- 1 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (20 opinii)
- 2 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (52 opinie)
- 3 Z dworca na Jasień 80 zł (501 opinii)
- 4 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (511 opinii)
- 5 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (19 opinii)
- 6 Auto wjechało w pieszych i w budynek (297 opinii)
Odwołano Child Alert ws. 10-letniego Ibrahima
10-letni Ibrahim nie jest już poszukiwany przez policję. Chłopiec znajduje się pod opieką swojego ojca w Belgii. Zgodnie z wyrokiem belgijskiego sądu to mężczyzna ma sprawować nad nim codzienną opiekę.
Aktualizacja, 18 lutego 2020 r., godz. 18:13
Policja informuje, że Child Alert ws. 10-letniego Ibrahima jest odwołany. Chłopiec cały i zdrowy przebywa na terenie Belgii.
Służby belgijskie poinformowały oficjalnie, że życiu i zdrowiu Ibrahima nie zagraża niebezpieczeństwo. Dziecko pozostaje w Belgii pod opieką ojca.
- Od momentu zgłoszenia przez matkę uprowadzenia 10-letniego Ibrahima polska policja traktowała jego odnalezienie priorytetowo. Poszukiwania były prowadzone nie tylko w Polsce, ale i za granicą. W godzinach wieczornych służby belgijskie poinformowały, że życiu i zdrowiu Ibrahima na chwilę obecną nie zagraża niebezpieczeństwo. Dziecko pozostaje w Belgii pod opieką ojca. Kolejne czynności dotyczące sprawowania opieki nad dzieckiem pozostają w kompetencji sądów - podkreślają stołeczni policjanci.
Aktualizacja, 18 lutego 2020 r., godz. 16:38 Polska Agencja Prasowa poinformowała, że resort sprawiedliwości skierował w sprawie Ibrahima z Gdyni pismo do swojego odpowiednika w Belgii. Chodzi o "ustalenia stanu prawnego" 10-latka.
PAP podaje również, że matka chłopca we wtorek skontaktowała się z Ministerstwem Sprawiedliwości. Chodzi m.in. o ustalenie chronologii wydarzeń. Kobieta tego dnia pojawiła się także na policji w Antwerpii.
Aktualizacja, 18 lutego 2020 r., godz. 15:16: Stacja TVN24 poinformowała, że zarówno ojciec, jak i matka Ibrahima mają władzę rodzicielską. Główne miejsce zamieszkania 10-latka jest jednak u ojca.
Z ustaleń dziennikarzy stacji wynika, że sąd belgijski w 2018 roku stwierdził, iż chłopiec ma zostać z ojcem - z matką mógł spędzać święta ale nie mogli opuszczać Belgii.
Na ogłoszeniu wspomnianego wyroku był tylko ojciec Ibrahima.
Aktualizacja, 18 lutego 2020 r., godz. 12:39: Po publikacji materiału w stacji Polsat News głos zabrali pomorscy śledczy.
Prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, poinformowała, że w materiale dowodowym sprawy prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową w Gdyni, która dotyczy usiłowania uprowadzenia oraz uprowadzenia dziecka, znajduje się dokument, z którego wynika, że chłopiec posiada obywatelstwo polskie. Wynika z niego również, że od sierpnia 2010 roku dziecko na stałe zameldowane jest na terenie Polski.
- Prokuratura dysponuje wyrokiem sądu w Antwerpii z października 2017 roku. Sąd powierzył wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim wyłącznie matce dziecka - mówi prok. Grażyna Wawryniuk.
Rzeczniczka prokuratury dodaje, że w związku z informacją, jaka pojawiła się wczoraj, skierowano wniosek do prokuratury w Antwerpii o wszczęcie postępowania na terytorium Belgii w celu "niezwłocznego zabezpieczenia dobra dziecka."
Jednocześnie śledczy zwrócili się o zweryfikowanie stanu prawnego, by wyjaśnić, któremu z rodziców przysługuje władza rodzicielska nad chłopcem.
Chłopiec - jak wynikało z relacji służb - został uprowadzony w niedzielę, 16 lutego 2020 roku, spod bloku przy ul. Ledóchowskiego w Gdyni przez swojego ojca, obywatela Maroka. Dziecko miało być wciągnięte do pojazdu. Mężczyzna miał także zaatakować matkę dziecka.
Ostatnie ustalenia dziennikarzy Polsat News stawiają sprawę w nowym świetle. Z informacji belgijskiej prokuratury wynika bowiem, że informacja o tym, iż ojciec dziecka jest pozbawiony władzy rodzicielskiej, "nie jest prawdziwa", a wyrok przyznający ojcu opiekę nad dzieckiem miał zapaść 15 października 2018 roku.
- Z informacji prokuratury w Antwerpii wynika, że to matka Ibrahima złamała prawo, wywożąc go do Polski. Belgijski sąd rodzinny w październiku 2018 roku wydał wyrok, na mocy którego dziecko miało zostać w Belgii z ojcem, a nie z matką w Polsce - poinformowała Dorota Bawołek, korespondentka Polsat News w Brukseli.
Matka 10-letniego Ibrahima: Nie mam wiedzy na temat tego wyroku
W sprawie poprosiliśmy o komentarz panią Karolinę, matkę 10-latka. Kobieta podkreśla, że nie zna tego wyroku.
- Wyjeżdżałam z Belgii 15 lipca 2018 roku. Jedynym prawomocnym wyrokiem, który był wtedy, był ten z 2017 roku pozbawiający władzy rodzicielskiej ojca. Do tej pory miałam oficjalny adres w Belgii. O tym wszystkim, co się działo potem, nie mam bladego pojęcia, nie mam żadnego innego wyroku. Moja pani adwokat będzie to sprawdzać - mówi kobieta.
Opinie (503) ponad 200 zablokowanych
-
2020-02-19 08:44
I teraz baba powinna zapłacić za całą akcje. I swoją drogą ciekawe co zrobiła, że dziecko dali pod opiekę ojcu. Może babka nie sprawdza się jako matka.
- 2 1
-
2020-02-18 23:24
(1)
Ładna ta mama Ibrahima, a Ibrahim to takie polskie imię. Pochwalic chcę sprawność policji, nim się kulsony obudziły to dzieciak zdążył dojechać do Belgi. hahahaha
- 3 2
-
2020-02-19 04:35
Ehhh
Ta madka pokazały stary wyrok w którym to on nie ma praw, okazało się później że nieprawomocny, bo się chłop odwołał i wygrał. Ale to Fakt że trochę zamulili, zapłon szachisty hihihi ...no tak, ale ile kasy poszło???
- 2 0
-
2020-02-19 04:29
Nigdy nie zrozumiem zawistnych kobiet...
Dlaczego mszczą się w ten sposób na byłym partnerze, że zabraniają kontaktów??? Przecież to się później obróci przeciwko nim jak dziecko będzie w nastoletnim wieku... Owszem nie udało nam się z ojcem mojego dziecka i niestety zmuszona byłam zabrać mu prawa rodzicielskie, ale nie z zemsty lecz z wygody. Często przebywa w pracy za granicą i albo kilka tygodni nie ma z nim kontaktu, albo jest u rodziny w innym województwo. Przekonałam się nieraz że potrzebny podpis obojga rodziców w szkole nawet do bzdur i to na już, oczywiście też do wycieczek itp. nie ma nawet takiej opcji by ojciec się zjawił na każde zawołanie. Jednocześnie absolutnie nie utrudniam mu kontaktów z dzieckiem, utrzymuję stały kontakt z jego rodziną. Kiedy młoda ma ochotę to jedzie odwiedzić familię od strony Taty. Zawsze można się dogadać jak ludzie, nie jesteśmy dzikusami :)
- 3 0
-
2020-02-18 14:58
ciekawe, czy chłopak ma lepszy kontakt z naszymi dziadkami czy z afrykańskimi? (1)
i w jakim języku jest bieglejszy?
- 7 9
-
2020-02-18 23:31
W niderlandzkim, dawniej zwanym flamandzkim. W myśl zasady - gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta
- 2 0
-
2020-02-18 22:38
Cóż...
Twarz mamy Ibrahima wiele mówi...
- 6 1
-
2020-02-18 22:35
a ja sie pytam kto dal zgode na child alert bez sprawdzenia sprawy ????
brawo polska policjo - brawo
- 6 2
-
2020-02-18 22:34
kto za ta pania zaplaci ?
narazila ojca na odstrzal , to chore
- 2 1
-
2020-02-18 22:10
jaka ładna ta pani jest --miód malina .aby tylko mi sie nie przysniła
- 5 1
-
2020-02-17 19:16
Czyli nie porwanie tylko ojciec działał zgodnie z prawem belgijskim,swoją drogą powinien mieć zarzuty za pobicie..... (41)
.... kobiecie założono klika szwów na głowie.Sprawa niby stuprocentowo czysta ale po bliższym przyjrzeniu się jednak już taka nie jest :)
- 275 71
-
2020-02-18 22:07
baba tak kreci ze moze sama se to zrobiła
- 0 0
-
2020-02-18 10:07
Belgijskie wyroki MUSZĄ być uprawomocnione przez Polski SĄD! (4)
inaczej TU - to tylko świstek papieru bez najmniejszego znaczenia prawnego.
- 5 1
-
2020-02-18 10:56
Mylisz się. Wyroki sądów krajów UE (szerzej - sygnatariuszy konwencji lugańskiej i brukselskiej) są uznawane automatycznie (2)
w innych krajach. Co innego klauzula wykonalności. Ta musi być nadana przez sąd.
- 4 0
-
2020-02-18 16:18
coś ci się po**pieliło synek w głowce (1)
jak na podstawie wyroku sądu w belgii chcesz odebrać se dziecko czy inny przedmiot sporny w Polsce i odwrotnie?
- 0 5
-
2020-02-18 20:15
Na podstawie klauzuli wykonalności nadanej przez polski sąd. Zrozumiałeś szczylu, czy dalej będziesz się kompromitował?
- 1 0
-
2020-02-18 10:49
i dlatego chłopaka porwał
Teraz to Polska będzie musiała nadskakiwać Belgii, aby zmieniła wyrok - tak się robi fakty dokonane...
- 1 0
-
2020-02-17 19:34
Jakoś nie widać śladów prawdopodobnie rzekomego pobicia, (14)
kolejne rewelacje matki sypią się jak domek z kart.
- 65 3
-
2020-02-17 20:09
Bez przesady - w TVN pokazali 4 szwy na głowie - rozumiem że telewizja kurskiego tego nie pokazała :) (9)
- 12 30
-
2020-02-17 20:52
trolu gdy na TVP pokazywali informacje to na tvn jeszcze było szczucie POKOzycji (1)
TVN miał kilku godzinne opóźnienie bo im się nie chciało wysłać dziennikarzy do Gdyni .
- 19 20
-
2020-02-18 16:15
szczujnia TVPiS chciała se araba poHEJtować swoim językiem nienawiści
tak sie śpieszyły PiSy kurskiego, że mało łańcucha z budą nie dowlokły do Gdyni
- 5 4
-
2020-02-17 20:40
No jak Rosjanie w swoim TVNie pokazali to ja im wierzę (3)
- 14 20
-
2020-02-17 21:02
A Rosjanom w TVPiS wierzysz? (2)
- 20 19
-
2020-02-18 13:44
Ur. hitlera (1)
Nie wierzę TVNienawiść.
- 4 4
-
2020-02-18 16:13
kłamstwo powtarzane 1000 razy... J.G.
TVN jest Amerykański, włascicielem jestfirma DCI notowana na giełdzie a ty jesteś ruski trol
- 4 4
-
2020-02-18 09:08
(1)
4 szwy z tyłu głowy przy "pobiciu"?
Prędzej to była napaść lub uderzyć się gdzieś przy upadku. Ale bez świadków nie będzie proste do ustalenia, czy upadek spowodowany był np. popchnięciem.- 2 0
-
2020-02-18 12:43
Delikatnie jej tatuś walnął tasakiem , dla upozorowania napaści .
Normalnie to się dostaje w twarz z przodu . Silny gościu nie musiał uderzać
- 5 0
-
2020-02-17 20:37
Z tyłu głowy sama sobie zrobiła
- 14 3
-
2020-02-17 19:56
To nie jest pobicie... (2)
JEŚLI już, to naruszenie nietykalności.
Pobicie jest tylko wtedy, jeśli 2 bije 1 i tylko wtedy, jeśli 1 się nie broni.
Jak się broni, to jest bójka.- 16 3
-
2020-02-17 21:19
wtedy jest niezbicie pobicie, (1)
ale wcale nie jest powiedziane
- 1 1
-
2020-02-18 16:13
nie ma takiego pojęcia jak pobicie
to tylko wychowanie żony.
- 1 1
-
2020-02-17 20:36
Ściemnia , zwykła zemsta made in patologia
- 31 1
-
2020-02-17 20:02
Karyna przestępczyni (złamała postanowienia sądu) machała mu zapewne łapami (8)
to ojciec w obronie swojej i dziecka użył środków przymusu bezpośredniego.
Proste jak ta baba z dmuchanymi usteczkami- 60 12
-
2020-02-18 03:36
A co ona z tymi oczami ma? (2)
- 22 0
-
2020-02-18 07:58
A z ustami co? (1)
- 17 0
-
2020-02-18 15:42
to sie nazywa botoks
przerost formy nad trescia
- 7 0
-
2020-02-17 20:38
Już lewactwo ja wzięło w obronę (4)
- 18 18
-
2020-02-18 09:47
A lewactwo nie mialo bronic imigrantow?
- 4 1
-
2020-02-18 00:13
Idź prawaku po 500+ i na zenka (1)
- 11 12
-
2020-02-18 03:37
Środa już w Belgii ?
- 5 0
-
2020-02-17 21:16
Wypraszam sobie wmawianie mi obrony tej kłamczuchy. Podpisano: Prawdziwy Lewak.
- 17 2
-
2020-02-18 12:17
a skąd wiadomo że ją pobił? bo ona tak twierdzi?
- 2 0
-
2020-02-18 10:31
czyli ... nie znasz sprawy, a wyroki wydajesz
nie znasz sprawy, a wyroki wydajesz
- 1 0
-
2020-02-18 07:08
Tak działał zgodnie z prawem atakując matkę! (2)
Działał zgodnie z prawem atakując matkę i wciągając dziecko na siłę do samochodu.... Tak to wspaniały emoatyczny ojciec...
- 4 12
-
2020-02-18 09:49
to jej wersja
mama Madzi z sosnowca też była uderzona przy porwaniu - tak tylko przypominam
- 13 1
-
2020-02-18 09:48
Przynajmniej dziecko jest juz wolne od klamstw tej kobiety.
- 8 2
-
2020-02-18 00:26
Puknij się w łeb filozofie.
- 0 6
-
2020-02-17 21:58
W Tv widziałem
że miała wary opuchnięte; chyba przywalił! Czy to medycyna estetyczna???
- 28 1
-
2020-02-17 20:56
skoro działał w prawie, to uznam, że to obrona
konieczna, bo co miał zrobić? zaprosić do kawiarni, pokazać wyrok po flamandzku i poprosić o przekazanie syna?
- 28 5
-
2020-02-17 20:39
Ibrahim wrócił do domu Ojca
- 35 2
-
2020-02-17 19:27
Jakie to głębokie refleksje... byle coś napisac ? (1)
- 10 9
-
2020-02-17 19:51
A papuga? Papuga też do paki - będzie świadkiem na procesie :)
- 8 8
-
2020-02-18 11:21
Też przeczytaliście: 10-letni Ibrahim miał zostać ojcem? (1)
Łapka w górę - tak.
Łapka w dół - nie.- 36 4
-
2020-02-18 22:02
Ale co się stało, że nie został? Czy to może ta nowa orientacja - nietrafil?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.