• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żegnajcie znaczki skarbowe

Maciej Sandecki
2 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Dużych kolejek i zamieszania możemy spodziewać się w najbliższych dniach w urzędach. Wszystko przez nową ustawę o opłatach skarbowych, która zlikwidowała znaczki skarbowe. Zamiast nich trzeba teraz dokonywać przelewu w banku lub na poczcie.

Znaczki skarbowe obowiązywały w Polsce od XIX w., od dziś zostały wycofywane z obiegu. Zdaniem Ministerstwa Finansów ta decyzja ma pomóc i petentom, i urzędnikom. Chodzi głównie o ułatwienie składania urzędowych podań drogą elektroniczną. Z pewnością jednak przez kilka najbliższych tygodni będzie spory bałagan. - Ustawa została fatalnie przygotowana, wchodzi w życie, choć samorządy nie są na to przygotowane, bo została za późno ogłoszona - mówi Włodzimierz Pietrzak, skarbnik Gdańska. - Dopóki samorządy nie wprowadzą uchwał porządkowych do tej ustawy, petentów czekają poważne utrudnienia.

Dlaczego samorządy nie mogły się przygotować wcześniej? - Bardzo późno otrzymaliśmy tekst ustawy, a poza tym zgodnie z prawem samorząd nie może wprowadzać uchwały do ustawy, póki nie zostanie ona opublikowana w Dzienniku Ustaw, a to stało się dopiero niedawno - tłumaczy Teresa Blacharska, dyrektor wydziału finansowego w Urzędzie Miasta Gdańska.

Likwidacja znaczków skarbowych nie oznacza, że znika opłata skarbowa. Tyle że teraz, zamiast naklejać znaczki na urzędowe pisma, trzeba będzie wpłacać pieniądze na określony rachunek bankowy. Przykładowo, idąc w najbliższych dniach do urzędu skarbowego po zaświadczenie o zapłaconych podatkach, trzeba po drodze udać się na pocztę lub do banku, tam uiścić opłatę skarbową i dopiero z kwitkiem informującym o dokonaniu transakcji pójść do urzędu.

- Obawiamy się, że punkt pocztowy i bankowy znajdujące się w budynku urzędu miasta mogą być bardzo oblegane - zapowiada Pietrzak.

Dlatego, aby zapobiec kolejkom, gdański magistrat uruchamia od dziś dodatkowe kasy, służące tylko do wpłacania opłaty skarbowej. Na podobny krok zdecydowały się urzędy miejskie w Gdyni i Sopocie.

- To rozwiązanie tymczasowe, na najbliższej sesji rady miasta 18 stycznia przegłosowana zostanie stosowna uchwała i w urzędach skarbowych oraz w magistracie w Gdańsku pojawią się inkasenci opłaty skarbowej - mówi Teresa Blacharska.

Plusem nowej ustawy jest fakt, że opłatę skarbową płacimy obecnie rzadziej, jest ona za to o kilka złotych wyższa. - W większości przypadków opłaty dokonujemy teraz za czynność urzędnika, czyli otrzymany dokument, a nie podanie o jego wydanie - tłumaczy Blacharska.

Problem mają też osoby i instytucje, które wcześniej zaopatrzyły się w dużą liczbę znaczków skarbowych.

Mają dwa rozwiązania. Do 31 stycznia znaczki można sprzedawać we wszystkich oddziałach banku PKO BP, bez żadnych dodatkowych kosztów. Albo, też do końca stycznia, nakleić wszystkie posiadane znaczki na podanie. Urząd, do którego będziemy je kierować, musi zwrócić nam nadpłaconą kwotę.

Numer rachunku bankowego, na który należy wpłacać opłatę skarbową w urzędach w Gdańsku: 53 1160 2202 0000 0000 8298 4902.

Gdynia i Sopot nie mają jeszcze rachunków bankowych na opłaty skarbowe.
Gazeta WyborczaMaciej Sandecki

Opinie (91) 5 zablokowanych

  • Urząd bliżej obywatela...

    w/g teorii PO

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane