• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrola unieruchomiła pociąg SKM. Ale zagrożenia nie było

Krzysztof Koprowski
1 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Tym razem pociąg został skontrolowany jeszcze nim ruszył w trasę, choć zdaniem SKM, nie miałoby to wpływu na bezpieczeństwo. Tym razem pociąg został skontrolowany jeszcze nim ruszył w trasę, choć zdaniem SKM, nie miałoby to wpływu na bezpieczeństwo.

Po raz kolejny pociąg SKM został wycofany z ruchu po kontroli Urzędu Transportu Kolejowego. Jak zapewniają władze kolejowej spółki, tym razem nie było mowy o zagrożeniu dla pasażerów, bo sprawa dotyczy wyłącznie dokumentacji związanej z przeglądem technicznym pojazdu.



Co najbardziej odstrasza cię od podróży pociągiem SKM?

Kontrola Urzędu Transportu Kolejowego przeprowadzona kilka dni temu wykazała, że "przewoźnik dopuścił do eksploatacji pojazd, dla którego wystąpiły przekroczenia wartości dopuszczalnych oraz brak części pomiarów wykazywanych w kartach pomiarowych realizowanych podczas czynności utrzymania". Szybka Kolej Miejska uspokaja jednak, że jest to typowy błąd polegający na złym wpisaniu danych do odpowiedniej dokumentacji.

Kontrola została przeprowadzona w pojeździe, który przechodził akurat wymagane przeglądy techniczne. Za wózki i "dolną" część pociągu odpowiadały Zakłady Naprawy Taboru Kolejowego w Mińsku Mazowieckim, zaś "górą" zajęła się we własnym zakresie SKM-ka.

- Można powiedzieć, że to typowy czeski błąd. Wymiary były dobre, ale do kart wpisano wymiary fabryczne, a nie naprawcze. W żaden sposób nie zagrażało to bezpieczeństwu pasażerów. O wycofaniu zadecydowały wyłączenie kwestie formalne, a nie jakiekolwiek uszkodzenia. Sam pociąg nie opuścił zresztą bazy w Cisowej i nie był eksploatowany liniowo, bo kontrola została przeprowadzona u nas w Gdyni - mówi Bartłomiej Buczek, członek zarządu i dyrektor SKM ds. przewozów.

W uproszczeniu różnica w pomiarach wynika z faktu, że nie dokonano jej przed całkowitym zmontowaniem pociągu. Dotyczy to m.in. danych dla zestawów kołowych pod całkowitym obciążeniem, czyli po połączeniu elementów remontowanych w Mińsku Mazowieckim i Gdyni. W efekcie pojazd został niedopuszczony do poruszania się po torach i oczekuje ponownego zgłoszenia poprawionej dokumentacji, co potrwa kilka dni zgodnie z trybem urzędniczym rozpatrzenia tego typu wniosków.

Przypomnijmy, że zaledwie kilka tygodni temu Urząd Transportu Kolejowego dopatrzył się innej nieprawidłowości u trójmiejskiego przewoźnika. Wówczas po trasie poruszał się pociąg z otwartymi drzwiami. Decyzją UTK został on wycofany z eksploatacji do czasu usunięcia usterki.

Miejsca

Opinie (43)

  • Dlaczego w ankiecie nie można zaznaczyć wszystkich odpowiedzi ?!

    • 11 1

  • Jeszcze jeden dowód na byle jakość

    pracy nadzoru SKM. I jak przy takiej obsłudze czuć się bezpiecznie jako pasażer.

    • 2 0

  • Sklady są odpowiednie do wozenia zapijaczonych balowiczow do i z sopotu

    • 3 0

  • z jednej strony cieszy ze nadzor cos robi, bo moze pkp zacznie wreszcie dbac o ten skansen. z drugiej jednak boli, ze nadzor nie dziala codziennie. z trzeciej jednak cieszy zze nie dziala codziennie, bo masa ludzi szla by na piechote do pracy.

    • 3 0

  • propaganda

    Baju baju baj.
    Jaaasne, czeski błąd w dokumentacji. Na pewno drzwi były luźne lub tym podobna usterka.

    • 1 0

  • cena

    Z tak postawionego pytania i wyników ankiety
    zarząd SKM wysnuje wniosek, że my chcemy płacić więcej.

    Tymczasem cena jest nieproporcjonalnie zawyżona w stosunku do jakości. Ale nie przez cenę unikamy jazdy SKMką i korkujemy ulice samochodami, tylko przez obawę przed awariami, i przez to, że nie można na nich polegać, bo np w nocy nie jeżdżą, bo kiedy nie możemy się spóźnić, oni se robią remont, albo kolejną awarię.

    • 0 0

  • Co najbardziej odstrasza cię od podróży pociągiem SKM?

    bandyterka z renomy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane