• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wielkie sprzątanie

22 kwietnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Dziś przypada Dzień Ziemi. Z okazji święta naszej planety tradycyjnie już uczniowie będą sprzątać okolice szkół. 10 tys. worków foliowych już czeka... Po raz trzeci w wiosennych porządkach biorą też udział więźniowie osadzeni w Zakładzie Karnym w Gdańsku Przeróbce.

Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku zakupił na potrzeby akcji 10 tys. worków foliowych oraz 11 tys. rękawic.

- Staramy się, żeby nie było to działanie tylko okazjonalne - mówi Szczepan Lewna, zastępca prezydenta ds. polityki komunalnej.

W 2004 roku dodatkowo zainaugurowano ogólnopolską inicjatywę pod hasłem "Posprzątajmy swój dom na wejście do Unii Europejskiej". Akcja trwa od 14 kwietnia, a zakończy się 28 kwietnia. Bierze w niej udział m.in. 21 osadzonych z Zakładu Karnego w Gdańsku Przeróbce. Więźniowie ochotnicy pracują pod nadzorem funkcjonariuszy straży miejskiej. Cel to poprawa wizerunku miasta przed okresem wzmożonego ruchu turystycznego.

- Skazani są zadowoleni z wykonywanej pracy - mówi Mieczysław Kotłowski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni.

Zmorą każdego dużego miasta są nielegalne wysypiska śmieci. Zakład utylizacji wyszedł naprzeciw temu problemowi, wprowadzając możliwość nieodpłatnego przekazania odpadów nietypowych (gruz, sprzęt domowy RTV AGD) na wysypisko w Szadółkach.
- Z oferty mogą skorzystać mieszkańcy obsługiwanych rejonów, czyli Gdańska, Pruszcza Gdańskiego, Żukowa i Kolbud - informuje Dariusz Sylwestrzak, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach. Każdy mieszkaniec może raz na kwartał przekazać 500 kg takich odpadów - pod warunkiem ich posegregowania i przywiezienia własnym transportem.

Dodatkowo za pomocą formularza na stronach www.gdansk.pl można poinformować o nielegalnym wysypisku śmieci. Osoby, którym zależy by Trójmiasto było czyste od przypadowo wyrzucanych śmieci mogą zgłaszać swoje uwagi również telefonicznie: Wydział Ochrony Środowiska, tel. 323 64 25 lub do Straż Miejska, tel. 986.

Gdynia natomiast - jak na morskie miasto przystało - Dzień Ziemi rozpoczyna od uprzątnięcia basenu jachtowego. Śmieci z dna będą usuwać dziś i w sobotę policjanci z sekcji "Foki" KMP w Gdyni, oraz członkowie Gdyńskiego Klubu Nurkowego. Wspierać ich będzie wiceprezydent Gdyni Bogusław Stasiak.
Głos Wybrzeża

Opinie (75)

  • hm galuks

    mysle ze tez bys mogl wziac
    worek i za przykladem wiezniow
    troszke smieci pozbierac
    a nie jak zwykle dopowiadac
    mysli tylko swoje
    (nie)okrzesane

    • 0 0

  • hmmm
    powiedz pryncypale żeby sie szarpnęła na kosze do śmieci bo sopot to nie tylko monte-cassino i okolice
    im dalej od centrum tym mniej koszy a w odległości 500 metrów nie UŚWIADCZYSZ ZE ŚWIECĄ
    jak władza wystawi 1 kosz na 100 mieszkańców to ja wezme worek i pozbieram
    PO SOBIE
    bo na razie ze złością co prawda i wbrew sobie ale pierdutne śmiecia na sopocki trotuar
    WŁADZA NIE DAJE MI WTBORU:))
    nauczyć sie pacany porządku wokół siebie bo czasem jak wejde na te wasze pokoje to tylko "dziada z babą brakuje"

    • 0 0

  • no najłatwiej byłoby nie śmiecić - ale do kogo ta mowa?! :/

    u mnie na osiedlu jest śmietnik :) często wieczorkiem podjedzie jakiś samochód i wyładuje kilka worów śmieci - ale to nic, bo przynajmniej do śmietnika!
    równie często podjedzie samochód i po drugiej stronie ulicy wyładuje wory na trawniczek :/

    nidgy nie zrouzmiem jak można wywalać śmieci na ulicy lub w lesie :(

    • 0 0

  • Słusznie, jak zauważył Krzysiek

    Jesteśmy w większości brudasami i to znanymi w Europie.

    Znowu mała garstka ludzi posprząta a reszta nabrudzi.

    Widzę codzienną ranną syzyfową pracę sprzątaczki w moim bloku. Zamieciona i wymyta klatka schodowa, wygrabione trawniki, zamiecione chodniki. Gdy wracam po południu - koniec porządków.

    POLSKIE BYDŁO zdążyło już naśmiecić, naszczać, itp.

    Nie rozumię zupełnie jak POLSKI BYDLAK zamiast do zsypu to śmiecie wali obok?

    POLSKI BYDLAK wyprowadza kundla, który od razu s****przy klatce lub na trawnik obok.

    Jechałem w sobotę przez teren Żuław /okolice Przejazdowa, Cedr W.,/ - w przydrożnych rowach stosy śmieci - i to obok domostw.

    Zobaczcie jak wyglądają trójmiejskie plaże.

    Więc po co takie akcje?

    Świadomość POLSKIEGO BRUDASA jest na poziomie neandertalczyka. I to się nie zmieni - wręcz przeciwnie z roku na rok jest coraz gorzej.

    W wielu krajach europejsich recycling waha się na poziomie 70-90% a w naszym oświeconym Katolandzie - może 1 %.

    • 0 0

  • ooooooooo, bez przesady!! Chyba mało za granicę wyjeżdżałeś i nie wiesz jaki syf w innych krajach jest.... Pozatym nie tylko co kraj to obyczaj ale także co miesto to obyczaj. Najbrudniejsza (a przynajmniej jedna z naj...) to Wawa i niektóre większe miasta, w tym Gdańsk. W mniejszych miasteczkach jakoś tego problemu nie widać..

    • 0 0

  • U nas brudasow, wskazane byloby robienie takiej akcji przynajmniej raz na kwartal!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    4 x do roku Dzien Ziemi w Polsce. A co mozemy byc inni.

    • 0 0

  • Raz na kwartał? A może raz w tygodniu? Tam, gdzie mieszkam i codziennie wędrują gromady dzieci do szkoły, wcale nie byłoby za często.

    • 0 0

  • ola la
    nie oszczędzać się
    raz na kwartał to można złożyć wizyte teściowej:)
    raz na TYDZIEŃ!!
    z tym, że nogi pachy i zeMby chociaż raz dziennie
    najlepiej Zrana

    • 0 0

  • do wszystkich

    ciekawa jestem czy wy wszyscy ,którzy wygłaszacie takie płomienne opinie na temat brudu i syfu w naszym pieknym kraju robicie cokolwiek aby ten stan rzeczy zmienić? Nie mówie tu a tym abyście w dniu dzisiejszym brali worki i przyłączali sie do akcji razem z uczniami. NA TO WAS NIE STAĆ (Aa może jednak?) Mam na myśli raczej drobne sprawy jak wrzucanie papierków, ogryzków itp. do kosza?(kuśfa jak kosza nie ma w poblizu to się wędruje z ogryzkiem w kieszeni) A może ktoś z was zwrócił uwagę śmiecącemu dzieciakowi??? Pewnie nie !!!:(

    • 0 0

  • Bolo

    Aż tak okropnie to z nami nie jest w tej Europie. W Niemczech widziałam pełno psich...........na trawnikach i tez nie sprzataja (czego nie pochwalam).
    Jeśli natomiast chodzi o to co DAreck napisał o nowo powstałych domkach jednorodzinnych i śmieciach to coś wiem na ten temat bo mam takiego sasiada, który właśnie buduje sobie dom-pałac tylko ,że jak wieje wiatr to my inni mieszkańcu chodzimu z workami i zbieramy smieci, których facet w zaden sposób nie zabezpiecza i tak na polach mamy styropian, wełne mineralną, folie itp. Cham sie uparł i co mu zrobimy. Juz kiedys o tym pisałam , gdyby w niemczech taki gośc budował dom a na jakąs posesje dostały sie jego smieci to by dostał kolegium. U nas policja ma w nosie bo oni nie sa od tego. Zawsze zastanawia mnie jedna rzecz, skoro budujesz pałac to dlaczego nie stac Cię na smietnik lub worki foliowe na odpady. Dla nas mieszkańców naszego osiedla takie sprzatanie trwa kilka razy w roku i musimy sprzatać za kogos kto ma to w głębokiej pogardzie czyli innymi słowy w d...e.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane