- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (86 opinii)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (100 opinii)
- 3 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (293 opinie)
- 4 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (64 opinie)
- 5 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (413 opinii)
- 6 Jak zaprojektować centrum Południa? (79 opinii)
Policja wyłowiła w Gdańsku ciało zaginionego 26-latka
Policjanci wyłowili w sobotę z wody przy moście kratowym nad Radunią na granicy Gdańska i Pruszcza Gdańskiego ciało zaginionego w zeszłą niedzielę Pawła Parzymiesa.
Aktualizacja godz. 16.40 Policjanci oficjalnie potwierdzili tożsamość mężczyzny. Na razie nieznane są przyczyny śmierci zaginionego. Niewykluczone, że był to nieszczęśliwy wypadek, ale wszystkie wątpliwości wyjaśni dopiero przeprowadzona sekcja zwłok. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
Aktualizacja godz 16.15 Informacja o tym, że Paweł Parzymies nie żyje pojawiła się na portalu społecznościowym Facebook. Umieściła ją rodzina, prosząc o uszanowanie spokoju.
Aktualizacja godz. 15.25 Jak się dowiedzieliśmy, policjanci pracujący na miejscu wykluczają wstępnie udział osób trzecich. Wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia tożsamości. Znaleziony mężczyzna miał przy sobie dokumenty.
Przypomnijmy, że 26-letni Paweł Parzymies zaginął wracając nocnym autobusem z Pruszcza Gdańskiego do Gdańska. Na monitoringu było widać, jak mężczyzna wsiada do nocnego autobusu linii N5 o godz. 3.32.
Wcześniej przebywał u swojego kolegi. W pojeździe monitoring nie działał, więc nie udało się ustalić, gdzie wysiadł. Bezowocny okazał się też przegląd taśm z innych monitoringów w miejscach, gdzie mógł się pojawić zaginiony oraz przesłuchania świadków, w tym kierowcy autobusu.
Poszukiwania zaginionego trwały prawie cały tydzień. Policjanci i strażacy przeczesywali m.in. rzekę Radunię, na odcinku między Pruszczem a Gdańskiem, z udziałem psów tropiących. Do poszukiwań użyty był także śmigłowiec z komendy głównej.
Okazały się bezskuteczne. Policjanci podkreślali, że pracują nad sprawą, badając różne wątki sprawy, w tym samobójstwo i zabójstwo.
Na miejscu obecnie pracuje prokurator i funkcjonariusze, którzy nie potwierdzają jeszcze oficjalnie informacji, że ciało należy do zaginionego Pawła.
Miejsca
Opinie (455) ponad 50 zablokowanych
-
2016-07-23 16:10
Prawdopodobnie był to nieszczęśliwy wypadek, spowodowany opóźnionym działaniem alkoholu. (1)
- 19 9
-
2016-07-23 16:15
Nawet jeśli, to trafić akurat w rzekę, to już jakieś fatum. Zwłaszcza, że jechał podobno już do Gdańska N5.
I jak tu nie wierzyć w przeznaczenie cokolwiek to oznacza.
- 11 0
-
2016-07-23 16:14
pewnie jakies cpuny go napadly (1)
i wrzucily do raduni
- 12 17
-
2016-07-23 16:30
Czyli cpuny skoro tyle minusow i juz trzesa d*pami
Na miejscu policji zaczal bym szukac w tym srodowisku
- 2 5
-
2016-07-23 16:20
takich kompanow tylko pozazdroscic (3)
brawo koledzy zaginionego jak latwo jest zostawic kogos samego po imprezie-ktos powie ,ze byl dorosly a jak bardzo bedzie obciazone sumienie do konca waszych dni-wspolczuje
- 54 23
-
2016-07-23 17:31
ty baranie (1)
on wracał od kolegi. Był u kolegi w domu, wypili kilka piw, wyszedł od kolegi by dotrzec do swojego mieszkania i w drodze powrotnej stała sie tragedia. Przeciez ten kolega u którego był Paweł nie mógl przewidziec, ze cos takiego sie wydarzy. Paweł to był dorosły facet a nie dziecko z przedszkola które trzeba odprowadzać do domu. Odwalcie sie od jego kompanów hieny cmentarne! Tylko idiota który na dodatek nie zna sprawy moze wyciagać tak ochopne wnioski.
- 45 4
-
2016-07-23 22:32
mamusia nie broń synalka
mam nadzieję że sumienie długo go będzie dręczyć
- 0 8
-
2016-07-23 17:55
z artykułu wynika, że nie "koledzy", tylko "kolega"
jak skończysz gimbazę to zrozumiesz, że to normalne wracać po pijaku nocnym do domu
- 25 0
-
2016-07-23 16:20
dzwonił przed śmiercią (9)
Czy to normalne, ze ktos przed śmiercią wykonuje 7 połączeń a później odnajduje sie go w rzece, a policja wyklucza możliwość udzialu osob 3?
- 103 5
-
2016-07-23 16:25
Poszukiwacz sensacji (4)
- 5 24
-
2016-07-23 16:28
dzwonił przed śmiercią (3)
Nie poszukiwacz sensacji tylko umiem kojarzyć fakty.
- 33 5
-
2016-07-23 18:51
ktoś dzwoni 5 razy do kogoś po pijaku
i od razu że mordują
- 3 4
-
2016-07-23 19:05
ale,że co? osoby trzecie czekały aż on się z kimś połączy? nim ewentualnie przyczynili sie do tej tragedii (1)
nie, tego to ja nie kumam:(
- 5 0
-
2016-07-23 23:41
a moze
Po prostu uciekal przed kimś. Z takim uporem maniaka w srodku nocy dzwonic to jest normalne?
- 5 0
-
2016-07-23 16:25
(2)
podobno jakieś ch***e go zaczepiały na przystanku i wsiadły za nim do autobusu
- 8 4
-
2016-07-23 18:52
podobno
podobno podobno
- 9 0
-
2016-07-23 18:57
podobno
podobno porwaly go pterodaktyle i wrzucily do rzeki
- 7 1
-
2016-07-23 18:45
nasze pieski wszystko zamiataja pod dywan
- 1 3
-
2016-07-23 16:22
Policja
A gdzie pni bylo przez poprzednie 5 dni???
- 7 4
-
2016-07-23 16:29
Dramat!!!
- 8 0
-
2016-07-23 16:33
to pks a nie zkm
- 8 1
-
2016-07-23 16:43
A czy redakcja potrafi uszanowac godnosc
czlowieka, ktory lezy na jezdni, reanimuja go ratownicy? Film z wczoraj na waszym portalu. Mezczyzna z taxi zmarl...
- 28 5
-
2016-07-23 16:52
Na Tropie (2)
Brakuje informacji, że ciało Pawła wskazała Fundacja Na Tropie. Policja szukałaby pewnie jeszcze przez tydzień.
- 31 4
-
2016-07-23 21:01
guzik prawda
Pawła znaleźli koledzy z pracy a nie jakiś naćpany wizjoner
- 13 2
-
2016-07-24 07:16
milicja ma wywalane
Ot tyle
- 1 1
-
2016-07-23 16:57
szczere wyrazy wspólczuciadla rodziny,szkoda tak mlodego człowieka
- 33 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.