- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (118 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (148 opinii)
- 3 Pozostałości baterii mającej bronić portu (67 opinii)
- 4 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Śmieci podczas jarmarku zalewają Gdańsk
Tysiące turystów i gości odwiedzających Główne i Stare Miasto w Gdańsku z okazji Jarmarku św. Dominika oznacza też, że po weekendzie jest 10 ton odpadów więcej niż zazwyczaj. By miasto nie utonęło w śmieciach są one na razie wywożone osiem, a jak będzie trzeba, to nawet więcej razy w tygodniu.
Po raz pierwszy stało się to na początku sezonu turystycznego, czyli na przełomie czerwca i lipca, kiedy to zwiększono ilość odbiorów z pięciu do siedmiu tygodniowo.
Okazało się jednak, że i to nie wystarcza. Obecnie zapadła decyzja, że częstotliwość wzrośnie z siedmiu do ośmiu odbiorów tygodniowo.
- Została ona spowodowana znacznym zwiększeniem ilości produkowanych w tym rejonie miasta odpadów - wyjaśnia Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ. - Ten obszar to główne skupisko gdańskich hoteli, pensjonatów i hosteli, rejon ten odwiedza również znaczna ilość turystów przyjeżdżających na trwający właśnie w mieście Jarmark Św. Dominika .
Oczywiście najwięcej odpadów generowanych jest w weekendy, w związku z tym ósmy odbiór odbywa się także w niedzielę.
- Stan taki będzie utrzymywany aż do momentu zauważalnego zmniejszenia się ilości odpadów komunalnych na Starym i Głównym Mieście. Na razie w weekendy zabieramy o ok. 10 ton odpadów więcej, niż w poprzednich miesiącach - mówi Kotłowski.
W czerwcu z terenu całego Gdańska do Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach trafiło ok. 13 tysięcy ton odpadów komunalnych. W lipcu było to już blisko 13,9 tysiąca ton.
Miejsca
Opinie (98) 2 zablokowane
-
2014-08-11 08:56
mieszkanka ul Plac Obrońców Poczty Polskiej
Gdańsk jest bardzo brudny nie tylko podczas jarmarku od 2 miesięcy nie możemy się doprosić, żeby 2 wory gruzu wywiezli z ulicy Sukienniczej gdzie wokół brudasy ktorym nie chce sie podejść do śmietnika zrobili wysypisko śmieci nie mozna otworzyć okien ani balkonu tylle much tam jest. Czy to jest wizytówka Gdańska turyści przechodzą zwiedzać Pocztę Polską muzeum poczty. Wstyd.
- 19 0
-
2014-08-11 09:16
dziwna ustawa śmieciowa
Problem , nie tylko podczas Jarmarku, często do "otwartych" śmietników wrzucane są śmieci , które są przywożone super samochodami z innych dzielnic. A jak śmietniki są zamknięte (bo np. własność Wspólnoty mieszkaniowej ) to obok są zostawiane, i potem zjawia się nagle Straż Miejska i Wspólnocie wlepia mandat - dziwne prawo . Kolejny problem to żule ,którzy sobie robią "hotel" w śmietnikach " otwartych ",często wyrzucają śmieci obok ,zastawiają sobie śmietnikami wejście i sobie tam nocują +imprezują o innych czynnościach śmierdzących nie będę pisał, bo może ktoś kto to czyta śniadanie je :-)
- 18 0
-
2014-08-11 09:20
No niestety jak chce sie turystow to jest i brudno i smrodno. Tam gdzie czlowiek to smrod, brud, halas. Poza tym to nie tylko od ilosci smietnikow zalezy. To glownie kultura i nawyki. Ja nigdy nie zostawie smiecia gdzies na ulicy. Bede go nosic tak dlugo az znajde odpowiedni kosz. A cala masa ludzi rzuca pod siebie...jak w Albanii.... Mysle, ze to wynik braku wychowania.
- 9 0
-
2014-08-11 09:24
smieci w Gdansku
Wystarczy pojechac do Sopotu,czy Gdyni-inny kraj.Kultura,czysto i mily spacer.
- 10 2
-
2014-08-11 09:27
polska
W Polsce wszystko jest zaskoczeniem albo problemem. J amieszkam w Norwegii i jakos tutaj nie ma takich problemow:) usmiechu zycze:)
- 11 0
-
2014-08-11 09:57
A śmieci na wodzie?
Gdańsk wydał dużo kasy na ożywienie dróg wodnych (tramwaj wodny, mariny, będzie kładka itp, itd) i pomału jest coraz z tym lepiej. Ale od wielu lat żenujące są sterty pływających brudów w wielu zakątkach wodnych. Piękne jachty stoją często w brudnym kożuchu. Naprawdę nie stać nas na małą jednostkę pływającą aby to usuwała? Lub przynajmniej wynajęcie jej na sezon (jeśli przemawia za tym rachunek ekonomiczny).
Ale wiem, kasa poszła na stadion...- 12 0
-
2014-08-11 10:01
Nie tylko tam. (1)
Oczywiscie, teren jarmarku wygląda miejscami strasznie :( Ale np kolo nowej fontanny przy Wielkim Młynie mietniki są notorycznie przepełnione a śmieci leza obok. Zaś wczoraj przy przystanku Brama Wyżynna (autobusowy) w strone Oruni, widziałem jak kobieta szukała puszek wyrzucając przy tym połowe zawartości kosz i chyba nie musze pisac - nie wkladając tego spowrotem.
- 10 0
-
2014-08-11 13:45
to jeszcze nic...
2 tygodnie temy na przystanku Brama Wyżynna na ławce była...kupa,smród na cała okolicę...mam nadzieję że ten kto to zrobił zadławi się we własnych odchodach
- 0 0
-
2014-08-11 10:56
...To jest nasza kultura Sztywny Pal Azji (1)
Ja krzyczę, ja ciągle krzyczę
tak jak moi koledzy, tak jak moi rodzice
Ja pluję, ja pluję na ulice
tu jest taka tradycja, ja to wszystko dziedziczę- 5 0
-
2014-08-11 11:46
Ten Pal Azji
to chyba ci gdzieś wpadł głęboko i uwiera
Pojedź sobie np. do Poznania, to ci syf uliczny oczy wypali ;)- 0 0
-
2014-08-11 11:01
Jarmarkowe frykasy (1)
Jakim cudem sanepid wydaje zgodę na sprzedaż jedzenia z podszytych wiatrem straganów? gdzie tam dostęp do bieżącej wody,że o toalecie nie wspomnę.Czyli co? pójdzie za mur,załatwi to co człowiek załatwić musi i dalej mieszać w bigosie i szaszłykach?nie chcą zadzierać z władzami miasta,czy dostali za przymknięcie oka rekompensatę?bo jak potrafią gnębić zwykłych ludzi,każdy wie.
- 7 1
-
2014-08-11 11:18
nie kupować
- 1 0
-
2014-08-11 11:28
A od czego gamonie nieroby ze straży miejskiej ? -przyodziać ich w kombinezony i do roboty !!!
w końcu płacimy na nich !
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.