• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto się miga od pomocy niesłyszącym?

Michał Stąporek
20 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Być może za jakiś czas trójmiejscy głusi będą mieć w muzeum swojego lektora. Być może za jakiś czas trójmiejscy głusi będą mieć w muzeum swojego lektora.

- Z naszych zbiorów powinni korzystać wszyscy, nie tylko pełnosprawni - pomyśleli pracownicy Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Ale po spotkaniu ze związkiem głuchych już nie są tego tacy pewni.



Muzea to nie tylko zakurzone gabloty i przepastne zbiory w magazynach. Dobrze widać to na przykładzie Muzeum Historycznego Miasta Gdańska (MHMG), które wychodzi do mieszkańców organizując choćby wybory Panienki z Okienka czy śniadania z Uphagenem. Jego pracownicy prowadzą lekcje muzealne dla zwykłych szkół, ale także dla dzieci niepełnosprawnych czy pacjentów szpitali psychiatrycznych. W czasie naszej rozmowy z Moniką Kryger, szefową działu edukacji muzeum, ktoś przynosi zaproszenie do gdańskiego zakładu karnego.

- Nie angażujemy się we współpracę, która nie daje nic poza standardową wymianą pism z podziękowaniami. Jeśli jedziemy z zajęciami do szkół, to zawsze oczekujemy czegoś w zamian: dzieci malują dla nas, zszywają podniszczone kostiumy. Dawanie za darmo mija się z celem, bo tego nikt nie ceni - przekonuje Monika Kryger. I za przykład stawia Noc Muzeów - jej zdaniem zwiedzający nigdy nie mają tylu pretensji do muzealników, co podczas tej imprezy.

Dlatego gdy pojawił się pomysł, by pracownicy muzeum nauczyli się języka migowego, dzięki któremu mogliby łatwiej porozumieć się z niesłyszącymi zwiedzającymi, nie liczyła, że wszystko da się załatwić w 5 minut. Ale nie spodziewała się też problemów. Zwłaszcza ze strony Polskiego Związku Głuchych.

- Chcieliśmy by ośmioro pracowników przeszło podstawowe szkolenie, które pozwoliłoby im poznać alfabet migowy. Dzięki temu mogliby kontaktować się z niesłyszącymi, nie tylko Polakami, ale także gośćmi z zagranicy - opowiada Monika Kryger.

Niestety rzeczywistość okazała się skrzecząca. Pierwszy zgrzyt: w gdańskim kole Polskiego Związku Głuchych pracownicy MHMG usłyszeli, że takie szkolenie... nie ma sensu! "To są same podstawy, pełne poznanie języka wymaga lat nauki" - przekonywano ich.

- Pierwszy kurs umożliwia poznanie jedynie najpopularniejszych i najpotrzebniejszych zwrotów w języku migowym - potwierdza Mariola Stancel, kierownik Ośrodka Rehabilitacji i Wsparcia Społecznego Niesłyszących w Gdańsku. - Nie wyobrażam sobie, by zdobyta na tym kursie wiedza pozwoliła oprowadzać po muzeum.

Gdy mimo to przedstawiciele MHMG nalegali na zorganizowanie kursu, przedstawiono im komercyjną ofertę: 400 zł od osoby za trwające dwa tygodnie zajęcia. Minimalna liczba uczestników: 15 osób. - Gdy zasugerowałam, że w zamian za zniżkę w opłacie moglibyśmy zrewanżować się organizacją specjalnych zajęć dla głuchoniemych lub zniżką na zwiedzanie, usłyszałam, że "oni już byli w naszym muzeum" - opowiada Monika Kryger.

- Kursy są naszym źródłem utrzymania. Dzięki nim organizujemy atrakcje dla głuchych, np. wspólną Wigilię - tłumaczy Mariola Stancel. Choć rozpoczynający się w październiku kurs będzie dopiero drugim w tym roku, w sumie przyniosą one związkowi kilkanaście tys. zł. - Skoro muzeum nie stać na zapłacenie za naukę języka, może pracownicy powinni wystąpić do miasta i jakiś grant? - podpowiada.

Czy można winić pracowników MHMG za idealizm i przesadny entuzjazm, skoro ich wcześniejsze doświadczenia ze współpracą na rzec niepełnosprawnych były niemal wyłącznie pozytywne? - Od października zaczynamy warsztaty z terapeutką widzenia. To niesamowita osoba, która przekonała nas, że słabowidzący, a nawet niewidomi, mogą z powodzeniem korzystać ze zbiorów muzealnych - ożywia się Monika Kryger.

W jaki sposób? Opisanie części eksponatów alfabetem Braille'a to najbardziej oczywisty krok, ale okazuje się, że można zrobić więcej. Niewidome, bądź niedowidzące dzieci mogą nawet malować - kolorują obszary zaznaczone perforacją. Za te warsztaty muzeum nic nie zapłaci.

Co dalej z językiem migowym dla muzealników? - Pewnie w przyszłym roku wygospodarujemy jakąś kwotę na wynajęcie lektora. Entuzjazm naszych pracowników nie tak łatwo zabić - kwituje Monika Kryger.

