- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (86 opinii)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (99 opinii)
- 3 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (292 opinie)
- 4 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (63 opinie)
- 5 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (413 opinii)
- 6 Jak zaprojektować centrum Południa? (74 opinie)
Sentymentalna sprzedaż majątku Stoczni Gdynia
Modele statków, obrazy, koło żurawia stoczniowego, a nawet dyskietki na kilogramy. To wszystko czeka na chętnych w magazynach Stoczni Gdynia. Właśnie ruszyła sprzedaż składników majątku gdyńskiego zakładu. To ostatnia szansa, by kupić sobie kawałek Stoczni na pamiątkę.
Na sprzedaż wystawione zostały też narzędzia oraz części do maszyn. Niektóre z nich - takie jak piła tarczowa, czy amortyzatory - można kupić za kilkudziesiąt złotych. Jeśli jednak zdecydujemy się na zakup koła do żurawia stoczniowego, będziemy musieli wydać ok. 25 tys. zł.
Sprzedający mają nadzieję, że dużym powodzeniem będą się cieszyły modele statków, obrazów i rzeźb jakie zdobiły biura Stoczni Gdynia.
- Te rzeczy niosą ze sobą wiele wartości emocjonalnych - mówi Patryk Michalak, prezes Stoczni Gdynia. - Gdybym mógł wybierać to chciałbym, aby te pamiątki trafiły do jednego klienta instytucjonalnego. Takiego jak Muzeum Miasta Gdyni czy Instytut Morski. Stanowiły one świadectwo świetności zakładu w Gdyni.
Na sprzedaż wystawione zostały modele masowców, tankowców, zbiornikowców, kontenerowców, gazowców, trawlerów i samochodowców, które były produkowane przez Stocznię Gdynia. Kosztują od 1,7 tys. zł do nawet 9,5 tys. zł. Najdroższy jest model kontenerowca. Mniej, bo jedynie 1,7 tys. zł trzeba zapłacić za model doku pływającego, a model nadbudówki statku kosztuje jedynie 1,2 tys. zł.
- Prowadziliśmy już wstępne rozmowy na temat przejęcia części pamiątek po stoczni. Jednak na obecną chwilę nie podjęliśmy konkretnych decyzji w tej sprawie - mówi Dariusz Małszycki, dyrektor Muzeum Miasta Gdyni.
Jak twierdzi dyrektor Małszycki wszystko zależy od ceny, jaką sprzedający będzie chciał uzyskać za wszystkie eksponaty oraz od tego czy muzeum znajdzie miejsce na magazynowanie i na wystawę eksponatów.
Wszystkie oferty w sprawie zakupu części majątku stoczni należy składać w formie pisemnej na adres Stoczni Gdynia, ul. Czechosłowacka 3 , 81-969 Gdynia. Oferty kupna mogą składać wszyscy zainteresowani - zarówno osoby fizyczne jak i prawne. Dokładny opis zawarty jest w regulaminie sprzedaży.
Miejsca
Opinie (120) 7 zablokowanych
-
2010-10-26 20:35
UMARŁ KRÓL NIECH ŻYJE KRÓL
UMARŁ KRÓL NIECH ŻYJE KRÓL
- 1 5
-
2010-10-26 20:45
Nirdługo sprzedane zostanie wszystko, a
długi będą rosły. Tyle, że nie będzie już z czego ich spłacać bo nie będzie zakładów które mogą przynieść zyski, a także nie będzie już zakładów do sprzedania by ratować budżet. Ciekawe jak to będzie gdy Ci co dziś tak popierają sprzedaż tego co państwowe nie będą mieli co włożyć do ust. Czy wyjdą na ulicę czy po cichu ze wstydem przypomną sobie, że popierali.
- 8 1
-
2010-10-26 22:26
człowieku, chodziło o budowanie, zlecenia, dostawy... no nic nie rozumiesz. załamka
- 3 0
-
2010-10-27 09:12
Stocznie.... (2)
...zniszczyła Unia Europejska....w innych krajach stocznie mogą normalnie prosperować, ale Polskę oczywiście trzeba zniszczyć.... Do czasu gdy weszlismy do UE wszystko dobrze prosperowało, a teraz nagle oczywiście zaczęło się nie podobać, że mamy jeszcze jakiś przemysł, jakiś mocny punkt, który nam zyski przynosi.....Jesteście wszyscy zaślepieni czy co? Czy naprawdę nie wiedzicieczyja to wina? Wszystkie dzialania krajów UE maja doprowadzic do zniszczenia Polski. Przejrzyjcie wreszcie na oczy! To jest poprostu śmieszne, że cokolwiek by sie złego nie działo całą winę zwala sie na PiS, a PO się wybiela....Świta Platformy w postaci Palikota, Niesiołowskiego, Komorowskiego i Tuska rzyca kalumnie i niszczy kraj, ale oczywiscie wina i tak jest zawsze PiS-u. Zastanówcie się co wy piszecie....
- 1 1
-
2010-10-27 15:19
Bzdury (1)
Kryzys stoczni zaczął się w 2002 roku, a więc przed wstąpieniem do Unii Europejskiej. W latach 2004-2005, kiedy na świecie stocznie zawierały dziesiątki kontraktów na budowę statków Prezes Stoczni Gdynia z nadania PISu mówił, że nie ma popytu na statki. Stocznię Gdańską, w której prezes był z nadania politycznego PISu, partia rządząca, czyli PIS, sprzedała inwestorowi z Ukrainy na miesiąc przez przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi, w wyniku których straciła władzę i przeszła do opozycji. Miało być dobrze, a nawet lepiej, tylko nie widać tego w "realu".
- 1 1
-
2010-10-27 19:48
Gadać...
...to możesz dużo, że się kryzys wczesniej zaczął....tylko moze jakies źródla na poparcie swoich slow....
- 0 0
-
2010-10-27 11:50
widzę że wnuczkowie sb'ków rozpisali się dzisiaj wyjątkowo obficie. Piana z gęby na PiS leci aż miło... -tyle, żeby choć trochę
wiedzieli. No ale co się można spodziewać po ubeckiej patologii!...
- 0 2
-
2010-10-27 12:17
A PLO ???...
Co się stalo i gdzie się podzialy pamiątki po tej Firmie ?- ci co to podpierd...li powinni za jaja być powieszeni w centrum Miasta !
- 0 0
-
2010-10-27 12:28
pojedżće zobaczyć jak "upadly" stocznie w b. NRD { Rostok ,Wismar }
nie bardzo rozumiem ?- to gangsterzy czy politycy doprowadzili ten nasz kraj do ruiny i upadłości ?...
- 1 0
-
2010-10-27 12:29
stocznie upadły przez zły system ale też przez samych stoczniowców w większości nierobów ,złodzieji i pijaków.
jak można było tak niedopilnować takiego interesu. przecież zawsze było tak że robota nie była wykonana na czas lub odstawiono fuszerkę bo ktoś spawał po pijaku. brakowało zainteresowanych naprawą lub budową statków w naszej stoczni.byłem uczestnikiem wielu rozmów które doprowadzały często do jednego : nie robimy bo raczej się nie uda dotrzymac tempa pracy. nieroby ,nieudacznicy i pijackie mordy teraz opowiadają swoim dzieciom jak to oni ciężko pracowali ,jak to dzięki nim stocznia prosperowała,jacy to oni są fachowcami. śmiech na sali ogarnia tą żałosną przeszłość i to złodziejskie plemie nierobów i gów..zjadów.
- 2 2
-
2010-10-27 15:12
kolejny prezes
Stocznia od ponad roku nie istnieje, nic nie produkuje, ale ma za to kolejnego prezesa. Po co prezes nieistniejącego zakładu produkcyjnego (nie licząc oczywiście brania wysokiej pensji)? Dostawcy nie otrzymali swoich należności, ale są pieniądze dla kolejnego prezesa (i pewno były wysokie odprawy dla poprzednich członków zarządu).
- 1 1
-
2010-12-07 11:46
Co czycha za rogiem przez korubcje i głupote
Kraj podrzedny : sprzedany, zagubiony,znerwicowany,zkłucony,zawistny, z chorowany,rozproszony,rozdarty,z poniewierany,wykorzystywany,tułaczy z rozbitymi rodzinami dzieci w tesknocie za Ojcami Matkami. tp...
Wruć Mondrości Narodu i osub Władnych.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.