- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (56 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (282 opinie)
- 3 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (41 opinii)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (185 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (269 opinii)
- 6 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (60 opinii)
Potrącenie rowerzysty na Karwinach
We wtorkowe popołudnie na Karwinach doszło do groźnego wypadku. Stojący na chodniku rowerzysta został potrącony przez samochód dostawczy, którego kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Poszkodowany w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
Do wypadku doszło przed godz. 13 na skrzyżowaniu ulic Starodworcowej i Wielkopolskiej na Karwinach.
- Potrącony mężczyzna znajduje się w bardzo ciężkim stanie. Pod opieką lekarzy został właśnie przetransportowany śmigłowcem do jednego z trójmiejskich szpitali - usłyszeliśmy od oficera dyżurnego Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
Na miejscu są już policjanci, którzy ustalają wszelkie okoliczności wypadku.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że jadący ul. Wielkopolską kierowca busa stracił podczas gwałtownego hamowania panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik, gdzie znajdował się pieszy. Pieszy stał wraz z rowerem na przejściu dla pieszych i oczekiwał na zielone światło - mówi podkom. Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Ul. Wielkopolska jest przejezdna w obu kierunkach.
Opinie (289) ponad 50 zablokowanych
-
2017-01-25 21:30
Z perspektywy pierwszej osoby ! (7)
Zdementuję teraz wszystkie plotki i pogłoski. Z telefonu nie korzystałem. Auto było puste, utrzymane w idealnym(!) stanie technicznym. Zmieniałem pas z lewego na prawy, i w momencie jak już byłem na prawym pasie auto nagle zahamowało przed psem, gwałtownie wcisnąłem hamulec ale czując że trafię w osobówkę odruchowo odbiłem kierownicą w prawo na nieszczęście rowerzysty. Miał on o tyle szczęścia że na drodze był jeszcze sygnalizator. Na miejscu nie było śladów hamowania, a winnym okazał się być pedał hamulca, który przy gwałtownym wciśnięciu się WYGIĄŁ! Tak dobrze czytacie, pedał hamulca się wygiął w stronę gazu przez co auto w ogóle nie hamowało. Prędkość maksymalna to 30 km/h. Przy większej prędkości auto bez hamowania zatrzymałoby się po drugiej stronie ulicy. Z informacji które uzyskałem rowerzysta był w ciężkim stanie, ale stabilnym. Prosiłbym o kontakt kogoś z rodziny tego Pana, bo w szpitalu nie mogli mi udzielić żadnych informacji gdyż nie jestem rodziną. BARDO PROSZĘ O KONTAKT NA kierujacy@onet.pl
- 12 1
-
2017-01-25 22:16
Z ciekawosci (5)
Biale ducato, ktore uderzylo w Sopocie na ul. Andersa w starszego pana i zginal na miejscu. Pracujecie w jednej(pewnej firmie) czy raczej prywatne auto?
Ja tydzien temu gwaltownie hamowalem osobowka z 50km/h. Wcisnalem na maxa hamulec, odpalil sie abs i fartem udalo sie :) Dziewczyny zagapily sie, jedna w druga wjechala. Nie chcialem do nich dolaczyc.
Warto zebys dopisal, ze auto poprzedzajace hamowalo... Wyglada to jakbys Ty wybral rowerzyste zamiast psa...
Oby rowerzysta przezyl i sad byl laskawy. Tego Ci zycze.- 1 1
-
2017-01-25 23:39
(4)
Sytuacja z Ducatem w Sopocie tą są pewnie dwie różne sprawy. U nas jest tylko jedno takie ducato. Oczywiście by uniknąć zderzeniem z autem które gwałtownie zahamowało, niestety odruchowo skręciłem kierownicę i zjechałem na pas zieleni. Dla mnie liczy się tylko zdrowie tego rowerzysty, by wyszedł z tego cało i wrócił w pełni do zdrowia.
- 2 0
-
2017-01-26 00:13
(3)
Thx. To ducato w Sopocie bylo z duzej firmy ogolnopolskiej. Rozumie Cie. Sekundy na podjedzie decyzji.
- 0 0
-
2017-01-26 00:21
(2)
Liczę że będą oględziny tego auta, i wyjaśni się sytuacja co się stało z owym pedałem. Jakby taka sytuacja się nie wydarzyła to spokojnie zatrzymałbym się jeszcze przed autem, lub w ostateczności na pasie zieleni. Bądźmy wszyscy dobrej myśli że z tego wyjdzie.
równocześnie proszę każdą osobę która jest spokrewniona w jakimś stopniu z poszkodowanym o kontakt na: kierujacy@onet.Pl
z góry dziękuję !- 1 0
-
2017-01-26 17:05
Pies (1)
A czemu nikt nie pisze o powodzie hamowania. ... przeciez tam pies wbiegł na ulicę i dlatego to pierwsze auto hamowalo do zera!!! Logiczne ze nie miał mniejsze szansę na zatrzymanie się.
- 0 0
-
2017-01-26 18:37
Ogólnie rzecz biorąc to bez problemu wyhamowałbym przed autem, lub już ewentualnie na pasie zieleni. W praktyce przez to że pedał hamulca się skrzywił auto nie hamowało wcale.
- 0 1
-
2017-01-29 20:45
nagieta rzeczywistosc
Panie kierowco, byłem świadkiem tego zdarzenia i dam sobie rękę uciąć że tam prędkość była znacznie większa niż 30km/h. Druga rzecz to ciekawostka że w samochodzie z "idealnym stanem technicznym" nagle przestają działać hamulce. Aż strach pomyśleć w jakim stanie macie samochody ktore sa w troche gorszym stanie niz "idealny".
- 2 2
-
2017-01-26 12:39
(3)
Szaleństwo blaszanych zabójców...aby zarobić zeta więcej
- 2 1
-
2017-01-26 18:34
(1)
Akurat to jest prywatna firma, a nie żadna spedycja.
- 0 1
-
2017-01-27 09:27
A od kiedy to Zakłady O...... ,w których pracujesz są prywatną firmą ?
- 0 0
-
2017-06-24 20:17
Szczególnie na umowę o pracę.
To nie jest firma spedycyjna. Nie ładuje się auta pod sufit, 3 tony ponad DMC żeby wycisnąć jak najwięcej = więcej siana. Auta wykorzystywane są jedynie na potrzeby tylko tej firmy, więc kilometrówki/czas tu się nie liczą.
- 0 0
-
2017-01-27 00:04
rozkojarzony
Tak to już jest jak pisze kierowca pracujący w firmie prywatnej (firma nie jest prywatna) prezes na siłę z informatyka chciał zrobić zawodowego kierowcę .Jadąc 30 km / h lewym pasem trochę mi to nie pasuje ale mogę się czepiać , nie tak dawno zdałeś egzamin na samochody ciężarowe i powinieneś wiedzieć ,że na suchej nawierzchni przy gwałtownym hamowaniu system ABS nieznacznie wydłuża
drogę hamowania i oszczędza nasze opony przed miejscowym zdarciem stąd brak
śladów hamowania . Jesteś młodym kierowcą i dopiero uczysz się zawodu pamiętaj koncentracja i podzielność uwagi, gdybyś delikatnie i z wyczuciem depnął na pedał hamulca przy 30 km / h i nie spanikował to na sygnalizatorze byś nie wylądował . Ucierpiał człowiek życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia , a tobie młody kierowco jak chcesz spokojnie jeździć to nie w tej firmie !- 1 0
-
2017-01-29 18:16
Brak nadzoru
Pomiędzy Starodworcową a Nowodworową kierowcy lubią jeździć po chodnikach. Dotyczy to szczególnie okolicy pizzerii Jazz, nowej pizzerii na rogu Radosnej i znajdującego się obok sklepu spożywczego. Trawnik zdewastowany, chodnik zdemolowany, a pieszy nie ma którędy iść. Może by tak straż miejska i policja zainteresowały się parkującymi na trawniku, chodniku, na Wesołej na wysokości podwójnej ciągłej? Ostatnio stał tam samochód przez dwa dni, a dyspozytorka że straży miejskiej nie widziała w tym nic złego "może kierowca nie miał gdzie zostawić samochodu? ". Proponuję prywatny parking straży miejskiej. Jak komendant nie będzie miał gdzie zaparkować, to może Pogoni obiboków do roboty?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.