• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oficer dyżurny z Sopotu uratował mężczyznę z Zabrza

Michał Stąporek
7 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Oficer dyżurny pełniący służbę w Komendzie Miejskiej Policji w Sopocie przez kilkadziesiąt minut rozmawiał przez telefon z mieszkańcem Zabrza, który zapowiadał targnięcie się na swoje życie. Oficer dyżurny pełniący służbę w Komendzie Miejskiej Policji w Sopocie przez kilkadziesiąt minut rozmawiał przez telefon z mieszkańcem Zabrza, który zapowiadał targnięcie się na swoje życie.

Zdesperowany mieszkaniec Zabrza próbował targnąć się na życie - zapowiedział to w mailu do swojej dziewczyny z Sopotu. Współpraca dyżurnych policjantów z obu miast pozwoliła na szybkie namierzenie mężczyzny, który trafił pod opiekę lekarzy.



Młody mężczyzna został namierzony w centrum Zabrza i przekazany przez tamtejszą policję pod opiekę lekarzy. Młody mężczyzna został namierzony w centrum Zabrza i przekazany przez tamtejszą policję pod opiekę lekarzy.
Oprócz wiedzy, doświadczenia, szybkości działania oraz zimnej krwi, w sytuacjach kryzysowych niezwykle istotne jest wykazywanie empatii. Jak obrazuje poniższy przypadek, to wszystko doskonale opanowane ma nadkomisarz Piotr Went, oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

- W czwartek po południu do dyżurnego dotarł sygnał, że 22-letni mężczyzna ze Śląska najprawdopodobniej nosi się z zamiarem popełnienia samobójstwa. Z uzyskanych przez policjanta informacji wynikało, że mieszkaniec Zabrza napisał list pożegnalny do swojej mieszkającej w Sopocie dziewczyny - opowiada Karina Kamińska, rzecznik sopockiej policji.

Policjant natychmiast uruchomił procedurę, której celem było jak najszybsze dotarcie do potrzebującego.

Skontaktował się telefonicznie z desperatem i nawiązał z nim rozmowę, która trwała ponad 40 minut. Ta nie należała do łatwych. Z początku rozmówca chciał się rozłączyć twierdząc, że przystępuje do realizacji swojego tragicznego założenia. Dyżurny nie odpuszczał, kontynuował rozmowę.

Policjant ustalił, że młody mężczyzna przebywa w centrum Zabrza. Natychmiast skontaktował się z dyżurnym zabrzańskiej jednostki, który wykorzystując miejski monitoring, odnalazł go w tłumie na ulicy. Komunikat o desperacie i jego rysopis trafił do wszystkich patroli znajdujących się w okolicy.

Dzięki współpracy dwóch dyżurnych, oddalonych od siebie o kilkaset kilometrów, 22-latek został odnaleziony. Policjanci przekazali go pod opiekę lekarzy.

Czytaj także: Przez Skype'a zobaczył napad na 78-letniego brata

Opinie (61) 9 zablokowanych

  • Kpina! Policjant z Sopotu powinien pomagać osobom z Sopotu.

    • 1 9

  • To było wołanie o pomoc

    s****ie w banie nie chciał się zabić, gdyby chciał to by to zrobił i nie dyskutował z policjanem przekonując go że zrobi i tyle w temacie, artykuł jest nic nie wart.

    • 4 2

  • kogo my tu mamy na zdjęciu?..czy to nie przypadkiem były komendant nazywany częścią do wału korbowego

    nie...chyba nie...on się nie znał na monitoringu

    • 3 1

  • Ojciec będzie dumny z syna

    Ale bez brody ????? To chyba nie piotr

    • 3 0

  • nie wierz nigdy kobiecie

    nie odstepuj na krok,bo przegrales z kretesem,i zrozumiesz swoj blad:)

    • 2 0

  • Kilkadziesiąt minut policjant rozmawiał z tym 22-latkiem?
    Toż trzeba było powiedzieć "decyduj się bo czas zabierasz". W tym czasie ktoś mógł potrzebować ratunku w zagrożeniu nie z własnej winy.

    Dlaczego nikt nie pomógł dziewczynce która całą jesienną noc trwała przy matce a na koniec została przez nią zrzucona z molo i utonęła?

    Chociaż z przyzwoitości nie epatujcie jakimś dorosłym histerykiem. Chce, niech skacze. Zasłużył na "nie płacz, umieraj jak mężczyzna".

    • 1 4

  • Zero szacunku do policji. Zawsze i wszedzie.

    • 2 3

  • A kto uratuje ludzi z Polski?

    • 3 0

  • :-D

    Jak można ufać kobietom które krwawią przez pięć dni i nie umierają?

    • 4 1

  • Pan Piotr

    zawsze 1 do pomocy i dobrym slowem wspomoze... ;)

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane