Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Zgłosił martwe drzewa. Przez pół roku nie otrzymał odpowiedzi

Arnold Szymczewski
13 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Opinie (86)
3
  • Martwe drzewa przy ul. Kruczkowskiego jak stały, tak stoją. Pan Andrzej nie wie, czy jego ostrzeżenie zignorowano, czy też po sprawdzeniu okazało się, że drzewa nie są zagrożeniem.
  • Wyschnięte drzewo jest bardzo podatne na złamanie. Może przewrócić się nie tylko podczas silnych wiatrów, ale i pod własnym ciężarem.
  • Brak kory na drzewach świadczy o ich złym stanie.

Martwe drzewa przy ul. Kruczkowskiego jak stały, tak stoją. Pan Andrzej nie wie, czy jego ostrzeżenie zignorowano, czy też po sprawdzeniu okazało się, że drzewa nie są zagrożeniem.

fot. Arnold Szymczewski / trojmiasto.pl


Nasz czytelnik nie może doczekać się odpowiedzi na prośbę o wycięcie trzech martwych drzew przy ul. Kruczkowskiego zobacz na mapie Gdańska na Morenie, które - jego zdaniem - zagrażają bezpieczeństwu. Mimo że od pół roku zgłasza sprawę do różnych instytucji, drzewa wciąż stoją. Jak szybko urzędnicy muszą reagować, a przynajmniej odpowiedzieć w takich sprawach?



Czy załatwiałeś coś kiedyś w urzędzie?

Nie raz opisywaliśmy starcia naszych czytelników z urzędniczą machiną, której młyny powoli mielą każdą, nawet najprostszą decyzję.

Częstą bolączką są wraki samochodów, na których obecność w przestrzeni miejskiej służby niechętnie reagują. Dopiero interwencja mediów sprawia, że stojące od miesięcy pojazdy znikają w kilka dni. Tak było chociażby w przypadku porzuconego wraku Fiata Seicento przy ul. Kartuskiej. Wcześniej pan Paweł wysłał pisma do różnych instytucji, ale bezskutecznie.

Tym razem odezwał się do nas pan Andrzej, który jeszcze w marcu zgłosił dyżurnemu inżynierowi miasta problem, jakim są uschnięte drzewa przy ul. Kruczkowskiego na Morenie. Drzewa stoją w pasie zieleni, dlatego opiekuję się nimi Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

Mieszkaniec, którego prośba o działanie zostanie zignorowana, drugi raz nie będzie już zgłaszał dyżurnemu inżynierowi miasta żadnych problemów. Mieszkaniec, którego prośba o działanie zostanie zignorowana, drugi raz nie będzie już zgłaszał dyżurnemu inżynierowi miasta żadnych problemów.

Mieszkaniec, którego prośba o działanie zostanie zignorowana, drugi raz nie będzie już zgłaszał dyżurnemu inżynierowi miasta żadnych problemów.

fot. trojmiasto.pl

Problem zgłoszony w marcu nie doczekał się rozwiązania do czerwca. Wtedy pan Andrzej ponownie skontaktował się z dyżurnym inżynierem miasta i tym razem dostał odpowiedź, w której czytamy:

Przekazuję zgłoszenie do Kancelarii Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. Stamtąd trafi do odpowiedniego działu ZDiZ z prośbą o udzielenie odpowiedzi. Uprzejmie informuję, iż czas udzielenia odpowiedzi będzie zgodny z Kodeksem Postępowania Administracyjnego (KPA). Informuję jednak, iż staramy się pracować tak, aby czas ten skrócić maksymalnie.
Ponieważ większość czytelników Trojmiasto.pl prawdopodobnie nie zna zawiłości Kodeksu Postępowania Administracyjnego, na który powołuje się dyżurny inżynier miasta, więc wyjaśniamy:

Art. 35. Z KPA [Terminy załatwiania spraw]

§ 1. Organy administracji publicznej obowiązane są załatwiać sprawy bez zbędnej zwłoki.

§ 2. Niezwłocznie powinny być załatwiane sprawy, które mogą być rozpatrzone w oparciu o dowody przedstawione przez stronę łącznie z żądaniem wszczęcia postępowania lub w oparciu o fakty i dowody powszechnie znane albo znane z urzędu organowi, przed którym toczy się postępowanie, bądź możliwe do ustalenia na podstawie danych, którymi rozporządza ten organ.

§ 3. Załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej - nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania, zaś w postępowaniu odwoławczym - w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania.

Od pisma z 26 czerwca minęło dwa i pół miesiąca, a pan Andrzej wciąż nie wie, czy ktoś zajął się jego sprawą. A uschnięte drzewa przy ul. Kruczkowskiego, jak stały, tak stoją...

Poniżej prezentujemy odpowiedź GZDiZ, którą otrzymaliśmy w ciągu trzech godzin.

- Niespełna rok temu, bo w listopadzie 2016r. drzewostan w ul. Kruczkowskiego w Gdański był poddany przeglądowi technicznemu, który wykazał m. in. występowanie martwych drzew. - W ślad za przeglądem dokonana została ocena pilności wykonania prac w drzewostanie, w tym również ewentualnej wycinki drzew. Klony jawory w ulicy Kruczkowskiego nie zostały zakwalifikowane do wykonania pilnych prac ponieważ ich stan techniczny pozwalał na odłożenie wycinki. Mimo mało estetycznego wyglądu, drzewostan ten nie stwarzał zagrożenia powstaniem złomów lub wywrotów. Zdiagnozowane jako martwe drzewa w ul. Kruczkowskiego zostały zaplanowane do usunięcia do końca br. - mówi Magdalena Kiljan Rzecznik Prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Zobacz także

Więcej w kategorii Fakty i Opinie

Opinie (86) 4 zablokowane

  • 2017-09-13 22:48

    przyjdzie jesienią wiaterek i sam powali ten złom drzewny. Powinni wszystkie tam drzewa dogłębnie sprawdzić

    nn

    6 lat

    • 2 1

  • 2017-09-13 13:55

    O, też zgłaszałem to samo drzewo przy Kurczkowskiego. Wygląda jakby miało runąć. (2)

    Zgłaszałem też drzewa z gałęziami na wysokości oczu przy Damroki (trzykrotnei) i nikt z tym nic nie robi.
    Z tym przy Kruczkowskiego to będą czekać jak przy Zwycięstwa aż kogoś zabije.

    k

    6 lat

    • 60 3

    • 2017-09-13 21:32

      podpis "k" to od kierownik budowy?

      6 lat

      • 1 2

    • 2017-09-13 15:05

      Nie widzisz, ze Pan Prezydent ma wazniejsze sprawy? Po komisjach musi jezdzic, za siebie i urzednikow tlumaczyc, a ty im gitare jakimis drzewami zawracasz. Wytnij w czynie spolecznym, to wtedy sie obudza.

      6 lat

      • 6 1

  • 2017-09-13 14:13

    budowa (2)

    co to za budowa ? ktoś coś wie?

    Ja

    6 lat

    • 4 1

    • 2017-09-13 15:07

      (1)

      Public house. Brakuje takiej inwestycji na Morenie po tym jak zamknięto "Kolorowy Świat"! Pozdrawiam byłych bywalców! Panowie mam nadzieje, ze tym razem nie pozwolimy, aby tego typu zakład splajtował u nas na dzielni! Toż to wstyd! To jak pomożecie?

      Staly bywalec

      6 lat

      • 3 3

      • 2017-09-13 21:31

        Dokładnie mieszkaniówka

        6 lat

        • 1 1

  • 2017-09-13 14:00

    Ciekawe (2)

    uschły tylko drzewa na wysokości placu budowy. Zastanawiajace jest tez to,że nagle, dokładnie w nastepnej dobie po wejsciu w życie ustawy legalizujacej wycinkę drzew, ,oczyszczono skarpę do nagiej ziemi. Ruszyła budowa. Wszystko jasne.

    Dolinka

    6 lat

    • 56 1

    • 2017-09-13 21:31

      Dokładnie. To podpucha dewelopeea

      6 lat

      • 6 0

    • 2017-09-13 14:48

      Korzenie

      Od strony ulicy korzenie maja ograniczony przyrost, na budowie widac ciezki sprzet...bardzo mozliwe.

      Arborysta

      6 lat

      • 2 0

  • 2017-09-13 21:30

    Wiem kim jest pan Andrzej!

    To nie żaden czytelnik tylko deweloper który kupił tam działkę wyciął drzewa które były i wali kolejne betonowe kloce. A Trójmiasto pl spolegliwie acz nieświadomie robi dobrze deweloperowi. Brawo

    6 lat

    • 1 3

  • 2017-09-13 21:29

    Wiem nim

    6 lat

    • 0 1

  • 2017-09-13 21:12

    GZDiZ

    Sprawami wycinki drzew n.in. zajmuje się pan Janusz Witkowicz z GZDiZ. On czeka na decyzję z Wydziału Środowiska w UM. Tam czekają na decyzję w Wydziale Środowiska w Urzędzie Wojewódzkim. Tam czekają na decyzję w Ministerstwie. A ci czejają na decyzję Unii Europejskiej. Dlatego to wszystko tyle trwa :-)

    drzewiarz

    6 lat

    • 3 0

  • 2017-09-13 21:04

    W Gdańsku tak jest od lat

    Na Suchaninie też stoją martwe drzewa, gotowe do wycinki, i co? NIC. Urzędnicy mają to gdzieś.

    Jan Niezgoda

    6 lat

    • 2 1

  • 2017-09-13 14:18

    Uschniete drzewa przy Kruczkowskiego (2)

    Osobiście zgłaszałem do ZDiZM na ul Partyzantów ten problem jeszcze pod koniec 2016 roku. Rozmawiałem z właściwym pracownikiem z którym przeglądałem mapy w jego komputerze, aby ustalić czy drzewa znajdują się w pasie drogowym czy na terenie Sp-ni Morena. W/g map wszystkie uschnięte drzewa są w pasie drogowym a więc podlegają pod jurysdykcję Urzędu Miasta. Pracownik odpowiedzialny za zieleń powiedział, że szybkom zajmie się sprawą i drzewa zostaną usunięte. Jak widać do tej pory nic nie zrobiono w tej sprawie a minęło już 10 m-cy. Chyba czekają aż zawali się na wózek z dzieckiem lub przejeżdżający samochód i ktoś zginie albo będzie ranny. Dodatkowo informuję, że są jeszcze inne drzewa z olbrzymimi suchymi gałęziami ,o których też rozmawialiśmy Te b. duże gałęzie też mogą się złamać w każdej chwili nawet przy słabym wietrze.Jedno z nich stoi na rogu wjazdu do Kruczkowskiego 14, 16 i 19.

    tomek

    6 lat

    • 10 0

    • 2017-09-13 20:26

      Proszę napisać raz jeszcze w tej sprawie i koniecznie dać do wiadomości Prezydenta - gwarantuję natychmiastową reakcję.

      ala

      6 lat

      • 1 0

    • 2017-09-13 14:51

      jak sie samo zwali na ulicę, to sprzatnie straż pożarna

      a to pewnie za pieniądze z innej kieszeni, a nie miejskie. To chyba jest metoda.

      6 lat

      • 1 0

  • 2017-09-13 13:55

    dzwon do min. szyszki wytnie w sekundę :) (3)

    6 lat

    • 84 15

    • 2017-09-13 19:59

      a i flintą wszystko co żywe wystrzela.

      futra niestety zainkasuje dla siebie.

      6 lat

      • 3 1

    • 2017-09-13 14:18

      (1)

      uschnięte i takie młode średnio go interesują.

      6 lat

      • 14 5

      • 2017-09-13 19:51

        dobre :)

        oczywistość

        6 lat

        • 4 3

1
2
3
4
5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (3229)

Najczęściej komentowane

Kleksem asfaltu w pękniętą gumę przy Zieleniaku

Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku

PSŻ Poznań - Energa Wybrzeże Gdańsk. Ile kosztuje wzmocnienie pozycji juniorskich?

Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów?

więcej

Najczęściej czytane