- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (82 opinie)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (163 opinie)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (62 opinie)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (102 opinie)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (354 opinie)
Materiały wybuchowe znajdowano także w Trójmieście
Cała Polska żyje we wtorek zatrzymaniem 45-latka z Krakowa, który miał szykować zamach na władze państwowe. W jego mieszkaniu znaleziono m.in. trotyl, proch i heksogen. Sprawdziliśmy, czy w ostatnich miesiącach również w Trójmieście zatrzymano kogoś za posiadanie materiałów wybuchowych.
O pierwszej z nich pisaliśmy w lutym. Gdańscy stróże prawa zatrzymali wówczas mężczyznę, który trzymał w domu puszkę z trotylem (znajdowało się w niej około 200 gramów materiałów wybuchowych) i broń gazową bez zezwolenia, a w garażu miał ampułki z prochem.
W jego mieszkaniu zabezpieczono też rysunki przedstawiające eksplozje. 32-latek tłumaczył policjantom, że pirotechnika to jego hobby.
Drugiego przypadku - również dotyczącego trotylu - nie opisywaliśmy. Materiały wybuchowe tym razem policjanci znaleźli nie w Gdańsku, a w Sopocie. Wszystko działo się 3 września.
- Dostaliśmy sygnał, że w piwnicy należącej do 61-letniego mężczyzny mogą znajdować się materiały pirotechniczne. Okazało się, że w pomieszczeniu znajdowało się 350 gramów trotylu, amunicja i broń. Cały arsenał został zabezpieczony do przyjazdu patrolu saperskiego. Ewakuacja mieszkańców nie była konieczna ponieważ trotyl nie zagrażał wybuchem - mówi sierż. sztab. Marta Augustyn z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Historia ta jest dość interesująca, bo do dziś 61-latek nie usłyszał żadnych zarzutów, a postępowanie nie jest prowadzone przeciwko niemu, a w sprawie. Krótko mówiąc, materiały prawdopodobnie nie należały do właściciela piwnicy. Kto więc je tam przechowywał? Póki co, nie wiadomo.
Przypadków znajdowania przez policję materiałów wybuchowych nie ma wiele, ale policjanci zapewniają, że tego typu zagrożeń nigdy nie lekceważą.
- Każdy sygnał dotyczący materiałów wybuchowych jest sprawdzany bardzo wnikliwie. Dodatkowo cały czas prowadzone są przez policję działania operacyjne dotyczące przestępstw tego rodzaju - mówi Błażej Bąkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Tajemnicą poliszynela jest fakt, że w wydziałach kryminalnych poszczególnych komend działają specjalne grupy specjalizujące się np. w monitorowaniu Internetu i działalności grup, które określić można jako radykalne światopoglądowo.
Opinie (336) 8 zablokowanych
-
2012-11-22 10:07
to je nius!
Media donoszą, że na pokładzie drimlajnera zatrzymano mame Madzi, która miała przy sobie fragment tupolewa, na którym wykryto materiały wybuchowe pochodzące od Brunona K.
- 1 0
-
2012-11-22 19:43
no wlasnie
taka bombka jak na zdjeciu wywalila tupolewa. Gdzie mozna jeszcze taka zdobyc?
- 0 1
-
2012-11-24 16:57
220 ?
niech ktos mi powie, bo wydaje mi sie ze znam sie na tych rzeczach...po co mu wtyczka na 220 ? ostatnio policja byla tez u mnie w domu i widzialem ich propagande jak, przystawiaja jakies rzeczy mojej matki ktre sluza do leczenia nie konwencjonalnego...dwa kabelki czarne pudelko...i wielka bomba..ta na zdjeciu jest tak wielka jak ci policjanci ktrzy robili to zdjecie i byli u mnie w domu 2 dni temu...mam nadzieje ze nie dacie sie otumanic..zenada..i to jeszcze portal trojamisto ktry daje nie rzetelne informacje..wiem bo widzilame jak obsmarowali mojego ojcai wiem jacy prosci sie niektrzy policjanci..ktorzy nie potrafia odopwiedziec na proste pytanie..niby mlodzi a jak poskomunistyczne betony sie zachowuja..sory za pisownie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.