- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (193 opinie)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (253 opinie)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (739 opinii)
- 4 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (67 opinii)
- 5 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (152 opinie)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (106 opinii)
W Gdańsku jak w Rzymie: Twitter pomaga strażnikom
Gdy z Rzymu nadeszły wieści o założonym w połowie grudnia przez tamtejszą straż miejską koncie na portalu społecznościowym Twitter, uznano to za przełom. Tymczasem w Gdańsku - w taki sam sposób - z mieszkańcami strażnicy kontaktują się od kilku miesięcy.
Jednak włoscy strażnicy przekonują, że wszystkie mandaty wystawili po faktycznych interwencjach na feralnej ulicy. Pierwszy we Włoszech eksperyment się udał i ma być kontynuowany.
Co ciekawe, gdańska Straż Miejska działa w dokładnie taki sam sposób już od lipca tego roku. Profil municypalnych z Gdańska obserwuje ponad 150 użytkowników, którzy mogli przeczytać już blisko 600 wpisów. Wiele z nich powstało jako odpowiedzi na zgłoszenia mieszkańców.
- Postawiliśmy na Twitter, bo to medium stosunkowo nowe, a to oznacza, że jego użytkownicy wykorzystują go w pełni świadomie. Reagujemy na zgłoszenia i przesyłane fotografie. Podobnie jak we Włoszech, by ukarać kogoś mandatem pojawiamy się na miejscu zdarzenia. Wystawaliśmy już ich kilkanaście - tłumaczy Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Prowadzone przez dwie osoby konto ma służyć nie tylko jako formularz zgłoszeń, ale pokazywać strażników podczas pracy i działać prewencyjnie. Wśród "ćwierknięć" można odnaleźć wskazówki dotyczące zachowania podczas imprez masowych, statystyki z pracy strażników, czy zapowiedzi wydarzeń organizowanych przez SM.
Wszystko w kilku słowach, bo też więcej niż 140 znaków na tym portalu w jednej wiadomości się nie zmieści.
- Internet to narzędzie nie zawsze zapewniające interwencję na czas. W wielu sytuacjach najszybszy jest telefon, ale Twittera też nie zaniedbujemy, choćby poprzez formularz zgłoszeniowy na naszej stronie. Dzięki Twitterowi możemy bezpośrednio dyskutować i być na bieżąco z krytycznymi uwagami o naszej pracy i z wydarzeniami w Gdańsku - dodaje Jurgielewicz i zaznacza, że kolejnym kanałem komunikacji z mieszkańcami będzie prawdopodobnie Facebook.
W Gdyni na obecność strażników na portalach społecznościowych na razie się nie zanosi. Kto korzysta z nowych technologii, o działaniach straży miejskiej może się jednak dowiedzieć z zakładki na stronach internetowych Urzędu Miasta.
Stronę zapełniają telefony, bieżące aktualności, statystyki, przestrogi oraz adresy mailowe poszczególnych rewirów.
- Coraz częściej są zapełniane zgłoszeniami od mieszkańców. Najczęściej opatrzone są zdjęciami nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów. Każda taka wiadomość jest przekazywana do odpowiednich funkcjonariuszy i sprawdzana - zapewnia Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdyni.
Miejsca
Opinie (141) 10 zablokowanych
-
2013-12-31 16:14
Konfidenci !
- 7 5
-
2013-12-31 16:15
Zacheta dla wszelkichj kablarzy ,donosicieli , tchorzy i podpierd...dalaczy (1)
Jaki kraj tcy ludzie. Oby tak dalej nieudacznicy opleceni kompleksami ,nieroby ,slabe cwaniaczki i zakompleksieni cieniasy.
W takim kraju zyjecie ze zycze wam:
zezryjcie sie nawzajem.
Oby szybko.- 9 19
-
2013-12-31 17:51
Oby jak najwięcej "podpier....aczy",
a może w końcu cywilizacja "się przebije".
Tępić buraków mających za nic prawo,nie zauważających niczego poza czubkiem własnej d...y.- 7 3
-
2013-12-31 16:17
a mnie w tym roku na sylwestra nie stac (1)
do tego doprowadzil herr tussk!! bo tuskosik zabiera biednym i zabiera bogatym
- 5 8
-
2013-12-31 17:16
Sam się stoczyłeś to nie szukaj winnych wsród innych..
Kiepskiej baletnicy....
- 3 2
-
2013-12-31 16:42
i bardzo dobrze
- 3 1
-
2013-12-31 16:43
donosicielstwo... (7)
To co jeszcze 30 lat temu bylo cecha negatywna sama w sobie, dzisiaj jest promowane i chwalone przez media, podobno to cecha spoleczenstwa obywatelskiego... no coz , ja bylem wychowany w czasach gdy donosiciel to byl kapus a nie wzorowy obywatel... jak to powiedziala kiedys moja wychowawczyni ze szkoly sredniej ... a byly to lata 70/80. " kablowanie jest zle gdyz nigdy nie mozemy przewidziec jakie faktyczne skutki owego kablowania beda "
- 14 7
-
2013-12-31 17:10
I dlatego wszyscy wiedza, ze Kazio bierze w lape, albo ze wujek Jozio nawalony na chrzcinach za kolko siada, ale nikt nie powie zlego slowa.
- 8 2
-
2013-12-31 17:46
(4)
skutki proste, mandacik i/lub holowanko, miejmy nadzieje
- 2 2
-
2013-12-31 18:12
nie wszystko jest tak oczywiste ... (3)
Bylem swiadkiem takiego zdazenia , w Toruniu ... otoz do kamienicy na starowce przyjechal samochod i zaparkowal przed wejsciem w miejscu gdzie stawac nie wolno. Przyjechala kobieta z synem do matki ktora sie zle czula. Starsza pani nie chodzila samodzielnie, trzeba bylo zniesc ja z trzeciego pietra starej kamienicy. Chcieli ja zawiesc do szpitala ale przygotowanie starszej pani zajelo troche czasu. Na dworze bylo zimno i padal deszcz, byl to chyba listopad. Zanim na krzesle starsza pani zostala zniesiona minelo ok 20 min. Wystarczylo to aby byc moze jakis wzorowy obywatel albo oko kamery " czuwajace nad naszym bezpieczenstwem " zawiadomilo straz miejska ktora blyskawicznie zalozyla blokade na kolo i pojechala... Gdy chora znalazla sie przed wejsciem do klatki okazalo sie ze auto jest zablokowane, a po telefonie okazalo sie ze strachy odblokowac przyjada za ok 30 - 40 min. W wyniku tego zdarzenia do starowinki wezwano karetke . Chora kobieta czekala na jej przyjazd ok 15 min w deszczu. Jest tez ta czesc tego zdazenia ktora byc moze miala miejsce a byc moze nie. Otoz byc moze w zwiazku z tym ze ta karetka jechala do tej starszej pani, nie pojechala do kogos kto bardziej tego potrzebowal, do kogos kto byc moze z tego powodu stracil zycie... wiec kolezanko/kolego ba , zanim zaczniesz wszystko upraszczac tak bardzo moze wyobraz sobie ze ta karetka potrzebna bylaby twojej mamie,ojcu, dziecku lub tobie... i jeszcze raz przytocze cytat " kablowanie jest zle gdzy nigdy nie wiemy jakie prawdziwe skutki wywola..."
- 4 0
-
2013-12-31 21:35
(2)
no a wystarczyloby ze stanelaby pewnie jedna ulice dalej i nie byloby problemu, kobieta z synem musieliby 1 min przejsc i nie zaangazowaliby calej armii ludzi.
- 2 0
-
2014-01-01 06:56
ehhhh (1)
No coz...madrosc to jednak cos czego nauczyc nie mozna....
- 0 0
-
2014-01-01 23:10
no jak widac nie.
juz pomijam to, ze straz miejska czasami bez wezwania tez sie pojawia, zwlaszcza w toruniu, gdzie monitoring jest wszechobecny.- 0 0
-
2014-01-01 21:21
Komuna się skończyła ale nawyki zostały. Cwaniactwo parkingowe, jazda bez biletu, wynoszenie rzeczy z pracy - to nadal jest "opór przeciw władzy", a kto jest temu przeciwny - jest konfidentem. Smutne, ale prawdziwe.
- 0 0
-
2013-12-31 16:52
kochajmy strażników miejskich tak szybko ich przybywa...
- 3 2
-
2013-12-31 16:53
uprzejmie donosze ale ze wstrętem
- 3 1
-
2013-12-31 16:58
pytanie techniczne jeśli wyślemy zdjęcie na Twiterze ze źle zaparkowanego auta z Gdyni do SM Gdańska to sprawę przekażą do Gdyni?
- 2 0
-
2013-12-31 17:02
Nie prawda
Straż miejska ostatnio poinformowała mnie, że nie ma prawa wystawiać mandatów za złe parkowanie jeśli nie złapie kierowcy na gorącym uczynku. A jak dostanie zdjęcie to ukarze?! Proszę się wytłumaczyć Strażnicy.
- 9 0
-
2013-12-31 17:06
zgłoszenia mieszkańców (2)
Konfidentów!!!
- 10 7
-
2013-12-31 17:08
(1)
A co, parkujesz w niedozwolony sposób?
- 6 2
-
2013-12-31 18:38
nie, ale konfitur nie trawie
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.