• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozpoczyna się konkurs na projekt Drogi do Wolności w Gdańsku

Katarzyna Moritz
16 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Droga do Wolności zacznie się na placu Solidarności, gdzie stoi pomnik Poległych Stoczniowców i powstaje Europejskie Centrum Solidarności. Droga do Wolności zacznie się na placu Solidarności, gdzie stoi pomnik Poległych Stoczniowców i powstaje Europejskie Centrum Solidarności.

To ma być piękna i elegancka miejska promenada. Zacznie się na placu Solidarności, pobiegnie obok historycznej sali BHP, dotrze do stoczniowego nabrzeża przy moście na wyspę Ostrów. Gdańsk właśnie ogłosił konkurs na zaprojektowanie Drogi do Wolności.



- Promenada ma być atrakcyjną przestrzenią ruchu pieszego łączącą plac Solidarności z pomnikiem Poległych Stoczniowców i ECS-em, z budynkiem sali BHP, a w przyszłości dalej z obiektami Stoczni Gdańskiej i promenadą wzdłuż Motławy. Ma być miejscem spacerów, wypoczynku i wydarzeń artystycznych - zapowiada Andrzej Duch, dyrektor wydziału urbanistyki, architektury i ochrony zabytków UM w Gdańsku, a także członek sądu konkursowego, który będzie oceniał propozycje architektów na zagospodarowanie tego terenu.

Droga do Wolności o łącznej powierzchnie ponad 40 tys. m kw zacznie się przy ul. Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska, na wysokości powstającej siedziby Europejskiego Centrum Solidarności i pomnika Poległych Stoczniowców i pobiegnie - po drodze mijając historyczną salę BHP Stoczni Gdańskiej, w której w 1980 r. podpisano Porozumienia Sierpniowe - w kierunku powstającej ul. Nowej Wałowej. Po jej przekroczeniu (obie drogi skrzyżują się na poziomie ziemi, piesi pokonają Nową Wałową po pasach) skieruje się ku stoczniowemu nabrzeżu i mostu pontonowego na Martwej Wiśle.

Jednak nie wszystkie obiekty stojące przy Drodze do Wolności będą miały historyczny i podniosły charakter. Tuż za dawną bramą stoczni, promenada pobiegnie wzdłuż fasady planowanego centrum handlowego Stocznia, które ma zbudować w tym miejscu firma deweloperska TK Development.

Mimo to w opisie konkursu zapisano, że postoczniowa, przemysłowa przestrzeń, strajki, które rozegrały się na terenach Stoczni im. Lenina, "pozwalają na utrzymanie zdecydowanie politycznego charakteru miejsca z odwołaniem do etapów współczesnej historii aż do dni dzisiejszych".

Wzdłuż promenady, poza małą architekturą, lampami i ławkami, mają też stanąć stojaki przynajmniej na 150 rowerów, ale też miejsca do ekspozycji wystaw plenerowych i innych wydarzeń artystycznych jak np. koncerty, spotkania, teatry uliczne, rezerwacja miejsca lokalizacji ewentualnego pomnika.

Projektanci muszą wziąć pod uwagę zachowanie oryginalnej kostki brukowej, uwzględnić ekspozycję dla historycznej Bramy nr 2, uporządkować strefę wejściową od strony ul. Łagiewniki i Jana z Kolna, zaproponować nową lokalizację instalacji "bramy" Grzegorza Klamana.

Konkurs zakłada, że wykonanie pierwszego odcinka promenady (od Placu Solidarności do skrzyżowania z Nową Wałową), wraz z dokumentacją projektową, ma kosztować 8,75 mln zł. Koszt samego projektu nie może przekroczyć 262 tys. zł. Promenada jednak nie powstanie wcześniej niż na przełomie 2015 i 2016 roku.

Czy lubisz przebywać na miejskich promenadach?

Konkurs jest podzielony na dwa etapy. W pierwszym ma powstać studialna koncepcja architektoniczna projektu zagospodarowania promenady, dzięki czemu sąd konkursowy wyłoni najlepsze prace, a ich autorów zaprosi do drugiego etapu, w którym ma powstać już uszczegółowiona koncepcja.

Zwycięzca konkursu będzie się mógł ubiegać o zlecenie na wykonanie dokumentacji projektowej.

Miasto czeka na zgłoszenia do udziału w konkursie do 24 maja, termin dostarczenia pracy w pierwszym etapie mija 23 sierpnia, wyniki poznamy 30 sierpnia w rocznicę wydarzeń sierpniowych. Drugi etap zacznie się 31 października, a wyniki konkursu ogłoszone zostaną 8 listopada tego roku.

Prace oceniać będzie 10-osobowy sąd konkursowy pod przewodnictwem Wiesława Bielawskiego, zastępcy Gdańska do spraw polityki przestrzennej. W skład sądu wejdą także Andrzej Duch, dyrektor wydziału urbanistyki, architektury i ochrony zabytków UM w Gdańsku, prof. Andrzej Pniewski z ASP w Gdańsku, Andrzej Pągowski - artysta grafik, Basil Kerski, dyrektor ECS, dr Jacek Friedrich, historyk sztuki, Dariusz Chmielewski, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków, dr Magdalena Staniszkis, architekt (sędzia konkursowy SARP), prof. Ewa Kuryłowicz, architekt (sędzia konkursowy SARP), oraz Ryszard Jurkowski, architekt (sędzia konkursowy SARP).

Opinie (149) 4 zablokowane

  • Śpicie na tym portalu?Od 6 rano splodziliście ledwo 3 króciutkie artykuliki w sumie o niczym (1)

    podczas gdy w innych portalach regionalnych normą jest artykul przynajmniej co godzine w ciągu dnia

    • 3 1

    • Główna przyczyna tego stanu rzeczy

      to fakt, że tym portalu pracuje ca 70 osób.

      • 0 0

  • Do wolnosci?

    chyba do zniewolenia, biedy, wyzysku i patologii na każdym szczeblu tego chorego kraiku bez żadnej przyszłości.

    • 8 0

  • Chyba raczej droga do niewolnictwa

    • 7 0

  • USTAWA SMIECIOWA ZOSTALA ZASKARZONA DO TK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (2)

    Jest niezgodna z konstytucja i lamie prawo o danych osobowych !!!!!!!!!!!!!! Zobaczymy jaki bedzie wyrok i final

    • 6 1

    • łamie jeszcze gospodarke rynkowa oparta na konkurencji !!! (1)

      • 3 0

      • na czym ? na konkurencji ??

        buhahahahhaha za długo na słońcu siedziałeś ??

        • 0 1

  • na tej drodze

    konieczne kolorowe kapliczki i wtedy bp.zatwierdzi plan

    • 2 3

  • Władza w POlsce jest całkowicie oderwana od społeczeństwa i jego codziennych problemów

    Urzędnicy, POlitycy triumwiratu korupcyjnego POPSL SLD, zależni od nich "biznesmeni" oraz obsługujący całe to towarzystwo funkcjonariusze medialni (tzw dziennikarze i tzw artysci) żyją w świecie quasi problemów wykreowanych przez media ojca Michnika oraz w świecie "projektów" obliczonych na dojenie pieniędzy podatników i dotacji unijnych. Kreślą absurdalne plany, biorą za to pieniądze, zmieniają plany biorą za to pieniadze obiecują gruszki na wierzbie biorą za to pieniądze. Doprowadzają miasto i kraj do ruiny a sami tyją i coraz bardziej błyszczą od żelu i zegarków za 30 tys.

    Miasto Gdańska wraz z całą aglomeracją leci na pysk, prowincjalizje się, biednieje, zostaje w wyścigu daleko za warszawą, poznaniem , wrocławiem , nie mówiąć o prawdziwych miastach europejskich. Nie ma przemysłu, nie ma nowych technologii, nie ma wielkiego kapitału, średnie przedsiębiorstwa ledwo zipią, sklepy padają jak muchy, ulice zamieniają się w martwe kanały transportu samochodowego Nie ma rozwoju i nie ma nawet poważnej jego wizji.

    Są wydumane i napuszone projekty za unijne dotacje. Projekty, które pochłoną miliony a nie dadzą ani grosza zwrotu.

    Zwykły człowiek nic dla tej sitwy nie znaczy - ma płacić podatki, nie wymagać za wiele od państwa, długo pracować i szybko umrzeć. Aha i no i głosować jak władza każe - na Jarków Wałęsów, Sławków Nowaków i Młodych Faszystów od Katzenbrennera.

    "Droga do Wolności" - nie widziecie fałszu tej nazwy, fałszu tej instytucji? Fałszu tych wszystkich zaklęć od odzyskanej wolności i końcu historii?

    • 9 2

  • Droga do Unii Wolności

    • 3 2

  • juz nie moge sie doczekac kiedy zrealizuja ten projekt choc go jeszcze nie ma lol

    • 0 0

  • po kija tam galeria handlowa? to juz nie ma gdzie w Gdańsku zakupów robić?

    • 1 3

  • ot i mamy kolejny gdanski walek
    a tak na marginesie to i tak juz wiadomo ze droga do wolnosci zacznie sie od lenina (ktorego tak uparcie wodz z Po chcial przywrocic) a skonczy gdzies w okolicach ul Polanki

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane