- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (227 opinii)
- 2 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (259 opinii)
- 3 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (51 opinii)
- 4 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (144 opinie)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (45 opinii)
- 6 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (60 opinii)
Nie taki Gdańsk pusty, jak go malują
Hej malkontenci, coraz ciężej wam narzekać, że w śródmieściu Gdańska nic się nie dzieje. Z nowym rokiem powstało kilka nowych miejsc, w których nie tylko zimowe wieczory miną szybko.
- Chcemy połączyć w nim cechy naszych dwóch innych kawiarni, Pikawy i Cafe Indygo z ulicy Piwnej - opowiada Krzysztof Kwiecień, który prowadzi wszystkie te miejsca. - Dodatkowo w Tekstyliach będzie można także coś zjeść.
Tekstylia różnią się jednak od Indygo i Pikawy, m.in. bardziej nowoczesnym wystrojem, który urozmaicają kolorowe lampy, stoliki i pufy oraz ogromny podświetlany obraz nad barem. Przedstawia on... maszynę do szycia, a więc obiekt jak ulał pasujący do nazwy lokalu.
O ile tekstylia ukrywają się pod szyldem poprzedniego najemcy, to restauracja La Fontaine skrywa się w zakamarkach gmachu dyrekcji kolei, przy ul. Dyrekcyjnej (wcześniej mieścił się tu bar Patio). Nazwa nawiązuje do niewielkiej fontanny, stojącej w patio (tak nazywało się to miejsce przed otwarciem La Fontaine) przed wejściem do restauracji.
Lokal oferuje dania zarówno z kuchni polskiej, jak i kuchni świata. Można tu zjeść, wypić kawę, ale także zorganizować konferencję czy wesele. W letnich miesiącach uroku doda jej otaczający, niewielki ogród i fontanna, razem składające się na małą oazę w środku ruchliwego i hałaśliwego miasta.
W nieco inny sposób od miasta można odciąć się w klubie Apartament, znajdującym się przy ulicy Podgarbary. Miejsce, którego każde pomieszczenie ma z założenia przypominać inną część typowego apartamentu, chce pełnić zarówno funkcje wystawiennicze - w ciągu dnia w specjalnej przestrzeni na pierwszym piętrze będzie znajdować się galeria - oraz klubowe - wieczorami i nocą na parterze będzie można tańczyć przy muzyce do białego rana.
Właściciele Apartamentu mają ambicję (i odwagę) stworzyć gdański odpowiednik sopockiego Sfinksa. Barwny wystrój wnętrza i rozstawione w kilku miejscach kanapy, na których można odpocząć pomiędzy tańcami, zachęcają do spędzenia tu długich godzin.
Opinie (135) ponad 10 zablokowanych
-
2010-01-09 10:43
Reklama, reklama pranie mózgów za kasiorę już od rana... (3)
- 4 4
-
2010-01-09 11:08
miror (2)
a nawet gdyby to cos złego , że reklamuje się kawiarnie, restauracje? rzecz w tym, że w gdansku brak jest takich miejsc (chodzi mi o lokale) jak np. rynek krakowski czy rotenturmstrasse i inne ulice w poblizu katedry sw.szczepana w wiedniu.
- 2 0
-
2010-01-09 11:51
moze to nic zlego gdyby podawany kotlet byl kotletem,a swieza ryba-ryba . (1)
- 2 1
-
2010-01-09 11:56
smakoszowi
masz 100% racji też chciałbym by tak było, moze tak byc gdy takich lokali bedzie duzo ty wtedy nie pojdziesz tram gdzie oszukuja. weź np. róznego rodzaju
jadłodajnie przy drogach - na pewno tanio i dobrze i pewnie zjesc jest tam gdzie stoi kilka tirow, natomiast tam gdzie przy przydroznym lokalu jest pusto nie zacjezdzaj bo n ie warto.- 4 0
-
2010-01-09 11:48
Daleko nam do Krakowa czy Wroclawia.
Swiadomosc i kultura ludzi tworzy nastroj i atmosfere w danym miescie.
( kasa w mniejszym stopniu )
ps. A w Wejherowie na rynku od rana pada deszcz ........juz mozna zaspiewac.
- powodzenia !- 6 2
-
2010-01-09 09:19
(1)
nie mam kasy,więc nie chodzę do lokali.
- 46 8
-
2010-01-09 11:14
pic, pird...c, nie zalowac, bieda musi pofolgowac :)
- 1 1
-
2010-01-09 10:37
a otowrzono coś gdzie nie wydam całej dniówki w godzine?? (1)
- 8 3
-
2010-01-09 10:41
otowrzusz swoją lodówkę i bedzie git torpeda najtaniej
- 5 0
-
2010-01-09 10:02
"Drogo" nie jest pojęciem względnym
przykladowo: piwo za 12 zlotych jest drogie ale niektorrzy moga sobie na nie pozwolic bez zadnego nadszarpniecia budrzetu a dla niektorych to juz polowa kasy przeznaczonej na impreze.
Lekarstwem na ceny jest po prostu nie chodzenie do knajp gdzie sa zlodziejskie ceny. Zaporowa jest 8 za browar, 14 za 40 tequli, 10 za 40 wodki.- 15 5
-
2010-01-09 09:11
lokale i lokaliki
dobrze się dzieje, że powstają nowe lokale w ktorych mozna napić sie kawy lub coś zjeść.im wiecej ich bedzie tym lepiej.szkoda , ze na głownym mieście jest ich tak mało i tak krotko są czynne przecież ulice głownego miasta - długa , długi targ,
piwna, mariacka, tkacka i inne powinny życ i przyciagać turystów, mieszkancow.weżmy przyklad z krakowskiego rynku. w gdansku to albo ulice bankowe jak np. ul. rajska na starym miescie bo ani madison ani lokal p.pelowskiego nie sa wstanie zmienic charakteru tej ulicy aprzeciueż to centrum gdanska.- 43 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.