• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ul na kółkach wystraszył mieszkańców Oliwy

mak
10 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Według pszczelarzy pszczoły, nawet w dużych skupiskach, niedrażnione, nie stanowią zagrożenia dla człowieka. Według pszczelarzy pszczoły, nawet w dużych skupiskach, niedrażnione, nie stanowią zagrożenia dla człowieka.

Rój złożony z 10 tys. pszczół był od poniedziałkowego popołudnia utrapieniem mieszkańców Oliwy. Owady wydostawały się z zaparkowanego na ulicy samochodu dostawczego.



Czy boisz się owadów?

Rój pszczół, który zagnieździł się w furgonetce zaparkowanej przy ul. Kasprowicza 9 zobacz na mapie Gdańska w Oliwie, nie na żarty wystraszył mieszkańców tej dzielnicy. Ok. godz. 19 pojawili się strażnicy miejscy, którzy w asyście policji otworzyli drzwi furgonetki. Według służb pszczół mogło być nawet 10 tys.

Taka ilość owadów może przestraszyć zwykłych ludzi, ale nie doświadczonego pszczelarza.

- To nawet nie rój, to rojek, maleństwo, nie ma się czego bać - uspokaja Henryk Sawczuk, pszczelarz z Trójmiasta, właściciel pasieki. - W jednym ulu jest od 40 do 60 tys. pszczół, więc ta ilość w samochodzie nie powinna nikogo stresować, zwłaszcza, że pszczoły niedrażnione i po okresie wyrojenia, a ten właśnie minął, nie są groźne. Pszczoła sama z siebie na pewno nie zaatakuje.

Dla świętego spokoju, strażnicy rozpoczęli jednak usuwanie roju z samochodu. Jak jednak owady dostały się do auta i dlaczego zdecydowały się osiedlić właśnie w nim?

- Najprawdopodobniej migrujące pszczoły uznały, że w samochodzie są dobre warunki do bytowania, więc postanowiły się w nim zagnieździć. Jednak w takich warunkach nie miałyby szansy na przeżycie zimy. Szybko by wymarły - dodaje pszczelarz.

Akcja usuwania roju miała zostać powtórzona we wtorek wieczorem, o tej porze owady są bowiem najspokojniejsze. Jednak już przed południem odnalazł się właściciel samochodu, który, jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, najprawdopodobniej sam jest pszczelarzem.

Jak podaje portal StaraOliwa.pl, właściciela jeżdżącego "ula" zidentyfikowano na podstawie tablic rejestracyjnych. Najprawdopodobniej poniesie on konsekwencje i koszty akcji wydobycia niebezpiecznej zawartości wozu.
mak

Opinie (77) 1 zablokowana

  • (2)

    Pszczoły były tam co najmniej od niedzieli , wtedy bynajmniej pierwszy raz je widziałem .

    • 0 3

    • bynajmniej źle użyte!

      • 0 0

    • czy jesteś pewny, że to były bynajmniej te same pszczoły?
      pszczoła pszczole nierówna.
      to mogły być zupełnie inne pszczoły.

      • 1 0

  • A Dlaczego

    A dlaczego akurat właśnie we wtorek??

    • 3 0

  • Miła

    "Najprawdopodobniej poniesie on konsekwencje i koszty akcji wydobycia niebezpiecznej zawartości wozu. " Niby czemu? To raczej trzeba panikujących mieszkańców obciążyć.

    • 2 0

  • Ja jestem najspokojniejszy w piątkowy wieczór jeśli kogoś to interesuje (2)

    • 4 0

    • trzeba cię usunąć z jakiegoś samochodu? (1)

      • 1 1

      • nie, ale może nietrafnie wybrano dzień akcji Pszczoła?
        jak widać, bywa z nim różnie

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane