Wszedł do niewielkiego osiedlowego sklepu w dzielnicy Aniołki, podszedł do ekspedientki i przyłożył jej nóż do brzucha. Zagroził kobiecie, że ją zabije, jeżeli nie odda mu utargu, po czym uciekł z pieniędzmi.
2016-04-20 22:45
Prawdziwy debil -desperat
2016-04-20 23:28
opowiadał ze nigdzie tak mu dobrze nie było jak za kratami!
2016-04-21 00:49
Tam wyszkoleni ochroniarze od razu by go obezwładnili hehehe
2016-04-21 00:52
już nawet złodzieje się staczają na dno...
2016-04-21 06:20
Może chciał trafić specjalnie do pudła żeby za darmo żreć dostać
2016-04-21 01:10
chyba raczej WRZESZCZ
2016-04-21 01:16
No przeciez jak ktos chce pracowac to na pocatek wezmie cos gorszego byle sie zachaczyc i miec na chleb i kielbase.Poczatki zawsze sa ciezkie.Jakies kursy zawodowe i mozna szukac lepszej pracy ,a jak sie zdobedzie juz doswiadczenie to otworzyc swoja mala firme lub poszukac pracy zagranica fgdzie lepiej placa.
Sa ludzie ktorzy musza zyc w rygorze bo inaczej nie potrafia .To musi byc wiezienie lub wojsko.Jeste mza tym zeby neoi rozleniwiac wiezniow i zeby oni pracowali w iwezieniu na swoje utrzymanie.A czesc z tych zarobionych pieniedzy nalezy im odkladac na czas kiedy wyjda z wiezienia i beda potrzebowali na pierwsze chwile po wyjsciu.
2016-04-21 06:18
Wysłać go do sztumu do reszty tej chołoty
2016-04-21 10:30
kiedy tylko to on umie
2016-04-21 10:59
Nie wiem co on sobie wyobrażał- że ekspedientka tego nie zgłosi? Ze kamera go nie nagrała? Ze Policja go nie zna, mimo że był wcześniej karany? Naprawdę jest ktoś na tyle głupi, że sądzi, że go nie złapią?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
