- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (63 opinie)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (82 opinie)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (130 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (119 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (162 opinie)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (285 opinii)
Od czwartku podniebne pokazy Cirque du Soleil
Takiego wydarzenia cyrkowego jeszcze w Polsce nie było. Słynny kanadyjski Cirque du Soleil od 19 do 22 stycznia sześciokrotnie pokaże w Hali Ergo Arena swój pierwszy spektakl - "Saltimbanco". O kulisach pracy w Cirque du Soleil rozmawiamy z Clare O'Connell, menedżerką kanadyjskiej grupy.
Łukasz Rudziński: Spektakl "Saltimbanco" ma jakąś fabułę czy jest pokazem cyrkowego kunsztu?
Clare O'Connell: Przedstawienie ukazuje krajobraz miejski. Zobaczymy cyrkową refleksję nad życiem miasta i jego mieszkańców. W pierwszym akcie, który nazywa się Adagio, prezentujemy matkę, ojca i dziecko - ta część zaczyna się narodzinami a kończy śmiercią. Więcej nie zdradzę, by nie psuć niespodzianki.
Dlaczego wasz cyrk nazywa się "cyrkiem słońca"?
Założyciel grupy - Guy Laliberté - podczas pobytu na Hawajach w 1984 roku zastanawiał się jak nazwać swoją nowatorską grupę cyrkową. Postanowił się przespacerować wzdłuż oceanu. W pewnym momencie zorientował się, że jest świadkiem wschodu słońca. To nasunęło mu nazwę - Cirque du Soleil, czyli "cyrk słońca".
Co odróżnia Cirque du Soleil od innych zespołów cyrkowych?
Podczas występu nigdy nie korzystamy ze zwierząt - wszystko co widzą widzowie i co dzieje się na scenie to suma ludzkich możliwości i umiejętności. Stawiamy na to, co jest unikatowe i niepowtarzalne - od wybitnych wykonawców, przez ręcznie robione kostiumy, po makijaż sceniczny, specjalne zaplanowany dla każdej postaci. Dbamy o oryginalność w najdrobniejszych detalach. Dlatego mamy najlepszych artystów cyrkowych na świecie. To specjalnie wybrany zespół ludzi, którzy uprawiają ten zawód.
Jak pozyskujecie artystów do swojego cyrku?
W waszych spektaklach wszystko musi być perfekcyjnie zaplanowane. Kiedy znajdujecie czas na treningi?
Mamy cały grafik prób i treningów. Kiedy już ustawimy całą scenę, zaczynają się próby i to są próby całej sekcji. Próby dużych części przedstawienia odbywają się w konkretnych godzinach - to trwa około trzech dni. Dwa dni przed przedstawieniem aktorzy i performerzy mają za zadanie odpoczywać, ale najczęściej ćwiczą indywidualnie. Kiedy rozstawimy całą scenografię i zwiesimy wszystkie elementy, musimy się upewnić, że wszystko jest dokładnie tak samo, jak było tydzień wcześniej. Zawsze dbamy o to, by nasi artyści czuli się podczas spektaklu komfortowo.
W repertuarze macie około 20 spektakli. Jak często powstają nowe spektakle i jak długo pracujecie nad przygotowaniem show?
W Las Vegas przez cały czas gramy jednocześnie siedem różnych spektakli. Poza tym w tym samym czasie nasi akrobaci występują np. w Makao, Tokio i Moskwie. Mamy pięć wielkich spektakli przygotowanych do gry w namiotach. Rozpoczynamy prace nad nową produkcją z około 2 letnim wyprzedzeniem i staramy się grać ją tak długo jak świat ją kocha i chce ją oglądać. Świetnym przykładem jest "Saltimbanco" - od momentu, kiedy pojawiła się możliwość wystawiania go w halach, jest prezentowany w setkach nowych miast, a nie tylko w namiocie, jak wcześniej.
Ilu artystów występuje w Cirque du Soleil?
Ogólnie w cyrku zatrudniamy około tysiąca artystów. Ciężko to jednoznacznie stwierdzić, ponieważ w Montrealu wielu wciąż próbuje i przygotowuje się do występów, a inni, przez nas zakontraktowani, aktualnie leczą kontuzję, więc jednoznaczne dookreślenie liczby artystów jest praktycznie niemożliwe. W spektaklu "Saltimbanco", który zobaczymy w Ergo Arenie ujrzymy 51 artystów z 19 krajów świata, w tym dwóch artystów z Polski.
Spektakl
Cirque du Soleil: Saltimbanco
Miejsca
Spektakle
Opinie (120) 10 zablokowanych
-
2012-01-19 15:25
(1)
takie ceny biletów, a szukali jeszcze kilka dni temu wolontariuszy łosi którzy za darmo będą pracować kilka godzin dziennie - brawo! gratuluje chciwości! szkoda podzielić się z kimś zyskiem i to jeszcze ułamkiem procenta ;]
- 4 0
-
2012-01-19 15:30
a później chwalą się rentownością, cwaniaki z miodem w uszach
- 1 0
-
2012-01-19 16:19
oj jak drogo... szok!
Ceny biletów to jakiś kosmos - chyb atylko politycy zasiądą na widowni... przeciętnego / statystycznego Kowalskiego z rodziną nie stać.... :(
- 1 5
-
2012-01-19 17:00
planowałam iść ale....
cena za 5 biletów mnie przerosła, poszłam z dzieciakami na łyżwy :)
- 4 5
-
2012-01-19 17:28
Jedyna okazja
Bez przesady z tą ceną, oczywiście nie jest ona niska, ale od czasu do czasu można zaszaleć i wybrać się na prawdziwe arcydzieło! Tym bardziej, że aż tylu perełek często nie gościmy w Trójmieście :)
Ja ze swoim przyszłym mężem będę i już od dawna mamy bilety.- 4 3
-
2012-01-19 17:40
ehhh
ceny odpowiadają jakości - w tym przypadku to spodziewane. Np: miesiac palenia to 360zł ;) warto - choc tez nie zarabiam duzo.
- 7 1
-
2012-01-19 18:04
i znów nie będzie gdzie zaparkować na żabiance... masakra
- 0 0
-
2012-01-19 18:32
Idę w sobotę bo naprawdę warto!
A ja idę mimo ze bilety drogie, można sobie w zamian czegoś odmówić by łyknąć sztuki. Kto ich zna ten wie ze warto, a kto nie zna ten i tak nie wie o co chodzi. Polecam dla niezorientowanych rozeznanie choćby na YouTube. Mimo ze znam repertuar to obejrzę przedstawienie pierwszy raz na żywo, i to jest to!
- 6 2
-
2012-01-19 19:49
Genialne!
Prawdziwy artyzm! Żałuję, że nie mogłam się wybrać :(
- 1 1
-
2012-01-19 20:33
Sama robię piękny szpagat
I co ? Opłaciło się . Oszczedność na kilkaset złotych.
- 3 1
-
2012-01-19 21:28
prawdziwy cyrk
Tak bardzo byśmy z wnusią chcieli iść, no ale cóż z tej "emerki" 375 PLN to nie sposób wykombinować. OOOOOOOOO już wiem czynszu nie zaplacę.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.