• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa tablica na schronie wartowniczym we Wrzeszczu

Rafał Borowski
4 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Zobacz, jak wygląda ostatni relikt obozu Kriegsmarine we Wrzeszczu

Na schronie wartowniczym, zlokalizowanym przy al. Hallera zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu, odsłonięto tablicę informacyjną. Niewielka, żelbetowa konstrukcja jest jedyną pozostałością po funkcjonującym w okresie II wojny światowej obozie kadetów Kriegsmarine. W lipcu ubiegłego roku próbowano przenieść ją w inne miejsce, ale okazało się to niemożliwe.



Czy warto zachowywać schrony i bunkry, które znajdują się w granicach miasta?

1 lipca 2015 r. przeprowadzono nieudaną akcję podniesienia niewielkiego, żelbetowego schronu pochodzącego z ostatnich lat II wojny światowej, który znajduje się na terenie należącym do firmy "Bysewo". Organizator akcji, fundacja Kulturalne Pomorze, miała zamiar przenieść go w inne miejsce, a dokładnie do Muzeum Obrony Wybrzeża na Helu.

Tuż przed rozpoczęciem akcji przeniesienia schron został odkopany, a do jego górnej części przymocowano stalowe łańcuchy, które zwisały z ramienia dźwigu. Niestety, w momencie uniesienia w górę ramienia dźwigu, żelbetowa budowla połamała się. W związku z tym podjęto decyzję o pozostawieniu bunkra w pierwotnym miejscu.

- W 2015 r. Fundacja Kulturalne Pomorze podjęła się próby przeniesienia schronu w inne miejsce, jednak z powodów technicznych okazało się to niemożliwe. Właściciel terenu, na którym stoi schron, Spółka Bysewo, zdecydował pozostawić obiekt na jego pierwotnym miejscu, wpisać go w powstającą tam inwestycję i w ten sposób "dodać" nowy punkt na historycznym szlaku Gdańska - mówi Marcin Czecholiński, prezes fundacji Kulturalne Pomorze.
Tablica sfinansowana z prywatnych pieniędzy

Właściciel spółki Bysewo postanowił nie tylko pozostawić schron w pierwotnym miejscu, ale również sfinansował niewielką tablicę informacyjną. Uroczyście odsłonięto ją w piątkowe przedpołudnie .

- Ten schron był przez wiele lat ukryty przed ludźmi, gdyż teren, na którym się znajduje, był pokryty gęstymi krzakami. Dopiero w momencie, kiedy podjęliśmy decyzję o zagospodarowaniu tej działki, tzn. zbudowaniu na niej kolejnego magazynu, dowiedzieliśmy się o jego istnieniu. Najpierw był plan, żeby przenieść go do muzeum, ale to się nie udało i w sumie dobrze się stało. Świadek historii pozostał w swoim pierwotnym miejscu. Jestem wielkim miłośnikiem historii Gdańska, więc postanowiłem ufundować tablicę, która przypomina o historii tego schronu. Historię należy po prostu pielęgnować - mówi Krzysztof Michniewicz, właściciel składu budowlanego Bysewo.
  • Tablica na schronie przy ul. Hallera została odsłonięta w piątkowe przedpołudnie.
  • Tablica na schronie przy ul. Hallera została odsłonięta w piątkowe przedpołudnie.
  • Tablica na schronie przy ul. Hallera została odsłonięta w piątkowe przedpołudnie.
  • Tablica na schronie przy ul. Hallera została odsłonięta w piątkowe przedpołudnie.
  • Tablica na schronie przy ul. Hallera została odsłonięta w piątkowe przedpołudnie.
  • Tablica na schronie przy ul. Hallera została odsłonięta w piątkowe przedpołudnie.
  • Tablica na schronie przy ul. Hallera została odsłonięta w piątkowe przedpołudnie.

Ostatni relikt obozu kadetów Kriegsmarine

Schron przy ul. Hallera we Wrzeszczu jest jedyną pozostałością po obozie kadetów Kriegsmarine, który funkcjonował w okresie II wojny światowej. Co ciekawe, jego pierwszymi mieszkańcami byli kadeci zaokrętowani na pokładzie pancernika Schleswig-Holstein, który 1 września 1939 zaatakował polską Wojskową Składnicę Tranzytową na Westerplatte.

- Zespół kilkudziesięciu drewnianych baraków, z których składał się obóz, został zbudowany tutaj pod koniec 1940 r. Skoszarowano w tym miejscu jednostkę złożoną z kadetów Kriegsmarine, którzy studiowali na pobliskiej Politechnice Gdańskiej budownictwo okrętów wojennych oraz inne specjalizacje, które miały być przydatne w sektorze stoczniowym przemysłu zbrojeniowego. Średnia liczba kadetów, którzy tutaj stacjonowali, wynosiła ok. 200 mężczyzn. Pod koniec wojny, w związku z rozwojem sytuacji na froncie, na obrzeżach kompleksu umiejscowiono niewielki schron. Jego celem było po prostu wsparcie obrony tego terenu przed zbliżającą się do Gdańska Armią Czerwoną - tłumaczy Jan Daniluk, historyk, specjalista w historii Wrzeszcza.
W latach 50. na terenie dawnego obozu został wzniesiony budynek Zespołu Szkół Budownictwa Okrętowego.

