- 1 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (66 opinii)
- 2 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (59 opinii)
- 3 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (111 opinii)
- 4 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (129 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (161 opinii)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (287 opinii)
Sąd ponownie zbada sprawę kierowcy z Monciaka
Sąd Rejonowy w Sopocie będzie musiał jeszcze raz przyjrzeć się sprawie "kierowcy z Monciaka" Michała L. Sąd Okręgowy w Gdańsku zdecydował tak po rozpatrzeniu zażalenia obrońcy na decyzję sądu rejonowego, który nakazał przedłużyć leczenie mężczyźnie w zakładzie zamkniętym. Do tego czasu Michał L. najprawdopodobniej pozostanie w szpitalu psychiatrycznym.
Opinia biegłych była na tyle jednoznaczna, że prokuratura umorzyła śledztwo, a sąd orzekł wobec 32-letniego wówczas mężczyzny przymusowe leczenie. Od 2014 roku Michał L. przebywa w zakładzie zamkniętym.
Niedawno Sąd Rejonowy w Sopocie orzekł, że leczenie powinno być kontynuowane. Wystąpiła o to prokuratura. Zażalenie na tę decyzję złożył obrońca Michała L. - Jacek Potulski, twierdząc, że wedle dwóch niezależnych opinii biegłych, mężczyzna może już opuścić szpital i nie stanowi dłużej zagrożenia zarówno dla siebie, jak i dla swojego otoczenia.
W środę zażaleniem tym - na niejawnym posiedzeniu - zajął się Sąd Okręgowy w Gdańsku.
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że sąd zadecydował o uchyleniu rozstrzygnięcia sądu niższej instancji i skierowaniu sprawy do ponownego rozpatrzenia. Jestem oczywiście zadowolony z tej decyzji, jednak więcej szczegółów zdradzić nie mogę - stwierdził chwilę po wyjściu z sali rozpraw Potulski.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, powodem uchylenia poprzedniego rozstrzygnięcia w tej sprawie były błędy formalne, których miał się dopuścić Sąd Rejonowy w Sopocie.
Michał L. przebywa aktualnie w szpitalu dla nerwowo i psychicznie chorych w Starogardzie Gdańskim. Prawdopodobnie pozostanie tam do momentu ponownego rozpatrzenia jego sprawy przez sąd.
Opinie (181) ponad 10 zablokowanych
-
2017-01-18 17:49
do pierdla razem z adamowiczem i kudlatym!!1
- 12 3
-
2017-01-18 17:53
Do Sądu (1)
Skoro jest zdrowy należy składać wnioski do sądu z oskarżenia prywatnego do sądu cywilnego oraz można wsadzić go do paki w ramach normalnego procesu karnego. Na pewno znajdzie się jeszcze paru pokrzywdzonych. I manuśka czy jakaś pociotka nie pomoże. On ani jego rodzina NIE POBIEŚLI ŻADNEJ KARY.
- 13 2
-
2017-01-19 19:51
Z jakiej paki rodzina ma być karana za czyny dorosłego człowieka? Tęsknisz do stalinizmu?
- 0 2
-
2017-01-18 17:53
niepoczytalny???
był niepoczytalny w trakcie rozjeżdżania niewinnych ludzi ale kiedy miał zwrócić na molo żeby niewpaść do wody to wiedział.
kiedy ten sam człowiek zabije kogokolwiek po wyjściu ze tego ośrodka to co wtedy ?...- 12 0
-
2017-01-18 17:53
dobrze,że nie usiadl za kierownice Scanii
- 16 0
-
2017-01-18 17:56
Przechodzień (3)
Ten psychol nigdy nie powinien wyjść na wolność. Czy rodzice ponieśli karę za UDOSTĘPNIANIE mu narzędzia służącego do popełnienia przestępstwa czyli samochodu? NIE.
Czy lekarz oraz adwokat poniosą odpowiedzialność karną i finansową za swoje decyzje gdy znowu mu odbije?- 20 0
-
2017-01-18 21:17
(2)
Rodzice? Karę? Za dorosłego człowieka?
- 0 3
-
2017-01-19 00:17
dorosły niepoczytalny (1)
- 4 0
-
2017-01-19 19:52
Jeśli niepoczytalność nie była uprzednio orzeczona, to nie ma znaczenia.
- 0 0
-
2017-01-18 17:58
To był TERRORYSTA
I tak powinien być sądzony.
- 22 0
-
2017-01-18 18:08
A po wyjsciu odebrac prawko do konca zycia
- 12 0
-
2017-01-18 18:24
ukarać go!!!!!!!! (2)
Byłam tamtego dnia na molo to było coś strasznego, jak z filmu dziękuję Bogu że nic mi się nie stało.Ma szczęsćie że nikogo nie zabił.
- 10 0
-
2017-01-18 18:27
Jak nic nikomu się niecstalo (1)
Ludzie maja uszkodzenia ciała do dzisiaj nie mówiąc o psychice...do paki z nim.mamusia załatwia mu wolność
- 5 2
-
2017-01-18 21:18
Czytanie ze zrozumieniem szwankuje?
- 1 1
-
2017-01-18 18:25
skoro już zdrowy... (1)
...to można do pierdla wsadzać
- 9 0
-
2017-01-18 21:18
Znasz się na prawie, jak świnia na gwiazdach.
- 0 1
-
2017-01-18 18:29
Kilka faktów (1)
Kierowca, który rozjeżdżał ludzi na Monciaku i molo w Sopocie, pracował jako łowca głów dla amerykańskiego giganta informatycznego. Przed rajdem odmawiał buddyjskie mantry. "Grzech do wyczyszczenia" - taką wiadomość rozesłał do znajomych w sobotę, krótko przed wyjazdem z domu.
- 7 0
-
2017-01-18 21:19
Zakazać buddyzmu i buddyjskich meczetów!
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.