• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zobacz, jak pracuje żebrak naciągacz

km
14 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Kamery monitoringu zarejestrowały naciągającego na datki żebraka.


Mężczyzna, któremu chodzenie nie sprawia większego problemu przy placu Solidarności, kilkanaście minut później, na Głównym Mieście, nie jest w stanie zrobić normalnego kroku bez pomocy kuli. Takie zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu w Gdańsku.



Czy dajesz datki żebrzącym?

Problem żebractwa na ulicach opisujemy od kilku lat. Obecnie, kiedy zbliża się sezon i zrobiło się trochę cieplej, znów można zobaczyć coraz więcej osób proszących o datki. Ale okazuje się, że przyjrzały im się też kamery miejskiego monitoringu.

- Słoneczne przedpołudnie w letni dzień. Mężczyzna w średnim wieku oraz kobieta odpoczywają na skraju placu Solidarności. Potem razem odchodzą. On podpiera się kulą, jednak jak się wydaje, chodzenie nie sprawia mu większej trudności. Kilkanaście minut później ten sam pan pojawia się na Głównym Mieście. Teraz nie jest już w stanie zrobić choćby kilku kroków - chwieje się na prawo i lewo. Wyciąga rękę po datki - opisuje zarejestrowaną scenę Wojciech Siółkowski, rzecznik gdańskiej straży miejskiej.

Zapis monitoringu nie jest nowy, jednak wciąż aktualny (do tej pory nie był nigdzie publikowany). Mężczyznę, którego widać na filmie, można spotkać w centrum Gdańska już od lat. Jest on jednym z wielu trudniących się żebractwem. I nie jest też jedynym, którego zachowanie może budzić wątpliwości.

Ta scena dobitnie pokazuje, jak często jesteśmy oszukiwani, a żerowanie na współczuciu przynosi najlepsze efekty. Ale czy takie obrazki jak te, które widać na filmie, nie powinny skłaniać nas także do refleksji?

Przed dawaniem datków żebrzącym od lat przestrzega nas Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, który prowadzi od kilku lat akcję pod hasłem "Pomyśl zanim ofiarujesz pieniądze".

- Dawanie pieniędzy osobom żebrzącym nie jest pomocą. To najprostszy sposób na utwierdzenie ich w tym, co robią. Tylko konsekwentna odmowa takiego wsparcia pozwoli przekonać tych ludzi, by poszukali innego sposobu na życie. Dlatego też nasze działania ukierunkowane są na kampanię edukacyjno-informacyjną - podkreśla Anna Sobota, zastępca dyrektora ds. rodziny i dziecka MOPR.

Z badań przeprowadzonych przez Instytut Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa Uniwersytetu Gdańskiego wynika, że 75-80 proc. osób żebrzących na ulicach Trójmiasta to tzw. żebracy zawodowi.

Czytaj więcej na: Chcesz pomóc żebrzącemu? Nie dawaj mu pieniędzy


Są jednak też osoby, które są przymuszane lub wykorzystywane do zbierania pieniędzy oraz przekazywania ich innym osobom. Bardzo często problem ten dotyczy dzieci, które zazwyczaj chętniej wspieramy datkami. Lecz im więcej pieniędzy dostanie nieletni, tym bardziej prawdopodobne jest, że ktoś zmusi go do powrotu na ulicę.

- W Gdańsku nie brakuje instytucji, które gotowe są pomóc każdemu, kto znalazł się w trudnej sytuacji życiowej. Tyle tylko, że większość żebrzących odmawia przyjęcia oficjalnej pomocy. Wiąże się z tym bowiem kontrola warunków życia, a wtedy zapewne wyszłoby na jaw, że osobie takiej środków na utrzymanie nie brakuje. Natomiast dzięki wyciąganiu ręki po pieniądze można osiągać naprawdę niemałe dochody - wyjaśnia Siółkowski.

Mieszkańcy i turyści, w sytuacji, gdy w okolicy pojawi się osoba żebrząca, mogą to zgłosić straży miejskiej (tel. 986) lub policji (tel. 997).

Na wniosek mieszkańców Straż Miejska w Gdańsku podjęła w 2013 roku wobec osób żebrzących 311 interwencji. W roku 2014 takich zdarzeń było 216.
km

Miejsca

Opinie (317) ponad 10 zablokowanych

  • cyganom nie daje

    im nie daje nawet grosza

    • 6 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Żebrak-naciągacz w centrum Gdańska

    Kojarze ich
    cala rodzina czesto wraca "do domu" pociągiem ok godz 17 z minutami w kierunku Malborka, (2 mężczyzn, starsza kobieta i dziecko)

    • 2 0

  • Rumunka z dziećmi pod kościołem

    Mi spodobała się jak Rumunka przed kościołem na Przymorzu przex końcem mszy bawiła się smartfonem za jakieś1500, a jak drzwi koścoła się otworzyły szybko schowała ją do kieszeni i dzieci na żebry posłała

    • 7 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Żebrak-naciągacz w centrum Gdańska

    Jeszcze jest taka zgięta w pół babunia - przeważnie przy kościele św Katarzyny albo przy hali targowej. Że nie wspomnę już o parku wzdłuż ulicy Wodopój, gdzie od wczesnego świtu zbierają się menele i wymuszają datki.

    • 3 0

  • WÓZEK na Długiej, elegancki wóz niedaleko...

    czasem na Długiej siedzi też pewna Pani na wózku inwalidzkim. Wieczorem przyjeżdża po nią młoda Pani eleganckim samochodem, do którego RAZEM (starsza Pani również) podprowadzają wózek...

    • 3 0

  • Ja pierniczę ale ludzie są naiwni.

    Przecież prawie każdy z nich kuleje tak samo.
    A po 'pracy" zasuwa tak, że pozazdrościć kondycji.

    Druga sprawa, "matki z dzieckiem" - dzieci sobie wzajemnie pożyczają.

    • 5 0

  • Ludzie, prosta zasada.

    Żebrakom nie dajemy NIC. Chyba, że chcemy dać im PRACĘ.

    Szukacie kawałka ziemi z masą śmieci - tak akurat na godzinę pracy. Umawiacie się, że wracacie za godzinę, i jak będzie posprzątane - dostają 4-5 zł. W zależności od dokładności.

    Dawanie pieniędzy/jedzenia za nic to demoralizowanie tych ludzi. Pieniądze im się nie należą, bo nie pracują. Przynajmniej ich praca nic nie daje, nikomu poza nimi - za to przynosi dużo szkód społecznych (nieuczące się dzieci, dalsza demoralizacja innych ludzi..).

    Dawajcie pracę! To im pomoże.

    Jeżeli z żebraczką jest małe dziecko - dzwońcie po policję. Miejsce dzieci jest w szkole. Bez edukacji dzieci czeka marny los - pewnie taki sam albo i dużo gorszy.

    Bądźcie dobrymi ludźmi - nie dawajcie pieniędzy, bo zostaną na ulicy. Dajcie im pracę.

    • 5 1

  • Właśnie przed chwilą go miałam przy Ratuszu

    więc jaki cel ma ten artykuł???! ''

    • 2 0

  • Cyganie przy Galerii Bałtyckiej

    A mnie rozwalają ci ludzie, którzy łażą wokół Galerii Bałtyckiej i Dworca PKP z opatrunkami nasączonymi rivanolem, które wyglądają jak brudne, albo z wojny, albo jakby im się ropa sączyła z rany... Śmiech mnie ogarnia, ale niestety na to całe wredne zjawisko jest jedna recepta - NIE DAWAĆ PIENIĘDZY!!! Dopóki są frajerzy to będą i cwaniaki, którzy tłuką na tym kasę...

    • 7 0

  • niech ich strażnicy gonią,

    a nie babcie, które przy hali targowej handlują kwiatkami i warzywami.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane