- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (53 opinie)
- 2 Masz interes? Zostaw kartkę (127 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 4 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (195 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (109 opinii)
"Konkubinat to grzech" - niecodzienny billboard zawisł w Gdańsku
"Konkubinat to grzech - nie cudzołóż" - billboard z takim napisem, a także wężem owiniętym wokół splecionych dłoni - damskiej i męskiej - pojawił się przy ul. Toruńskiej w Gdańsku. Podobne plakaty zawisły także w innych polskich miastach.
Dlaczego fundacja krytykuje instytucję konkubinatu?
- Wiele badań prowadzonych w USA czy w Kanadzie wykazuje, że małżeństwa, które żyły wcześniej w konkubinacie bardzo szybko się rozpadają, a sam konkubinat nie daje żadnej gwarancji szczęśliwego małżeństwa. Co więcej, dowiedziono, że dzieci, których rodzice żyli w związkach nieformalnych, same uciekają później przed odpowiedzialnością i powielają wzór swoich rodziców, żyjąc w związkach na próbę - na stronie kampanii cytowany jest ks. Przemysław Drąg, dyrektor współpracującego z fundacją Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin.
Zdjęcia billboardu pojawiły się w poniedziałek w Internecie, wielokrotnie udostępniano je na portalach społecznościowych, przeważnie jednak w kontekście dość satyrycznym. Internauci pytali m.in. o to, czy inne grzechy także mają swoje plakaty, czy też grzech cudzołóstwa został potraktowany ze specjalnymi względami.
Opinie (1067) ponad 20 zablokowanych
-
2015-03-04 20:14
dla mnie nie bo nie jestem osobą wierzącą...
i nawet nie zastanawiam się nad sensem tego co raczej przypomina średniowiecze...a nie 21 wiek sorry...
- 0 0
-
2015-03-04 20:21
Bernd RUSSEL znany ateista powiedział...że (1)
ludzkość sama doszłaby do ustalenia kodeksu moralnego żeby przetrwać, wszystkie te przykazania to zasady etyki , którą każdy dojrzały człowiek ma w środku swojego rozumu ..( jeśli nim się posługuje oczywiście) religia wprowadziła dogmaty i zabrała myślenie wiec wielu ludzi teraz utożsamia religię z wszystkim co złe ..nazywając to grzechem , wchodząc głębiej w temat ludzie dojrzali nie potrzebują religii by istnieć godnie i godnie innych traktować, żyj i daj żyć innym ..to taki mały skrócik dla tych co tego nie rozumieją, człowiek powinien ewaluować umysłowo i dojsć do takich wniosków. Pozdrawiam tych co tego nie rozumieją ...
- 1 1
-
2015-03-04 22:20
pięknie napisałeś
dokładnie tak, logiczne myślenie zawsze sprawi że człowiek będzie wiedział co jest dobre a co złe..
- 0 0
-
2015-03-04 21:09
a pedofilia już grzechem nie jest? Wolę konkubinat niż pedofilię
- 2 0
-
2015-03-04 21:57
"konkubinat"- zycie "na wiare..." (1)
PO PIERWSZE - dlaczego ONET nie publikuje wszystkich komentazy na ten temat
PO DRUGIE - Czy ktos z Hierarchow koscielnych bedzie mial odwage to wszystko przeczytac ( ja przeczytalem...)- 1 0
-
2015-03-04 22:18
a..
a znajdziesz mój komentarz? :D poza tym jaki ONET? to trójmiasto.pl
- 0 0
-
2015-03-04 22:30
niestety kurkY KOSICELNE CHCA WIECEJ KASY!!!!!!!Ii o nic nie chodzi tylko o pręge!serio
- 0 0
-
2015-03-04 22:36
BOLEŚCI
po komentarzach widać, że wielu BOLI sumienie
- 0 2
-
2015-03-04 22:37
BOLEŚCI
WIDAĆ ŻE WIELU BOLI SUMIENIE, BO KRYTYKA WIELKA
- 1 2
-
2015-03-04 23:41
Moi drdzy parafianie
niech sie wezma lepiej za tych ksiezulkow ,ktorzy obmacuja dzieci i nie zajmuja sie zyciem ludzi ,niech ludzie zyja jak chca ,
Czy tak czy siak byle by sie kochali ,co to znaczy rodzina? a co to jak nie ma slubu to nie ma rodziny? haha wy zaklamani ludzie ,lepiej patrzcie jak patologia wtych waszych chrzescijanskich domkach - patologia to jest wtedy gdy do ksiedza przychodzi bita kobieta i prosi o pomoc ,ze maz ja katuje a ksiadz ,ze rodzina jest najwazniejsza
rzygam ,no smiech na sali wrecz- 0 1
-
2015-03-05 00:14
Ależ skąd........
To żaden grzech, to tylko usankcjonowanie związku bez składania haraczu sukienkowym władcom wszelkiej "mądrości". Notabene przedstawicielom przez nich samych krytykowanego "dżendera", bo przeciez to faceci w kieckach.
- 2 1
-
2015-03-05 01:50
nasi dziadkowie często umierali na wojnie a dzieci wychowywala rodzina albo zawiazaywali związki nieformalne - bo nikt nie myslal o slubie na wojnie - a zwiazki te trwaly do konca ich zycia i dzieci byly najwazniejsze- dzisiaj upatruje sie tylko korzysci -ludzie zawieraja zwiazki by moc wziaśc wspolny kredyt dzisiaj kredyty bardziej lacza niż przysiegi malzenskie - -to nie forma związku stanowi problem a system wartości wspolczesnych ludzi
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.