2004-04-22 00:16
wystarczylo by gdyby nikt nie smiecil ;) ja tylko ogryzki wyrzucam, bo sa naturalnymi smieciami i sie rozkladaja w miare szybko
2004-04-22 00:18
heh a foki to do fokarium na hel!
2004-04-22 00:45
Rozumiem ze Bogus bedzie wspieral z nabrzeza...
Za moich czasow przeganiali nas naokolo szkoly z worami i potem nikt sie nie wazyl papierka rzucic na ziemie bo w ciry by dostal od reszty uczniow :) Nie bylo sensu smiecic bo i tak trzebabylo to potem pozbierac wlasnorecznie.
A tera zaczne jak stara baba..."Bo za moich czasow..."
:o)
2004-04-22 06:11
"Więźniowie ochotnicy pracują pod nadzorem funkcjonariuszy straży miejskiej."
jak oni pracują to ja sobie mogę tylko wyobrazić
ochotnik wcale nie znaczy OCHOCZY
na dodatek pilnują ich zwykłe NIEROBY
jednym słowem "wiódł ślepy kulawego"
2004-04-22 07:05
Zamiast zapędzać dzieciaczki do pracy można by nauczyć je, że odpady na codzień wyrzucamy do koszy na śmieci. Tylko jak to zrobić, kiedy wokoło widzą pełno śmiecących dorosłych? Włącznie z palaczami, którzy bez żenady rzucają pod nogi resztki papierosów. To samo dotyczy przyzwolenia na dewastacje przystanków i klatek schodowych. Po prostu, najwyraźniej lubimy żyć w chlewie, a Dzień Ziemi robimy żeby sobie polepszyć samopoczucie...
2004-04-22 07:13
jakoś można przeżyć - mając w perspektywie cały rok śmiecenia.
pod tym względem jesteśmy(jako naród) bydłem. śmiecimy wszedzie, nawet w lesie. Niektórzy, chyba by poczynić olbrzymie oszczędności, lubią też podrzucać śmieci innym - np. mam domek to wywiozę furę śmieci na śmietnik na osiedlu, a co :D
2004-04-22 07:16
Polacy po prostu lubią zaśmiecone trawniki, klatki schodowe, parki (z narodowymi włącznie)... wszędzie syf, bo za ciężko przecież wyrzucić papier/puszkę czy cokolwiek innego do śmietnika.
2004-04-22 07:53
Hahahaha
Idę sobie rano do pracy, piekna pogoda, idę sobie czystym chodniczkiem wokół trawka się zieleni, i co widzę, dokładnie na środku tegoż chodniczka leży sobie wielkie psie gówno! Widać że UE coraz bliżej, lepiej z tym tematem trafić nie mogli
2004-04-22 08:03
"tradycyjnie już uczniowie będą sprzątać okolice szkół. 10 tys. worków foliowych już czeka..."
no jak rany, tylko mi nie mówcie ze ktoś im przychodzi i w poblizu tych szkół śmieci...
śmiecą sami i powinni jch pogonić przynajmniej raz w miesiącu żeby posprzątali PO SOBIE
potem wyrastaja i nie wiedzą do czego służy kosz na smieci
(jak by wiedzieli to by nie rzucali śmieci na ziemie dwa metry od niego)
2004-04-22 08:09
Szkoda, że takich akcji jest tak mało bo nasze otoczenie jest bardzo zaśmiecone.
Może zamiast sporadycznych akcji można przeznaczyć większe środki na umieszczenie ogólnodostępnych bezpłatnych pojemników na odpady.W ostatnim czasie wybrałem się na wiosenny spacer do lasu , a tam ...o zgrozo ...
Myślę ,że problem dotyka szczególnie nowo budowanych osiedli domków,gdzie jeszcze nie działa firma usuwająca śmieci oraz starych osiedli domków jednorodzinnych, o których pomimo starań mieszkańców, wszyscy zapomnieli, a ich potrzeby są ciągle odsuwane na plan dalszy (np. osiedle Kokoszki (brak chodników , dróg, instalacji gazowej, instalacji odwadniającej dróg .ip )) i realizuje się inwestycje w nowo powstających osiedlach. A warto zauważyć, że to Ci starzy mieszkańcy oddalonych dzielnic płacą od wielu lat podatki i pracują w Gdańsku i dla Gdańska.
Może warto im tam troszkę pomuc i również tam zainwestować, bo Gdańsk się rozrasta i coraz większy obszar terenu będzie kreował jego wizerunek.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
