- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (197 opinii)
- 2 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (27 opinii)
- 3 Prawie 50 miejsc parkingowych przy Parku Oruńskim (61 opinii)
- 4 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (33 opinie)
- 5 Powinny być alerty RCB o sinicach? (74 opinie)
- 6 Coraz więcej domów pływających na wodzie (53 opinie)
Mróz za oknem, straż ratuje bezdomnych
Gdy za oknem temperatura dochodzi do minus 20 stopni Celsjusza przebywanie na zimnie nie jest tylko dyskomfortem, ale może być też groźne dla życia. Dlatego Straż Miejska w Gdańsku uruchomiła nocne patrole do kontrolowania miejsc, gdzie zwykle przebywają bezdomni. W Gdyni patrole nocne to standard.
Gdzie zgłaszać informacje o osobie bezdomnej.
O tym jak ważne są takie patrole przekonują wydarzenia ze środy. - Tylko wczorajszej nocy strażnicy udzielili pomocy pięciu osobom bezdomnym. Jeden z mężczyzn, będący pod wpływem alkoholu, został przewieziony do Pogotowia Socjalnego. Pozostali zdecydowali się pozostać w swoich tymczasowych miejscach schronienia - mówi rzecznik.
W Gdańsku strażnicy na nocne patrole będą wysyłani do soboty. Potem, jeśli prognozy synoptyków o ociepleniu nie sprawdzą się, wrócą na ulice.
W Gdyni jednak patrole nocne to nie nowość, a standard. - Nasi strażnicy mają od 15 do 16 patroli na dobę, dlatego nie ma konieczności uruchamiania dodatkowych - wyjaśnia Janusz Witek, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Gdyni.
Skąd ta różnica na tle Gdańska?
- Zgodnie z prawem strażnicy zajmują się wyłącznie wykroczeniami, te w większości popełniane są w ciągu dnia. Oczywiście w przypadku przestępstw też muszą zareagować, jednak taką sprawę natychmiast muszą przekazać policji- wyjaśnia Jurgielewicz. - Dlatego lepiej by pieniądze na takie patrole trafiły do policji, która i tak ma w swojej kompetencji zajmowanie się takimi sprawami.
Opinie (96) 5 zablokowanych
-
2011-11-08 20:10
Strażnicy...
No coz, nikt inny bezdomnymi sie nie zajmuje wiec nie ma co tu obsmarowywac Strazy Miejskiej. Zreszta faktycznie pisanie o likwidacji tej formacji juz nikogo nie interesuje. Niech sobie pracuja tylko zastanawiam sie co beda robic z tym zebrakami itp. Nie ma na nich haka prawnego przeciez... Musza miec wiekszeuprawnienia. Tak patrze na tych straznikow uzerajacych sie z nurami... Ja bym nie chcial tego robic... I nikt z was raczej tez nie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.