- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (96 opinii)
- 3 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (287 opinii)
- 4 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (55 opinii)
- 5 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (410 opinii)
- 6 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (113 opinii)
Samochody wjeżdżają na Długą przez wadliwe nawigacje GPS
Wystarczy godzina, by naliczyć kilkanaście pojazdów przejeżdżających Drogę Królewską
Spacerowicze skarżą się, że coraz więcej samochodów przejeżdża przez ul. Długą i ul. Długi Targ. Powód? Część kierowców korzysta z nawigacji z Google Maps, która kieruje ich właśnie na wspomniane ulice. Samochodów przecinających Drogę Królewską są setki każdego dnia.
Szkopuł w tym, że samochodów mogłoby być na ul. Długiej mniej, gdyby nie błędy w nawigacjach. O sprawie nie dowiedzielibyśmy się, gdyby nie turysta z Torunia, pan Tomasz, który właśnie przejechał przez ul. Długą na wysokości poczty.
Turysta-kierowca: piesi na Długiej na mój widok pukali się w czoło
- Przyjechałem w miniony piątek do Gdańska, by załatwić drobne formalności z kontrahentem. Umówiłem się z nim na ul. Szerokiej. Po spotkaniu postanowiłem się udać na ul. Kotwiczników, gdzie miałem wynajęty lokal. Chciałem zostać z rodziną na weekend. Zanim ruszyłem autem, wpisałem w nawigację Google Maps adres. Droga wiodła przez ul. Długą. Nie wiedziałem o tym. Alternatywna trasa była zakorkowana - opowiada pan Tomasz.
Jak zatem zorientował się, że jedzie deptakiem?
- Niestety, gdy już się tam znalazłem, natknąłem się m.in. na pieszych i osoby stojące z reklamami. Na mój widok pukali się w czoło. Wstyd się przyznać, ale nawigacja uśpiła moją czujność. Nie zauważyłem znaków. Nie dostałem na szczęście mandatu, ale warto ostrzec innych przed tak bezrefleksyjną jazdą przez centrum Gdańska - dodaje czytelnik z Torunia.
Google: pracujemy nad poprawką
Przetestowaliśmy w poniedziałek rano nawigację w aplikacji Google Maps. Okazało się, że przejazd z ul. Szerokiej do ul. Kotwiczników prowadzi faktycznie przez Długi Targ. O sprawę zapytaliśmy biuro prasowe Google.
- Zgłosiliśmy już kwestię przejazdu przez ul. Długą i ul. Długi Targ do poprawki. Zachęcam, by w tej i innych tego typu sytuacjach skorzystać z opcji "prześlij opinię" znajdującą się w prawym dolnym rogu Map Google - to najszybsza ścieżka, by zmiany zostały naniesione - tłumaczy Piotr Zalewski z biura prasowego Google Polska.
Aplikacja Google Maps na smartfony to najpopularniejszy program z darmową nawigacją. Nie tylko znajdziemy w niej podpowiedź, jak dojechać do celu, ale także prezentuje ona utrudnienia drogowe w czasie rzeczywistym.
Kto może wjechać na ul. Długą i ul. Długi Targ?
Przypomnijmy, że Droga Królewska jest deptakiem, na którym został dopuszczony przed laty ruch rowerowy. Nie można po nim poruszać się samochodami. Oczywiście Zarząd Dróg i Zieleni przewidział jednak odstępstwa od tej zasady.
Na Drogę Królewską mogą wjechać auta z identyfikatorem oznaczonym literą "R". W praktyce są to służby sprzątające i firmy, które mają do dostarczenia wyjątkowo ciężki towar bądź organizują imprezę właśnie na wspomnianych ulicach. Generalnie jednak są wydawane sporadycznie i na krótki okres czasu - zazwyczaj kilka dni.
Co ważne, jazda po deptaku może się okazać kosztowna. Taka niefrasobliwość może się skończyć mandatem 500 zł i wpisaniem 10 punktów karnych. Takiego mandatu nie może jednak wystawić straż miejska, a tylko policja.
Opinie (147) 2 zablokowane
-
2016-03-24 19:18
No to już wiem jak Rząd może nazbierać na 500+
Postawić fototejestrator i liczyć kaske
- 2 0
-
2016-03-24 19:31
Zrobić przejście dla pieszych, przecież to niebezpieczne tak przechodzić tam gdzie nie ma przejścia.
- 1 0
-
2016-03-24 19:42
(2)
Straż Miejska też jeździ według google map? Bo widzę ich tam nagminnie.
- 4 1
-
2016-03-24 19:50
Wyznaczyłem trasę z Piwnej na Ogarną i nie kazało mi przejeżdżać przez Długą a dookoła
- 2 0
-
2016-03-25 00:40
widzisz ich
bo mogą tamtędy jeździć ? Przekracza to twoje możliwości intelektualne ?
- 0 0
-
2016-03-24 19:43
Dla dzieci GPSu proponuję zrobić taki łaaaadny szeroki zjazd do Motławy
Będzie ubaw, jak zapatrzeni w GPS zmienią swoje samochody w amfibie :-D
- 5 0
-
2016-03-24 19:57
Eee tam - słabe - jedni jadąc wg "dżipiesa" potrafią wjechać do jeziora
albo do sąsiadki na balkon...
- 3 0
-
2016-03-24 20:16
od kiedy nawigacja jest ważniejsza od znaków?
To są tylko mapy, a kierowcę obowiązują znaki drogowe. Jak mu nawigacja każe pojechać do morza to też tam wjedzie???
- 5 0
-
2016-03-24 20:19
Brawo Piotr.
Głąby już nie patrzą na znaki tylko w ekran.
.
Niedługo do kościoła wjedzie bo tak mapa pokazuje- 4 0
-
2016-03-24 20:23
postawić patrol i mandaty wlepiać
Pan redaktor Naskręt też nie rozumie że w Polsce to znaki sterują ruchem a nie nawigacja. Zatem to wina kierowców a nie googlemaps
- 4 0
-
2016-03-24 20:27
głupki
jak byście nie zauważyli jest zmiana organizacji ruchu teraz jest to droga dwu kierunkowa :)
- 3 0
-
2016-03-24 20:32
ten artykuł to brednie została wprowadzona nowa organizacja ruchu ze wzgędu na budowę na ulicy lektykarskiej
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.