Pomorski oddział Polskiego Związku Głuchych i koło gdańskie związku mieszczą się w kamienicy przy ul. Pniewskiego we Wrzeszczu. Praca związkowa absorbuje sporo osób: oddział ma prezesa, trzech wiceprezesów, sekretarza i sześciu członków zarządu. W sumie 11 osób. Zarząd gdańskiego koła jest równie liczny. Kilka nazwisk się powtarza: np. prezes oddziału jest także członkiem zarządu koła.
Efekty pracy trudno ocenić na podstawie strony internetowej. W "aktualnościach" najnowszy wpis pochodzi z marca. Za to w opisie działalności związku stoi czarno na białym: szkolenia w zakresie języka migowego, organizacja spotkań, wycieczek turystyczno-krajoznawczych, imprez rozrywkowych i innych.

Wrzesień jest Ogólnopolskim Miesiącem Walki z Niedosłuchem.

Miejsca

Opinie (47)

  • (2)

    Co do kursów to są organizowane , bo sam skończyłem II poziom dla pracowników służb socjalnych- właśnie we Wrzeszczu , a jestem osobą prywatna i nie pracuje jako społecznik. Z kolei nie widzę reakcji na podpowiedż kolegi o programie PFRON-u "PITAGORAS 2007" o dofinansowaniu uczelni oraz szkół policealnych, instytucji kultury.
    Sam mam rodziców głuchoniemych i mam do czynienia z tym językiem na codzień , używam go - to uczę się cały czas.
    A co do artykułu pana redaktora to prosił bym o rzetelne przprowadzenie wywiadu z dwoma stronami i przygotowanie sie do napisania artykułu, bo jest on nieco krzywdzący co do pracowników PZG i Koła Ternowego. Mógłby np. przyjść w środę kiedy są organizowane spotkania głuchych i z nimi porozmawiać....

    • 0 0

    • niestety mam wątpliwości, czy muzeum załapałoby się na Pitagorasa... Studenci - tak, opera - tak, ale czy muzeum?

      • 0 0

    • A co do Pani z muzeum, która chce z niesłyszącymi rozmawiać alfabetem - to dopiero byłby ubaw !!!!! Alfabetem z obcokrajowcem !!!! Żałosne....
      Może wystarczyłoby nauczyć jedną osobę, ale za to porządnie przynajmniej II poziomy powinna ukończyć.....

      • 0 0

  • Dlaczego dzieci jak idą do muzeum na lekcję historii muszą płacić, niech to robią bezpłatnie. Przecież sami wymagają tego od innych. A na szkolenia dla pracowników trzeba sobie poszukać pieniążków.

    • 0 2

  • Czy Panie w muzeum z Anglikiem rozmawiają też alfabetem?
    To byłby dopiero ciekawy obrazek.
    Ja znam język migowy bo chodziłem na kurs w pzg i wiem, że trzeba znacznie szerszej wiedzy niż tylko alfabet palcowy.

    • 0 0

  • Może by tak przeszkolić też dziennikarza, który pisze o niesłyszących a brak mu wiedzy na ten temat. Poznałby kilka osób niesłyszących jak moi rodzice, to zaraz by miał inne spojrzenie na środowisko niesłyszących i wiedziałby ile trzeba im pomagać.

    • 0 0

  • Grzaniec najzdrowszy na jesienne chłody!

    Już w Polsce!
    Światowy SuperHit!

    innowacyjny patent „Płonącego Kubka” do picia grzańców www.grzaniec.com
    www.feuerzangenbowle.eu

    • 0 1

  • Bezpłatny kurs języka migowego

    Zapraszamy do udziału w Projekcie "Równość poprzez komunikację kursy języka migowego".

    Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego i adresowany do pracowników instytucji użyteczności publicznej, logopedów i nauczycieli.

    Zapraszamy osoby dorosłe, wykonujące pracę na umowę o pracę lub umowę cywilno-prawną na bezpłatny kurs języka migowego.

    Obecnie ogłaszamy nabór wśród pracowników instytucji użyteczności publicznej.

    Zajęcia będą odbywać się w lokalu Polskiego Związku Głuchych w Gdańsku, ul.Pniewskiego 8 we wtorki i w czwartki od godz.16:30. Kurs rozpoczynamy w dniu 26 maja 2009, ilość miejsc ograniczona.

    Szczegóły na stronie www.komunikacja-pomorze.mgsd.pl

    Zgłoszenia przyjmujemy:
    1/ telefonicznie pod numerem 0-58 710 79 91 w dniu 07.V.2009 w godz. 14-18, w dniu 12.V. 2009 w godz.14-18
    2/ telefonicznie pod numerem 0-650 507 075
    3/ poprzez e-mail komunikacja-pomorze@mgsd.pl

    Formularze zgłoszeniowe są do pobrania na naszej stronie. Wypełnione prosimy przesłać pocztą lub dostarczyć osobiście - po wcześniejszym kontakcie telefonicznym.

    Serdecznie zapraszamy i zachęcamy do poszerzania swoich kwalifikacji.

    • 0 0

  • kursy ???

    To tak przeważnie uczą go słyszaki i się mądrzą że to ten język, a potem sie dziwią że Głusi inaczej migają. Oj ludzie, lepiej zapytajcie o zdanie Głuchych a nie tak zapisywać się w ciemno.
    Wrzesień to miesiąc Walki z Niedosłuchem???????
    Co za prymityw!
    To Swięto Głuchych a nie walki z niedosłuchem.....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane