• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pociągi z Kaszub do Trójmiasta miały przyspieszyć. Remont zmienił niewiele

Maciej Naskręt
29 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Od 13 grudnia szynobus SKM-ki docierać będą do Kościerzyny regularnie. Sęk w tym, że podróż mimo wielu modernizacji, trwa od wielu lat tyle samo. Od 13 grudnia szynobus SKM-ki docierać będą do Kościerzyny regularnie. Sęk w tym, że podróż mimo wielu modernizacji, trwa od wielu lat tyle samo.

Kończąca się kilkuletnia modernizacja linii kolejowej nr 201 miała skrócić podróże pociągiem z Kościerzyny do Trójmiasta nawet o ok. 30 minut. Tymczasem pociągi pasażerskie od 13 grudnia na tym szlaku pojadą tyle samo co przed modernizacją - w 2011 r. PKP PLK przekonuje, że efekt skrócenia czasu przejazdu jest najlepiej widoczny jeśli przewoźnik uruchamia połączenie bezpośrednie, bez zatrzymania.



Czym zazwyczaj podróżujesz z Trójmiasta na Kaszuby?

Kończy się trwająca od 2011 r. modernizacja 70-kilometrowej linii kolejowej między Kościerzyną a Gdynią. Od 13 grudnia tego roku pociągi pojadą tam według rozkładu, który nie zakłada prac na torowisku. Między innymi będą tam poruszać się pociągi spalinowe Szybkiej Kolei Miejskiej, które obsłużą połączenia na linii PKM i do Kościerzyny.

Modernizacja linii, składająca się z kilku kontraktów, pochłonęła prawie 300 mln zł. M.in. Ok. 175 mln zł kosztowała modernizacja całej 70-kilometrowej linii - między Gdynią a Kościerzyną - w latach 2011-2014. Zwiększono wtedy dopuszczalną prędkość z 90 do 120 km/h. Natomiast 107 mln zł pochłonie przebudowa linii na odcinku od Osowej do Gdyni, gdzie m.in. wykonano lokalne centrum sterowania, a także dobudowano tor w celu obsługi pociągów kursujących po linii PKM. To zadanie kończy się.

Informacja na stronach PKP PLK o skróceniu czasu podróży w wyniku przeprowadzonych prac modernizacyjnych w latach 2011 - 2014. Informacja na stronach PKP PLK o skróceniu czasu podróży w wyniku przeprowadzonych prac modernizacyjnych w latach 2011 - 2014.
Podróż miała trwać 30 minut krócej

Mimo tak ogromnych środków finansowych jakie wydano na przebudowę linii, zmian nie odczują za dwa tygodnie pasażerowie. Oto dlaczego:

- Jednym z efektów przebudowy linii miało być skrócenie czasu przejazdu. Czekam na to już kolejny rok z rzędu. Miałem nadzieję, że wraz z przejęciem trasy przez SKM nastąpi ta wyczekiwana przez wszystkich pasażerów zmiana. Przeglądam nowy rozkład jazdy i w dalszym ciągu czas przejazdu na trasie o długości niespełna 70 km wynosi ok. 1 godz. i 20 min. Zgodnie z założeniami czas miał się skrócić o 20-30 min, co oznaczało że pociągi powinny pokonywać trasę w około godzinę. Czy jest jeszcze szansa, że to nastąpi poprawia - mówi pan Tomasz, który codziennie dojeżdża z Kościerzyny do pracy w Gdyni.
- By trasa miała jakiś sens i była realną alternatywa dla podróżujących samochodami to pociągi w szczycie komunikacyjnym powinny kursować co 45 minut a pokonanie trasy o długości 67 km powinno zajmować nie więcej niż godzinę, zwłaszcza, że trasa była modernizowana, aby można było osiągać na niej prędkość do 120 km/h, na co wydano wiele milionów złotych - dodaje nasz czytelnik.
Co na to zarządca linii - władze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe?

- Modernizacja zakładała przywrócenie parametrów linii i na wybranych odcinkach zwiększenie dopuszczalnych prędkości. Efekt skrócenia czasu przejazdu jest najlepiej widoczny jeśli przewoźnik uruchamia połączenie bezpośrednie, bez zatrzymania. Wówczas czas zakładany to nawet 38 minut. Obecnie pociągi zatrzymują się na wszystkich przystankach - by zabrać pasażerów - podkreśla Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy spółki PKP PLK.
Prace na linii 201 będą kontynuowane. Nowe urządzenia zapewnią dodatkową poprawę parametrów, przepustowości. Ponadto w przyszłym roku ma rozpocząć się budowa dwóch przystanków linii PKM - na Karwinach i przy stadionie. Prace spowodują na pewno kolejne wyłączenia z ruchu, o tym mamy przekonać się w przyszłym roku.

W dalszej perspektywie jest budowa elektryfikacji na linii do Kościerzyny wraz z dobudową drugiego toru od Osowy. Sprawę opisaliśmy w osobnym artykule. Także wtedy utrudnienia będą nieuniknione.

Miejsca

Opinie (229) ponad 20 zablokowanych

  • PKP PLK jest cała do wymiany (2)

    PLK nie radzi sobie z modernizacjami i inwestycjami, a co gorsze nie uczy się na swoich błędach. Najpierw 10 lat i 10mld wydane na modernizację linii do Warszawy, a teraz takie partactwo.

    Najciekawsze jest to, że technicznie pociągi faktycznie mogą jechać 38 min. I dokładając jeszcze kilka minut na postoje można by osiągnąć przejazd z Kościerzyny poniżej godziny. Rzecz w tym, że PLK fatalnie trasuje czasy przejazdów i daje kosmiczne rezerwy. Wszystko po to, żeby przewoźnicy nie płacili kar za spóźnienia.
    Cała ta banda, czyli PLK, Urząd Transportu Kolejowego, SKM to gromada leśnych dziadków, którzy sobie wzajemnie podpisują kwity - ja nie skrzywdzę Ciebie, a Ty mnie. Nikomu też nie zależy, żeby skracać handlowy czas przejazdu, ważne, że papiery grają, kasa wydana, projekt rozliczony.
    Efekt gospodarczy nikogo nie obchodzi.

    W założeniu moderna do Kościerzyny powinna być tylko etapem wpięcia całego województwa w sieć aglomeracyjną, tak żeby z najdalszego zakątka np. z Miastka, czy Człuchowa można było koleją dojechać rano do Trójmiasta i sensownie wrócić. Czyli stały takt pociągów od rana do późnego wieczora i nastawienie na komfort pasażerów, a nie na spokój "speców" od kolei.

    • 14 3

    • Akurat co do UTK, to zaczęło się zmieniać pomalutku ale co do PKP i SKM to rzeczywiście, menedżment jest delikatnie mówiąc "wymagający wymiany". Od pewnego czasu widać też, że lokalne media, dotychczas bardzo przychylne miejscowej władzy, zaczynają dostrzegać rzeczywiste problemy . Pytanie kto i co czuje?

      • 5 1

    • Czas przejazdu Gdynia Kościerzyna z postojami

      to 56 minut. Takie były zamierzenia a dlaczego nie są realizowane.

      • 4 0

  • Ale się narobiło.... (2)

    Ktoś jeszcze wierzy w to, że budowa PKM była przemyślana? No chyba nie! Szczycenie się, że pociągi jadą przedwojenną trasą jest oględnie mówiąc śmieszne. Wtedy te tory łączyły port w Gdyni z Polską. A przystanki mogły być w polu bo pasażerowie dojeżdżali furmankami.
    Teraz krzyk, bo ludzie nie jeżdżą czymś co jedzie donikąd! Że "martwe" przystanki! Że leniwi mieszkańcy nie chcą chodzić piechotą, przez błoto po kilka kilometrów? Że Kartuzy i Kościerzyna ma się dokładać? Kpiny!
    Zdziwieni mogą być tylko pomysłodawcy i ich urzędnicy. Za to im płacimy!!!

    • 11 1

    • (1)

      Odbudowa linii kolejowej miała miejsce na odcinku Wrzeszcz Rębiechowo (w tym po trasie starej linii Wrzeszcz Kokoszki) i nie ma to nic wspólnego ze starym połączeniem Gdyni z Polską , które biegło po innym śladzie torów.
      Kpiny z tego że Kościerzyna i Kartuzy mają się dokładać, jest właśnie kpiną. Jeśli już zakładamy że kolej ma być dotowana to po tej linii mają ochotę jeździć również mieszkańcy ww miast. Jeśli miało być inaczej to dlaczego mieszkańcy Gdańska mają dofinansowywać mieszkańców innych miast?

      • 0 1

      • To przed budową trzeba było zapytać Kartuzy i Kościerzynę czy się dołożą! Przed budową! Proste!

        • 0 0

  • Od nowego rozkładu dojdzie tylko szybszy Kartuski Sprinter do Gdańska (53minuty) (1)

    Odjazd z Kartuz o 7 i postoje handlowe na wybranych przystankach.

    • 3 1

    • kartuzy rajtuzy

      W d*pie z Kartuzami. Kościerzyna miała być z Gdańskiem połączona k*tasiarze

      • 2 0

  • Od lat...

    Jeździłam na tej trasie 20 Lat i tak naprawdę to zmieniają się jedynie składy które latem są dosłownie "ubite ludźmi " zresztą nie tylko latem .Wieczne przesiadki Gdzie ludzie nie jeżdżą sobie dla przyjemniej tylko do pracy i tak w koło od lat ....a szkoda bo trasa piękna i z przyjemnością zamiast jechać samochodem to człowiek wsiadł by w pociąg i podziwiał widoki za oknem mknącego pociągu .Polska szara rzeczywistość cóż a szkoda ....

    • 8 0

  • A Trójmiasto to nie Kaszuby ? (1)

    A Trójmiasto to nie Kaszuby ? Przecież Gdynia, Sopot i Gdańsk zostały założone przez Kaszubów. O Niemcach na obszarze dzisiejszego Trójmiasta 1000 lat temu mało kto słyszał.

    Może niedługo usłyszymy o pociągu z Poznania do Wielkopolski, albo z Warszawy do Mazowsza...

    • 9 2

    • nie

      • 1 6

  • (1)

    Brak posterunków Babi Dół, Wieżyca robi swoje. Ponadto tabor spalinowy eksploatowany przez PKP SKM, PR nie sprawia najlepszego wrażenia, mam na myśli SA133, SA136 oraz SA137, SA138.

    • 2 3

    • akurat problem jest gdzie indziej, czyli na odcinku Glincz Żukowo

      • 0 3

  • Oooooo i znow promuja kominikacje i transport zbiorowy :)! Moze i bym się przesiadla na pociag ale co zaoszczedze (jeśli cos wogole) to wydam na ksiazki by nie umrzec z nudow jadac do i z pracy. To ja nie wiem czy mi się oplaca. Wole chyba samochooooood...

    • 1 4

  • Pociagi dokad ?To znaczy gdzie, ? Z Koscierzyny do Gdanska, czy do Gdyni ? Z tym trojmiastem tylko zamieszania robicie, dajcie sobie spokoj...! Jak czytam trojmiasto, to mam juz dosyc...! Umniejszacie tylko znaczenia tych miast...!

    • 2 2

  • Pasażerska kolej w Polsce, a ta w USA... że o zachodzie Europy już nie wspomnę... a Japonia... (1)

    P R Z E P A Ś Ć

    • 1 2

    • Z tą w USA już nie przesadzaj.

      Angielska jest super - jechałem ich szybkim pociągiem przez zaledwie 9 minut z centrum Birmingham na lotnisko. 192km/h w obrębie miasta. To jest prędkość, a przy tym niemal bezszelestnie i gładziutko jak po stole, w ogóle nie czuć tej prędkości. Na CMK może, na trasie Gdańsk - Warszawa nie wiem czy dożyję takiej prędkości na całej trasie.

      W Hong-kongu jechałem tej klasy pociągiem co w Anglii ostatnio, ale w 1998 roku. W porównaniu do Polski czułem się jakbym się o 50 lat przeniósł w czasie.

      Amerykańska kolej....nic nadzwyczajnego, z tą ruską mi się kojarzy. Ciężkie toporne brzydkie i wolne pociągi.

      • 4 0

  • kartuzy sr*jtuzy

    Tanio. Kościerzyna okurwience

    • 1 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane