• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ocena połowy kadencji Jacka Karnowskiego

Piotr Weltrowski
3 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

W tym tygodniu minęła połowa obecnej kadencji Jacka Karnowskiego w fotelu prezydenta Sopotu. Postanowiliśmy ją podsumować.



Jak oceniasz trwającą kadencję Jacka Karnowskiego?

Zobacz też, jak oceniamy pracę: Pawła AdamowiczaWojciecha Szczurka.

Jacek Karnowski na prezydenckim fotelu zasiada w Sopocie od 1998 roku. O ile podczas poprzedniej kadencji - przynajmniej przez dużą część jej trwania - musiał spierać się ze zdominowaną przez opozycję Radą Miasta, to teraz, od dwóch lat, ma poparcie większości radnych i pełen komfort pracy.

Jak udało mu się zmienić Sopot? Co można uznać za jego sukces, a co za porażkę? Oto nasza ocena.

Plusy

  1. Koniec tzw. afery sopockiej
  2. Zarzuty korupcyjne ciążyły nad Jackiem Karnowskim przez całą poprzednią kadencję. Trudno rozpatrywać to w kategoriach sukcesu miasta, jednak na pewno jest to osobisty sukces prezydenta Sopotu. Kiedy wybuchła tzw. afera sopocka, od samego początku utrzymywał on, że jest niewinny. Jego wersję potwierdził ostatecznie sąd prawomocnym wyrokiem, choć dodać trzeba, że zarazem uznał, iż Karnowski popełnił przestępstwo, zatajając podczas przetargu swoją bliską znajomość z dilerem samochodów, który wziął udział w postępowaniu dotyczącym zakupu aut dla urzędu. W tej kwestii sąd umorzył jednak warunkowo postępowanie.
  3. Przebudowa sopockiego dworca
  4. O ile poprzednie kadencje Jacka Karnowskiego upływały pod znakiem dużych inwestycji (przebudowa centrum Sopotu, budowa Ergo Areny, remont Opery Leśnej, remont Hipodromu czy wreszcie budowa mariny przy molo), o tyle podczas trwającej kadencji naprawdę znaczącą inwestycją była przebudowa dworca. Zrealizowano ją w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Stary, wysłużony dworzec zastąpił nowy kompleks budynków, w ramach którego działa też centrum handlowo-usługowe. Udało się przy okazji zmienić (na lepsze) układ drogowy przy dworcu oraz zwiększyć liczbę miejsc parkingowych w centrum.Nie obyło się jednak bez drobnych zgrzytów. Realizacja samej inwestycji trwała kilka miesięcy dłużej niż zapowiadano, kontrowersje może też budzić umowa, którą miasto podpisało z prywatnym inwestorem, a dotycząca czynszu, który z publicznych pieniędzy płacony jest za możliwość użytkowania tzw. mediateki.
  5. Budowa mieszkań komunalnych
  6. Już pod koniec poprzedniej kadencji Karnowskiego w Sopocie zaczęły powstawać nowe budynki komunalne, rozpoczęto też przebudowę i remonty innych. Program ten jest cały czas kontynuowany. W ciągu dwóch lat oddano do użytku 50 nowych mieszkań komunalnych, a kilka miesięcy temu rozpoczęto budowę dwóch kolejnych budynków, w których zamieszka łącznie 76 rodzin.
  7. Wyremontowanie stadionu rugby
  8. O tej inwestycji mówiono od dawna, jednak dopiero podczas tej kadencji Karnowski zrealizował tę obietnicę. Za 6 mln zł obiekt zyskał nowe boisko, budynek techniczny i zaplecze.


Minusy

  1. Bezpieczeństwo w Sopocie
  2. Sopot przyciąga turystów, przyciąga też imprezowiczów z całego Trójmiasta i okolic, zarazem jednak przyciąga też przestępców. To, że wieczorami miasto nie należy do najbezpieczniejszych, szczególnie w weekendy, to tajemnica poliszynela - nie ma w Sopocie tygodnia bez poważniejszej bójki, pobicia czy awantury na Monciaku. Trudno zresztą Karnowskiemu zarzucić, iż nie stara się tej sytuacji zmienić. Walczy (całkiem skutecznie) ze sklepami sprzedającymi tani alkohol w mieście, wikła się w spory sądowe z klubem go go, wspiera finansowo policję, zareagował też zdecydowanie na aferę związaną z wykorzystywaniem nieletnich w sopockich klubach. Wszystko to jednak mało, co potwierdzają choćby statystyki i fakt, że Sopot bywa nawet uznawany za najbardziej niebezpieczne miasto w Polsce.
  3. Klapa systemu rowerów miejskich
  4. Miały być pierwsze rowery miejskie w Trójmieście, skończyło się jednak na szumnych zapowiedziach i trzech sezonach funkcjonowania systemu, który ostatecznie zakończył swój żywot jesienią ubiegłego roku. Formuła, którą wybrał Sopot, czyli wpuszczenie zewnętrznej firmy, która - bez wsparcia finansowego miasta - będzie obsługiwać system, okazała się niewypałem.
  5. Parkowanie w soboty
  6. Sopot jest miastem specyficznym, ruch samochodów, przynajmniej w sezonie, często bywa tu większy w weekendy niż w dni powszednie - tak Jacek Karnowski tłumaczył konieczność pobierania opłat za parkowanie w mieście w soboty. Tłumaczenie to nie przekonało jednak najpierw prokuratury, a później sądu administracyjnego. Ostatecznie miasto musiało się więc poddać i wycofać z pobierania opłat poza dniami powszednimi.
  7. Brak budowy szpitala
  8. Stworzenie w Sopocie szpitala - czy to w ramach inwestycji prywatnej, czy też miejskiej - jest od lat jedną z głównych obietnic wyborczych praktycznie każdego, kto bierze udział w wyborach. Podobnie było i w przypadku ostatnich wyborów (a także wcześniejszych). Co prawda podjęto kroki dotyczące rozbudowy szpitala reumatologicznego oraz stworzenia szpitala geriatrycznego, ale nad inwestycją zebrały się ostatnio ciemne chmury w związku z planami rządu dotyczącymi zaprzestania finansowania z NFZ szpitali jednoprofilowych. Niemniej w tunelu pojawiło się też światełko - w końcu, po latach, udało się znaleźć prywatnego inwestora, który chce wybudować w mieście szpital z porodówką. Jeżeli inwestycję faktycznie uda się przeprowadzić, dzisiejsze niepowodzenie, pod koniec kadencji, zamienić może się w sukces prezydenta.

Opinie (124) 9 zablokowanych

  • Ryłko fryz na plus

    Reszta kwasowa

    • 1 0

  • Łapówkarz

    Nikt chyba z mieszkańców nie zapomniał o aferach z łapówkami i mieszkaniami ! U nas w Polsce niestety panuje ogromny paradoks- to ze jeszcze jest na takim stanowisku a nie za kratami o tym mówię - jestem w szoku

    • 5 0

  • Dzisiejszy spacer w Sopocie

    Pierwszy raz zwróciłem uwagę na chodniki na Monte Casino i przyległe ulice, zwłaszcza dolna część ulicy. Tysiące gum przylepionych do chodnika.
    Czy nie można ich usunąć???

    • 4 0

  • Początek ok później już gorzej

    Byłem za ale Sopot przez ostatnie lata zmienia się w złym kierunku możne są nowe inwestycje ale o rodowitych mieszkańcach zapomniał sa nastawieni na przyjezdnych nowobogackich. Czynsz podnoszą co roku ,woda i wywóz śmieci najdroższy gdzie w Gdyni i Gdańsku zmniejszyli opłaty Sopot oczywiście gdzie może to okrada mieszkańców. Ostatnio zmniejszyli ulgi przy wykupie mieszkań komunalnych z 60% na 40% gdzie wcale nie sa tanie patrząc na (wiek budynku i ile trzeba włożyć remont). W Gdyni i Gdańsku pozostały na stałym poziomie 90%! Juz wszyscy radni co mogli to wykupili ze zniżką 90% oczy wiście teraz podnosić czynsz i pozbyć się starszych ludzi ,bo nie będzie ich stać na opłacenie. Mieszkaniec od 38lat

    • 6 0

  • Sopocianie waz Prezydent ma wygląd menela

    On was ignoruje swoim wyglądem

    • 3 0

  • Boki mozna zrywać

    Za Dworzec to raczej powinna byc karna kolonia albo pluton egzekucyjny. Tak obrzydliwej architektury to jeszcze w Sopocie nie było. Gdańsk już co prawda ją też ma (Muzeum Solidarności) ale Sopot przez wiele lat dzielnie sie trzymał modernizując komunistyczne plomby i odnawiając secesyjne kamieniczki. Teraz mamy reaktor z Czarnobyla. Czy w Sopocie jest konserwator zabytków albo jakiś rozsądny architekt?

    A co do szpitala, to może na poczatku Pogotowie Ratunkowe by wystarczyło bo od kilku lat karetki jeżdżą z Zaspy. W koncu Sopot w sezonie ma ponad 100 000 mieszkańców a dojazd najłatwiejszy jest łodzią przez zatokę.

    • 4 0

  • Żenada

    Samych minusów to z łatwością można by wytknąć więcej bo plusów to z lupą szukać. Dworzec odbiega od architektury Sopotu a z monciaka zrobił lotnisko... No i chociaż by spojrzeć na to ile mieszkańców wyniosło się z Sopotu.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane