nie - jarek kaczynski nie jest rudy - pomyliles sie!!!!
- 0 2
-
2012-04-20 22:16
TUSK I JEGO BANDA Z BUDYNIEM NA CZELE - JESTEŚCIE SKOŃCZENI!!! (1)
- 5 1
-
2012-04-21 08:42
Banda malego kartofla
To Kartofel stoi tam gdzie stalo zomo!
- 0 3
-
2012-04-20 22:23
.........
Moze Tusk ma jakis % ze zlomu i dla tego tak sie dzieje
- 3 1
-
2012-04-20 23:12
Aż trudno uwierzyć...
Sprzedają krajobraz Gdańska. Po co? Na rowery dla urzędników? Ma Pan o jeden głos mniej Panie Adamowicz.
- 6 0
-
2012-04-20 23:46
(1)
Likwidują dźwigi? To czym teraz stocznia Gdańska będzie budować statki? A może to takie powolne likwidowanie stoczni, kawałek po kawałku, aż któregoś dnia napiszą, że stoczni już nie ma, została tylko brama i pomnik.
- 2 0
-
2012-07-04 23:39
po co nam stocznia??
mamy ESC!!! niedługo zatokę wysuszą i postawią tam biurowce i centra handlowe
- 0 0
-
2012-04-21 08:38
Stocznie....
Stocznie skutecznie zlikwidowal jarek kaczynski - powiedzmy szczerze: antek i kartofel to nie sa zadne orly !!!!!! ta sa kury ktora lażą bez sensu i s****a gdzie popadnie........
- 0 2
-
2012-04-21 08:58
no!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
to jest miejsce na stawianie pomników!!!!Jaruś działaj!
- 1 3
-
2012-04-21 10:19
Rudy trampkarz z bandą swych przygłupawych poPAPŁAŃCÓW historię nawet ze
szkół usuwa! Będą się nasze dzieci o niemiecko-żydowskiej przeszłości uczyły...Bławo, DŁODZY wybołcy!!!
- 1 2
-
2012-04-21 10:41
Kocham cię Polsko (1)
Nasz rząd robi to czego nie dokonały dwie wojny światowe oraz inne zarazy , wyniszcza nasz kraj ekonomicznie i nie ma znaczenia jakie ugrupowanie polityczne za tym stoi, czas z tym skończyć.
- 1 1
-
2012-04-21 11:27
Coś ci się pokićkało. W Gdańsku mamy samorząd. Miej pretensje do wszystkich poprzednich rządów, że systematycznie dobijały stocznię. Miej pretensje do działaczy zwiazkowych, którzy w obronie swoich wypasionych zadów blokowali restrukturyzację.
- 0 1
-
2012-04-21 11:42
metoda solidaruchów.......
powoli ale systematycznie burzyć dorobek naszych ojców i braci, w zamian nie
dając NIC ludziom...!!!- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.