• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
23:03 8 maja
JK

GOSiR (MOSiR) - rowerzyści

Przeczytane
Od jakiegoś czasu regularnie odbywają się terenowe jazdy zorganizowanych grup rowerowych na MOSiR. I spoko, nie mam nic przeciwko. Niech jeżdżą, ale szanując innych użytkownikow tego miejsca.
Jazda jest wyczynowa i bardzo dynamiczna. Nie patrzą na spacerujących z dziećmi. Każą schodzić z leśnych ścieżek. Mają gdzieś innych.
Moje pytanie: czy na organizowanie grupowych treningów w miejscach publicznych potrzebna jest jakas zgoda zarządców naszego miasta?

Tam się aż prosi o nieszczęście, jak to nie będzie jakoś wygrodzone i zabezpieczone.
Zobacz Raport

Opinie (16)

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Grupa rowera (7)

    na ulicy nie może przekraczać 10 osób.

    • 20 4

    • A w wawie (2)

      Marsz miliona serca może bez ograniczeń

      • 3 8

      • Ale tu jest raport trójmiasto nie warszafka

        • 4 0

      • Słychać wycie?

        Znakomicie!

        • 6 1

    • Wyróżnienie bzdury nie w temacie. Jak zawsze

      • 2 1

    • A nie 20?

      • 0 0

    • Na drodze publicznej, kolumna jest ograniczana do 15 rowerzystów, a kolejna może poruszać się w odległości min. 200m. Przy czym, leśne ścieżki raczej nie podlegają pod ten przepis drogowy.

      • 1 0

    • 15

      • 0 0

  • (1)

    Niech jeżdżą poza miastem. Miasto nie jest torem wyścigowym. Ani chodniki, ani ścieżki rowerowe, ani jezdnia.

    • 17 5

    • Las też nie

      • 9 0

  • A w jakim mieście? (1)

    • 4 0

    • Gdańsk Chełm

      • 0 0

  • Pinezki

    Tam kiedys facet rozsypał pinezki i nawet go gonili ale ruch się uspokoił niemal na kilka miesięcy.

    • 3 3

  • Pinezki szybciutko załatwiają takie problemy

    • 3 3

  • Zły

    Jeden z nich kazał mi "spadać z toru" a to przecież ścieżka dla wszystkich....

    • 1 2

  • Zbiórki zuchowe

    Jeśli chodzi o MOSIR w Gdańsku na Chełmie to niestety muszę potwierdzić. Od kilku lat mamy ten problem kiedy wybieramy się do tego lasu na zbiórki zuchowe. Poruszamy się z dużą grupą dzieci, czasem dzieci poruszają się w zasięgu wzroku same w mniejszych grupach i pędzące rowery stwarzają duże zagrożeniem. Prowadzący zajęcia rowerowe jest niemiły, wykrzykuje żeby zejść im z drogi i nie jest skłonny do dogadania się w kwestii wspólnego korzystania z terenu.

    Zdarzają się sytuacje kiedy jadą wprost na kolumnę dzieci, które akurat zbierają się do wyjścia z lasu i nic sobie z tego nie robią. Przez co zmuszają nas do nagłego zejścia ze ścieżki i wejścia w zarośla.

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

+ Dodaj raport

Pogoda

Najczęściej czytane