- Z naszych zbiorów powinni korzystać wszyscy, nie tylko pełnosprawni - pomyśleli pracownicy Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Ale po spotkaniu ze związkiem głuchych już nie są tego tacy pewni.
2008-09-20 09:37
Jak sie jest ustawionym to co wiecej im trzeba?? Po co jakies szkolenia i pomoc?? w koncu to bezsensu wedlug nich a do tego najwyrazniej im sie poprostu niechce...a glusi to w koncu tez ludzie...
2008-09-20 09:58
Znam środowisko osób głuchoniemych w Trójmieście i wiem że żadna ze znajomych mi osób nie zagląda nawet do tej organizacji.
Kierownictwo tej organizacji to typowy niereformowalny beton. Nie znają internetu , nie rozumieją go i nie potrafią się nim posługiwać a przecież to najprostszy i najtańszy sposób na integrację środowiska osób niesłyszących.
2008-10-05 17:34
Internet to sposób dla młodych. My ludzie już na emeryturze czy na rencie nie mamy komputerów i internetów w domu. Spotykamy się w Związku Głuchych i tam są komputery i internet dla wszystkich. Zawsze możemy korzystać.
Jak będziesz starszy i będziesz chory to przez internet lekarz cię nie zbada. Pomyśl ......
2008-09-20 10:03
Co się działo w nocy?
Ok północy pod stacje SKM na Żabiance podjechało jakieś 11 radiowozów i w tym co najmniej 3 nieoznakowane z kogutami na dachu, Przyjechali, rozejrzeli się i odjechali na sygnale w stronę oliwy...?
2008-09-20 12:27
wieć poprosiłem znajomych zeby mi go poszukali
2008-09-20 16:40
2008-09-20 10:57
to prawda. Zarząd Zwiazku Głuchych nie ma prawie żadnego kontaktu z tymi których reprezentuje. Etatów jest wiecej niż pracy.
2008-09-20 18:55
jakby kto z niskim IQ potrzebował wyjaśnienia: to NIE JEST szydera z niepełnosprawnych.
2008-09-20 11:03
"Kursy są naszym źródłem utrzymania. Dzięki nim organizujemy atrakcje dla głuchych, np. wspólną Wigilię"
Żałosne.
2008-09-20 11:26
Niech lepiej zainwestują w muzeum w porządne podpisy i równie doobre tłumaczenie na angielski/niemiecki
2008-09-20 11:29
Chodzi o wycieczki z przewodnikiem, które daja nieporównywalnie wiecej niz czytanie podpisów pod eksponatami.
2008-09-20 11:33
tym bardziej że są to zazwyczaj 2-3 godz gdzie trzeba dojechać
skasować bilet ( który nie zawsze gwarantuje unikniecia mandatu RENOMA) i wysiedzieć 2-3 godz pracując z taką osobą.
Po studiach ,pracy i wysłku dostaje się pod koniec miesiąca 1600zł
Gdzie woda w sklepie kosztuje 2.20zł a bilet jednorazowy 2zł.
Czyli umrzeć z głodu ? + mieszkanie dzieci ....
Pytam się po co studiowałem mogłem wyjechać rowy kopać i bym zarobił 6 tys zł za granicą.
2008-09-20 11:34
ledwo starcza mi do końca miesiąca....
za to polityk ma 10 tys dla siebie 10 tys na biuro i wszytsko za freee... Prezes Renomy nieuk ma miliony na koncie... Taki świat w Polsce.
2008-09-21 15:32
zmien prace. chyba ze nic innego nie umiesz.
2008-09-20 17:10
na co czekasz
2008-09-21 15:33
to po co wybierales studia po ktorych jest slabo platna robota?
tak, mozna studiowac filologie polska, czy rehabilitacje. ale nie miejcie potem pretensji, ze nie dostajecie tyle co inzynier.
2008-09-21 20:42
pewnie byś chciał, żeby twoje dzieci miały dobrych nauczycieli? A skąd ich weźmiesz przy takim nastawieniu?
2008-09-20 11:40
Obejrzałam tę stronę, dowiedziałam się, że ilość zarządu jest imponująca, w ubiegłym roku organizowano spotkania z prawnikiem, a jednym z licznych Sponsorów! spotkan opłatkowych jest oddział pomorski PZG.
2008-09-20 11:46
Przepraszam, to w TYM roku, przynajmniej na początku, były te spotkania z prawnikiem. Nie wiem tylko, ile do września zdążono przeprowadzić tych spotkań opłatkowych?
2008-09-20 12:36
Takie organizacje to jedna, wielka bujda. Zamiast zajmowac się osobami dla których rzekomo istnieją, zbijają kasę tylko dla siebie. Często mieszczą się w budynkach kompletnie nieprzystosowanych, nie posiadają kontaktu ze swoimi "podopiecznymi". Dziś, gdy jest taka potrzeba, niepełnosprawni potrafią się doskonale organizować (także z osobami sprawnymi, prawdziwie zainteresowanymi danymi sprawami). Takie "stowarzyszenia" powinny być rozwiązywane.
Rada dla pracowników MHMG: Spróbujcie państwo nawiązać kontakt z aktywnymi osobami głuchoniemymi i osobami, które na codzień z nimi współpracują. Jestem pewny, że coś wymyślą...
2008-09-20 12:52
Popieram, poszukać aktywnych osób niesłyszących lub specjalistów (surdopedagogów)
Faktycznie te kursy języka mniej więcej tyle kosztują za okolo 100 godzin (sprawdzałam w internecie). Nie wiem, jak bardzo kurs usprawni poźniej kontakt? Ale rzeczą związku osób głuchych byłoby pomóc pracownikom muzeum, poradzic, może wskazać inne możliwości usprawnienia pracy muzeum, podtrzymanie współpracy.
**********
Abstrahując od tematu muzeum, ta nieaktualna strona internetowa dla osób niesprawnych , którym przecież trudno zadzwonić i dowiedzieć się o aktualności, to żenada.
2008-09-20 12:43
ustalam cel działania fundacji.
2008-09-20 16:43
2008-09-20 21:28
to mówisz ze zone juz masz??
2009-11-15 11:35
wpisz jakikolwiek pierwszy z brzegu cel działania fundacji, przecież liczy się kasa a nie cele
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
