- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (174 opinie)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (120 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (121 opinii)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Punktualne pendolino ze stolicy do Trójmiasta
UTK przeanalizował 1830 porannych kursów pociągów pendolino i Express InterCity kursujących w 2016 roku ze stolicy m.in. do Trójmiasta. Tylko 5 proc. z nich było opóźnionych.
Kontrolerzy sprawdzili czasy przejazdu każdego pociągu kategorii EIP/EIC, który w danym dniu wyjeżdża pierwszy ze stolicy w kierunku Gdyni, Katowic, Krakowa, Poznania i Wrocławia.
- Na trasie do Trójmiasta poranne pociągi były najbardziej punktualne. Warto podkreślić, że w lutym, marcu, maju, lipcu i we wrześniu 2016 r. wszystkie pierwsze składy pendolino, których dotyczy analiza, dojechały do celu o czasie - przyznaje Ignacy Góra, prezes UTK.
W październiku jeden z pociągów na trasie do Trójmiasta opóźnił się nieco ponad godzinę. Mimo to średnie opóźnienie pociągów EIP do Gdyni w 2016 r. nie przekroczyło minuty. Przyzwoicie wygląda również statystyka porannych pociągów do Katowic. Średnie opóźnienie pociągów nie przekroczyło na tej trasie minuty.
Dla porównania: największe opóźnienia miały pociągi jadące na Śląsk w styczniu, czerwcu i grudniu. Do Poznania nie jeżdżą pociągi kategorii Express InterCity Premium, dlatego analizowane były pierwsze poranne pociągi Express InterCity. W tym przypadku również nie było znacznych opóźnień - średnio wynosiło ono 2 minuty. Składy jadące do Wielkopolski spóźniały się najbardziej w styczniu, maju, wrześniu i grudniu. Na trasie do Wrocławia i Krakowa poranne pociągi miały średnio zaledwie trzyminutowe opóźnienie.
Na 1830 przeanalizowanych pociągów, opóźnionych było 269. 168 z nich miało opóźnienie mniejsze niż 15 minut. Najgorzej statystyka opóźnień porannych pociągów wygląda we wrześniu i w styczniu. Wtedy średnie opóźnienie sięgało 4 minut. Najpunktualniej badane składy jeździły w lutym, lipcu oraz w sierpniu.
Urząd Transportu Kolejowego regularnie zbiera dane dotyczące liczby przewiezionych pasażerów i opóźnień pociągów.
- Zdecydowaliśmy się pilotażowo przeprowadzić analizy bardziej szczegółowe dla wybranej kategorii pociągów. W ubiegłym roku sprawdziliśmy najszybsze połączenia, w 2017 przyjrzymy się natomiast m.in. pociągom kursującym na krótszych dystansach, o charakterze regionalnym, którymi dojeżdża się do pracy czy szkoły - mówi nam pracownik biura prasowego UTK.
Możliwe, że niebawem kontrolerzy przebadają punktualność kursowania pociągów SKM.
Opinie (152) 3 zablokowane
-
2017-01-14 12:00
Nieporanne
Ciekawe natomiast jakie były opóźnienia nawet Pendolino dla składów dziennych, nie porannych. Tutaj można byłoby doznać pewnie szoku. Dlaczego takich badań nie ma, albo nie publikuje się już wyników.
- 0 0
-
2017-01-14 13:45
Nie 5% a 14% opóźnionych
Spóźnienie do 15 minut to też spóźnienie! A 14% spóźnionych pociągów to skandal, a nie sukces. Naprawdę długo w Polsce nie będzie dobrze, jak ludzie się podniecają, że TYLKO 14% pociągów jest spóźnionych...
- 1 1
-
2017-01-14 13:50
Ciemnotę wciskają
Tak, 5% taki bajer to tylko głupim. W ubiegłą niedzielę pendolino z Gdyni do Krakowa 10.27 już w Gdyni , zanim ruszyło miało prawie 20 min opóźnienia a do Warszawki dojechało z 30 min. opóźnieniem.
- 1 1
-
2017-01-14 16:47
W Japonii za taki wynik zwolnili by cały zarząd
Ma być zero spóźnień, a jak są to oddawać kasę i przejazd gratis
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.