Opinie (108)

  • Naiwnością Polaków jest czcić tych którzy nas mordowali.

    • 8 4

  • Projekt Gdańska Mapa Fortyfikacji (1)

    Już niedługo staraniami kilku podmiotów społecznych i władz miasta przygotowana zostanie na wzór Gdyni i Helu, mapa obiektów fortyfikacyjnych od X wieku do lat 50tych XX wieku. Grodziska, mury, wieże, bramy, bastion, kazamaty, forty, szance, schrony bojowe, p. lot. "bunkry" I i II WS, schrony PRL...

    Jest co zwiedzać i poznawać w wielowiekowej historii obrony miasta...

    • 5 0

    • Nadmorski Szlak Fortyfikacji PTTK

      To zaledwie mały wycinek tego wielkiego historycznego zbioru obiektów... Niektóre to unikaty w skali świata...

      Jest bardzo dużo jeszcze nieznanych i warto je turystom i mieszkańcom pokazać.

      • 0 0

  • tramwaj

    Kolejny tramwaj z napisem "kadeci krigsmarine" !!!!!

    • 3 4

  • Szkoda pieniędzy na hitlerowskie pamiątki!

    Proponuję jeszcze ufundować pamiątkę na Westerplatte: "bohaterskim obrońcom z 1945 roku"...

    • 6 4

  • (1)

    niemcy z premedytacją fałszują historię. Brak reakcji na to i dopuszczanie do takich upamiętnien połączona z celowo pielęgnowanym po ich stronie brakiem wiedzy nt.ich. zbrodniczej historii w przyszłości doprowadzi do powtórki z historii. A tak w ogóle - o czym niemcy starannie matacza - to nie wyplacili należnych odszkodowań. Np. Grekom wiszą znaczne kwoty i dlatego ich propaganda tak oczerniać Greków w kontekście "problemowych" tego kraju. Mają problemy bo Niemcy ich okradli, podobnie i nas. Tylko czekam jak za chwilę "ktoś" tu będzie zaprzeczał, że nie kradli całymi pociagami i nie wywozili do rzeszy tego co ukradli...Stąd ich bogactwo bo na pewno nie z pracy. Pewnie nie kradli tylko zabezpieczali przed zniszczeniem? No i pewnie znajdą się frajerzy co to kupią...Niestety. Jak te barany co wieszają takie tablice

    • 10 4

    • W sumie...

      ...to jakas prawda w tym jest...

      • 1 0

  • (1)

    Fajny taki schron. Chciałbym mieć na podwórku

    • 1 2

    • Ale ze co? Fajny i tyle . Januszu

      • 0 0

  • Polityka historyczna w rozkwicie...

    Idac dalej tym tropem warto wmurowac tablice na gmachach w ktorych miescily sie szkoly hitlerjugend czy siedziba gestapo. Wszak to czesc spuscizny Gdanska, jego historia. I zasadniczo powinno przejsc się piszac o tym na przedwojenny jezyk gdanski. Tak będzie naturalniej. A czy oprawcy Polaków w Piaśnicy też tablicę dostana ? Przecież gdzieś byli skoszarowani, skadś do roboty chadzali...

    • 7 1

  • (1)

    a kogo obchodzą zbrodniarze z jakiegoś kriegsmarine?
    pomnika naszej polskiej gdańskiej floty która pokonała szwedów na Zatoce Gdańskiej nie ma, pomnika tejże samej floty która pokonała bandytów niemieckich na Zatoce Świeżej też nie ma
    ale jakieś germańskie upamiętnienia na każdym kroku

    • 7 2

    • Kogo ? A choćby ich potomków .

      Nie wszyscy dziadkowie robili dla Vermachta,

      • 0 0

  • a ja bym tam umiescil to straszne zdjecie jak Niemiecki essesman zabil matke malej dziewczynki z zimna krwia. Bedzmy ludzmi sprawidliwymi. Niemcy sa wyzbyci poczucia winy nie mowiac o moralnosci ludzkiej. takie tabliczki tylko pokazuja. BUNKIER - Zyby sie schowac po zabijaniu. KRIGSMARINE- jecze wiecej zabijania. KADET - kolejni do zabijania po tych co zostali zabici. OBOZ - kolejne wojenne slowo oznaczajace wiecej zabiajania za chwile.

    TROJMIASTO - nie idzcie droga Niemcow bo oni maja cos nie tak z lbami pomimo ze samochody za paliwo kopalne opanowali do szczegolow.

    • 6 1

  • (2)

    1 wrzesnia 1939 roku to zaloga Westerplatte pierwsza otworzyla ogien do przebywajacego z przyjacielska wizyta niemieckiego pancernika rozpoczynajac tym samym 2 wojne swiatowa.. Niemcy tylko odpowiedzieli ogniem. Poczytajcie sobie na ten temat w prawdziwych ksiazkach i nie ulegajcie antyniemieckiej propagandzie !!!

    • 0 3

    • To oczywiste, że ogień otworzył Franek Dolas (1)

      • 1 0

      • i to nie zeby strzelac tylko odpalic papierosa

        pieknej blondynce historyku z niemieckiej szafy.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane