• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za nami XVII Feta na bastionach. Kolejna odbędzie się na Zaspie

Łukasz Rudziński
14 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 08:17 (15 lipca 2013)

Wesoła i pełna pirotechniki parada "Les Rates Mortes" teatru Xarxa zakończyła tegoroczną Fetę. Zobacz jak to wyglądało.


Teatralna Feta dobiegła końca. Niezależnie od pogody teren bastionów, Starego Przedmieścia i Dolnego Miasta podczas festiwalu tętnił życiem. Ale po raz ostatni, bo w przyszłym roku Feta odbędzie się na Zaspie.



Parada "Wielkie marzenia" czeskiego teatru V.O.S.A. zainaugurowała XVII Fetę. Parada "Wielkie marzenia" czeskiego teatru V.O.S.A. zainaugurowała XVII Fetę.
W "Wanted" formacji eVenti Verticali występują dwaj akrobaci w sprzęcie wspinaczkowym, na kilkunastometrowej ścianie. Przedstawienie prezentowane na ścianie budynku przy ul. Dolna Brama zachwyciło festiwalową publiczność. W "Wanted" formacji eVenti Verticali występują dwaj akrobaci w sprzęcie wspinaczkowym, na kilkunastometrowej ścianie. Przedstawienie prezentowane na ścianie budynku przy ul. Dolna Brama zachwyciło festiwalową publiczność.
Spektakl "Casa dolce casa" włosko-rumuńsko-rosyjskiej formacji Karakasa Cirkus zachwycał ewolucjami akrobatów, które stanowiły zdecydowanie najjaśniejszy punkt tego przedstawienia. Spektakl "Casa dolce casa" włosko-rumuńsko-rosyjskiej formacji Karakasa Cirkus zachwycał ewolucjami akrobatów, które stanowiły zdecydowanie najjaśniejszy punkt tego przedstawienia.

Uczestniczysz w tegorocznej Fecie?

Wszystko zaczęło się od złamanego koła. Czesi z teatru V.O.S.A. pechowo rozpoczęli swoją paradę "Wielkie marzenia" - na samym początku spektaklu połamało się koło jednego z ich welocypedów. Nie przeszkodziło to w występie sympatycznym aktorom, którzy na koniec spektaklu symbolicznie przywitali Fetę, podając sobie ręce w imieniu "Gdańska" i "Teatru".

Właściwie niepisaną tradycją Fety jest deszcz. Tym razem niemal cały drugi dzień festiwalu upłynął pod znakiem siąpiącego, momentami nasilającego się deszczu. Na szczęście tym razem obyło się bez odwołanych i przekładanych spektakli. Publiczność kolejny raz nie zawiodła i wieczorne przedstawienia ledwie były w stanie pomieścić wszystkich chętnych ("Hutnicza symfonia", "Casa dolce casa", "Sen Eryki").

Tegoroczny festiwal upłynął pod znakiem akrobacji i klaunady, prezentowanych raz lepiej ("Sen Eryki" Bivouac Cie, "Ekspedycja Paddock" Tango Sumo), raz nieco gorzej ("Malarze" Bratři v tričku). Niekiedy, gdyby nie efektowne ewolucje, trudno w ogóle byłoby mówić o spektaklu ("Casa dolce casa" Karaksa Cirkus, "Przypadkowe trajektorie" Cie Etincelle).

Zdecydowanie najlepszym przestawieniem festiwalu okazał się "Wanted" włoskiego eVenti Verticali. Grający na pionowych ścianach akrobaci z przygotowaniem wspinaczkowym biorą udział w brawurowych pościgach i pojedynkach. Scenografię spektaklu stanowi animacja 2D, w której poruszają się żywi aktorzy. Nieco starsi widzowie z sentymentem wrócić mogli do czasów gier komputerowych z lat 90. czy pierwszych konsoli, bowiem bohaterowie "ucieczki" pojawią się w świecie gier komputerowych (wykorzystano np. fragmenty "Super Mario Bros"). O sukcesie spektaklu zadecydowało jednak co innego - perfekcja wykonania i dbałość o najdrobniejsze szczegóły (aktorzy nie wychodzą z kwadratu, na którym wyświetlana jest projekcja, nawet jeśli wykonują salta w tył wzdłuż ściany).

Duże wrażenie zrobiła też "Hutnicza symfonia", przygotowana przez niemiecki Theater Titanick na placu przy Bastionie Św. Gertrudy. Ten nieco ponad półgodzinny spektakl to ciekawy, industrialny koncert na nietypowe instrumenty, z efektownymi fajerwerkami. Z mniejszych form teatralnych, które świetnie odbierają dzieci i dorośli, plastyczną wyobraźnią zaskakuje "Rękodzieło artystyczne", prezentowane przez krakowski Teatr Figur na scenie przy Placu Wałowym - za pomocą rąk w białych rękawiczkach piątce aktorów udaje się wyczarować m.in. rozmaite zwierzęta czy brawurową jazdę samochodem.

Na tegorocznej Fecie wiele było spektakli wykorzystujących elementy cyrkowe i akrobatyczne. Niektóre z nich istnieją tylko dzięki popisom akrobatów - bez fenomenalnego specjalisty od poruszania po chińskiej tyczce Benjamina Lissardy'ego spektakl "Sen Eryki" prawdopodobnie w ogóle by nie powstał. Podobnie w tym względzie wygląda dużo gorszy teatralnie, pełen dłużyzn, spektakl "Casa dolce casa", w którym na najwyższe uznanie zasługują niezwykle niebezpieczne (wykonywane bez zabezpieczenia) ewolucje rosyjskich akrobatów, którzy nie tylko budują kilkuosobowe piramidy, ale też wykonują bez asekuracji skoki i ewolucje rodem z gimnastyki sportowej.

Ostatniego dnia Fety zobaczyliśmy ujmujący w swojej prostocie spektakl poświęcony obronie starego, klasycznego teatralnego porządku, pokazany przez zespół Wędrujące Lalki Pana Pezo. "Ostatni bastion" stał się w pewnym momencie oblężoną twierdzą, zawzięcie bronioną przed tymi, dla których dawne lalki i teatr są już przestarzałe. Niezwykle efektownie (od strony inscenizacyjnej) wyglądała również "Alicja" Teatru Fuzja z Poznania. Finałowa parada teatru Xarxa - "Les Rates Martes" udanie, choć dużo mniej efektownie niż w poprzednich latach, zwieńczyła festiwal.

Na zakończenie Fety koordynator klubu Plama GAK Szymon Wróblewski ogłosił, że w przyszłym roku festiwal wraca do korzeni, a więc na Zaspę, na której odbyły się pierwsze edycje. - Podaję najważniejsze słowa, które w lipcu 2014 r. będą na ustach wszystkich, którzy kochają teatr uliczny: PLAMA, ZASPA, FETA!!! Innymi słowy, FETA 2014 odbędzie się na ZASPIE!

Wydarzenia

XVII Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA (61 opinii)

(61 opinii)
0-10 zł
teatr uliczny, festiwal teatralny

Zobacz także

Opinie (109) 3 zablokowane

  • ale grande finale

    słabe było. poprzednie (spektakl na wodzie czy szalone burn punk`s) podniosły poprzeczkę wysoko

    • 10 0

  • Państwo Organizatorzy (1)

    A ja tu stoje pod zajezdnią od wczoraj. Jakaś parada miała się tu zacząć. Ktoś coś wie? Bo mi już nogi do d*py wchodzą.

    • 14 0

    • dobre heh

      • 0 0

  • Na Zaspie FETA ??

    Bastiony rewelacyjne miejsce na taki festiwal.
    Oryginalne miejsce na oryginalne teatry.
    Ale jak jest dobrze to trzeba popsuć i wynieść taką imprezę do zaspanej dzielnicy miasta Gdańska.
    Norma przecież to Gdańsk jak już jest dobrze to natychmiast należy to zniszczyć.
    A nie może zostać FETA na Bastionach gdańskich a na Zaspie też festiwal np. sztuki cyrkowej lub inny ciekawy festiwal na świeżym powietrzu ??

    • 17 1

  • Gdzie na zaspie????

    Czy oni ogupieli na zaspie?? Gdzie oni to zrobią jak tam same blogi budują teraz i nie ma miejsca!!! Dolna miasto to super miejsce!

    • 12 0

  • Zaspa?

    Jeśli ma być na Zaspie,czyli na jakimś betonie, to czy nie lepiej już wykorzystać któryś stadion: GKS, Polonia, Lechia na Traugutta.Są krzesełka,sanitariaty,w razie czego oświetlenie.Pewnie ,że to nie otoczenie teatralne, ale o ile taniej i wygodniej.Np na GKS był festiwal muzyki techno i jednocześnie działało kilka scen.To są miejskie stadiony.

    • 5 0

  • myślę że ludzie docenili wczoraj uroki Dolnego Miasta

    tej wspaniałej ,pieknej,chociaż niechcianej dzielnicy
    przez władze!!co za pomysł na Zaspę przenosić?czy tam są takie plenery?jak pięknie wczoraj wyglądała Kręcona,
    cała zawładnięta publiką!!że jeszcze nikt nie wpadł na pomysł by coś tam organizować!!ale mi coś takiego do głowy wpadło,może uda się coś zrobić i zarobić!!!dajcie Zaspie cos innego,bo te Teatry tylko komponują się z Bastionami!!

    • 10 1

  • Kiepska

    Zobaczylem tylko kilka przedstawien, ale nie trzeba chyba wszystkich zeby poczuc, ze kiepska ta feta 2013. Zadnych zapierajacych dech w piersiach efektow. Ot 2-3 osoby z wozkiem lub bez probuja zachwycic wybredna juz publicznosc i ... nic. Pewnie miasto pozalowalo dofinansowania. Za to sprawilo sobie duzy żaglowiec i tam urzednicy z rodzinami spedza wolny czas.

    • 3 4

  • pokaz finałowy był żenujący (2)

    W tym roku wyjątkowo marnie, byłem każdego dnia i może trzy spektakle warte uwagi. A już pokaz finałowy z paradą, to nie wiadomo - śmiać się czy płakać, na poziomie wczesnoszkolnym podstawówkowym. Organizatorzy - Szkoda. Wielka szkoda.

    • 5 5

    • hahahahhaha (1)

      Hahahah ale pan zrzędzi. Jak panu sie nie podobało to trzeba było samemu występować :))) Parada była super..

      • 1 1

      • Sam jestes super .

        Ta parada to wyciaganie pieniedzy podatnikow...spalone pieniadze..Euro i Dolary...Doboszowe bum-bum-bum i s****a-tata-ta.

        • 0 0

  • Na Zaspie?

    po pierwsze- klimat bastionów jest nie do odtworzenia w innym miejscu. Nie rozumiem, jak można dobrowolnie rezygnowac z takiej lokalizacji, o którą prawdopodobnie niektórzy by się bili. Po drugie- argument o powrocie do korzeni nie uwzględnia chyba obecnej frekwencji na Fecie. Zaczynało się na Zaspie, ale przy duuużo mniejszym zainteresowaniu i świadomości mieszkańców o takiej imprezie. To tak, jakby w imię dbałości o tradycję Open'era z powrotem zlokalizować na Skwerze Kościuszki. Czarno to widzę, ale jeśli klamka zapadła- obym się mylił.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane